Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rostowski zaprasza recesję do Polski

Zbigniew Kuźmiuk, 24.10.2012
1. Wczoraj odbyła się w Sejmie debata nad projektem ustawy budżetowej na 2013 rok. Zabierałem w niej głos i postawiłem 3 tezy: minister Rostowski swoją dotychczasową polityką w zakresie finansów publicznych i tym projektem budżetu, zaprasza recesję do polskiej gospodarki, przedstawiony projekt budżetu ma bardzo luźny związek z rzeczywistością i wreszcie w tym projekcie nie ma nawet śladu ekspansji inwestycyjnej, którą zapowiedział premier Tuska w swoim II expose zaledwie kilkanaście dni temu.
Minister Rostowski w swoich wczorajszych wielokrotnych wypowiedziach w czasie debaty, niestety nie przedstawił, żadnych kontrargumentów w tych trzech sprawach, bardzo często mijał się z prawdą, a kiedy brakowało merytorycznych argumentów, pojawiała się u niego teza, że przecież w wielu krajach Unii Europejskiej w 2013 roku, będzie znacznie gorzej niż u nas.
2. Dlaczego minister Rostowski zaprasza recesję do Polski (czyli prawdopodobnie doprowadzi do sytuacji, że w 2013 roku dojdzie w naszym kraju do spadku PKB w II kolejnych kwartałach)?
Otóż wzrost gospodarczy, który wyraża wzrost PKB zależy w blisko 2/3 od popytu wewnętrznego, a w 1/3 od kolejnych dwóch czynników: wzrostu inwestycji i wzrostu wskaźnika eksportu netto.
W tej sytuacji kryzys w strefie euro osłabia wzrost polskiego PKB tylko zaledwie w  kilkunastu procentach, a zdecydowany wpływ na to co się dzieje w polskiej gospodarce mają czynniki zależne tylko od nas: popyt wewnętrzny i poziom inwestycji.
A minister Rostowski od wielu miesięcy dusi popyt wewnętrzny i zmniejsza rozmiary nakładów inwestycyjnych. Podniesienie stawki podatku VAT o 1 pkt procentowy, podniesienie składki rentowej o 2 pkt procentowe, podwyższenie podatku od dochodów osobistych poprzez likwidację wielu ulg, zmrożenie od już 3 lat płac w sferze budżetowej co przy średniorocznej 4% inflacji oznacza ich kilkunastoprocentowy realny spadek, to są wszystko czynniki które znacząco osłabiają popyt wewnętrzny.
Jeżeli dołożymy do tego spadek płac realnych w sferze przedsiębiorstw o ponad 2 pkt. procentowe, który nastąpił w tym roku po raz pierwszy od wielu lat, co nieuchronny jest w tej sytuacji spadek popytu krajowego.
W roku 2013 kończą się także środki europejskie z budżetu na lata 2007-2013 i w to miejsce mimo szumnych zapowiedzi premiera w II expose, nie wchodzą ani dodatkowe środki na inwestycje publiczne, a także ciągle nie są uruchamiane na większą skalę inwestycje prywatne. A więc także inwestycje nie będą motorem napędowym wzrostu gospodarczego w przyszłym roku.
3. W tej sytuacji zaplanowanie wzrostu gospodarczego w 2013 roku na poziomie 2,2% PKB, jest podejściem wyjątkowo optymistycznym, a przecież o taki poziom wzrostu, są oparte prognozy dotyczące dochodów podatkowych.
Eksperci, którzy na zlecenie Kancelarii Sejmu przygotowywali opinie o tym projekcie budżetu, piszą w opiniach,że nawet gdyby ten wzrost został zrealizowany, to wpływy podatkowe są zawyżone o przynajmniej 10 mld zł (o 2 mld zł z VAT, o ponad 6 mld zł z CIT i blisko 2 mld zł z PIT).
Jak więc można odpowiedzialnie debatować o wydatkach budżetowych, kiedy już teraz wiadomo, że nawet przy optymizmie dotyczącym wzrostu PKB, zabraknie do ich sfinansowania blisko 10 mld zł.
4. Wreszcie w budżecie na 2013 rok nie ma nawet śladu ekspansji inwestycyjnej zapowiedzianej przez premiera Tuska w II expose.
Ba zaplanowanie 5 mld zł przychodów z prywatyzacji, które posłużą do zmniejszenia deficytu budżetowego, a także aż 6 mld zł z dywidendy od spółek Skarbu Państwa, oznacza tak naprawdę dalszą wyprzedaż majątku narodowego i dalszy drenaż tych spółek.
A przecież aktywa spółek Skarbu Państwa miały być podstawą swoistego wehikułu inwestycyjnego zarówno w Banku Gospodarstwa Krajowego jak i nowej spółce „Inwestycje polskie”.
Skoro wyraźnie zmniejszamy rozmiary tych aktywów poprzez wyprzedaż majątku, a także osłabiamy potencjał spółek Skarbu Państwa, poprzez wręcz grabież ich zysków w postaci dywidendy, to uczynienie z tego majątku podstawy do przyszłych inwestycji jest zwykłą mrzonką.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1179
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 838
Liczba wyświetleń: 10,381,251
Liczba komentarzy: 15,539

Ostatnie wpisy blogera

  • Premier Tusk powinien unikać ministra Boguckiego, ten dwa razy rozjechał go walcem
  • Koalicja 13 grudnia przyjęła budżet, w którym na każdy wydatek, trzeba pożyczyć aż 1/3 pieniędzy
  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, ,.,......,, Ustawa o krypto-walutach, spoczęła po krytyce w krypcie, gdzie czeka na swojego autora 😎
  • Ijontichy, A WY D*** WOŁOWE DALEJ ZADOWOLENI,PIENIĄŻKI Z SEJMU LECĄ,SIEDZI SIĘ I NIC NIE ROBI...SAMO SIĘ WYGRA? A gest Kozakiewicza widzieli?
  • mjk1, Szanowny Panie doktorze nauk ekonomicznych. Krytyka nie wystarczy. Ważniejsze jest podanie rozwiązania. Problem w tym, że nie potrafi Pan podać sposobu rozwiązania tego problemu, bo:Nie ma żadnego „…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności