Ave dyktat!

Jakkolwiek wielu ludzi uważa, że ich życie jest szare, bure i ponure a jedyne, co czasem przynosi nieco koloru jest blada ze wstydu wypłata, żyjemy w czasach bardzo barwnych – naturalnie tylko dla miłośników czarnego humoru przeplatanego realiami rodem z Monty Pythona.
 
W czasie, kiedy Europa przeżywa historyczny rozwój (imigracyjno – etniczno – terrorystyczny) my, Polacy, cofamy się w rozwoju – a wszystko to wina PiS-u…
 
… a przynajmniej tak twierdzi kilku „nowoczesnych” obywateli.
 
Pochylając się nad tym problemem należy zadać sobie pytanie: gdzie się kończy człowieczeństwo a zaczyna barbarzyństwo – zarówno to obyczajowe jak i polityczne?
 
Nie widzę bowiem powodu, dla którego sprzeciwianie się przyjmowaniu bliżej niezidentyfikowanych imigrantów, spośród których średnia wieku kobiet i dzieci wynosi 30 lat, miałoby definiować nas, Polaków jako ksenofobów, rasistów i innych cyklistów.
 
Jesteśmy Polakami, chcemy żyć w Polsce (która często gnębi nas głupim prawem ustanawianym przez jeszcze głupszych polityków), czcić to, co dla nas święte i świętować to, co godne czci bez obaw, że zostaniemy za to pobici, rozjechani lub wysadzeni w powietrze.
 
Nasza mentalność nie opiera się na strachu! Jesteśmy narodem, który został przeciągnięty przez najgorsze kataklizmy dziejowe tyle razy, że aż dziw bierze, że jeszcze istniejemy (i mamy się całkiem nieźle).
 
Nasza mentalność nie opiera się na rasizmie! Mimo wciskanego nam kitu, że nikogo nie lubimy i z każdym idziemy na wojenkę, Polska i Polacy od zawsze byli narodem tolerancyjnym (we współczesnym i pokopanym znaczeniu tego słowa, z którym nijak się nie utożsamiam i którego unikam jak ognia). Kupowaliśmy garnki i spinacze od cyganów, ubijaliśmy interesy z żydami, a pod Wiedniem walczyliśmy ramię w ramię z wyznawcami Allaha przeciwko wyznawcom Allaha.
 
Nasza mentalność nie opiera się na agresji! Jak już komuś mamy dać po zębach, robimy to najczęściej pod wpływem szlachetnych trunków w obronie godności własnej lub naszych najbliższych.
 
Tymczasem w naszym własnym kraju banda (bo inaczej nie da się ich określić) ludzi oderwanych od polityczno – finansowego koryta robi wszystko, by przedestylować nam mózgi na gnój wmawiając, że Polak nienowoczesny to Polak głupi. Na poparcie swoich działań wywlekają na sceny osoby, które powinny popijać sobie kawę przykryci czerwonym kocem w kapciach zdobionych sierpem i młotem. Wycierając sobie gęby naszymi symbolami narodowymi wciskają nam w uszy pełne frazesów sformułowania opierające się na biadoleniu nad – rzekomo – zagrożonymi wartościami demokratycznymi.
 
Każdy, kto ma choć trochę oleju w głowie i choć ociupinę Ojczyzny w kącie serca zdaje sobie sprawę z faktu, że Europa kruszy się na naszych oczach a my nie będziemy i być nie powinniśmy jej wybawcami. Mesjanizm Polski i oddawanie życia za współczesną Europę nijak się ma do faktu, że to Europa sama sobie wbiła nóż prosto w serce i – zamiast go wyjąć i dać się ranie zagoić – kręci nim na prawo i lewo pogłębiając swoją chorobę.
 
Z drugiej strony cieszy mnie fakt, że głównymi „problemami” Polaków jest polityka zaciskania kagańca, „zagrożenia” demokracji i rzekomy zamach na „Trybunał Konstytucyjny”. Cieszę się, gdyż przynajmniej wiem, że po wyjściu do pracy będę mógł się przeżegnać mijając kościół bez obaw, że dostanę za to po zębach, nikt nie zdewastuje choinki na rynku i nikt nie wjedzie we mnie wówczas, gdy będę robić świąteczne zakupy na miejscowym bazarze.
 
Jestem pełnym zwolennikiem obecnej „dyktatury”. Nawet, jeśli obecna władza dba o Polskę „pod publikę”, to przynajmniej o nią dba.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-12-2016 [14:39] - wielkopolskizdzichu | Link:

W 1934 Niemcy oczywiscie ci Prawdziwi Niemcy, też się cieszyli ze zboki i żydki się nie panoszą jak dawniej. Wódz zadbał o ojczyznę.

Obrazek użytkownika gorylisko

21-12-2016 [15:06] - gorylisko | Link:

tiaaaa...cyżby towariszcz sugerował, że następny etap to aneksja austrii... czemu nie jeszcze trochę pedalstwa i sami będą prosić...

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-12-2016 [15:55] - wielkopolskizdzichu | Link:

Nie, nikogo nie anektujemy. Następnym etapem będzie tłuczenie pałami ludzi na ulicach, za czym swojego czasu wyraziłeś tęsknotę.

Obrazek użytkownika Secesh

22-12-2016 [03:54] - Secesh | Link:

Zaraz, zaraz. Następnym etapem miało być zamykanie PiSiorów w Oświęcimiu i gazowanie, co z wielką dumą ogłosiła światu jakaś KODerastka. To jak w końcu ma być? Pałowanie czy jednak gazowanie?

Obrazek użytkownika Domasuł

21-12-2016 [18:09] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

W sumie to trzeba tlumaczyc rzeczy które sa oczywiste. To dlatego ze niektórzy myla normalna dyskusje z publicystyka. Publicystyka zastapila dziennikarstwo, telewizornie zostały przez niektóre osoby potraktowane zbyt poważnie. Tusk został krolem pijaru i ludzie przez 8 lat na niego głosowali. Niewykluczone ze wciąż będą jak wroci.

Dlatego wlasnie doceniam decyzje 50% Polakow, którzy uznali ze polityka to medialna sciema i nie ma sensu chodzic na wybory.