TRWAMy... wyTRWAMy!

- Moherze! Moherze! Zygmunt, moherze!
Nie obruszajcie się, do siebie wołam.
Zresztą, jak już głosi humor ludowy,
zwróćcie uwagę na tytuł rymowanki
- Power of Moher :

"...gdy ze wschodu wiatr zawieje
nawet młodziak moher wdzieje!".
Albo takie zawołanie:
"wolę być moherem niż Tuska frajerem!".

Winienem się przedstawić...
Nazywam się Zygmunt Korus, prowadzę klub "Gazety Polskiej" w Chorzowie.
Inspiracją do jego założenia była właśnie Telewizja TRWAM.
A właściwie moment piekielnej nagonki na rząd Prawa i Sprawiedliwości premiera Jarosława Kaczyńskiego. Który, mimo przygotowanego reformatorskiego programu, przez 7 miesięcy bezskutecznie domagał się dostępu do oficjalnych mediów, i jedynie na antenie telewizji TRWAM to się udało!. Nagonka –  dlaczego prezentacja w Toruniu? Kalumnie bez podawania przyczyny.
W mojej świadomości nastąpił przełom, bo zdałem sobie sprawę, kto naprawdę dyryguje  mediami. Pomyślałem: - oho, trzeba działać, bo faktyczna władza jest w łapskach propagandystów usytuowanych na Woronicza.
I zacząłem działać: założyłem klub, by budować Strefę Wolonego Słowa, do której zaliczyłem Radio Maryja, Telewizję TRWAM i "Gazetę Polską".

Kto z Was ma na sobie coś pocerowanego?
Tak po prostu – po-ce-ro-wa-ne-go...
No, śmiało, podnieśmy środkowy palec w górę i pokażmy nasze igły. Także nasze groźne szydła.
Bo my nie wyrzucamy bezmyślnie rzeczy, jesteśmy oszczędni i ekologiczni – my naprawiamy. Wiemy jak się ceruje i przyszliśmy tutaj, by przerwać rozrywanie wątków i osnowy w delikatnej materii jaką jest naród i państwo. Chcemy i potrafimy pozszywać to, co te psuje z orwelowskich dyspozytorni już nam podziurawiły i nadszarpały.
Po to się zgromadziliśmy!

Po co tu jeszcze przyszliśmy?!
By powiedzieć stop stołecznej neobolszewii, chcącej centralnie sterować przekazem w stylu kołchoźnikowym. Toruń stawia szlaban przejawom kremlowszczyzny z Brukseli, którą można już bez wątpienia nazywać "stolicą Jewrosojuza".

Stoimy tu, bo nie zgadzamy się na techniki operacyjne typu salami czy puzzle, które polegają na pakowaniu do staroświeckiej kobiałki poszczególnych grup społecznych krytycznych wobec poczynań władzy. By po propagandowej goebelsowskiej obróbce, zazwyczaj po zdezawuowaniu i ośmieszeniu, wybierać je, nas, stamtąd po kolei jak ulęgałki. Tutaj zebrały się osoby i związki - podmioty duchowe i patriotyczno-narodowe - zatroskane o Polskę jako całość, nie dające się podzielić – co streszcza hasło: Bóg, Honor i Ojczyzna!
Z wszystkimi najlepszymi przymiotnikami do tych szlachetnych pojęć, których Telewizja TRWAM używa i które kultywuje.

Kto chce nam to zabrać, musi zderzyć się z tym dumnym pochodem.
Dworakom salonu z warszawki, pardą za użycie tych nazwisk o złych konotacjach, owym właśnie różnym "dworakom, kopaczom, grasiom czy grabarczykom z tuskolandii" mówimy nie!
Nasze podpisy i nasza obecność tutaj - to nie jest reprezentacja "pętaków", którą można z rządowo-oślich ław sejmowych bezkarnie obrażać. Palikociarnią zmamić.
Wszyscy tutaj, jak jeden mąż, akcentujemy dobitnie: jako społeczeństwo musimy mieć pełną gamę informacji i dostęp do niezależnego myślenia. Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński mówił: "naród, który nie ma dostępu do rzetelnej informacji, nie jest w stanie podejmować właściwych decyzji". Ktoś nam wyraźnie chce zahibernować płaty mózgowe, amputować ośrodki komunikowania się.
Kto?
Współcześni Hunowie, bezbożni Azjaci z laptopami zaprogramowanymi do robienia Wielkiej Ściemy nad Wisłą. Durnie wyzuci z instynktu samozachowawczego, sami sobie gotujący eutanazję. W przenośni i dosłownie.
Słuchacze Radia Maryja i widzowie Telewizji TRWAM są teraz elitą społeczeństwa – trzeba to podkreślać, bo członkowie tej wielkiej rodziny, czyli my, przechowują..., przechowujemy przed wyniszczeniem  historię i pamięć. Barbaria zna tylko przemoc i knebel – by się temu przeciwstawić w sposób naturalny, przyrodzony, traktujemy prawo do wolności słowa. Bo bez niej nie widzimy przyszłości dla naszych wnuków.

