Witkacy, Ruscy i Jankesi oraz duch cesarzowej „Sisi”...

18 września 1939 roku w miejscowości Jeziory pod Równem, na Kresach Wschodnich RP, w proteście przeciwko agresji „czerwonej Rosji” na Polskę samobójstwo popełnił Stanisław Witkiewicz- Witkacy. Śmierć słynnego pisarza, dramaturga i malarza, ale też fotografika była najbardziej radykalną formą niezgody na inwazję Związku Sowieckiego i komunizmu.
Siedemdziesiąt lat później, mniej więcej dziewięć tysięcy kilometrów od miejsca śmierci Witkacego, prezydent USA Barack Obama, w ramach „resetu” relacji z Rosją odwołał instalację tarczy antyrakietowej w ojczyźnie Witkacego.
Minęło kolejnych trzynaście lat i między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Federacją Rosyjską jest kolejny „reset”, znowu kosztem Polski i naszego regionu Europy. Jakoś tak od razu nasuwa się postać wybitnego pisarza „Młodej Polski”. Czyżby duch Witkacego unosił się nad Genewą, gdzie w zeszłym i w tym roku Biden z Putinem wyznaczali na nowo strefy wpływów na Starym Kontynencie? Cóż, takich mamy politycznych krawców obecnej materii polityki międzynarodowej. A może „Szewców”, by użyć tytułu sztuki Witkacego właśnie, którzy Rzeczypospolitej, by użyć z kolei starego polskiego porzekadła: „szyją buty”? A może Joseph Robinette Biden i pułkownik Władimir Władimirowicz Putina czują jakieś „Nienasycenie” resetu (znowu kłania się Witkacy…) ? Można oczywiście, pocieszając się, uprawiać dalej żonglerkę literacko-intelektualną, ale raczej mizerna to pociecha. Próbujmy jednak: skoro Witkacy to „Pożegnanie jesieni”. Rzeczywiście, mieliśmy „złotą polską jesień” na arenie międzynarodowej  za prezydenta Donalda Johna Trumpa oskarżanego przez Demokratów o… prorosyjskość (hipokryci!), a teraz mamy mroźną zimę, gdy chodzi o koniunkturę dla Rzplitej .Oczywiście różni międzynarodowi eksperci określą z radością stosunki Waszyngton-Moskwa jako „odwilż”. Rzecz w tym, że- z naszego polskiego i środkowowschodnio-europejskiego punktu widzenia – jest to raczej, by użyć tytułu książki Zenka Mlynara „Mróz od wschodu” („Mraz prichazi z Kremlu”). Choć oczywiście to, co dla Polaków czy Bałtów jest niczym skuta lodem Syberia, to dla Rosji i jej sojuszników na Zachodzie jest niczym „Siedemnaście mgnień wiosny”, cytując tytuł znanego sowieckiego serialu szpiegowskiego o agencie Stirlitzu. Pastisze tego serialu, typu: „Stirlitz wiedział, że Borman wie, że Stirlitz wie…” można by wykorzystać na użytek tej parszywej sytuacji, która jest bardziej parszywa niż sytuacja bohaterów amerykańskiego filmu o czasach II wojny światowej „Parszywa dwunastka”.
Zatem „Polacy wiedzieli, że Amerykanie wiedzą, że Polacy już wiedzą ,jak bardzo nasi sojusznicy zakochali się ostatnio w Moskwie”. Albo „Amerykanie wiedzieli, że Polacy już wiedzą, że Amerykanie kiziają się naraz i z Rosjanami i Niemcami ”.
Regularnie bywam w Genewie, gdzie mieści się przecież europejska siedziba ONZ, a także gdzie została w 1898 roku zamordowana  przez włoskiego anarchistę Luigi Lucheni austriacka cesarzowa „Sisi”. Jakieś fatum wisiało nad dworem w Wiedniu, bo po 16 latach w Sarajewie zginał następca tronu arcyksiążę Franciszek Ferdynand z małżonką. Wracając jednak do zamachu w Genewie i tego co było po nim, to jest tam jedno „polonicum”: wagon pogrzebowy dla sp. cesarzowej Elżbiety Bawarskiej dostarczyło w ciągu zaledwie czterech dni nasze, rodzime Pierwsze Galicyjskie Towarzystwo Akcyjne Budowy Wagonów i Maszyn w Sanoku. Pogoda w Genewie niemal zawsze jest piękna, ale pogoda polityczna tworzona przez coroczne spotkania Putina z Bidenem zupełnie mi się nie podoba. Wolałem Rejkiawik z Reganem i Gorbaczowem: tam przynajmniej było korzystnie dla Polski.
Rozpacz Witkacego doskonale rozumiem. Wtedy Rosja sowiecka najechała na nas przy głośnym milczeniu sojuszników – teraz Rosja Putina z naszymi sojusznikami, ponad naszymi głowami się dogaduje.
*tekst ukazał się w miesięczniku” Nowe Państwo” (styczeń 2022)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

13-03-2022 [11:33] - u2 | Link:

za prezydenta Donalda Johna Trumpa oskarżanego przez Demokratów o… prorosyjskość (hipokryci!)

Jak by nie patrzeć Prezydent Trump nigdy by do tej wojny nie dopuścił. Słynnego podróżnika Wojciecha Cejrowskiego zbanowano za to że postawił tezę, iż wojna jest na rękę demokratom, bo napędza przemysł zbrojeniowy w USA. Z tym, że pan Cejrowski wcale nie twierdzi, że to USA wywołało wojnę, bo to byłoby powielenie ruskiej propaganduchy.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

13-03-2022 [15:58] - Kazimierz Kozio... | Link:

"w proteście przeciwko agresji „czerwonej Rosji” na Polskę samobójstwo popełnił Stanisław Witkiewicz- Witkacy".
nic takiego Witakcy nie zadeklarował przed popełnieniem samobojstwa! czyżby autor miał dostę do hakichs nowo odkrytych źródeł nieznanych historykom? problem Witkacego był bardziej skomplikowany. napewno obawiał się sowietów z powodu swojej przeszłośći jako carski oficer

Obrazek użytkownika u2

13-03-2022 [17:54] - u2 | Link:

nic takiego Witakcy nie zadeklarował przed popełnieniem samobojstwa!

Bez przesady, samobójstwo było związane z wkroczeniem ruskich do Polski od wschodu 17 września. Jego partnerka również próbowała się zabić, ale ją odratowano, Mściwi ruscy mieli Witkacego na celowniku i chcieli dopaść Witkacego żywego :-)

https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Około 15 września dotarli do majątku znajomych Witkacego, rodziny Ziemlańskich, we wsi Jeziory na Polesiu. 18 września 1939 roku, po dotarciu informacji o ataku Związku Radzieckiego na Polskę, Witkiewicz popełnił samobójstwo, podcinając sobie tętnicę szyjną i zażywając weronal. Towarzysząca mu Czesława Oknińska również próbowała odebrać sobie życie, lecz pomimo zażycia dużej dawki lekarstwa została odratowana.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

13-03-2022 [19:48] - Kazimierz Kozio... | Link:

określenie "związanie z wkroczeniem ruskich" nie powinno być automatycznie utożsamiane z protestem. Witkacy nie zostawił listu przed odebraniem sobie życia wiec wypowiadanie się polityka na temat szczegółow jego motywacji akurat teraz to próba instrumentalnego manipulowania osobistą tragedią nieszczęśnika