Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rotmistrz Witold Pilecki i jego wielka miłość

Tezeusz, 08.04.2022
7.04.1931 r. w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej odbył się ślub Marii Ostrowskiej i Rotmistrza Witolda Pileckiego. Z tej okazji przypomnę jak Witold zdobywał serce Marii i jak starał się o jej rękę. Ukradnij rower konkurentowi. Rób sztuczki godne cyrkowca. To kilka rad, z których można skorzystać w drodze do zdobycia serca kobiety. I każdą z nich przetestował słynny rotmistrz. Witold Pilecki, który już wtedy potrafił prowadzić dywersję, postanowił się pozbyć konkurenta. 

Jak opowiada jego syn Andrzej ,,ojciec uznał, że lotnik powinien latać, a nie pedałować. I od opini szybko przeszedł do czynów. Zapłacił komuś, by podprowadził rower konkurenta i odstawił pod jednostkę. Pilecki miał nadzieję, że tajemnicze zniknięcie roweru i pięciokilometrowy spacer ostudzą uczucia lotnika. Zadziałało.

Maria Ostrowska, nauczycielka z siedmioklasowej szkoły w Krupie, była piękną kobietą. Ciepły uśmiech, oczy, w których dało się utonąć i miłe usposobienie sprawiały, że uganiali się za nią chłopcy z 5. Pułku Lotniczego stacjonującego w oddalonej o 5 km w  Lidzie (obecnie Białoruś). 

Witold Pilecki, młody wojskowy z pobliskiego majątku Sukurcze, także zwrócił na nią uwagę. I od razu spostrzegł się, że ma nie lada konkurencję. 

Nie zamierzał jednak odpuszczać. Kiedy tylko dowiedział się, że nauczycielka przygotowuje ze swoimi uczniami przedstawienie, postanowił to wykorzystać i zaoferował swoją pomoc. 

Jako nadzwyczajny słuchacz Wydziału Sztuk Pięknych na Uniwersytecie im. Stefana Batorego, potrafiący całkiem nieźle malować, rzeczywiście był się w stanie na coś przydać. 

Jak wspomina syn rotmistrza Andrzej w książce Pilecki. ,,Śladami mojego taty" -

,, W przeciwieństwie do ojca mama nie miała zdolności plastycznych, więc tata pomógł jej zrobić scenografię. Tak się poznali. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Tato musiał się nieźle wysilić, by zdobyć serce swojej przyszłej żony.

 Z Lidy do Krupy, do majątku państwa Szukiewiczów, gdzie mieszkała piękna nauczycielka, przyjeżdżał na rowerze pewien lotnik. Musiał być zakochany, skoro za każdym razem pedałował 5 km w jedną stronę, by złożyć wyrazy uszanowania Marii."

Witold Pilecki, który już wtedy potrafił prowadzić dywersję, postanowił się pozbyć tego konkurenta. Jak podkreśla jego syn Andrzej, ojciec uznał, że lotnik powinien latać, a nie pedałować. 

I od opinii szybko przeszedł do czynów. Zapłacił komuś, by… podprowadził rower absztyfikanta i odstawił pod jednostkę w Lidzie, podczas gdy ten był zajęty robieniem maślanych oczu do nauczycielki.

 Pilecki miał nadzieję, że tajemnicze zniknięcie roweru i pięciokilometrowy spacer ostudzą uczucia lotnika. Zadziałało.

Kiedy konkurencja została wyeliminowana, rotmistrz mógł przystąpić do najważniejszej części planu operacyjnego, czyli do szturmu na serce panny Marii. 

Jak na zaprawionego w bojach ułana przystało, wykorzystał do tego swojego konia. Jego syn, Andrzej Pilecki wspomina:

, Przejeżdżał konno w pobliżu domu państwa Szukiewiczów, u których mieszkała, i przez otwarte okno wrzucał jej do pokoju bukiety kwiatów. Tak się ponoć wyćwiczył, że kwiaty lądowały zawsze na łóżku mamy." 

Na tym jednak nie koniec. We dworze państwa Szukiewiczów odbywały się kameralne wieczorki taneczne. Przy dźwiękach patefonu doskonale bawiła się okoliczna młodzież.

Tych wieczorków nie opuszczał także Witold Pilecki, wszak była to doskonała okazja do zacieśniania znajomości z Marią. Może to bukieciki kwiatów wpadające przez okno, a może długie godziny wirowania w takt muzyki sprawiły, że młoda nauczycielka wreszcie odwzajemniła uczucia Pileckiego. 

Pobrali się 7 kwietnia 1931 roku.

Aleksandra Zaprutko-Janicka https://wielkahistoria.p…

Pamięć, Cześć i Chwała Niezłomnemu  Bohaterowi Witoldowi Pileckiemu❗
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 740
u2

u2

08.04.2022 11:19

w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej
Często przejeżdżam przez Ostrów Mazowiecką w drodze do Warszawy. Zwykle się zatrzymuję w całodobowym barze "Przystanek" na małe co nieco :-)
PS. Po drodze w Ostrowii Mazowieckiej jest Muzem Żołnierzy Niezlomnych.
Tezeusz

Tezeusz

08.04.2022 11:29

Pamiętam jak mój dziadek też rotmistrz jego przyjaciel wspominał wypowiedź Pileckiego z 1938 roku o patriotyźmie a brzmiało tak :
" Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których dobro własne jest ważniejsze od ojczyzny "
Nic dodać nic ująć i obecnie.
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 760
Liczba wyświetleń: 3,428,814
Liczba komentarzy: 18,170

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak Szef Kancelarii Prezydenta Premiera Tuska w Sejmie zaorał
  • Niemcy i ich dokonania
  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce

Moje ostatnie komentarze

  • Ruszkiewicz mrówo rusofilu znowu srasz. Zglaszam.
  • O ile pamiętam sam zrezygnował jak atakowali Przekop Mierzei Wiślanej.
  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • VivaPalestina, @MrówkaWidzę, że też awansowałeś na "Ruszkiewicza". Witaj w klubie :))
  • mjk1, "Można jeszcze sie spytać dlaczego na to jako społeczeństwo pozwoliliśmy. Dlaczego wcześniej nie sygnalizowano,ze sprawy idą w złym kierunku a bezprawie postępuje?".Pozwoliliśmy na pierwsze bezprawie…
  • sake2020, @mjk1.....Pan chciał pokrzepić moje serce tym ,że jestem drogą Danusią czy zdołować że jestem słabo myśląca? Przecież w komentarzu wyraźnie napisałam ,ze już jest za późno. Można jeszcze sie spytać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności