Nieformalny KC wybranych sędziów z wybraną partią

Wysłane przez Andy51 w 06-12-2017 [09:54]

Obecni sędziowie a raczej ich wierchuszka są niezależni i niezawiśli jak cholera.

Przypadkowy przechodzień nagrał nieformalny KC ( Komitet Centralny) wybranych sędziów w tym I Prezes SN pani Gersdorf i sędzia z KRS Żurek w gronie działaczy PO w tym Budka, Kierwiński, itd.
Obecni sędziowie są niezależni ale chyba od rozumu i przyzwoitości. Sędzia Żurek na stronie KRS nawołuje do protestów, I Prezes SN bierze udział w antyrządowych protestach, do tego zostaje przyłapana na kłamstwie.

Opozycja zarzuca zmianom w sądownictwie zaproponowanym przez PiS upolitycznieniem władzy sądowniczej, podczas gdy spotkania polityków PO i elity sędziowskiej w siedzibie partii, upolitycznieniem nie jest.

Himalaje hipokryzji w wykonaniu totalnej opozycji. W tym nieformalnym KC brakowało mi jednej osoby, Marcina Święcickiego byłego sekretarza KC PZPR obecnie posła PO, który na pewno wie jak wyglądały spędy towarzyszy w KC i na pewno miałby dużo do powiedzenia.

Ten miażdżący tzw. niezależne filmik, jest jasnym dowodem, że sądy a zwłaszcza ich wierchuszkę należy zmienić i to jak najszybciej dla dobra samych sądów.

https://wpolityce.pl/polityka/370410-niech-zyje-niezawislosc-sedziow-i-niezaleznosc-sadow-niech-zyje-bezstronnosc-i-platforma-obywatelska

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.