Pobudzić polska debatę publiczną

Pobudzić polska debatę publiczną
(symulowane przemówienie)
 
Pod koniec kwietnia 2021 r. dr Jacek Bartosiak wygłosił symulowane przemówienie do narodu polskiego, z Wawelu. To niezwykle ważna inicjatywa, która, miejmy nadzieje, że otworzy szeroko drogę do niezbędnych zmian mentalnościowych w naszym kraju. Chciałem, ze swojej strony, włączyć się w ten proces i zaproponować również symulowane przemówienie ministra kultury i edukacji. Połączenie tych dwóch, dotąd rozdzielnych, funkcji, z punktu widzenia naszych interesów, jest jak najbardziej racjonalne. Racjonalne dlatego, że nasza przeszłość i historia nie są i nie mogą być dla nas obciążeniem, lecz muszą pozostać żywą, plastyczną materią, za pomocą, której możemy kształtować swoją przyszłość poprzez powszechną i odpowiedzialną edukację. Kultura (ta w najszerszym ujęciu) i edukacja powinny tworzyć nierozłączną całość.
A oto link, dr J. Bartosiak:   https://www.youtube.com/watch?...
 
 
Drodzy Rodacy
 
Pan premier w swoim przemówieniu odwołał się do wspólnej pieśni. To wielka idea, a jednocześnie wielka odpowiedzialność. „Odpowiedzialność” dlatego, że ta polska pieśń przebyła bardzo długą drogę. Pierwsi wyśpiewali ją Piastowie, potem kilka zwrotek dołożyli Jagiellonowie. Utrata państwowości w XVIII w. tę polską pieśń rozbiła na kilka wersji i wydawało się, że już nigdy nie zabrzmi swoją dawną nutą. W 1920 r., pod Warszawą, usłyszeliśmy ją ponownie, lecz była już inna, pełniejsza, dojrzalsza, wspólna. Niepodległa Polska międzywojenna rodziła się w bólach, ale w swoim krótkim życiu zaczynała dostrajać swoje instrumenty. Potem przyszedł straszny komunistyczny okres i zdławił wszystkie jej akordy.

Ale ta pieśń nie zamilkła. Ona jest i żyje wśród nas. Od tysiąca lat. Ta przepiękna pieśń jest wspólna, nasza … Tak, ona jest częścią naszego życia i naszego trwania. Ta wielka pieśń nas tworzy, nas jednoczy, jest częścią naszego ducha, wypływa z naszej istoty. Ona wyznacza nam poczucie piękna, wrażliwości i tę perspektywę, która nie kłamie. Tę pieśń powinniśmy wyśpiewać wszyscy razem... Tylko jest jeden problem: my Polacy przestaliśmy ją słyszeć. Nie słyszymy głosu matki i ojca, głosu prawdy o swojej przeszłości. Dlatego nie potrafimy się porozumieć ani w kraju, ani za granicą. Nie słyszymy siebie i nikt nie słyszy nas na zewnętrz. W świecie krzykliwej propagandy stajemy się niemi i anonimowi, bezdomni i nikomu niepotrzebni. Czy chcemy, żeby tak było? Nie, nie chcemy! Czy chcemy razem zaśpiewać swoją pieśń? Tak, chcemy. Chcemy, a jednak nie potrafimy… Przykre to, bo ta pieśń daje nam prawo do życia i bycia pośród wielu innych narodów; daje nam prawo do istnienia, rozwoju, do wolności, tożsamości i tego poczucia prawdziwego piękna, które wypływa z serca i łączy się z całym bogactwem kulturowym – właśnie tego, które wytworzyły nasze skomplikowane tysiącletnie dzieje – polskie i europejskie. Ta pieśń nie ma słów, ale brzmi w nas póki my żyjemy.

