Bardzo ważne opracowanie o Smoleńsku.

Polecam znakomite opracowanie Marka Dąbrowskiego, które zapewne w najbliższym czasie stanie się ważnym wnioskiem dowodowym przeciwko "ekspertom komisji J.Millera.

Tekst pochodzi ze strony   http://mdabrowski.salon24.pl/377564,slot-2  gdzie toczy się również ważna dyskusja.

Pierwsza część : http://mdabrowski.salon24.pl/376571,slot

**************************************************************************************************************************************************************************

Autor: Marek Dąbrowski

Tematem tej notki jest prezentacja wniosków wypływających z mojej analizy stanu zachowania slotów zewnętrznej części lewego skrzydła i dyskusji pod notką poprzednią. Merytorycznych argumentów obalających moje wyniki w zasadzie nie było- próby ograniczały się do charakterystycznych i nie zaskakujących co do formy uwag Manka, czynionych w jego galerii na Picasie, a za których konstruktywną część dziękuję, choć nie przekonała mnie ona. Inni Adwersarze milczeli jak zaklęci, pomijając ogólne sugestie, że slot przeszedł przez drewno w sposób metafizyczny. Nie zdefiniowano jednak mechanizmu dematerializacji części slotu przy zetknięciu z pancerną brzozą i ponownej materializacji po drugiej stronie, w czasie gdy znajdująca się za nim część skrzydła była bezlitośnie cięta przez pancerne drewno i rozpadała się w drobny MAK.

Oczywiście chętnie zapoznam się tak z nowymi, nieznanymi mi dziś materiałami źródłowymi, jak i alternatywnymi analizami slotu lewego skrzydła. Nie wykluczam, że zmienią one w jakimś zakresie, albo wręcz obalą wnioski do których doszedłem w kwestii stanu zachowania tych elementów maszyny. Znanych mi jest tylko kilka zdjęć slotów lewego skrzydła, z reguły słabo czytelnych lub zrobionych w taki sposób, aby więcej ukryć, niż pokazać. Stąd też IMHO konieczne są inne, alternatywne analizy tych elementów.
Jak to czasem z analizami bywa, prace rozwinęły się w zupełnie nieoczekiwanym przeze mnie kierunku i zaowocowały wnioskami, których się w ogóle nie spodziewałem.
Nie ustrzegłem się też pewnego błędu w założeniach, ale o nim na końcu.

WNIOSKI Z ANALIZY.
1. Nikt w sposób merytoryczny nie zakwestionował oszacowanej przeze mnie długości fragmentu slotu sekcji 2, sąsiadującego z miejscem w którym urwało się skrzydło i nie podał dokładniejszego wyniku tego pomiaru. Fragment ten widać na zdjęciu wraku w Raporcie MAK oraz ujawnionej w końcu grudnia fotografii @Vlada-Igoreva. Zaznaczyłem go na poniższej ilustracji czerwoną strzałką, w analizie oznaczony jest on jako „2c”.

Fot.1

Na zbliżeniu widać, że zakończenie zachowanej wspólnej (nie w sensie konstrukcji, ale lokalizacji na skrzydle- na zdjęciu @Vlada-Igoreva oznaczone żółtymi liniami) krawędzi slotu sekcji 3 (na oderwanej części skrzydła) i końcówki sekcji 2 z Fot.1 nie jest uszkodzone ani wgniecione, co oznacza że tym fragmentem slotu samolot nie uderzył w brzozę, a slot, jak pisałem w poprzedniej notce, prawdopodobnie rozwarstwił się w najsłabszym punkcie- na krawędzi dwóch niezależnych sekcji, i stało się to wraz z łamaniem skrzydła.

2. Stan zachowania końcówki slotu sekcji 2, którego długość w najwyższym miejscu szacuję na ok. 69 cm, wskazuje że hipotetyczne uderzenie w brzozę musiało mieć miejsce o ok. 69 cm bliżej kadłuba, co prowadzi do poważnych wątpliwości dotyczących samej możliwości wystąpienia mechanizmu przecięcia skrzydła przez drzewo opisanego w Raporcie MAK. Na Fot.2 pokazałem, że strefa niszczenia części „2c” slotu zaczyna się o nie mniej niż 69 cm bliżej kadłuba niż krawędź oderwanej końcówki skrzydła (obszar skrzydła za slotem kreskowany na czerwono) .

