Sprawdzony towarzysz (2)

Sprawdzony na wielu frontach komunistycznej pracy partyjnej i wojskowej Józef Sigalin w styczniu 1945 roku stanął na czele Biura Odbudowy Stolicy.
 
 
      Po wybuchu wojny Sigalin wraz z żoną i szwagrem dotarli do Brześcia nad Bugiem, gdzie dowiedzieli się o agresji sowieckiej na Polskę.  Wszyscy postanowili udać się do Wilna, gdzie Sigalin wstąpił do komitetu rewolucyjnego, zajmującego się wyłapywaniem i przekazywaniem Sowietom polskich żołnierzy i policjantów.
 
 
       Sigalin opuścił Wilno wraz z ewakuującymi się wojskami sowieckimi, i w listopadzie 1939 roku dotarł do Krzemieńca, gdzie objął stanowisko kierownika budowy kopalni węgla brunatnego.
 
 
       W grudniu 1939 roku objęła go przymusowa paszportyzacja, w ramach której nadawano obywatelstwo sowieckie mieszkańcom polskich Kresów i uciekinierom z ziem okupowanych przez Niemców.
 

      Jednocześnie złożył podanie o przyjęcie w szeregi Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), ale władze sowieckie z nieufnością odnosiły się do byłych członków rozwiązanej polskiej partii. Sigalinowi wystarczyć musiały stanowiska przewodniczącego komisji rewizyjnej krzemienieckich związków zawodowych, sekretarza Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom oraz męża zaufania w wyborach do sowieckiej Rady Najwyższej.
 
 
      Po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej uciekł z żoną z Krzemieńca na motorze i dotarł do Kijowa, skąd zostali ewakuowani specjalnym pociągiem  KC Komunistycznej Partii
(bolszewików) Ukrainy do Charkowa.
 
 
      W Charkowie Sigalin, dzięki wsparciu gorliwej stalinistki Elżbiety Szemplińskiej-Sobolewskiej, pisząc artykuły na temat Polski do lokalnej gazety „Komunista”.  Wydał też swoją pierwszą książkę zatytułowaną „Tri dni”, która była typowym produkcyjniakiem o sowieckich  robotnikach walczących z faszystami.
 
 
     W Charkowie kilkukrotnie spotkał się też z Wandą Wasilewską, która doceniając jego talent propagandzisty, poleciła mu nawiązać kontakt z członkami moskiewskiej redakcji „Nowych Widnokręgów”, gdzie poznał Jerzego Borejszę.
 

     We wrześniu 1941 roku został ewakuowany do Leninabadu w Tadżykistanie, gdzie został  kierownikiem wydziału budowlanego właśnie w fabryce jedwabniczej „Czerwony Tkacz”.
 

      W marcu 1942 roku zgłosił się na ochotnika do Armii Czerwonej i po krótkim przeszkoleniu został skierowany jako do 524 specjalnego batalionu samochodowego, z którym trafił do Iranu, gdzie prowadził ciężarówki z pomocą amerykańską w ramach o lend-lease’u.
 
 
      W maju 1943 roku Sigalin został zwolniony z Armii Czerwonej i wrócił do Leninabadu, gdzie otrzymał wezwanie od Wasilewskiej do przyjazdu do Moskwy, gdzie w czerwcu 1943 roku uczestniczył w pierwszym zjeździe Związku Patriotów Polskich.
 
 
       Nazajutrz po zakończeniu zjazdu Sigalinowie wyjechali z Moskwy w kierunku Sielc, gdzie formowała się 1 Dywizja Piechoty imienia Tadeusza Kościuszki. Sigalin został oficerem politycznym.
 
 
       W aparacie politycznym dywizji dominowali byli członkowie KPP -  w 1943 roku na stu sześćdziesięciu ośmiu politruków 1 Dywizji byłych KPP-owców było sześćdziesięciu ośmiu.
 
 
       W  lipcu 1943 roku został adiutantem Berlinga, zastępując na tym stanowisku swojego przyjaciela Zygmunta Sobolewskiego. Jednak już we wrześniu tego roku  zdał służbę w adiutanturze Berlinga i objął funkcję zastępcy szefa 1 Oddziału Sztabu Dywizji. Odznaczył się męstwem w bitwie pod Lenino, za co został  odznaczony sowieckim medalem „Za odwagę”.
 
 
       Do głównych zadań aparatu propagandowo-oświatowego 1 Dywizji należało przekonywanie żołnierzy, że polskich oficerów w Katyniu wymordowali Niemcy.  30 stycznia 1944 roku zorganizowano nawet specjalne uroczystości w lesie katyńskim. W specjalnym kazaniu kapelan 1 Korpusu mjr Wilhelm Kubsz podkreślił „zwierzęce okrucieństwo hitlerowskich oprawców” i prosił Boga, by uczynił kościuszkowców narzędziem swojej kary.
 
 
       Uczestniczący w tych uroczystościach Sigalin nie wiedział, iż w Katyniu sowieccy oprawcy zamordowali jego brata – Romana.
 
