Czy Lenin osławiony wódz Rewolucji Pażdziernikowej mial kochanka i był gejem ? A to pytanie odpowiedział J.W. Sokołow w swojej książce " Wielcy homoseksualiści"
"Na początku lat siedemdziesiątych XX wieku we Francji ukazała się książka „Wielcy homoseksualiści” J.W. Sokołowa. W Związku Sowieckim krążyła ona jako wydanie samizdatowe (publikacja rozpowszechniana w Związku Radzieckim bez wiedzy i zezwolenia władz) zagrożone wieloletnim więzieniem dla każdego posiadacza. W książce tej jako jednym z najważniejszych „wielkich homoseksualistów” jest Lenin. Dopiero w 2010 roku książka została opublikowana. Od czasów, gdy Sokołow mógł dotrzeć do surowo wcześniej zakazanych dokumentów, zainteresowały go dokumenty osobiste działaczy tak zwanego „leninowskiego” naboru /zaciągu/, czyli elitarny rdzeń sowieckiego bolszewizmu. Zwrócił szczególną uwagę na tych działaczy, którzy zostali poddani represjom po śmierci Lenina. Udało mu się przejrzeć dokumenty niektórych i opublikować.
8 lipca 1917. Allilujew i Stalin odprowadzili Lenina na stację Razliw, gdzie Lenin zamieszkał w drewutni robotnika N.A. Jemielianowa /to dla ukrycia Lenina przed władzami poszukującymi go jako przestępcę politycznego/. Ale obawiano się okolicznych letników – drobnomieszczańskiej społeczności. Jemielianow dzierżawił w odległości pięciu kilometrów od jeziora Razliw niewielką łąkę, dokąd przeprawił łódką Lenina i Zinowiewa do przygotowanego wcześniej szałasu przylegającego do stogu siana, gdzie znajdowała się „sypialnia dla dwóch”.
Tyle ten pozornie banalny w swej treści akapit z: „W.I. Lenin. Biografia”. Sokołow zadał sobie jednak intrygujące pytanie: skąd i dlaczego wziął się tam akurat Zinowiew? Czy naprawdę z obawy przed letnikami Lenin przeniósł się do tego szałasu – tej „sypialni dla dwóch”? Przecież letnicy latem znajdowali się wszędzie, po całych dniach włóczyli się w poszukiwaniu grzybów, tym samym i w pobliżu szałasu. Żyć zamkniętym w drewutni to z gruntu podejrzane. Żona lub synowa Jemielianowa codzienne przynosiły do szałasu posiłki dla dwóch ludzi. Lenin podgrzewał posiłki nad ogniskiem w kociołku, zatem ognisko czy jego dym mogły zwabić ciekawskich. Istnieje słynny obraz przedstawiający Lenina przy ognisku, czytającego notatki w świetle tego ogniska. Czytamy dalej w biografii: Lenin był nadzwyczajnie przeciążony pracą, pisał artykuły. To prawda – przyznawał Sokołow – Lenin w tym czasie napisał kilka artykułów, ale to mogło zabrać mu nie więcej jak 5-7 dni. Ale Lenin przebywał w tym szałasie do szóstego sierpnia! Dalej, przeczytał w tymże „W.I. Lenin. Biografia”: Szczegóły w poniższej publikacji
( https://www.fronda.pl/a/…)
Z wyżej wymienionej publikacji jej autor udowadnia,ze Włodzimierz Lenin był homoseksualistą i gejem.Tam gdzie pojawia się komunizm czy choćby zwykłe lewactwo, to zawsze obok pojawia się dewiacja, wynaturzenie, zboczenie a na koniec zezwierzęcenie.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2444
Nie wiem jak Lenin, ale Adi mieszkał z Rudim we Wiedniu w jednym pokoju i to jest silna poszlaka, że był homo niewiadomo. No i miał w swoich szeregach Ernsta Roehma zadeklarowanego homo niewiadomo. Lenin również nie dorobił się dzieci, przy życiu trzymała go wielka nienawiść do ludzi, którym sie w życiu udało, ale wykończył dopiero Stalin, który wziął pod swoją opiekę wodza rewolucji :-)
Pedalstwo jest zarzewiem syfilisu nigdy nie odwrotnie, odsyłam do literatury przedmiotu. Po co się znowu ośmieszać.
https://prawy.pl/109926-…
W każdym razie, twoja teza iż byli oni pedałami ponieważ umarli na syfilis, bardzo odważną jest.
Ba! Zważywszy że syfilitykiem - w rozumieniu gośki i tezeusza jest to równoznaczne z byciem pedałem - był Prymas Polski Fryderyk Jagiellończyk, tezę tezeusza można uznać za samobójczą.
Z rozbawieniem, ale bez zdziwienia zauważam, iż nasz blogerowy Prawdziwy Polski Patriota czyli tezeuszek, ma problemy z napisaniem prostego tekstu.
BTW
Kolego! Za często imputujesz bliźnim związek z LGTB.
Czyżby....?
Jaki gej?
To zwykły pedał był