Szczera desperacja

Szczera desperacja: dlaczego Rosja nie zdoła złamać Ukraińców w Dniu Niepodległości

Władze i przedstawiciele organów ścigania wzywają Ukraińców do szczególnej ostrożności w okresie głównego święta państwowego naszego kraju – Dnia Niepodległości. Powstaje zatem pytanie - co dokładnie przygotowują okupanci.

„Rosja w desperacji jest gotowa do prowokacji na dużą skalę w Dzień Niepodległości” – ostrzegają Ministerstwo Obrony i Kancelaria Prezydenta. Jednocześnie eksperci zapewniają, że nie da to żadnego efektu w promowaniu Rosjan. W szczególności wybuchy na Krymie już zadają psychologiczny cios Rosjanom, którzy zaczęli przygotowywać schrony bombowe, zdając sobie sprawę, że to dopiero początek. Instytut Studiów Wojennych twierdzi, że armia rosyjska po raz kolejny wyczerpała częściowo przywrócony potencjał na Wschodzie, tak że nie będzie w stanie ruszyć do przodu w najbliższych miesiącach. Jednocześnie Władimir Zełenski po raz ostatni ostrzegł Rosjan, że jeśli zorganizują proces dla obrońców Azowstalu w Mariupolu, mogą zapomnieć o możliwości negocjacji i Ukraina całkowicie zamknie tę kwestię dla siebie.
Co szykuje Rosja i jak wpłynie to na kontynuację wojny

Metody nazistowskie w rosyjskiej implementacji: co kryje się za „śledztwem” w sprawie zabójstwa Dugina

Rosjanie mogą przygotować atak rakietowy na dużą skalę na terytorium Ukrainy już w Dniu Flagi i Dniu Niepodległości Ukrainy – 23 i 24 sierpnia. Wiadomo, że Kreml skoncentrował na terytorium Białorusi, na lotnisku Ziabrówka, szereg broni, w tym systemy rakietowe S-300 i S-400. W ostatnich tygodniach aktywnie przekazywane są tam zapasy rakiet dla takich instalacji.
Ponadto Dowództwo Operacyjne „Południe” poinformowało, że na Morzu Czarnym Rosja trzyma w gotowości pięć nośników pocisków manewrujących typu „Kaliber”, których łączna salwa wynosi ponad 30 jednostek. Wiadomo, że za przylądkiem Tarkhankut stale dyżuruje około 15 statków. Oznacza to, że Rosjanie ukrywają swoje statki, aby Siły Zbrojne Ukrainy ich nie uderzyły. Wiadomo, że wcześniej najeźdźcy starali się nie odpędzać swoich statków daleko od wybrzeża.

Co więcej, Rosjanie stworzyli nawet ideologiczne uzasadnienie dla zmasowanego ataku – jest to zabójstwo córki ideologa Putina, tak zwanego filozofa Aleksandra Dugina. Odpowiedzialność za eksplozję przyznał ruch zwany „Ludową Armią Republikańską Rosji”, rzekomo złożony z przeciwników reżimu Putina, którzy wzywali do obalenia dyktatora Kremla, w tym za pomocą przemocy.
Jednak 22 sierpnia Rosja przedstawiła własną wersję wydarzeń - materiały wybuchowe w samochodzie z córką Dugina zostały rzekomo zdalnie zdetonowane przez Ukrainkę, która niedawno przybyła do Rosji z córką. FBS poinformowała, że ​​kobieta rzekomo przybyła z 12-letnią córką do Rosji miesiąc temu, dokonała ataku terrorystycznego i swobodnie wyjechała do Estonii, gdzie rzekomo się ukrywa.

Na Kremlu córka Dugina została złożona świętą ofiarą, która powinna uzasadniać kontynuowanie wojny na Ukrainie, a zwłaszcza nalotów na Kijów i „ośrodki decyzyjne”. Na przykład Ukraińcy już przybyli do Moskwy, więc trzeba odpowiedzieć masowymi atakami rakietowymi na Kijów i inne miasta Ukrainy. Jednak w tym kłamstwie FSB kryje się kolejna niebezpieczna wiadomość.
Już na początku II wojny światowej Hitler ogłosił potrzebę ostatecznego rozwiązania „kwestii żydowskiej”. Za tą straszną definicją krył się fakt, że Niemcy i ogólnie Europa muszą zostać „wyzwolone” od Żydów. Obwiniano ich za wszystkie problemy w Niemczech. Dlatego teraz Ukraińcy przebywający w Rosji powinni być szczególnie ostrożni, ponieważ oświadczenie FSB, że Ukrainka z dzieckiem zabiła córkę Dugina, wydaje się sugerować, że przymusowi uchodźcy z terenów okupowanych, którzy przyjeżdżają do Rosji, mogą być niebezpieczni. Wszystko. To już szczera zapowiedź polowania na Ukraińców, zupełnie nie różniąca się od metod Hitlera.

Rozpacz Rosjan: okupanci panikują po wybuchach na Krymie

     Wiemy, że Ukraińców nie da się zastraszyć nawet atakami rakietowymi. Ponadto w Siłach Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy zapewniają, że są gotowi na wszelkie scenariusze. Jednak wszystkie te próby zastraszenia Ukraińców są już szczerą desperacją Rosjan, którzy coraz bardziej panikują z powodu działań Sił Zbrojnych Ukrainy. Faktem jest, że Siły Zbrojne stosują swoją strategię działań wojennych - aby zdalnie zniszczyć jak najwięcej wrogów. Najważniejsze jest, aby złamać to psychicznie, aby wróg strasznie bał się kontrataku. Panika jest już nawet na Krymie. I to nie jest przesada.
Wczoraj, 21 sierpnia, na Krymie w różnych częściach półwyspu słychać było wybuchy. Ponownie wybuchły w pobliżu lotniska Belbek, w Kazachce, w rejonie Przylądka Chersones, były też wybuchy w rejonie Sewastopola, Bachczysaraju i Novofedorovki. I za każdym razem, gdy Rosjanie zapewniali, że w rzeczywistości to dzieło obrony przeciwlotniczej, mówią, że w porządku, wszyscy są chronieni. Jednak, podobnie jak w przypadku poprzednich wersji naruszenia bezpieczeństwa przeciwpożarowego, zaczęły się problemy z wersją z pracą obrony przeciwlotniczej. Rosjanie już wątpią, że obrona powietrzna ich obejmie. Dlatego w przeddzień tak zwanego „gubernatora Sewastopola” Michaiła Razwożajewa, który wcześniej prosił o nie rozpowszechnianie wideo z dziełem obrony powietrznej, wręcz przeciwnie, poprosił Krym o opublikowanie większej liczby zdjęć i filmów z rosyjskim powietrzem obrona na portalach społecznościowych, aby Rosjanie nie wątpili.
Ale teraz trudno jest uspokoić przestraszonych Krymów. Wydaje się, że Rosjanie też nie wierzą w swoją obronę przeciwlotniczą. Władze okupacyjne Sewastopola zaczęły sprawdzać schrony po serii wybuchów, mimo zapewnień o niezawodności obrony przeciwlotniczej.

A to dopiero początek, bo Siły Zbrojne Ukrainy aktywnie realizują swoją cenioną na Zachodzie strategię. Na przykład The Guardians szczegółowo opisali panikę wywołaną atakami dronów na kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. I tutaj Rosjanie powinni mieć pytania zarówno do Razvozhaeva, jak i do rosyjskiego kierownictwa jako całości: jeśli zapewniają, że za każdym razem podczas „klaśnięcia” na Krymie - to jest dzieło obrony powietrznej, to jak to się stało, że zwykłe, nie wojskowy, ale komercyjny chiński dron przeszedł niezauważony i uderzył w kwaterę główną Floty Czarnomorskiej? W konsekwencji wywiera to na Rosjan presję psychologiczną. Jest to część strategii Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rosyjska obrona powietrzna jest nic nie warta: upadek Rosjan na froncie