Traktowanie nas jak wapniaków, co nie zasługują na korzystanie z osiągnięć cywilizacyjnych – z multipleksu cyfrowego - jest wyrazem arogancji i chamstwa władzy, która wymierza policzki seniorom i obraża każdego intelektualnie sprawnego obywatela.
Odpowiadamy: dla nas innowacja nie jest laserową świergotką na dyskotece do przeboju "majteczki w kropeczki"... Dla nas wynalazczość jest olśnieniem umysłu z weny bożej. Dlatego tak pojmowany postęp naukowy domaga się wypełniania mądrą treścią. Nowoczesny nadajnik cyfrowy po prostu nam się należy, bo nie stworzyło go pseudonaukowe pustosłowie. Powstał z pewnością w intencji i z przesłaniem służeniu dobru. Tak, my w tę formę przekazu tchniemy więcej wiary w Ojczyznę, odwołamy się do historii, przywołamy wzorce bohaterów.

Takiej właśnie koncepcji – nowoczesnej platformy przekaźnikowej wypełnionej tradycyjnymi, boskimi prawami i uniwersalnymi wartościami  - boicie się dranie i faryzeusze!
Drżycie przed porywającym szerokim pasmem prawdy, która was, heretyków, stymulujących i wspierających brewerie pod krzyżem, pod naszymi krzyżami, może zmieść z tych zawłaszczonych na oszustwie, kłamstwie i zdradzie piedestałów.

Liczniejszym przekazem wiary wam zagrażamy. Domaganiem się godziwego życia was straszymy. Ładem, sprawiedliwością i wolnością możemy was zdmuchnąć.
Tak, to prawda, macie się czego bać: umiemy podnieść zaciśniętą pięść w górę i nią pogrozić. Kościół walczący rzadko to robi, ale czasem jednak jego członkowie muszą.
Bo znają z elementarza-katechizmu, ale też i z piekielnego kręgu "Boskiej Komedii" Dantego, co to jest grzech zaniechania. Bo staliście się już, agresywni bezbożnicy,  za bardzo niebezpieczni.
Prawda, umiemy wznieść zaciśnięte palce? Śmiało!

Jesteśmy tutaj, jak powiedziałem, naprzeciw administracyjnie rozpanoszonemu i rozzuchwalonemu lewactwu.
Sprzeciwiając się, od czasu smoleńskiego mordu, od pochówków w trumnach z sowieckimi plombami, nasilającej się coraz jawniej faszyzującej postkomunie. Odrzucając zdecydowanie i z obrzydzeniem szydercze (bądź zawoalowane) syndromy stalinizmu.
Bo mamy pewność, stuprocentową rację, opartą na katyńskim i smoleńskim doświadczeniu; na testamencie życia, męki i śmierci Żołnierzy Wyklętych: jeśli cokolwiek jest w stanie ocalić naszą podupadłą cywilizację chrześcijańską, to tylko sam Chrystus i solidarność ludzi zjednoczonych z Jego imieniem. I w Jego imię.
Podnieśmy dwa palce w górę w formie litery V; w znaku symbolizującym zwycięstwo -  naszą Wiktorię!
Na koniec jeszcze przeżegnajmy się i ruszajmy ku niej! Ku lepszej Polsce.

TRWAjMy!

wyTRWAMy?...

Przemówienie w imieniu współorganizatora, klubów "GP", pod Archikatedrą Chrystusa Króla otwierające przemarsz w obronie Kościola, wolności mediów i telewizji TRWAM - Katowice, 14.04.2012 r.
Opublikowane w "Gazecie Śląskiej" nr 15.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Moher

15-04-2012 [05:27] - Moher (niezweryfikowany) | Link:

jak Moher z MOHEREM.Witamy!Jestesmy jak rodzina poniewaz mamy tego samego ojca chrzestnego.On myslal, ze nas rozdzieli a nas polaczyl.

Obrazek użytkownika Agent

15-04-2012 [11:17] - Agent (niezweryfikowany) | Link:

Jest Pan WIELKI!!!
Udalo sie (!) na Slaskiej Ziemi, ktora wydala wielu wspanialych Patriotow,
jak Powstancy Slascy, Prymas Polski August Hlond, czy ks.Fr.Blachnicki
i wielu uczciwych, prostych ludzi oddanych naszej Ojczyznie -
a obecnie przezywajacej "inwazje" antypatriotycznej nagonki
i macenia w umyslach Slazakow!

Tak, WYTRWAMY!
I jest nas wielu, bo jeszcze wiecej moglo nas byc, ale niektorzy nie dali rady z roznych przyczyn.

Jeszcze raz wielkie dzieki dla Patriotow z Chorzowa!

Obrazek użytkownika ~łatos11

15-04-2012 [14:24] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link:

Ja stary, doświadczony i zangażowany "Moher" mogę wyznać tylko jedno,
serce rośnie, kiedy od Śląska zaczynają wiać ożywcze "wiatry"/?/ do Morza,
a nie jak było to zawsze, odwrotnie!?.
Popieram Was, jak mogę zrobić to najmocniej, z całego serca i z całej
duszy!. Wy tam na Śląsku, najdotkliwiej chyba doświadczacie "luksusu", jaki nam wszystkim serwuje III RP, pod przewodnictwem Tuska i jego ekipy. Waszym trudom w odzyskaniu prawdziwej wolności w Polsce: "Szczęść Boże!"