Mamy piękną i bardzo bogatą kulturę. Nie stworzyły ją peryferia, lecz ukształtowało pogranicze dwóch cywilizacji. Polska kultura połączyła w sobie wiele innych kultur – nie dla niszczenia pozostałych, nie dla panowania, nie dla pychy, dyktatu, czy totalitaryzmu, lecz dla wspólnego dobra ludzi i narodów. Taka kultura nigdy nie będzie prowincjonalna. Taka kultura zawsze będzie ciekawa, inspirująca i rozwijająca. W swoich kulturowych genach nie mamy zapisanego ani kolonializmu, ani potrzeby agresji; nie chcemy też niczego zabierać. I właśnie ta i taka kultura skomponowała tembr naszej pieśni. Tej kultury i pieśni musimy nauczyć się na nowo. „Na nowo” dlatego, że w czasie II wojny i po jej zakończeniu, nam ją zabrano. Jest jednak pewna grupa ludzi pośród nas, która pamięta jej kod i brzmienie. Skorzystajmy z ich wiedzy, póki jeszcze żyją, rozpiszmy ją na nuty i przywróćmy właściwy ton jej melodii, a wróci do nas tak, jak wraca pierworodny syn z długiej i dalekiej podróży. A wówczas uwierzymy w siebie.

Pan premier zaprosił do Polski wszystkich Polaków, którzy mieszkają poza granicami kraju. To największa, odwołująca się do dobrej woli, tego typu operacja w polskich dziejach. Wspomniał też o nadchodzących nowych czasach i wymagających wyzwaniach. Wielkie słowo „Wracajcie” jest hasłem dla odnowy wszystkich Polaków w kraju. Wszyscy z zagranicy, którzy porzucą dotychczasowe miejsce zamieszkania, którzy zrezygnują być może z lepszego życia i przyjaciół, muszą przyjechać do lepszej Polski. Nie może ich tu spotkać nasza bylejakość, roszczeniowość bez zobowiązań, bezideowość, miałkość polityków i obojętność wobec własnego państwa. To zadanie i wielka odpowiedzialność przed którą stoimy wszyscy. Musimy więc tym ludziom dobrej woli i sobie samym coś zaproponować. Musimy odwołać się do określonych wartości i stworzyć bazę, wokół której moglibyśmy się wspólnie jednoczyć, rozwijać i pilnować nawzajem. Musimy mieć więc własne paliwo. Niech tym paliwem będzie tysiącletnia polska kultura, w której, jak w Biblii, zapisane są odpowiedzi na niemal wszystkie doczesne wątpliwości. Stwórzmy więc drugi, tym razem kulturowy, „Orlen”, ale nie taki, który petryfikuje, lecz taki, który w naturalny sposób zachowuje tożsamość i rozwija w dobrym kierunku.

Tysiącletnia kultura i nieco młodsza oświata są niepodzielną całością i niezwykle ważnym elementem odradzającego się życia kulturowego i państwowego. Rok 1920 połączył nas jako naród, rok 1945. rozbił i skłócił. Dziś komunistyczne doświadczenie mamy za sobą. Po 1990 r. rozjechaliśmy się po całym świecie, wielu z nas uciekało, jeszcze więcej szukało pracy, inni chcieli poznać świat. Wróćmy i spotkajmy się ponownie po to, by ostatecznie, jako społeczeństwo i zjednoczony naród, stworzyć wspólnotę i zbudować nową Polskę.. Stwórzmy sobie okazję, by wszyscy: resztki dawnej szlachty, stara i nowa inteligencja, chłopi i robotnicy mogli zjednoczyć się w jeden naród i wspólnie, szczerze zanucić tę tysiącletnią pieśń, która głęboko siedzi w duszy. Dla siebie i tym, którzy w przeszłości z takim poświęceniem oddawali życie w obronie naszej wspólnej sprawy.

