AMOK PEERELCZYKOW

AMOK  PEERELCZYKÓW  - czyli kociokwik  mutantów ( bo nie Polaków!) z pokręconą mentalnością, niemal toczących pianę w pospolitym ruszeniu ( bardzo pospolitym i niezbyt licznym!), do którego wzywał  Bronisław Komorowski po porażce w wyborach prezydenckich. Bulgotał wtedy o jakiejś fali nienawiści do Polski ( bo w jego chorym  mniemaniu Platforma „Obywatelska”  była synonimem ...Polski!) i niechcący wykrakał, lecz inną falę nienawiści, nieustannie podsycaną od październikowych wyborów 2015. Minął już rok od werdyktu narodu, ale pokonani PO-lszewicy bez przerwy podsycają nienawiść do PiS-u, nienawiść irracjonalną, gdy spojrzeć obiektywnie na obraz spustoszeń po rządach koalicji PO-PSL i na program naprawy proponowany przez PiS. Interesy kręcone niegdyś przez oligarchów i aferzystów z PO, także spłycona i wyzuta z poczucia polskości mentalność Peerelczyków popychają do antypisowkich demonstracji klientów przegranej koalicji,ale nie tylko...Nie brak tam również ludzi łasych na sorosiki i takich, co  w sercach od lat hołubią ateizm i pogardę dla dekalogu. Stąd krok do otchłani korupcji. Jest tam i pewien procent zaślepionych obywateli, nie rozumiejących że są jednak synami narodu Tysiącletniej Polski, zagrożonej dziś przez wektory unijne i niemieckie, ale i przez nieustanną presję zza Bugu. A najgorszą warstwę wrogów Polski tworzy „prawnicza” mafia w togach, która nawet zebrała się w Pałacu Kultury (sowieckiej, miejsce jakże odpowiednie dla tych „prawników”!), a byli w niej i przedstawiciele zamierzchłych kadr sędziowskich PRL-u, tej jakże „wyjątkowej kasty”. Sęk w tym, że po roku 1989 nie udało się oczyścić przybytków Temidy, mamy więc nadal post-peerelowski wymiar sprawiedliwości, który jest rdzeniem PRL-bis w ramach nieukończonego projektu III RP. Owi sędziowie kontynuują antypolski kurs, rozpoczęty po drugiej wojnie światowej przez pseudo-sędziów, szkolonych w trybie przyśpieszonym i skazujących polskich patriotów. Dzisiaj rola sędziów i prokuratury w inny sposób godziła w Polskę, bo  polegała na umarzaniu afer gospodarczych, a zatem sprzyjała pogłębianiu bagna i korupcji. Tak było do r.2015, a gdy rząd PiS-u próbuje uzdrowić Temidę i walczyć z korupcją, spotyka się z oporem tego chorego wymiaru „sprawiedliwości”, który nazbyt często bywał przekupywany przez  gangi i aferzystów, zabiegających o umorzenie śledztw albo o łagodne wyroki. A kiedy minister Ziobro reformuje Temidę podnosi się krzyk owych klik powiązanych wspólnymi interesami, im bowiem nie pasuje oczyszczenie sądów, ani prokuratury. Post-peerelowski beton rozparty w prokuraturach i sądach zmierza więc do obalenia rządu PiS-u, nadzwyczajny zlot tych ptaszków w Pałacu Kultury ukazał to jasno, a ostatnio ultimatum z Gdańska broniące ich bastionu czyli Trybunału Konstytucyjnego z byłym kacykiem PZPR-u Rzeplińskim na czele. W owym Trybunale ( raczej Konsolidacji PRL-bis, a nie Konstytucji! ) urzędoli jeszcze kilku innych ptaszków z dawnych służb peerelowskich, a więc jeśli Polacy chcą doprowadzić do prawdziwej zmiany, ogłoszonej na wyrost w r.1989, należałoby Trybunał ten rozwiązać i powołać nowy, na miarę demokracji postulowanej po r.1989.  W obecnym kształcie TK jest reliktem z epoki PRL-u, stanowi gwóźdź wbity  w projekt III RP, a w dodatku bywa wykorzystywany nawet przez kraje ościenne do ataków na legalny rząd w Polsce.
Ale wojna przeciwko PiS-owi toczy się częściej na ulicach. Po agresywnych marszach KOD-u, które były  popisami nienawiści do polskiego rządu i okraszone apelami o...zabójstwo prezesa PiS-u ( szczególne to pojmowanie demokracji u KODziarzy!) nastał czas na wyczyny „czarnych dam”. Ich demonstracje to pomieszanie nienawiści ( może nieświadomej ) do Tysiącletniej Polski, ale i histerii z hipokryzją. Wiadomo przecież powszechnie, że projekt ustawy o aborcji – zresztą odrzuconej w Sejmie – nie był autorstwa PiS-u.  Wulgarne zatem napaści na Jarosława Kaczyńskiego  są nieetyczne i bez sensu.  No, ale czego się spodziewać po zacietrzewionych feministkach ze skrajnej lewicy ? Tym bardziej, że Peerelczykom chodzi bardziej o to, by atakować rząd Dobrej Zmiany – każdy pretekst jest dla nich na wagę złota. Dziewuchy z parasolkami też są cennym instrumentem w tej wojnie. A nowym orężem na tym froncie są od niedawna insynuacje głoszone przez posłankę Nowoczesnej o rzekomych pogróżkach otrzymywanych telefonicznie, oczywiście są to grożby „śmiertelne”! Tylko że taką pogróżkę może nagrać na komórce byle kolega posłanki, po czym jest to ogłoszone jako sprawka zwolennika PiS-u – jaki szczyt perfidii! Mimo ewidentnej lipy pogróżki te traktuje poważnie taki „autorytet” z PO jak Grupiński...No cóż, wszystko się im przyda w wojnie wydanej PiS-owi! Nagle robią z siebie ofiary, a to przecież PO-lszewicy marzą o likwidowaniu politycznych przeciwników. Wola iść „na skróty”, nie do urn wyborczych. Niestety, w roku 2010 udał im się makabryczny spisek smoleński! I do dziś chodzą bezkarni...A to rozzuchwala ich bezgranicznie do planowania innych morderstw, bo zbrodnie nieosądzone rodzą nowe...
Furia Peerelczyków i ich „autorytetów” ( także hejterów na blogach) potwierdza diagnozę prof. Ryszarda Legutki o istnieniu dwóch narodów – Peerelczyków i Polaków, współżyjących tragicznie w dorzeczu Wisły, a w dodatku – jak w r.2008 pisał Legutko – pod dyktaturą Peerelczyków.  A nienawiść do Tysiącletniej Polski Peerelczycy odziedziczyli po katach przysłanych przez Stalina po roku 1945 roku, także po rodzimych fanatykach komunizmu. Utrwalił tę nienawiść i reżim PZPR-u ( wraz z aparatem represji SB i ZOMO ), tak więc przez 44 lata spory odłam Polaków łykał  pigułki Lucyfera. A one tak znieczulały nieznanych sprawców, że nawet tuż  przed  okrągłym stołem zamordowano kilku księży. Ale o tym już pisałem przed laty...
Amok Peerelczyków trwa w najlepsze, a pigułki Lucyfera pchają ich do nowych zbrodni. A w najlepszym razie do ulicznych ekscesów...
P.S. Na marginesie warto dodać, że Unia Europejska nie jest rajem – nie tylko w Grecji jest kryzys, ale też w Italii odnotowano ponury regres. Oto w r.2007 – kuchnie dla ubogich miały do wykarmienia „tylko” 1 milion i około 200 tysięcy obywateli, a wr.2015 już ponad 4 miliony! 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ruisdael

