Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Donald, Donald uber alles
Wysłane przez Andy51 w 09-03-2017 [11:14]
Onegdaj w Niemczech za panowania pewnego pana z wąsikiem śpiewano Deutschland , Deutschland, uber alles , po ponad 70 latach słychać Donald, Donald, nade wszystko. Oczywiście Niemcom chodzi o Donalda Tuska, nie Donalda Trumpa.
W czym rzecz ? Otóż nikt jak Donald Tusk nie prezentuje i nie walczy o interesy Niemiec, robił to będąc premierem RP, robi to będąc „ królem Europy” , stanowisku , które w 100% zawdzięcza Angeli Merkel i Niemcom.
Nie dziwią te pielgrzymki polityków niemieckich do Warszawy, oni dobrze wiedzą, że jeżeli mimo wszystko otrzyma reelekcję, mimo sprzeciwu rządu polskiego, to mówiąc kolokwialnie u większości Polaków będzie miał przechlapane. Będzie traktowany jako polityk niemiecki nie polski.
Pycha i buta nie pozwoliła Tuskowi zwrócić się do rządu polskiego o poparcie jego kandydatury, wydawało mu się, że Angela mu wystarczy.
Niestety dla niego , może się srodze pomylić i dzięki swojej postawie może się tak stać, że nie Polak a kto inny zostanie , „ królem Europy”.
Dla Polski każdy inny kandydat będzie lepszy od Tuska, który będąc na tak ważnym , chociaż trochę tytularnym stanowisku, nie potrafił być obiektywny , zapisując się do Targowiczan i stronnictwa niemieckiego , a tego większość Polaków mu nie wybaczy.
Komentarze
09-03-2017 [16:45] - twardek | Link: Obawiam się, że jednak Tusk
Obawiam się, że jednak Tusk zostanie przewodniczącym RE. Gdyby tak miało nie być, to parę dni temu odradzono by mu potwierdzanie własnej kandydatury.
Wybór Tuska powinien być bardzo spokojnie przemyślany - co do reakcji - przez rząd polski. Pewnie nie zaszkodziłaby wymiana opinii z Brytyjczykami.
09-03-2017 [18:18] - Andy51 | Link: Niestety przewodniczącym RE
Niestety przewodniczącym RE został , kandydat Niemców nie Polaków, ale ludziom którzy myślą pokazuje to, że w tym składzie nie ma co liczyć na zmiany w Unii.
09-03-2017 [18:38] - Biedronka | Link: W każdym razie to niewątpliwa
W każdym razie to niewątpliwa porażka wizerunkowa Angeli Merkel i niemieckich polityków ujawniająca nie tylko korupcję ale i oderwanie tych struktur od procesów demokratycznych nawet jeśli to tylko funkcja mniej lub bardziej reprezentacyjna. Przy czym obywatele innych państw unijnych z pewnością bedą się temu przyglądać ...
W przypadku A. Merkel - nie pierwsza porażka bo przecież to ona sama de facto zainicjowała proces najazdu imigrantów na Europę. W tej sytuacji trudno będzie apelować też o jakąkolwiek pomoc czy wsparcie - albo zrozumienie nie tylko w kwestii imigrantów ale też w innych kwestiach po Brexicie a UK nieoczekiwanie uzyskuje w tej sprawie mocniejszą pozycję negocjacyjną do wyjścia z EU na lepszych dla siebie warunkach.
Pozdrawiam