O tym się nie mówi czyli ustawa o dezercji na Ukrainie

Zaskakujące, a może nawet dziwne, że przy okazji swojej amerykańskiej eskapady prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie miał oficjalnej wizyty państwowej w Polsce i nie wystąpił przed polskim Sejmem(można by nawet zwołać nadzwyczajne posiedzenie -posłowie by dojechali). Przecież przy okazji wizyty w USA był w Polsce dwukrotnie: stąd (z Rzeszowa) wylatywał do USA samolotem amerykańskich Sił Powietrznych i tak samo wracał. Czemu nie mógł wrócić np. do Warszawy? Rozumiem, że chciał pokazać swoim rodakom, że Waszyngton stawia na Kijów i że dla Ukrainy jest to sojusznik „numer 1”, gdy chodzi o pomoc militarna i polityczną. Zatem mogę zaakceptować ,bo to logiczne, że najpierw musiało być wystąpienie przed Kongresem USA. Ale po powrocie? Nie za bardzo rozumiem dlaczego do takiej oficjalnej wizyty państwowej i wystąpienia np. przed połączonymi izbami Sejmu i Senatu RP czyli Zgromadzeniem Narodowym nie doszło, przy tym stopniu zaangażowania polskich i władz i społeczeństwa w dziele wsparcia dla Ukrainy. Jestem święcie przekonany, że strona polska byłaby do tego i chętna i gotowa. Dlaczego zatem nie było chęci, woli, czy propozycji ze strony Ukrainy? Cóż, mówiąc „Hamletem”: „Oto jest pytanie”. Czy brak takiej wizyty państwowej - skoro doszło do wizyty Zełenskiego dużo bardziej skomplikowanej logistycznie czyli tej w USA -  to w relacjach Warszawa – Kijów oznaka czegoś więcej? Jakiejś niepokojącej tendencji? Czy to tylko przypadek? Pytania można mnożyć.
To, co mnie natomiast ostatnio zaniepokoiło w samej Ukrainie, a co bez większego echa przeszło u nas, to wypowiedź głównodowodzącego armią naszego wschodniego sąsiada, generała Wałerija Załużnego, który wbrew szeregu ekspertów i dziennikarzy z praktyką bycia korespondentem wojennym podczas agresji Rosji na Ukrainę, publicznie zdecydowanie poparł zaostrzenie kar dla… dezerterów – żołnierzy ukraińskich. Odpowiednią ustawę przygotowano w jednoizbowym ukraińskim parlamencie - Werchownej Radzie i zaraz wejdzie w życie. Nowe ukraińskie prawo oraz wspierająca je wypowiedz szefa sił zbrojnych Ukrainy, pokazuje realny problem, którego się nie nagłaśnia ani u nich, ani u nas, ani w zachodnich mediach. Chodzi o problem po stronie ukraińskiej ucieczek z linii frontów. Nie są to pojedyncze przypadki, skoro konieczna była w tej sprawie decyzja ustawodawcy wsparta wypowiedzią „numeru 1” ukraińskiej armii, który taką wręcz konieczność uzasadniał.
Dotychczas ukraińskim dezerterom groziło za samowolne opuszczenie swojego oddziału jedynie zmniejszenie żołdu – a teraz będą to kary nawet paroletniego więzienia.
 
Widać, że długa wojna, trwająca już ponad 10 miesięcy wywołuje zmęczenie nie tylko polityków z Niemiec i Francji czy opinii publicznej w wielu krajach UE, ale też zmęczenie wśród samych Ukraińców, w tym ukraińskich żołnierzy.
 
*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (27.12.2022)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

27-12-2022 [16:33] - u2 | Link:

posłowie by dojechali

A po ki czort ? Aby słuchać pyskówek prokacapskich rudzielca B. czy wariata z muszką K. ?

Obrazek użytkownika terenia

27-12-2022 [17:30] - terenia | Link:

Dziwię się,że Pan jest zdziwiony!
Wiadomo ,że zarówno wyjazd prezydenta Ukrainy ,jak i powrót z USA (pod każdym względem--organizacyjnym,logistycznym,bezpieczeństwa) był zabezpieczany przez Amerykanów z pominięciem naszych służb.Poza tym do Rzeszowa przybył po powrocie Żełeńskiego ze Stanów, prezydent Duda i panowie chwilę porozmawiali na stojąco,póżniej zaś przycupnęli przy stole.O czym to świadczy ???Może o braku zaufania do naszych służb ???No,ale "jesteśmy sługami narodu ukraińskiego",że zacytuję słowa rzecznika polskiego MSZ p.Ł.Jasiny.Potwierdza się zatem maksyma "szanuj siebie,byś był szanowany i poważany przez innych"

Obrazek użytkownika Adam66

27-12-2022 [17:46] - Adam66 | Link:

@terenia
Po najnowszym wygłupie szefa polskiej policji wcale się nie dziwię, że Amerykanie się za obstawę wzięli.  Ukraińcy zresztą od samego początku traktują Polskę i polityków ze strony polskiej niezbyt poważnie wbrew gorącym zapewnienieom ze strony ekipy premiera MM jak i prezydenta AD.  Wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że ten "prezent" dla szefa policji był specjalnie tak przygotowany...  A swoją drogą, jakim trzeba być "inteligentnym inaczej" żeby się bawić niesprawdzoną bronią...?

Obrazek użytkownika Zbyszek_S

27-12-2022 [18:56] - Zbyszek_S | Link:

Smutne, Jedno  drugie.