Z miłości do matki

Obecnie Dzień Matki obchodzony jest w niemal 140 krajach świata, natomiast tylko w Polsce przypada on 26 maja. Data ta obowiązuje już od 1914 roku. Prawdopodobnie wtedy właśnie po raz pierwszy świętowany był Dzień Matki – miało to miejsce w Krakowie. Również od tego roku Dzień Matki jest świętem państwowym w Stanach Zjednoczonych, obchodzony jest jednak innego dnia. Celebracja tego święta w jego obecnej formie wywodzi się właśnie z USA i sięga początku XX wieku.

Dzień Matki podobno po raz pierwszy w Polsce świętowano równo sto lat temu – 26 maja 1914 r. w Krakowie. Choć w tym dniu święto obchodzone jest tylko w Polsce, to Dzień Matki jest świętem kosmopolitycznym, bo i doświadczenie macierzyństwa nie zna granic przestrzennych, ani czasowych (i gatunkowych też). Dzień Matki, to święto wyjątkowe, podczas którego doceniamy mamy za trud włożony w opiekę nad nami, wsparcie w trudnych chwilach, ich troskę, pomoc i bezwarunkową miłość. Każda mama w takim dniu powinna poczuć się naprawdę wyjątkowo.

Dzień Matki w Polsce i na świecie to jedno z ważniejszych świąt w roku. W szczególny sposób myślimy wtedy o naszych mamach, dziękując im za trud wychowania. Często wręczamy im też z tej okazji drobne podarunki w postaci kwiatów i czekoladek albo dajemy inny, wyjątkowy prezent.

Z materiałów IPN:

 "Symboliczna matka Nieznanego Żołnierza 

Z okazji przypadającego dziś Dnia Matki przypominamy historię Jadwigi Zarugiewiczowej – polskiej Ormianki ze Lwowa, której syn Konstanty, ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej, w wieku zaledwie 19 lat bohatersko poległ w obronie Zadwórza (17 sierpnia 1920 r.). Pogrążonej w bólu matce, pomimo licznych starań, nigdy nie udało się odnaleźć ciała ukochanego, najstarszego syna. 

Pięć lat później, po podjęciu decyzji o budowie w Warszawie Grobu Nieznanego Żołnierza – symbolizującego ofiarę wszystkich polskich żołnierzy, którzy poświęcili życie w walce o niepodległość – matkę bohatera spod Zadwórza poproszono o wskazanie trumny z ciałem bezimiennego obrońcy Lwowa, który miał niebawem spocząć w stolicy odrodzonej Rzeczypospolitej. Dokonując wyboru, Jadwiga Zarugiewiczowa stała się symboliczną matką chrzestną wszystkich poległych żołnierzy Wojska Polskiego.

To nie przypadek, że Konstanty bez wahania podjął się walki o niepodległość Polski – bronił Lwowa już w listopadzie 1918 r. jako jedno z Orląt. Jadwiga Zarugiewiczowa, urodzona w 1878 r. w Kutach w znanej rodzinie polskich Ormian, wychowała syna w duchu patriotyzmu. Od młodości wpajała w nim idee przywiązania do Ojczyzny, której nie było jeszcze na mapach świata.

Po II wojnie światowej musiała opuścić rodzinny i ukochany Lwów, o który walczył i za który zginął jej syn. Pozostałe dzieci mieszkały w różnych częściach Polski. Po śmierci męża, Jadwiga Zarugiewiczowa mieszkała przez pewien czas u córki w Krakowie, następnie u swojego syna Wacława w Białymstoku. To prawdopodobnie tam nastąpiła eskalacja choroby lub załamania nerwowego, w wyniku którego trafiła do szpitala. Zmarła w 1968 r. w Suwałkach, gdzie została pochowana i zapomniana.

 W 2016 r. symboliczna matka Nieznanego Żołnierza spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Została uroczyście pochowana wśród towarzyszy broni swego syna – w kwaterze wojennej żołnierzy Wojska Polskiego z 1920 r., poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. 

ℹ Wcześniej Prezydent RP Andrzej Duda „za wybitne zasługi w pielęgnowaniu pamięci o historii Polski” odznaczył ją pośmiertnie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski."

Mamo żyj nam wiecznie !

Źródło :
https://m.facebook.com/story.p...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Tezeusz

26-05-2022 [08:50] - Tezeusz | Link:

#ZMiłościDoMatki
Nasze pierwsze wspomnienia związane są z domem rodzinnym, z Matką. Nawet gdy jej już nie ma, słyszymy jej głos, pamiętamy uśmiech, spojrzenie. Ona uczyła nas pierwszych słów po polsku, uczyła modlitwy. Matka – dom – moja ziemska przystań – Mała Ojczyzna: wszędzie tam, gdzie jest Ona.
Na co dzień zaganiane, zapracowane, zapominające o sobie, nastawione na innych, na dawanie. Matki – strażniczki domowego ogniska, żony, piastunki, nauczycielki, naukowcy, odkrywcy, działaczki. To na ich barkach spoczywał ciężar wychowania dzieci, kiedy mężowie i synowie walczyli za Ojczyznę. Czasem walczą same – wbrew stereotypom. To one dokonywały przełomowych odkryć w dziedzinie nauki, wprowadzały nowatorskie rozwiązania w pedagogice, zakładały sierocińce i szkoły, z narażeniem własnego życia ratowały dzieci w czasie wojny, nawet za drutami obozów koncentracyjnych przywracały wiarę w człowieczeństwo. Nieraz nie dane im było poznać smaku macierzyństwa: były brutalnie mordowane w czasie niemieckiej i sowieckiej okupacji. Nieraz widziały śmierć swoich dzieci. Matki nie tylko biologiczne, ale i duchowe, Matki symboliczne: prekursorki, sprawczynie, praprzyczyny wielu ważnych wydarzeń historycznych i narodowych. Zmieniały historię i ją współtworzyły. Charyzmatyczne i odważne. W ich losach jak w soczewce skupiają się losy innych polskich Matek i losy naszej Ojczyzny. To one są motorem zmian i nośnikiem DNA pamięci narodowej.
Wybrane sylwetki Matek prezentujemy na stronie:
https://ipn.gov.pl/pl/z-milosc...