Święta inaczej - w Brukseli i Strasburgu

Atmosfera Świąt i samej wigilii jest obecna w Parlamencie Europejskim, choć nie dzięki odgórnym decyzjom władz europarlamentu, ale z inicjatywy samych europosłów. I tak, co roku, Austriacy (z centroprawicy) zamawiają wielką choinkę, ustawiają ją na trzecim piętrze budynku Parlamentu Europejskiego przy Rue Wiertz w Brukseli. Przy okazji odbywa się koncert kolęd ‒ i nie jest to tylko „Cicha noc”. Ostatnio także z inicjatywy Austriaków uczciłem z wiceprzewodniczącym Schultzem i moim kolegą wiceprzewodniczącym Tajanim (z Włoch) przejęcie od skautów Światełka Betlejemskiego.

Jednak nie ma czegoś takiego jak wspólne świętowanie przez 751 europosłów Świąt Bożego Narodzenia. I nie tylko dlatego, że wśród posłów do PE wzrasta liczba muzułmanów, a niemała część przywiązana jest do świeckości i tradycji laickiej.

Jeszcze w latach 2004-2009 polscy europosłowie ‒ było ich wtedy więcej niż teraz, bo 54 ‒ urządzali wspólne polskie wigilie „ponad podziałami”, z opłatkiem i śpiewem kolęd – pamiętam jako dwukrotny poseł na Sejm RP, że tak było również w Sejmie. Teraz jednak ‒ „każdy sobie rzepkę skrobie” ‒ i np. w Strasburgu w ostatnią środę, podczas przedostatniego dnia ostatniej sesji w tym roku PiS miał wieczerzę wigilijną osobno, a PO osobno. Zapewne jest to w jakiejś mierze zrozumiałe, z drugiej strony pewnie szkoda. Przynajmniej jednak nie ma sztuczności i udawana, że życzenia i całowanie z dubeltówki kogoś, kto Cię wczoraj brutalnie atakował jest z serca płynące i do głębi szczere.

W Strasburgu i jego okolicach są liczni polscy księża, a więc także o ewentualną posługę duchową dla europosłów z Polski nie jest trudno. Skądinąd warto powiedzieć, że Alzacja, jest jednym z dwóch regionów Francji, obok Lotaryngii, który ma podpisany konkordat ze Stolicą Apostolską. Także w związku z tym i z powodu, wyraźniejszej niż w wielu częściach Francji, religijności Alzatczyków Święta tutaj mają bardziej tradycyjny, mniej skomercjalizowany, wymiar. Ale i tak tęsknimy za Świętami prawdziwie naszymi, własnymi, polskimi.

*tekst ukazał się na portalu miastopoznaj.pl (22.12.2014)