 
       W maju 1944 roku złożył  wniosek z prośbą o przyjęcie go w szeregi Polskiej Partii Robotniczej, jednak wobec krytycznej opinii Jakuba Prawina, który zarzucił mu niechęć do pracy polityczno-wychowawczej w 1 Dywizji, odłożono rozpatrzenie jego sprawy na kilka miesięcy.
 
 
      Ostatecznie w sierpniu 1944 roku komisja wojskowa, złożona z Edwarda Ochaba i Zygmunta Okręta, zaliczyła Sigalinowi staż partyjny z lat 1931–1938 i uznała go za godnego przyjęcia w szeregi Polskiej Partii Robotniczej.
 
 
       W końcu lipca 1944 roku Sigalin dotarł do Chełma jako członek grupy agitacyjnej. Wkrótce potem Zambrowski i Ochab skierowali go do sztabu Rokossowskiego, gdzie miał odgrywać rolę oficera łącznikowego, pomagać Sowietom w nawiązywaniu kontakty z ludnością zajmowanych terenów, prowadzić agitację i współorganizować aparat administracyjny.
 
 
      W dniu, w którym Armia Czerwona zdobyła Lublin, sowiecki dowódca polecił mu natychmiast wyruszyć do miasta, gdzie ponownie spotkał się z Ochabem i Zambrowskim, którzy prowadzili rekonesans.
 
 
      Jego żona - Anna Sigalin (w stopniu chorążego) otrzymała pracę w administracji resortu sprawiedliwości PKWN, a on sam dołączył do redakcji „Rzeczpospolitej”, której redaktorem naczelnym był Jerzy Borejsza.
 
 
      W sierpniu 1944 roku dołączył  do grupy ponad stu oficerów oficjalnie zatrudnionych w strukturach PKWN. Sigalin  stanął na czele utworzonego w ramach Resortu Gospodarki Narodowej i Finansów PKWN Działu Odbudowy, który miał zająć się planami odbudowy zniszczonej Warszawy.
 
 
     W celu zorientowania się w sytuacji w końcu września wyjechał z Lublina do Warszawy, na Pragę, gdzie mieścił się Zarząd Miejski ze Spychalskim jako prezydentem.
 
 
      W związku z zatrzymaniem sowieckiej ofensywy pod Warszawą prace nad odbudową miasta uległy zahamowaniu, a Dział Odbudowy zajął się organizacją wydziałów budownictwa w zajętych przez Sowietów polskich województwach.
 
 
      Na początku listopada 1944 roku z inicjatywy Sigalina doszło do pierwszego zebrania  Architektów Wyzwolonych Ziem Polskich, któremu przewodniczył Lech Niemojewski – znany profesor Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Przedstawił on sprawozdanie z okupacyjnych prac stołecznych architektów, a Sigalin – sekretarz zebrania – wygłosił referat programowy „Organizacja odbudowy Polski w zakresie architektury, urbanistyki i budownictwa”, w którym zaproponował powołanie samodzielnego, podległego wyłącznie PKWN Biura Odbudowy Stolicy.
 
 
      W rezultacie, 20 listopada 1944 roku Dział Odbudowy przekształcono w Biuro Planowania i Odbudowy podległe Prezydium PKWN. Szefem Biura został ekonomista i profesor Wydziału Architektury PW Michał Kaczorowski,  a  jego zastępcą – Józef Sigalin.
 
 
      W połowie listopada 1944 roku zastępca Spychalskiego Władysław Czerny przesłał do Lublina memorandum, w którym podkreślił, iż  „Warszawa musi być odbudowana w całości, z tym by stan zniszczenia został w pełni wykorzystany w kierunku ogólnego uzdrowienia organizmu miasta z jego przedwojennych niedostatków i schorzeń”.
 
 
      3 stycznia 1945 roku Krajowa Rada Narodowa podjęła uchwałę o odbudowie stolicy, a 14 stycznia Biuro Planowania i Odbudowy rozpoczęło oficjalne prace.
 
 
      Wreszcie 22 stycznia 1945 roku prezydent Spychalski utworzył Biuro Organizacji Odbudowy Warszawy, które zmieniwszy 14 lutego nazwę na Biuro Odbudowy Stolicy, stało się odpowiedzialne za całokształt prac nad odbudową stolicy.
 
 
     Kwestia samej odbudowy Warszawy to temat na osobny esej.
 
 
 
Wybrana literatura:
 
 
A. Skalimowski – Towarzysz odbudowy
 
 
W. Honkisz - W pierwszym szeregu. Forowanie, kształcenie i działanie korpusu oficerów politycznowychowawczych maj 1943 – maj 1945
 
 
A. Krzak - Terrorystyczna i wywrotowa działalność organizacji komunistycznych w Polsce w latach 1921–1939
 
 
R. Spałek - Działalność Wydziału Wojskowego KPP w Warszawie i dzielnicach podmiejskich (1927– 1938). Zarys problemu
 
 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

12-10-2022 [10:20] - u2 | Link:

Kwestia samej odbudowy Warszawy to temat na osobny esej.

Ano, warto się dowiedzieć skąd się wziął dekret Bieruta, dlaczego do dzisiaj obowiązuje i dzięki temu szaleje mafia reprywatyzacyjna w Warszawie :-)