Jeżeli zapraszamy Polaków z całego świata musimy im zapewnić dobrą szkołę na dobrym poziomie. Zaczniemy od kursów polskiego języka i polskiej kultury, które potem przekształcone zostaną w szkoły podstawowe i średnie. Tak, potrzebujemy świeżej krwi, bo niczego nie zbudujemy na nicości, na próżni kulturowej, na ludziach którzy nie znają własnej historii i dodatkowo kierują się niechęcią do wszystkiego, co polskie. Wszyscy musimy nauczyć się własnych dziejów, nie dla budowania jakiegoś nacjonalizmu, lecz dla zbudowania wzajemnego zrozumienia, szacunku, jednolitej interpretacji terminów i znaczeń. Dopiero wówczas odnajdziemy spokój i ideę naszej pieśni, którą mamy zwyśpiewać wspólnie w Polsce, a najlepiej tu, na Wawelu. Dla siebie i tych niezdecydowanych, co pozostali jeszcze poza jej granicami.
Liczą się tylko strategia i przyszłość. Nie ma przyszłości bez odwołania się do tożsamości, do geopolitycznej wiedzy i znajomości uwarunkowań tworzących naszą ojczyznę. Ten wytrzyma napór nowych wyzwań, kto mocno oprze się na własnej kulturze, na własnym doświadczeniu dziejowym i potrafi swoje państwo poprowadzić ku lepszej przyszłości. Niech żyje Nowa Polska!
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-07-2021 [17:33] - jazgdyni | Link:

Cześć Ryszardzie!

Chyba coś z tym YT nie wyszło i mamy króliczka.
Więc ja Pieśń naszą przywołam:

Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!
Twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja,
Zyszczy nam, spuści nam.
Kiryjelejzon.
 
2
Twego dziela krzciciela, Bożyce,
Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jąż nosimy,
A dać raczy, jegoż prosimy,
A na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt.
Kiryjelejzon.
 
3
Nas dla wstał z martwych Syn Boży,
Wierzyż w to człowiecze zbożny,
Iż przez trud Bog swoj lud odjął diablej strożej.
 
4
Przydał nam zdrowia wiecznego,
Starostę skował pkielnego,
Śmierć podjął, wspominął człowieka pirwego.
 
5
Jenże trudy cirzpiał zawierne,
Jeszcze był nie prześpiał zaśmierne,
Aliż sam Bog z martwych wstał.
 
6
Adamie, ty Boży kmieciu,
Ty siedzisz u Boga w wiecu,
Domieściż twe dzieci, gdzie krolują anjeli.
 
7
Tegoż nas domieściż, Jezu Chryste miły,
Bychom z Tobą byli,
Gdzież się nam radują szwe niebieskie siły.
 
8
Była radość, była miłość, było widzienie
Tworca anjelskie bez końca,
Tuć się nam zwidziało diable potępienie.
 9
Ni śrzebrzem, ni złotem
Nas diabłu otkupił,
Swą mocą zastąpił.
 
10
Ciebie dla, człowiecze, dał Bog przekłoć sobie
Ręce, nodze obie.
Kry święta szła z boka na zbawienie tobie.
 
11
Wierzyż w to, człowiecze, iż Jezu Kryst prawy,
Cirzpiał za nas rany,
Swą świętą krew przelał za nas, krześcijany.
 
12
O duszy o grzeszne sam Bog pieczą ima,
Diabłu ją otyma,
Gdzie to sam kroluje, k sob[ie] ją przy[i]ma.
 
13
Maryja dziewice, prośmy synka twego
Króla niebieskiego,
Aza nas uchowa ote wszego złego.
 
14
Amen...
... tako Bog Daj,
Bychom szli szwyćcy w raj.

 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

02-07-2021 [19:45] - Ryszard Surmacz | Link:

Witaj!
Rzeczywiście, nie wyszło, i nie bardzo wiem, jak króliczka zamknąć w jakiejś innej klatce.
Bogurodzica, to wielka pieśń. Najlepsze wykonanie w klasztornych korytarzach niskimi męskimi głosami. Ale nie o tę pieśń mi tu chodzi. Ona nie oddaje jeszcze wszystkiego. Nie wiem czy można ja w ogóle skomponować lub odtworzyć? Ta pieśń brzmi w naszych duszach - czasami jak symfonia, innym razem ledwo ledwo. Jedni słyszą ja lepiej, inni nie słyszą w ogóle. To jest taki kulturowy dar, który można porównać tylko z boskim tchnieniem. To tajemnica kultury, każdej z osobna.