25-10-2016 [07:36] - ruisdael | Link:

Czy nie da się nagłośnić sędziów komunistycznych i ich następców, szczególnie tych, którzy wzięli udział w sławetnym kongresie sędziów? Sporządzić listę (wraz ze zdjęciami) i eksponować gdzie się tylko da (ot, taki zestaw zdrajców)-nawet jako OBWIESZCZENIE. Czy to takie trudne?

Obrazek użytkownika Madama Pompadura

26-10-2016 [17:29] - Madama Pompadura | Link:

Baterowicza tak zaślepia nienawiść do kobiet, zwłaszcza polskich,że nie bacząc na robienie ze siebie durnia, ogłasza -uwaga! to nie żart: nienawidzą one Tysiącletniej Polski!!!

Obrazek użytkownika Dementator

27-10-2016 [02:19] - Dementator | Link:

A u Baterowicza jak zawsze jedno i to samo, jakby przygotował sobie wcześniej jakiś cykl tych samych złorzeczeń i wyzwisk, głównie pod adresem znienawidzonego (chyba także z osobistych powodów) wymiaru sprawiedliwości. To już od dawno stało się nudne, dowodem czego jest brak komentarzy, może za wyjątkiem innego nawiedzonego czyli "ruisdaela", równie obsesyjnie opętanego tą manią. Leje się tu z klawiatury strumień pomyj skąpanych w sosie nienawiści i kalumni, a co najśmieszniejsze, to zarzut o " hejt" wobec wszystkich, którzy na tym blogu ośmielają się nie podzielać tych obłąkańczych tez. A skoro cały czas mowa o jakichś mitycznych "peerelczykach" rządzących rzekomo Polską także i dzisiaj, to faktycznie jest coś na rzeczy, co przypomina powrót do czasów PRL-owskich:

-zniesienie konkursów na stanowisko w państwowej służbie cywilnej, bo wystarczy mierny, bierny, ale wierny (to samo w MON, vide: przypadek Misiewicza, który znowu powrócił tam do łask

- atak na TK i groźba jego całkowitego unicestwienia przez podporządkowanie go rządowi, także i sądów, podobnie jak już wcześniej prokuratury

- opanowanie mediów, zwłaszcza TV publicznej, która stała się propagandową tubą reżimową z propagandą sukcesu na czele

- rządy jedynej partii, przewodniej siły narodu pod kierownictwem jej nieomylnego wodza

Z braku miejsca przytaczam tylko tyle, ale wystarczająco, aby w Polsce mówiło się teraz : dobra zmiana=TKM, a rządy PiS=PRLbis

Obrazek użytkownika Anna Borycka

07-11-2016 [18:10] - Anna Borycka | Link:

A co Ty synku możesz tu podzielać lub nie? Masz jedyną szansę dowiedzieć się co większość Polaków myśli o upadłej sitwie i jej przydupasach. A gdybyś nie wiedział, to Ci podpowiem, większość tutejszych komentatorów i blogerów to nie PiS i zwolennicy. Mimo to, łączy nas jedno: nie lubimy sitwy Donalda i jego przydupasów.

Odcinanie świńskich i złodziejskich ryjów od koryta wywołuje u ratlerków bolesny skowyt?

Zawsze możesz się poskarżyć na nas w Brukseli :)