Stalin - Hitler.Ostatnie porozumienie

Z  cyklu wielcy blogerzy,znakomite teksty  i ciekawe tematy, polecam kolejny świetny tekst znanego blogera @Humpty Dumpty

II wojna światowa rozpoczęła się dzięki współpracy dwóch dyktatorów, w swoich państwach wprowadzających rządy brunatnego i czerwonego komunizmu. I choć od 22 czerwca 1941 roku oficjalnie znaleźli się w stanie wojny, to przecież 78 lat temu raz jeszcze zdobyli się na współpracę.

Radiostacja im. Tadeusza Kościuszki – działająca w czasie II wojny światowej po stronie radzieckiej rozgłośnia radiowa nadająca z Moskwy. Dnia 30 lipca 1944 roku w godzinach; 15.00, 20.55, 21.55, i 23.00 wyemitowała czterokrotnie komunikaty nawołujące ludność Warszawy do powstania przeciw Niemcom. Były one jedną z szeregu przyczyn Powstania warszawskiego. Komunikat ten był powtórzeniem nadanej dnia 29 lipca przez radio moskiewskie audycji Związku Patriotów Polskich o zbliżonej treści.

  Warszawa drży w posadach od ryku dział. Wojska radzieckie nacierają gwałtownie i zbliżają się do Pragi. Nadchodzą, aby przynieść nam wolność. Niemcy wyparci z Pragi będą usiłowali bronić się w Warszawie. Zechcą zniszczyć wszystko. W Białymstoku burzyli wszystko przez sześć dni. Wymordowali tysiące naszych braci. Uczyńmy, co tylko w naszej mocy, by nie zdołali powtórzyć tego samego w Warszawie. Ludu Warszawy! Do broni! Niech cała ludność stanie murem wokół Krajowej Rady Narodowej, wokół warszawskiej Armii Podziemnej. Uderzcie na Niemców! Udaremnijcie ich plany zburzenia budowli publicznych. Pomóżcie Czerwonej Armii w przeprawie przez Wisłę. Przysyłajcie wiadomości, pokazujcie drogi. Milion ludności Warszawy niech stanie się milionem żołnierzy, którzy wypędzą niemieckich najeźdźców i zdobędą wolność.
(wikipedia)

1 sierpnia 1944 roku doszło do wybuchu Powstania Warszawskiego.
A wtedy sowieci stanęli po drugiej stronie Wisły. Ich postój taktycznie był bez sensu. Wisła nie była wezbrana i umożliwiała przeprawę z marszu. Szczególnie dlatego, że Warszawa zaczęła walczyć i to absorbowało niemieckie siły.
Marszałek Żukow, zwany przez współczesnych rzeźnikiem z racji szafowania krwią dowodzonych przez siebie żołnierzy, oraz Konstanty Rokossowski, Polak w służbie Stalina (całkowicie zbolszewizowany, choć jego brat zajmował wysokie stanowisko w Policji II RP) opracowali plan ofensywy, który pozwoliłby działania 1944 roku zakończyć nad Odrą. Pamiętać wszak należy, że odcinek Warszawa – Berlin sowiecki czołg typu T-34 mógł przejechać na jednym tankowaniu! Dla samolotu była to niespełna godzina lotu.
Plan pozostał niezrealizowany.
O faktycznym zamiarze Stalina świadczy brak jakiejkolwiek reakcji na aktywność lotniczą Luftwaffe nad walczącą Warszawą.
Mimo sowieckiego panowania w powietrzu Niemcy mogli bezkarnie bombardować walczących warszawiaków za pomocą jednego przestarzałego samolotu Ju-87, stanowiącego zabytek już w 1941 roku. Wystarczyło przecież przepędzić go, a nawet zestrzelić, za pomocą jednego samolotu myśliwskiego.
Nie tylko.
Na wiadomość, że zachodni alianci chcą przyjść z pomocą powstańcom i dlatego potrzebują lotnisk sowieckich, by po zakończonej misji samoloty mogły wylądować, Stalin stwierdził, że jest to niemożliwe, gdyż… nie posiada odpowiedniego paliwa! Tymczasem sowiecka flota powietrzna składała się w dużej mierze z otrzymanych w ramach lend-lease amerykańskich i brytyjskich samolotów używających tego samego paliwa. Dzięki takiej postawie lotnicy, którzy latali dokonując zrzutów walczącej Warszawie znaleźli się pod względem poniesionych strat na trzecim miejscu. Pierwsze zajęli kamikadze, na drugim miejscu załogi samolotów torpedowych, na trzecim zaś niosący pomoc Warszawie.
Żołnierze AK zmierzający w kierunku Warszawy byli zatrzymywani i aresztowani przez sowietów mimo tego, że powstańcy opanowali sporą część terenów nad Wisłą, a zatem nie było przeszkód, by mogli się przeprawić i wspomóc walczących.
Pozorowana sowiecka aktywność ( przeprawa berlingowców, niepoparta jednak innymi działaniami, dokonywane zrzuty we wrześniu) tak naprawdę doprowadziły jedynie do przedłużenia walk. I zwiększenia strat ludności Warszawy.
Wykrwawianie się najbardziej aktywnych Polaków z punktu widzenia Stalina miało swój sens. Oto bowiem rękami Niemców likwidowani byli powojenni przeciwnicy bolszewizacji Polski.
Ponadto trudno o bardziej wyrazisty symbol upadku II RP.
Dekret PKWN z 22 stycznia 1946 roku o odpowiedzialności za klęskę wrześniową i faszyzację życia państwowego został również dlatego przyjęty bez większego sprzeciwu przez ówczesne sądownictwo. A przecież należy pamiętać, że akt ten łamał podstawową zasadę cywilizowanego prawodawstwa – lex retro non agit.
Na podstawie tego dekretu wprowadzono odpowiedzialność karną m.in. za umniejszenie lub osłabienie siły zbrojnej polskiej lub sprzymierzonej i osłabienie ducha obronnego społeczeństwa (art. 1), za co groziła nawet kara śmierci.
Poza tym zgodnie z art. 2:
1. Kto, sprawując naczelne funkcje kierownicze w zakresie organizowania sił zbrojnych i potencjału gospodarczego i wojennego Państwa Polskiego oraz przygotowania i przeprowadzenia jego obrony, przez zaniedbanie lub nienależyte wykonanie powierzonych mu obowiązków przyniósł korzyść faszyzmowi lub narodowemu socjalizmowi, podlega karze więzienia lub więzienia dożywotniego.
2. Kto, będąc upoważniony do działania w imieniu Państwa Polskiego na terenie międzynarodowym, działał na korzyść faszyzmu lub państwa faszystowskiego albo uprawianej przezeń polityki międzynarodowej, podlega karze więzienia lub więzienia dożywotniego.