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-07-2021 [00:06] - jazgdyni | Link:

@RS

Ja jestem bardzo wrażliwy na muzykę. Ona potrafi mnie maksymalnie wzruszyć. Zacząłem aż unikać filharmonii, bo bym się kompromitował.

Zdradzę, że czuję w sobie dużo Dzikich Pól. Ciekawe. 

https://youtu.be/gVURal-QYsA

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-07-2021 [00:06] - jazgdyni | Link:

@RS

Ja jestem bardzo wrażliwy na muzykę. Ona potrafi mnie maksymalnie wzruszyć. Zacząłem aż unikać filharmonii, bo bym się kompromitował.

Zdradzę, że czuję w sobie dużo Dzikich Pól. Ciekawe. 

https://youtu.be/gVURal-QYsA

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-07-2021 [13:16] - Ryszard Surmacz | Link:

@jazgdyni
Również bardzo lubię muzykę, lecz gdybym tak wiele pływał po morzach i oceanach, być może miałbym podobna wrażliwość. Tak mi się wydaje.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

02-07-2021 [23:45] - wielkopolskizdzichu | Link:

Pan Bloger który nie uważa płacenia podatków na dobro wspólne za patriotyzm, niech nie opowiada głodnych bajeczek o wspólnocie, mającej wyrosnąć na mitach i legendach.
Naród tworzy się w wyniku wzajemnych interesów i poczucia odpowiedzialności za jednostkę, rodzinę, społeczeństwo, ziemię i państwo.
Cóż, Pan Bloger jedzie zgraną nutą partyjnych agitek, jeno piosenki mu się zmieniają.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-07-2021 [13:15] - Ryszard Surmacz | Link:

@ wielkoplski...
Panie Zdzisiu, bez Pana każdy wpis jest stracony. Płacenie podatków, to nie patriotyzm, lecz obowiazek. Patriotyzm, to wszystko to, co dobre ponad obowiazek. Niech Pan to sobie naklei nad łóżkiem. I pytanie na koniec: drugie zdanie na pewno to Pan pisał, czy może ktoś inny, bo nie odkrywcze, ale całkiem sensowne. 

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

03-07-2021 [14:00] - wielkopolskizdzichu | Link:

"Płacenie podatków, to nie patriotyzm, lecz obowiazek. "
Obowiązkiem jest wtedy gdy pieniądze z podatków wydawane są rozsądnie, w Polsce gdzie podatki służą do utrzymania próżniaczej kasty rządowo urzędniczej: Misiewiczów, Suskich, Kurskich płacenie podatków jest objawem czystego patriotyzmu.

BTW
Polska młodzież jest za dobrze zorientowana by się nabrać na łzawe teksty o Bogurodzicy. Moja między innymi w tym zasługa.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-07-2021 [16:49] - Ryszard Surmacz | Link:

@ wielkopolski...
Niemcy tłumaczyli lepiej takie rzeczy - fizycznie. Obowiazek, to obowizek. Amen.

Obrazek użytkownika Pers

03-07-2021 [06:40] - Pers | Link:

//Zaczniemy od kursów polskiego języka i polskiej kultury,//
Niektórym na NB takie kursy bardzo by się przydały.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-07-2021 [12:59] - Ryszard Surmacz | Link:

@Pers
A to prawda!!

Obrazek użytkownika EsaurGappa

03-07-2021 [22:25] - EsaurGappa | Link:

Czy jest jeszcze nadzieja by odzyskać tych braci i siostry którzy zbłądzili przeciw Polsce?Tych rodaków  którzy
się jej wstydzą,gardzą nią,po prostu nie kochają!Czy bez ich "nawrócenia"mamy szansę na lepsze jutro dla naszych dzieci?Tak tylko pytam pana dziennikarza bo poznał pan tą Rzeczpospolitą tkankę społeczną.