Rosati ujawnił deal zawarty pomiędzy von der Leyen i Tuskiem

Już się nawet z tym nie kryją, poseł Rosati- rząd PiS albo środki z KPO, co wolicie?

1. Coraz częściej i to przy otwartej kurtynie, czołowi politycy Platformy stawiają sprawę jasno w rozpoczynającej się kampanii parlamentarnej będą stawiali Polaków przed wyborem- rząd PiS albo środki z KPO?     
Cynizm polityków Platformy w tej sprawie polega na tym, że najpierw przez kilka lat robili wszystko w instytucjach europejskich i to najczęściej przy pomocy nieprawdziwych informacji, żeby Polskę zohydzić, próbowali nawet porównywać sytuację w naszym kraju do tej na Białorusi i w Rosji, a gdy okazało się to skuteczne, odpowiedzialnością próbują obciążyć Prawo i Sprawiedliwość.
Co więcej w Parlamencie Europejskim to właśnie europosłowie Platformy byli współautorami rozporządzenia o tzw. warunkowości, czyli uzależnienia wypłat unijnych środków od tzw. praworządności, ba byli także współautorami kilkunastu antypolskich rezolucji, w których znajdowały się zapisy o konieczności blokowania środków dla Polski już nie tylko z KPO ale także wieloletniego unijnego budżetu.
 
2. Tego rodzaju wypowiedzi czołowych polityków Platformy, nasiliły zresztą już po przyjęciu pozytywnej opinii o polskim KPO przez KE i ostatecznej jego akceptacji przez Radę Unii Europejskiej.
Przypomnijmy, że na początku czerwca przewodnicząca KE przywiozła do Polski, pozytywną opinię o polskim KPO (przy 5 głosach odrębnych ale 22 głosach za), co pozwoliło dwa tygodnie później, Radzie Unii Europejskiej (ministrom finansów 27 krajów członkowskich) zatwierdzić polski plan, ale później pojawiły się kolejne żądania zmian w prawie dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości, poszczególnych komisarzy, w tym samej przewodniczącej.
Już w momencie wejścia w życie znowelizowanej ustawy o Sadzie Najwyższym w Polsce, na początku lipca wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova, odpowiedzialna za wartości i przejrzystość na posiedzeniu jednej z komisji w PE, odpowiadając na pytanie, czy wypełnia ona warunki określone w polskim Planie Odbudowy stwierdziła „nie, nie wypełnia”.
Jeszcze mocniej zaatakował to porozumienie polityczne z Polską, Didier Reynders komisarz d/s sprawiedliwości, który w wywiadzie dla niemieckiego „FAZ”, mówiąc o dalszym blokowaniu środków dla Polski w ramach KPO, powiedział „nie możemy udzielić Warszawie rabatu wojennego”.
Tłumacząc swoje stanowisko, argumentował, że jeżeli Polska dostałaby szybko pieniądze KPO, to KE straciłaby wiarygodność, co stało w jawnej sprzeczności ze stanowiskiem Komisji sprzed miesiąca, która przecież wydała pozytywną opinię o tym Planie.
 
3. Niepewność w sprawie przekazania środków z KPO dla Polski, pogłębiła jeszcze wypowiedź samej przewodniczącej von der Leyen, która na początku sierpnia w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawej” powiedziała, że znowelizowana ustawa o SN „jest ważnym krokiem naprzód ale nie gwarantuje ona możliwości kwestionowania statusu innego sędziego, bez ryzyka pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej”.
Skądinąd wiadomo, że podczas negocjacji wspomnianego politycznego porozumienia, ta sprawa była stawiana przez negocjatorów z gabinetu politycznego Ursuli von der Leyen ale po wyjaśnieniach, że stworzenie możliwości kwestionowania statusu sędziego przez innego sędziego, byłoby niezgodne z Konstytucją RP ale także z uzasadnieniem rozstrzygnięcia TSUE, który odpowiadając na pytanie prejudycjalne polskich sędziów, stwierdził, że byłoby to tzw. odmawianie wymiaru sprawiedliwości, zrezygnowano z takich żądań.
4. Wprawdzie te wypowiedzi to stanowiska pojedynczych komisarzy, stanowisko całej Komisji ,pojawi się dopiero w momencie kiedy polski rząd złoży pierwszy wniosek o płatność w ramach KPO i KE będzie musiała na niego zareagować kolegialną decyzją o jej dokonaniu albo dalszej blokadzie środków (wprawdzie bezprawnej ale KE od dawna ma za nic prawo, które w UE obowiązuje).
Wtedy dopiero zobaczymy jakie są prawdziwe intencje KE i czy życzenia przewodniczącej Ursuli von der Leyen dla Donalda Tuska, aby został po najbliższych wyborach premierem w Polsce, miały charakter grzecznościowy, czy też miały charakter zadania nałożonego na byłego szefa Rady Europejskiej.
Gdyby to było zadanie wyznaczone obecnemu przewodniczącemu Platformy, to blokada środków z KPO, byłaby formą silnego wsparcia jego kampanii, a poseł Rosati ujawnił deal zawarty pomiędzy von der Leyen i Tuskiem.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

