Kwestie techniczne i kilka propozycji do rozważenia

Dziękuję Wszystkim za komentarze. Cieszę się, że zaproponowany przeze mnie temat wzbudził zainteresowanie. Moja fascynacja książkami przedwojennymi trwa od kilku lat i nic nie wskazuje na to, że kiedyś osłabnie ;-) Za jedne z najcenniejszych uważam prace dotyczące katolicyzmu i zachęcam do zapoznawania się z nimi nawet osoby deklarujące się jako niewierzące.
Istnieje bardzo wielu autorów w pełni zasługujących na upamiętnienie. Przykładowo :
ksiądz Mateusz Jeż
ksiądz Bolesław Żychliński
ksiądz J. Andrasz T. J.
i wielu wielu innych. Postaram się sukcesywnie wymieniać ich nazwiska w kolejnych wpisach.

Jeżeli ktoś chciałby poczytać kilka przedwojennych tytułów z Internetu, to zapraszam na stronę Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Przemyślu :
http://bc.tpn.przemysl.pl/inde...

Innym sposobem dotarcia do przedwojennej literatury jest wpisanie konkretnego tytułu i autora do przeglądarki np. do Google. Bywa, że dana publikacja jest dostępna w wersji elektronicznej.
Można kupować książki przez różne serwisy aukcyjne (np. Allegro). Zdarzają się tam przedwojenne publikacje w bardzo okazyjnych cenach.
Niektóre biblioteki posiadają przedwojenną literaturę, której co prawda nie można wypożyczyć, ale można ją zeskanować na miejscu.
Bywa, że wybrane pozycje bibliograficzne dostępne są w serwisach umożliwiających bezpośrednią wymianę plików. Nie korzystałam z tej opcji, ale myślę, że jest ona godna polecenia.

Dobrze by się stało, gdyby jacyś internauci stworzyli system wymiany jedynie przedwojennych publikacji, np. w postaci plików pdf
Właściwie wszystko zależy od nas i naszej pomysłowości. Można pomyśleć o stałej współpracy z prawnikami (może profesorami prawa ?) zajmującymi się prawem autorskim, by zabezpieczyli ewentualną publiczną wymianę plików przed złośliwymi ingerencjami przeciwników tego rodzaju literatury. 
Inicjatywa wymiany plików z przedwojenną literaturą (szczególnie religijną) mogłaby stać się naszym orężem w walce z przeciwnikami nie tylko religii, ale i polskości. A proszę mi wierzyć - jest to broń niezwykle skuteczna ;-)
Ponadto, znajomość przedwojennych tekstów religijnych stanowi niezwykle pomocny środek służący do wychowania młodzieży, uchronienia jej od całkowitego upadku.
Proszę tylko spojrzeć :
"Z wiarą winna iść w parze moralność, czystość obyczajów. Tylko moralne narody są silne i dźwigają się z pogromu. Czystość obyczajów daje narodowi nie tylko siłę duchową, wyższy polot i zapał, ale daje mu też fizyczną siłę, energię, dzielność, wytrzymałość." (fragment pochodzi z książki księdza Mateusza Jeża zatytułowanej "Egzorty do młodzieży szkolnej", Lwów, 1911 rok, strona 37).
czy też z tego samego źródła :
"Wielkie prawdy naszej religii wtedy tylko wywierają potężny wpływ na duszę, kiedy jest w niej wiara" (str. 85).
"Religii katolickiej zawdzięcza nasz naród cnoty rodzinne i obywatelskie, moralność i porządek społeczny" (str. 242 / 243).
"Religia katolicka nadto podtrzymuje ciągle w nas ducha narodowego i broni nieprzedawnionych praw naszych. Z jednej strony bowiem każe nam wierzyć w sprawiedliwość i Opatrzność Boską, która nie dopuści do tego, żebyśmy mieli zginąć, kiedy się poprawić i podźwignąć chcemy. Każe nam ufać, że krzywdy nasze skończyć się muszą, a ciemiężców dosięgnie zasłużona kara. Z drugiej strony nie pozwala nam opuszczać rąk, ale zaleca pracę, zgodę, cierpliwość, wytrwałość i oszczędność, cnoty, których właśnie nam najbardziej potrzeba" (str. 244).

I jeszcze tylko jedna moja prośba. Chciałabym, byśmy czytając literaturę przedwojenną, nie kierowali naszej złości przeciwko jakiemukolwiek innemu narodowi, ale rozpoczęli pracę nad odnową moralną naszego kraju.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Kazimierz Jarząbek

11-07-2018 [12:59] - Kazimierz Jarząbek | Link:

Ważne, potrzebne, na czasie... prosi się poetycka puenta Marcina Wolskiego:
..."Niepodległość to brąz na cokołach,
   lecz na co dzień – mówiąc po prostu
   polski dom, polski las, polska szkoła,
   polska władza i polski Kościół." ...