Fot.2

Żadna z komisji (MAK, KBWL LP) nie wyjaśniła tej niespójności z oficjalną narracją. Zatem usiłuje się nas przekonać, że jeśli slot został przecięty np. na szerokości 40 cm, to skrzydło (w uproszczeniu) uległo uszkodzeniu już na co najmniej 70+40=110 cm (nie licząc logicznego poszerzenia tego obszaru w stronę kadłuba, po drugiej stronie brzozy- kolejne 70 cm?).
Prawie dwumetrowa bruzda w skrzydle (z jego konstrukcją włącznie!) od czterdziestocentymetrowego pnia? Co najmniej wątpliwe.
Oczywiście mechanizm destrukcji poszycia na szerokości 110 cm byłby możliwy do wytłumaczenia np. oderwaniem go od konstrukcji płata przez siły aerodynamiczne, ale tylko w przypadku gdyby w odłamanej końcówce widać było 3 wystające na ok. 80 cm podłużnice z wręgami. Jak wiadomo, żadne elementy konstrukcyjne z tej końcówki nie wystają, a zatem narracja MAK w kwestii miejsca uderzenia staje się bardzo wątpliwa, a ewentualną narrację że pancerna brzoza mogła być dodatkowo bonsai- odrzucam.

3. Stan zachowania slotów zewnętrznej części lewego skrzydła (prawie bez ubytków) powoduje, że niezbędne staje się wykonanie profesjonalnej analizy niszczenia lewego skrzydła, które wg KBWL LP było pierwszym elementem jakim kilkudziesięciotonowa maszyna zetknęła się z ziemią przy prędkości ok. 70 m/sek i kącie przechylenia ok. 150 stopni. Uważam, że taka ekspertyza biegłego dla Prokuratury musi powstać aby jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć prawdziwość tego wniosku KBWL LP. Mi osobiście wydaje się on co najmniej nieprawdopodobny.

BŁĘDY.
Jak wspominałem na początku, nie ustrzegłem się w poprzedniej notce pomyłki, przypisując KBWL LP twierdzenie, jakoby wg niej uderzenie w brzozę nastąpiło pomiędzy wręgami 27 i 28. Tymczasem KBWL LP napisała w Raporcie, że w tym miejscu oderwało się skrzydło, natomiast miejsce uderzenia było gdzie indziej. Za swój błąd przepraszam Czytelników i KBWL LP. Ta moja pomyłka nie jest jednak dobrą wiadomością dla szanownej Komisji. Wręcz przeciwnie.
Komisja Millera w Raporcie zdefiniowała bowiem miejsce uderzenia w skrzydło, wiążąc je tak ze zmianą kierunku lotu, rozszczelnieniem 3 instalacji hydraulicznych skrzydła jak i odpadnięciem jego końcówki. Określiła, że znajduje się ono 10,8 m od pionowej (tu kolejny błąd w Raporcie Millera- musi chodzić o oś podłużną, a nie pionową, Uczeni Mężowie z KBWL LP !) osi samolotu, czyli ... OK. 3,4 METRA OD MIEJSCA ODŁAMANIA SKRZYDŁA !(Fot.3)

Fot.3


Fot.4 Fragmenty Zał. 4 i Zał.5 do Raportu Millera

Na tej kompromitacji Komisji Millera, której członkowie gremialnie podpisali się pod bzdurnymi i, w najlepszym razie- nieprzemyślanymi wnioskami co do tego „gdzie walnęło, a gdzie się urwało”, narażając się na prokuratorskie zarzuty poświadczenia nieprawdy lub niedopełnienia obowiązków, kończę notkę i zapraszam do zapoznania się z pełną analizą slotów zewnętrznej części lewego skrzydła którą można znaleźć tutaj:

https://docs.google.com/viewer...
************************************************************************************************************************************************************

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Maria

02-01-2012 [09:25] - Maria (niezweryfikowany) | Link:

członkowie Komisji Millera odpowiedzą wsposób prawny za to jak Autor określił, poświadczenie nieprawdy.
Jeśli to się nie stanie to PRL-bis nadal będzie trwał a ludzie władzy nadal będą ponad prawem.

Obrazek użytkownika Gość

02-01-2012 [18:11] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

bravo dla trzeźwo analizujących