Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy komisarze Reynders i Jourova zdają sobie sprawę, że...
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 21-07-2022 [07:57]
Czy komisarze Reynders i Jourova zdają sobie sprawę, że atakowanie Polski, to prezent dla Rosji?
1. Wydawało się, że polityczne porozumienie pomiędzy przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i polskim rządem ale i Prezydentem RP Andrzejem Dudą w sprawie reformy Sądu Najwyższego, kończy długotrwały spór wokół reformy wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.
Właśnie ustawa przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę i uchwalona przez większość parlamentarną o Sądzie Najwyższym, weszła w życie, przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, w jej miejsce powstaje Izba Odpowiedzialności Zawodowej, trwa zgłaszanie się sędziów do tej nowej izby, których powoła Prezydent RP, prowadzone są także intensywne działania, które pozwolą na jej szybkie uruchomienie i rozpoczęcie pracy.
W ten sposób strona polska, wywiązuje się z politycznego porozumienia z KE i wydawało się, że po drugiej stronie przewodnicząca von der Leyen, która osobiście była zaangażowana w jego zawarcie, zrobi wszystko aby także ciało któremu przewodzi, skoncentrowało się na jego realizacji.
2. Niestety od kilkunastu dni z KE płyną sygnały, które w najwyższym stopniu mogą niepokoić, a wypowiedzi niektórych komisarzy odpowiedzialnych za szeroko rozumianą praworządność, brzmią jak zamierzone prowokacje wobec Polski.
Już w momencie wejścia w życie znowelizowanej ustawy o Sadzie Najwyższym w Polsce na początku lipca wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova, odpowiedzialna za wartości i przejrzystość (swoja drogą, ciekawa teka) na posiedzeniu komisji w PE, odpowiadając na pytanie, czy wypełnia ona warunki określone w polskim Planie Odbudowy stwierdziła „nie, nie wypełnia”.
A przecież miesiąc wcześniej, kiedy do Polski przyjechała jej przełożona, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen z komunikatem o pozytywnym zaopiniowaniu przez KE polskiego KPO, o żadnych mankamentach wspomnianej ustawy, nie mówiła.
3. Jeszcze mocniej zaatakował to porozumienie Didier Reynders komisarz d/s sprawiedliwości, który w wywiadzie dla niemieckiego „FAZ”, mówiąc o dalszym blokowaniu środków dla Polski w ramach KPO, powiedział „nie możemy udzielić Warszawie rabatu wojennego”.
Tłumacząc swoje stanowisko, argumentował, że jeżeli Polska dostałaby szybko pieniądze KPO, to KE straciłaby wiarygodność, co jest w jawnej sprzeczności ze stanowiskiem przewodniczącej KE, która przecież na początku czerwca, zaakceptowała zawartość znowelizowanej ustawy o Sądzie Najwyższym.
Reynders dodał jeszcze, że jego zdaniem „sędziowie musza mieć również możliwość kwestionowania statusu innych sędziów”, co oznacza że nie zna wyroku TSUE, który w marcu 2022 roku odmówił sędziom Izby Pracy SN w Polsce, prawa do podważania statusu innego sędziego, nazywając to odmową wymiaru sprawiedliwości.
Komisarz d/s sprawiedliwości nie znający wyroków TSUE w tak zasadniczych sprawach i publicznie domagający się zmian w polskim prawie, które byłyby sprzeczne z rozstrzygnięciami TSUE, to jest jednak poważny sygnał do jego przełożonej Ursuli von der Leyen, o przywołanie swojego podwładnego do porządku.
4. Cynizm Jourowej, czy Reyndersa wobec Polski jest tym bardziej widoczny, bo ten ostatni mówi wprost o nieudzieleniu Warszawie „rabatu wojennego”, a więc mają świadomość jaką rolę odgrywa Polska we wspieraniu Ukrainy w jej wojnie z Rosją, zarówno tej humanitarnej i przyjmowaniu uchodźców wojennych ale także tej militarnej.
Wiedzą, że Polska tak naprawdę, nie dostała na te wszystkie działania prawie żadnego wsparcia z budżetu UE, a cały ciężar tej pomocy finansuje z własnych środków, których wielkość sięga już kilku miliardów euro.
A mimo tego, jak widać oboje szukają dziury w całym, atakują publicznie Polskę, w sytuacji kiedy cała KE nie zajęła w tej sprawie jeszcze stanowiska i tym samym robią „prezent Rosji”, która przy pomocy „wszystkich swoich aktywów”, próbuje osłabić Polskę, a wtedy łatwiej jej będzie odnosić sukcesy na wojnie z Ukrainą.
A więc, czy oboje komisarze, są tylko „pożytecznymi idiotami”, czy kimś więcej?
Komentarze
21-07-2022 [08:15] - u2 | Link: Czy komisarze Reynders i
Czy komisarze Reynders i Jourova zdają sobie sprawę
Doskonale sobie zdają sprawę. Vera Jourova współpracowała z Andrejem Babiszem, który współpracował z czechosłowacką bezpieką jako TW Buresz.
Podobnie jak Didier Reynders była podejrzana o korupcję i pranie brudnych pieniedzy. Dobrana parka.
21-07-2022 [12:57] - RinoCeronte | Link: Czyli nasuwa się klasyczne
Czyli nasuwa się klasyczne pytanie "Dla kogo pracujesz Reynders?"
21-07-2022 [08:37] - Zbyszek_S | Link: Wstaliśmy z kolan i dumnie i
Wstaliśmy z kolan i dumnie i wysoko nosimy teraz głowę. Nie oddamy ani guzika!
21-07-2022 [09:03] - u2 | Link: Wstaliśmy z kolan i dumnie i
Wstaliśmy z kolan i dumnie i wysoko nosimy teraz głowę
Ano, i zaatakowaliście sąsiednią Ukrainę. Słyszałem kilka razy że już wstaliście z kolan i chcecie powalić na kolana cały świat.
21-07-2022 [11:04] - ruisdael | Link: "W ten sposób strona polska
"W ten sposób strona polska wywiązuje się z politycznego porozumienia z UE...", a oni... i tu wielkie oczy.
Gdyby Pan Poseł czytał komentarze (podobnie jak Jaśnie Pan Redaktor Sakiewicz) po swoimi agitkami, to może coś by się nauczył i wyciągnął wnioski. A tak...brnięcie w propagandę, chociaż rozumiem, że za kasę.
21-07-2022 [11:30] - Es | Link: Europoseł którego jedynym
Europoseł którego jedynym publicznie widocznym efektem działalności są wpisy- do tego powielające jedynie doniesienia medialne- na blogowych portalach, to porażka społeczności, która do pełnienia poselskiej misji go desygnowała.
21-07-2022 [13:00] - RinoCeronte | Link: Hm, skąd te minorowe tony?
Hm, skąd te minorowe tony? Czasami jednak trzeba zagrać piano...
21-07-2022 [13:32] - Es | Link: @Rino
@Rino
Tak sobie myślę, że najlepszym wyjściem aby poczuć entuzjazm jak Migliazza dewastujący najwyższą oktawę fortepianu, jest stłuc termometr, czyli nie czytać i nie słuchać wiadomości. Po prostu olać wszystko.