Siły Zbrojne Ukrainy po raz kolejny upokorzyły Rosjan na południu Ukrainy, pokazując, ile warte są ich systemy obrony powietrznej. W przeddzień Sił Zbrojnych Ukrainy na południu zniszczyły 2 rosyjskie wyrzutnie S-300, działo samobieżne kadłubowe Hiacynt-S, haubicę samobieżną Msta-S, stację radarową oświetlenia i naprowadzania, Nebo -M mobilny system radarowy do wykrywania obiektów aerodynamicznych i balistycznych”. Oznacza to, że główne ciosy są zadawane właśnie temu, co jest oczami okupantów i ochroną przed niebem. I niewykluczone, że jest to dzieło specjalistycznych pocisków przeciwradarowych HARM, które uprzejmie dostarczyli nam nasi partnerzy i na potrzeby których zmodernizowano nasze samoloty MiG-29. Ponadto zauważono, że Siły Zbrojne Ukrainy „dostosowały przepustowość mostu Kachowka”. To znaczy trafili.

Pozostało jeszcze jedno oko


   

      Wydaje się, że Siły Zbrojne Ukrainy przeszły od ostrzeżeń do całkowitego zamknięcia najeźdźców na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim. To jeszcze bardziej przygnębia wroga. Faktem jest, że Siły Zbrojne Ukrainy odcięły logistykę nieprzyjacielowi i udowadniają, że wszystkie sposoby dostarczania posiłków Rosjanom na południu są pod pełną kontrolą ogniową naszego wojska. Po ataku na most Kachowski Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły dziś w most Antonowski , po czym stał się on całkowicie bezużyteczny. Oczywiście okupanci będą próbowali budować przeprawy pontonowe, ale kilka miesięcy temu Siły Zbrojne Ukrainy w Donbasie pokazały, co się dzieje z tymi przeprawami - są po prostu zniszczone.
Nawiasem mówiąc, niszczą siły zbrojne wroga na tyłach, nie tylko na południu. Miejscowi mieszkańcy czasowo okupowanego Doniecka donosili rano o wybuchu, pożarze i detonacji w innym składzie amunicji armii rosyjskiej. Szef Ługańskiej OVA, Siergiej Gajdai, informuje, że zniszczeniu uległa nie tylko amunicja, ale także sporo sprzętu wojskowego. Oznacza to, że Rosjanie na Wschodzie też radzą sobie bardzo źle.
        Institute for the Study of War argumentuje, że w najbliższych miesiącach okupanci nie będą w stanie przeznaczyć wystarczających zasobów na jakąkolwiek operację ofensywną i nie będą w stanie przejąć większego terytorium, chyba że wydarzy się cud lub rosyjska prowokacja na dużą skalę.
A cały problem najeźdźców polega na tym, że po raz kolejny zmiażdżyli grupę ludzi i ponownie wyczerpali swój potencjał ofensywny, aby ponownie ogłosić tak zwaną „pauzę operacyjną”. Twierdzą, że okupantom udało się zbliżyć do Awdijiwki i Bachmuta, ale nie mogą ruszyć dalej ze względu na brak personelu i niemożność przekucia osiągnięć taktycznych w sukcesy operacyjne. W końcu pod koniec lipca Rosjanom udało się zdobyć elektrownie cieplne Nowolugansk i Uglegorsk na południowy wschód od Bachmuta, choć po taktycznym wycofaniu Sił Zbrojnych Ukrainy, oraz ukraińskie fortyfikacje w pobliżu kopalni Butovka pod Awdijewką. Jednak ich postęp zatrzymał się dalej. A to, że Rosjanie są głupi, jest dobre.
A głównym problemem, jakkolwiek paradoksalnie może to brzmieć w odniesieniu do kraju liczącego 140 milionów ludzi, jest brak mięsa armatniego. 

Dlatego Rosjanie zaczęli aktywnie rzucać na wojnę mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów. Dzieje się tak w połączeniu z tym, że okupanci zmuszeni są przerzucać żołnierzy bezpośrednio z frontu obrony Krymu. A teraz wywiad brytyjski donosi, że Rosja coraz bardziej stara się motywować siły pomocnicze, którymi wzmacnia swoje regularne oddziały w Donbasie. Mówiąc najprościej, mówimy o lokalnych mężczyznach. Jednak są z tym duże problemy, bo bojownicy quasi-republiki w obwodzie ługańskim odmawiają walki, a Putinowie boją się ogłosić przymusową mobilizację Rosjan, bo to pokaże, że „król jest nagi”.

