PRYWATNE BADANIA RODZIN POTWIERDZAJĄ PUBLIKACJĘ "RZEPY"

Przegrupowanie trwa. Twarde  jądro rosyjskie znów nas rozgrywa i wykorzystuje każdy najdrobniejszy szczegół.

PW wycofuje się i  gra na zwłokę - potrzebuje kolejnych miesięcy, żeby "badać", to co przywiozła. Gdyby potwierdzili publikacje "Rzepy", już dziś musiałyby nastąpić dymisje : od najwyższego do najniższego szczebla, z Tuskiem włącznie.  A przecież jest  jeszcze tyle do posprzątania! Czy to red Gmyz się pospieszył? Jacy najwyżsi urzędnicy potwierdzili "Rzepie" informacje? Czy dziennik opublikuje jakieś nazwiska? Jeśli padły słowa, że "zabrakło na urządzeniach skali" to czyje one były?

Portal wpolityce.pl ujawnia, że Stanisław Zagrodzki, kuzyn śp. Ewy Bąkowskiej  zlecił prywatne badania naukowcom amerykańskim i dostarczył im ubrania zmarłej przywiezione z Moskwy. Ekspertyzy potwierdzają publikację "Rzeczpospolitej" - znaleziono na nich ślady trotylu.... 

Czy prokuratura, która zaprzecza i studzi emocje, uwzględni nowe dowody i czy nadal będzie się upierać, że potrzebuje aż pół roku, aby mieć pełne wyniki?

Warto też zadać pytanie : kto i jakim cudem zgodził się, aby po tak długim czasie polscy biegli mogli sobie miejsce katastrofy pobadać? Czy biegli przyznają  się tym samym, że wcześniej tego nie robili, że wcześniej dostępu jednak nie mieli?

No i co dalej? Rację mają ci, którzy mowią "celem jest Tusk"- jasno dał to do zrozumienia Janusz Palikot w porannym programie Rymanowskiego. W swej pięknie przygotowanej przemowie dokonał już dymisji szefa rządu. Na wszelki wypadek powiedział też o potrzebie komisji miedzynarodowej, szacunku dla ofiar ( krew na rękach prezydenta?) i odkryciu tak długo ukrywanej  prawdy.

Mają też rację ci, którzy mówią, że operacja ma celu rozbrajanie "bomby o wybuchach". Po konferencji polskich naukowców i "samobójstwie" podchor. Musia trzeba było spuścić nieco powietrza. Ale najwięcej racji mają ci, którzy przypominają o zbliżającym się 11 Listopada i marszu podległości pana prezydenta. Rozgrywanie nastrojów społecznych w Polsce to wciąż cel najważniejszy. W przypadku rosyjskich szachistów wszystko ma swój "perfect timing", i zaplanowane jest na kilka ruchów do przodu.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/39581-ujawniamy-jedna-z-rodzin-na-wlasna-reke-zlecila-badania-w-usa-wykazaly-obecnosc-trotylu-na-elemencie-z-wyposazenia-tu-154m

http://www.rp.pl/artykul/459542,947468-A-jednak-nie-mozna-wykluczyc-materialow-wybuchowych.html

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

30-10-2012 [18:33] - dogard | Link:

spotkaniu z zamordowanym w piatek techniku.Czyli dowody sa wielostronne, final zbliza sie nieublaganie-m-c dwa, zadna roznica.Moze byc nawet dluzej, jestesmy wytrwali.Ruscy szachisci juz dawno przegrywaja z komputerem,ich czas minal.Ostatni z wielkich kasparow akurat jest wrogiem dziczy kacapskiej

Obrazek użytkownika Paczula

30-10-2012 [19:11] - Paczula | Link:

"rewelacje" Rzepy a potem ich dementi słuzyły rozbrojeniu bomby, która jest potwierdzona przez amerykańskich specjalistów informacja o znalezieniu materiałów wybuchowych na fragmentach ubrań pochodzących od ofiary katastrofy.

Ale mogło tez być inaczej. Trochę światła na sprawę rzuca bloger Rybitzky, pisząc m.in.:
"Niektórzy dziennikarze (Wojciech Wybranowski, Dominik Zdort) zaczęli publicznie (tzn. na FB) deklarować, że artykuł o materiałach wybuchowych był rzetelnie udokumentowany. I rzecz jest ni w „pomyłce”, a w braku konsekwencji. Jak to określił Zdort, komuś „zabrakło jaj”.
Tak wygląda oświadczenie red. Wybranowskiego:
W zwiazku z telefonami i pytaniami niektorych kolegow i kolezanek o oswiadczenie Rz i tekst Cezary Gmyz w Rz. Krotko- rozum nie powinien przegrywac ze strachem. Wiem, ze Czarek b. dlugo sprawdzal materialy i weryfikowal prawdziwosc informacji. Wiem tez, ze zrobil to rzetelnie i solidnie. Jego publikacja w Rz jest publikacja odpowiadajaca prawdzie."  /http://rybitzky.salon24.pl/459306,premierze-tusk-dlaczego-chcesz-mnie-wyrzucic-z-polski/

Na to, że coś jest na rzeczy wskazuje niedawne spotkanie Tuska z Seremetem w sprawie wyników badania wraku oraz dzisiejsza agresja premiera - najwyraźniej czuje, że grunt pali mu się pod stopami.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika dogard

30-10-2012 [19:38] - dogard | Link:

SEREMETA Z PREZESEM, JAK MYSLISZ o jakich dowodach dowiedzial sie PG;to jest warte uwagi,a nie POdrygi tuSSeka.

Obrazek użytkownika dogard

30-10-2012 [20:47] - dogard | Link:

z poranka,a Red. usunela z pozniejszego oswiadczenia slowa" pomylilismy sie", artykul GMYZA pozostaje w prawdzie.Niezle,a juz niektorzy chcieli " linczowac "Kaczynskiego----ja to stopowalem.
'