Spory w Brukseli i atak na Polskę

„Gdy kota nie ma, myszy harcują” ‒ to stare polskie przysłowie pasuje do tego, co dzieje się na szczytach UE. Gdy tylko szef Komisji Europejskiej Juncker wyleciał na tydzień poza Brukselę (do Kanady-chce zapobiec wojnie handlowej między Ameryką a Europą), zaraz wykorzystali to zwolennicy Timmermansa. Jeszcze w środę Juncker zdjął z porządku obrad Kolegium Komisarzy punkt dotyczący Polski, co uznano za policzek wobec jego holenderskiego pierwszego zastępcy. Następnego dnia, już pod nieobecność Junckera nastąpiła kontrreakcja przyjaciół Timmermansa, którzy jednocześnie są wrogami Polski i polskiego rządu. Na Konferencji Przewodniczących europarlamentu czyli głównego ciała decyzyjnego PE nagle przeforsowano przeprowadzenie już w najbliższą środę w Strasburgu kolejnej (dziesiątej?) debaty na temat Polski. Nastąpiło to z inicjatywy Zielonych, przy silnym wsparciu chadecji (tam jest PO i PSL) oraz komunistów, socjalistów i liberałów. Jest to więc ta sama oskarżycielska większość, która denuncjuje Polskę przy każdej okazji.

Kolejny atak na Polskę w europarlamencie jest kołem ratunkowym dla Timmermansa, który zaczął przegrywać sprawę art 7. na forum KE. I jemu i europarlamentarnej większości chodzi o storpedowanie szykującego się porozumienia między rządem RP a Unią.

*pełna wersja komentarza, który ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (09.06.2018)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Temperatus

10-06-2018 [18:03] - Temperatus | Link:

A niesławnej pamięci ex-viceprzew.Europarlamentu za niemałe diety w euro  na kogo będzie  teraz pluł?