Nuklearny szantaż Rosjan – upadek planów czy próba legitymizacji okupantów

Ponadto wydaje się, że szantaż wokół elektrowni atomowej w Zaporożu również nie powiódł się. Przynajmniej tymczasowo. Rosjanie kontynuują prowokacje na terenie stacji, a to wciąż może spowodować katastrofę nuklearną. Jednak sprawa ta wykroczyła już daleko poza granice Ukrainy i jest dyskutowana na najwyższym szczeblu. W szczególności Wielka Brytania i Stany Zjednoczone stwierdziły już, że w razie katastrofy NATO powinno traktować wyciek promieniowania jako atak na cały blok, ponieważ uderzy on również w obywateli państw członkowskich Północnoatlantyckiego Sojusz.
Prezydent USA Joe Biden omówił z przywódcami Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii znaczenie ochrony elektrowni atomowej w Zaporożu na Ukrainie. Wszyscy zgodzili się, że trzeba zrobić wszystko, aby wokół ZNPP nie doszło do działań wojennych. Zarekomendowali również, aby Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ONZ odwiedziła Energodar w celu ustalenia bezpieczeństwa i funkcjonowania elektrowni. I tutaj warto przypomnieć, że w przeddzień Macrona zadzwonił do Putina i rzekomo obiecuje zezwolić misji MAEA na ukraińskich warunkach.

Jest to jednak ryzyko, że Putin mógłby wyraźnie wysunąć swoje żądania wobec Macrona w zamian za dopuszczenie przez Rosjan misji MAEA do ZNPP. A może to być albo żądanie nakłonienia Kijowa do wynegocjowania zawieszenia broni, albo próba legitymizacji obecności wojsk rosyjskich na stacji i uzyskania gwarancji, że Siły Zbrojne Ukrainy nie uwolnią stacji od okupantów. Stworzy to dla nich „wyspę bezpieczeństwa” w regionie Zaporoża.

      Jednak zdesperowani Rosjanie mogą zrobić dla siebie fatalny krok. Przecież Władimir Zełenski już powiedział, że negocjacje są możliwe dopiero po wycofaniu wojsk rosyjskich z Ukrainy.
Próbując „przełamać” Ukraińców, okupanci położą kres negocjacjom
Rosjanie nie rezygnują z planów próby złamania Ukraińców w Święto Niepodległości – ich zadaniem jest próba upokorzenia Ukraińców w tym ważnym dniu. Oprócz możliwych ataków rakietowych Rosjanie przygotowują też proces obrońców Azowstalu w Mariupolu. W budynku Filharmonii klatki zostały już wyposażone bezpośrednio na scenie. Zgodnie z ich logiką powinien się tam odbyć proces demonstracyjny, który ma dowieść istnienia nazistów.

Jednak Władimir Zełenski stanowczo stwierdził, że jeśli proces się odbędzie, będzie to ostatnia kropla, po której Ukraina odmówi negocjacji z Rosjanami. Jednak Kreml ich potrzebuje.

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika smieciu

22-08-2022 [21:47] - smieciu | Link:

Z tą elektrownią w Zaporożu pewnie będzie się coś dziać. Zabawne jest czytać jak to Ruskie sami siebie tam ostrzeliwują. Może i tak jest. Fajnie byłoby jednak przedstawić dowody. Cóż to dla Ukraińców, którzy śmigają dronami czy podsłuchują jakie to tam Ruskie wynoszą towary ze sklepów.

Ale ogólnie nie cieszyłbym się z porażek Rusków. Dla mnie to jedna wielka żałosna farsa. Nie wiem doprawdy jak można wierzyć w coś takiego jak Ukraina. Siły Zbrojne Ukrainy pokonują Rosjan! Szkoda że dopiero teraz, a przecież miały niedawno czas i łatwiejsze zadanie w Donbasie czy Ługańsku a nic nie dokonały.
Prawda jest prosta ta farsa musi czemuś służyć. Musi nastąpić coś co wyjaśni czemu służyła. Czyli mamy do czynienia dopiero z przygrywką przed tym o co naprawdę chodzi. Będzie ciąg dalszy i właśnie dlatego tak bym się nie cieszył z postępów Ukraińców.