27-08-2022 [08:03] - Czesław2 | Link:

Na polecenie Niemiec Duda likwiduje wymiar sprawiedliwości w Polsce.
https://niezalezna.pl/455249-z...
Mamy początek paraliżu pod nazwą TEST NIEZAWISŁOŚCI. Takiej grandy nie spodziewałem się, aby dopuścić do negowania statusu sędziego.

Obrazek użytkownika Tezeusz

27-08-2022 [08:39] - Tezeusz | Link:

@ Czesław2
Raniutko to kawusia i pózniej pomyśl, a nie od razu flacha i bezmózgowie.

Obrazek użytkownika Tezeusz

27-08-2022 [08:37] - Tezeusz | Link:

KPO to przecież kredyt i żyrowanie innych kredytów. Jak biorę z banku kredyt spłacam raty a kredytu nie dostaję to wypowiadam umowę, żądam zwrotu środków już wysłanych z odsetkami i tyle..Proste !
A jak Grecja przestanie spłacać KPO to my będziemy jako żyrant płacić za nich ? fajnie !

Obrazek użytkownika smieciu

27-08-2022 [10:45] - smieciu | Link:

Często słyszy się ze strony PiSowskiej że KPO nie jest dużym wparciem finansowym. Wystarczy nawet spojrzeć wyżej na komentarz Tezeusza. Patrząc więc od tej strony pieniądze te nie powinny rzutować mocno na sytuację Polski. Słowem teoretycznie mamy do czynienia z kolejnym biciem piany przez „opozycję”. Jak to już wiele razy bywało. Dużo krzyku z obu stron ale realny problem i efekt mizerny.
Działo się tak gdyż ludzi mało wzrusza czy obchodzi kolejne klepanie politycznych bzdetów. Tylko w miejscach takich jak tu panował ten ciągły klimat strachu. Przyjdzie zły Tusk i Polska przepadnie. Podczas kiedy wyborcę obchodzi zwykle jeden prosty konkret. Jest kasa? To dobrze. A kasa była więc dotychczasowe kłótnie polityczne były jedynie cyrkiem mającym wytworzyć wrażenie że ktoś tam chce naprawdę odebrać PiSowi władzę.

Tym razem będzie tak samo jak zawsze więc. Będzie kasa? Skończy się na przedstawieniu. Nie będzie kasy? Może zacząć się dziać.
Liczy się kasa. Reszta jest zwykłym pretekstem. Ludzi nie obchodzi czy będzie to kasa z KPO czy skądkolwiek.
Jeśli jednak kasy czy innych rzeczy zacznie brakować, wtedy zaczną się interesować dlaczego. A wtedy znów, prawdziwy powód jest nieważny. Liczy się tylko FAKT. Kasy nie ma.
Wtedy KPO nabierze znaczenia. Znaczenia propagandowego.

W praktyce więc nie należy patrzyć wcale na to co tam sobie gada „opozycja”. Tylko co robi rząd. Jak silna jest jego pozycja. Czy rządowe gadki mają pokrycie.  Do tej pory w polskiej praktyce niemal zawsze było tak że rząd sam siebie wykładał kompromitując się na różne sposoby. Wyborcy zwyczajnie byli zmęczeni lub dotknięci negatywnie rządowymi działaniami. Tak choćby padło ostatnio PO.
Słowem opozycyjne bicie piany jest bez znaczenia. Liczy się jedno:
Czy PiS sam siebie skompromituje i pozbawi pieniędzy albo Polaków podstawowych wygód. Odpowiadając na to pytanie ma się odpowiedź na to co się stanie.

Natomiast reszta jest medialną otoczką. Jeśli rząd ma upaść, opozycja zwyczajnie już teraz musi zacząć swoją śpiewkę by tylko na koniec powiedzieć sakramentalne „A nie mówiliśmy?”. Realnie jednak liczy tylko to co mówi i robi rząd.

 

Obrazek użytkownika Jabe

27-08-2022 [12:43] - Jabe | Link:

Ta otoczka medialna przyczyniła się do tego, że PiS może wysadzić z siodła tylko brak ciepłej wody w kranie. Są to więc sprawy ważne.