Zwróćcie uwagę, że z art. 2 u.2 można było karać osoby, które zgodnie z prawdą oskarżały Związek Sowiecki o katyńską zbrodnię.

Poza tym represjom przynajmniej potencjalnie poddany mógł być cały aparat urzędniczy (szczególnie zaś policyjny i prokuratorski) na podstawie art. 5.
Majstersztykiem sowieckich prawodawców był natomiast art. 6, który de facto pozbawiał Ojczyzny całą przedwojenną klasę polityczną, z wyjątkiem posłów i senatorów komunistycznych czy też trochę na zasadzie kwiatka do kożucha doczepionym Witosem itp.
To jednak nie byłoby możliwe bez wcześniejszego zburzenia Warszawy.
Powstanie jako takie ułatwiło proces stalinizacji Polski, zaś potomkowie przywiezionych ongiś na sowieckich tankach działaczy dzisiaj często pełnią rolę tzw. autorytetów moralnych oPOzycji, a nawet, o zgrozo, trafili do Brukseli w wyniku demokratycznych wyborów!
Pomijam już dziennikarzy, bo tutaj wysyp tzw. ruskich onuc jest wyjątkowo wysoki.
Z drugiej strony nie zapominajmy, że np. wg prof. Wojciecha Roszkowskiego Powstanie zahamowało marsz sowiecki w głąb III Rzeszy, co w efekcie doprowadziło do podziału Niemiec na dwa wrogie państwa. Gdyby Stalin nie przystanął nad Wisłą zamiast na Łabie wojska zachodnich aliantów spotkałby na Renie, a to mogłoby oznaczać wchłonięcie do sowieckiej strefy wpływów. To mogłoby oznaczać wcielenie Polski jako 17 Republiki oraz zachodnie granice z grubsza odpowiadające II RP. Fakt, wówczas w granicach Republiki byłby Lwów i spory kawałek Wołynia.
Cóż, by móc to ocenić właściwie prócz dostępu do archiwów rosyjskich potrzeba jeszcze sporo czasu tak, aby ograniczyć do minimum emocje.
https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/stalin-hitler-ostatnie-porozumienie

31.07 2022
fot. pomnik Powstania Warszawskiego - pixabay

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek Kudła

01-08-2022 [15:52] - Marek Kudła | Link:

Tych dwóch narodów w Europie, Niemców i Rosjan Polacy nigdy nie zaakceptują jako przyjaciół.Ci dwaj agresorzy wymordowali nam zbyt wielu ludzi dlatego gniew i ból siedzi w nas zbyt głęboko. Żydzi brali zaś czynny udział w holokauście Polaków, szczególnie po sowieckiej stronie, dlatego nie chcemy ich w Polsce.Jedźcie do Izraela – tam jest wasza Ojczyzna !Te trzy narody, Niemcy, Rosjanie, Żydzi nie mają przeszłości państwowej, z której mogłyby  czerpać dumę i radość. To podłe nacje, fałszywi ludzie, nieludzkie ziemie  i nam nie po drodze z nimi.
 

Obrazek użytkownika J z L

01-08-2022 [16:59] - J z L | Link:

W kwietniu 2015 roku PO-wska obwoźna powstanka, Wanda Traczyk-Stawska odebrała z rąk ówczesnego Ambasadora Niemiec Rolfa Nikla, Order Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. Jakież to zasługi dla Niemiec może mieć były Powstaniec Warszawski? Nie mam pojęcia

https://pbs.twimg.com/media/FZFVNzMX0AY2317?format=jpg&name=small

Obrazek użytkownika u2

01-08-2022 [18:09] - u2 | Link:

Powstanie zahamowało marsz sowiecki w głąb III Rzeszy, co w efekcie doprowadziło do podziału Niemiec na dwa wrogie państwa.

Wrogie tylko dlatego, że stacjonowały tam rosyjskie wojska. W rzeczywistości Niemcy z NRD wyjeżdżali do rodzin w RFN na odwiedziny. Tak było w czasach PRL kiedy byłem na praktyce studenckiej w Dreźnie. Majster z NRD chwalił się, że bez przeszkód odwiedza krewnych w RFN.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

01-08-2022 [23:03] - RinoCeronte | Link:

 "Majster z NRD chwalił się, że bez przeszkód odwiedza krewnych w RFN." Zapewne był to Polizmeister?