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

22-08-2022 [21:56] - Siberian Husky Dog | Link:

Wielką żałosną farsą jest gdy "druga armia świata" dostaje łomot co dnia od militarnego kopciuszka.Wojna miała trwać dni 3-4 a dziś mija pół roku.
Wystarczy?

Obrazek użytkownika smieciu

22-08-2022 [22:05] - smieciu | Link:

No właśnie. Przecież niemal każdy (ja też, tak ogólnie), także tu, wierzył że Rosja wciągnie Ukrainę nosem. Co takiego się zmieniło nagle by zmieniać zdanie? Może gdyby chciała to wciągnęłaby. A skoro nie wciąga to chyba mamy do czynienia z farsą? Kreowaną po coś przez Rusków.

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

22-08-2022 [22:17] - Siberian Husky Dog | Link:

Farsa kosztującą Rosjan życie 45 tys młodych ludzi
Można i tak

Obrazek użytkownika paparazzi

22-08-2022 [22:29] - paparazzi | Link:

Nie, Rosja to stan umysłu, teoretyzujesz "doktor"śmieciu. Bardak mieli maja i będą mieć bo taki system. Pamiętasz tank Armata na defiladzie w Moskwie?Technologia zapożyczoną lub ukradziona a ludzi u nich zawsze mnogo. Trafili na Ukrainę gdzie nastal inny etap postrzeganie państwowości. Umieją ruskie kałmuki wygrywać tam gdzie ludność cywilna bezsilna jak w Czeczeni podpierając się opłaconymi zdrajcami. Ta farsa co to ty sugerując ze ktoś pociąga sznurki to teoria konspiracyjna mająca odwrócić  uwagę od barbarzyństwa kacapskiego. 

Obrazek użytkownika smieciu

22-08-2022 [22:49] - smieciu | Link:

Bardak i stan umysłu.

Mimo że jeszcze niedawno Putina brano za demona dyrygującego Europą jeśli nie światem. Miał np. oplatać świat rurociągami, uzależniać od gazu. Miał prowadzić podstępną politykę, której miał nie rozumieć Zachód. Dobrotliwy i naiwny. Dający się robić w Putinowi w bambuko. Tylko Polska i tutejsi blogerzy wiedzieli że Putin jest szczwanym graczem pogrywającym według starej dobrej szkoły i żelaznej konsekwencji.

No ale ostatecznie Putin okazał się głupkiem. Ruski stan umysłu. Tego Polacy nie przewidzieli...
Więc skąd to ostatnie uznanie Zachodu. Np. pani Mosbacher? Podobno mieliśmy rozgryźć tego Putina jak nikt inny. W związku z czym pierwszeństwo w UE nam się należy podczas kiedy Niemiaszki pokwikują cicho ;)

Obrazek użytkownika J z L

22-08-2022 [23:12] - J z L | Link:

Dobry kacap to martwy kacap

СЛАВА УКРАЇНІ ТА ЇЇ ВОЇНАМ!
Chwała Ukrainie
Chwała gierojom z Azow
Wieczną im Chwała
Śmierć polskojęzycznym rosyjskim żołdakom

Obrazek użytkownika Pers

23-08-2022 [04:55] - Pers | Link:

@husky
//Siły Zbrojne Ukrainy po raz kolejny upokorzyły Rosjan na południu Ukrainy//
To znaczy, że już odbili Donbas i Krym?
Czy cały czas dzielnie kontratakują cofając się na lepsze, z góry upatrzone pozycje?

Obrazek użytkownika Tezeusz

23-08-2022 [07:12] - Tezeusz | Link:

@Rus..kiewicz vel ścierwousz

A co tobie się cofa ? rozum !

Obrazek użytkownika r102

23-08-2022 [17:00] - r102 | Link:

Co to są "Krymowie" /przestraszeni/  :-)