Magda Gessler i F. Castro- prezent na Święta i Sylwestra

Gesslerowie, Ikonowiczowie, Gomułka i Fidel Castro- Prezent dla Państwa *


fot. agencja FORUM

Ewelina Kopic (prowadząca): „Rodzina, którą dzisiaj państwu przedstawię mogłaby bez najmniejszej korekty posłużyć za obsadę filmowej super-produkcji gdzie namiętności, cierpienia, radości i nieoczekiwane zwroty akcji przeplatają się z polityką- od Sofii przez Madryt, po Hawanę. W rolach epizodycznych Fidel Castro i Ryszard Kapuściński a w roli głównej Magda Gessler.”

Gessler: „Rodzina była bardzo związana z tym, aby zarabiać myśleniem. Mama była reżyserem dźwięku(…)”

Kopic: „A jak to się stało, że tak dużo podróżowaliście** ?”

Gessler: „Ojciec był korespondentem PAP”

Dalej Gessler o matce: „Mama-kobieta piękna, wyjątkowa, idealistka, lewicowa. Gdyby nie ona nigdy w życiu ojciec by chyba nie był tam gdzie jest(…)Ona była mądra, a poza tym wierzyła w system w którym żyła*** .

Kopic do Mirosława Ikonowicza- ojca Magdy: „A ten tutaj siedzący działacz polityczny (o Piotrze Ikonowiczu- lewicowym polityku- przyp. red.). Czy  pan kierował syna w tę stronę, czy to był jego świadomy wybór?”

Mirosław Ikonowicz (po wstępie o tym jak to w komunie zwiedzał z dziećmi świat):” Piotr sam dokonał takiego wyboru… Ja myślę, że takim ważnym elementem było to, że nie tylko moja żona dobrze gotowała i przyjmowaliśmy dużo gości, ale to jakich gości przyjmowaliśmy(...) Magda jest szalenie dobrze zorientowana politycznie.”

Gessler wyznała, że będąc dzieckiem wręczyła i zabrała Gomułce kwiaty. Na co ze skrzywioną miną zareagowała prowadząca ( Gomułce? Kwiaty?).

Mirosław Ikonowicz: „Magda była malutka, przebrana została w strój Krakowianki i miała Gomułce wręczyć bukiet kwiatów- tak ambasada postanowiła. Magda z gracją wręczyła pierwszemu sekretarzowi bukiet kwiatów, on go oddał Bułgarce. (zirytowana- przyp. red.)Magda zabrała kwiaty i sobie poszła.”

Kopic z rozbrajającym uśmiechem:No ale co, ale brat dumny. Siostra też działała politycznie. To prawda, że u pana poglądy lewicowe i miłość do polityki, obudziła się na Kubie?”

Później P. Ikonowicz mówi o miłości:  „…ja nigdy nie kochałem polityki. Moja miłość do ludzi, to jest dzieło mojej matki, to znaczy- ona zawsze uczyła mnie, że w każdym człowieku jest jakiś taki brylant, który trzeba odnaleźć. „

Kopic: „Ale Panie Piotrze, przecież prawda jest taka, że taki diament znalazł Pan w Fidelu (mówi to tak jakby mówiła o Elvisie, albo Michaelu Jacksonie- przyp. Red.), bo wiem, że Pan był zafascynowany Fidelem Castro.

P. Ikonowicz: „Oczywiście jest to fascynująca osobowość, jest to wybitny umysł i wybitny człowiek."

Kopic: "A Pan poznał kiedyś Fidela osobiście?"

P. Ikonowicz: "Wie Pani, ja byłem dzieckiem, byłem pionierem, zawieziono nas na lotnisko w nocy. Fidel wylądował helikopterem i wręczał nam chusty pionierskie(..) No fajne wspomnienie po prostu, taka duża przygoda. Ja pamiętam, też, że do domu przychodziło też bardzo dużo ludzi w mundurach.  Ja to widziałem na poziomie kabury."

Kopic: Magda ty też miałaś okazję poznać Fidela Castro...

Magda Gessler (26 minuta wywiadu):”No ja mu podpalałam cygaro na jego kolanach, kiedy mama go karmiła kołdunami w domu(...) Oczarowała Fidela kołdunami, czyli stwierdziłam, że jedzenie wpływa na myślenie, na mówienie, na wydawanie z siebie różnych wiadomości, tacie to było potrzebne i wszystko się zamykało w cudowny krąg.- Ot cała lewicowa praca na rzecz innych.

*Prezent nie ode mnie. Cytaty, które tutaj przywołałem pochodzą z programu z cyklu „Grunt to Rodzinka” nagranego w 2008 (!) roku, który telewizja Polsat Cafe raczyła wyciągnąć nam ze swojego archiwum i zrobić nam z niego prezent w dniu 26 i 31 grudnia. No ale to tylko oszołomy myślą, że to przypadek więc nie gadajmy o tym.

Program mówi bardzo, ale to bardzo dużo o rodzinie Ikonowiczów, myślę, że IPN może mieć obszerne materiały na ten temat. Proszę zwrócić uwagę na to jak poważne kontakty z  komunistycznym reżimem miała ta rodzina. Wiedza zawarta w tym nagraniu wyjaśnia też fascynację sierpem i młotem Pani Magdy, która jest  „świetnie zorientowana politycznie” i który to sierp i młot zagościł na stałe dzięki pani Magdzie w jednej z „ratowanych” przez nią restauracji.

** to była komuna!- lata 60-70 i 80

*** w komunizm wierzą 2 typy ludzi. Jakie? Proszę sobie odpowiedzieć samemu

link do filmu: http://www.ipla.tv/Grunt-to-ro...
http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/magda-gessler-i-f-castro-prezent-na-swieta-i-sylwestra.html

Chciałbym na koniec przypomnieć o akcji, która właśnie trwa na Facebooku: http://www.facebook.com/events/113701045469104/



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Wędrowny Grajek

02-01-2013 [06:52] - Wędrowny Grajek | Link:

Wszyscy oni z jednej beczki. Coraz większe mam przekonanie, że Platon się nie mylił, mówiąc o świecie jako teatrze. Nami, kukiełkami, poruszają "bogowie", komunistyczni aparatczycy, a teraz ich dzieci...

Obrazek użytkownika Basia

02-01-2013 [07:33] - Basia | Link:

Rosjanie wystawili w Moskwie szykowny pomnik Błochinowi za WŁASNORĘCZNE zastrzelenie 50000 (słownie:pięćdziesiąt tysięcy) ludzi.....Geslerowie bez krępacji mówią o swoim "myśleniu"....oj świecie świecie....do czego dojdziemy...

Obrazek użytkownika won z tusskiem

02-01-2013 [15:02] - won z tusskiem | Link:

Nigdy w jej restauracjach nie bylam i NIE bede a znajomym ktorzy czasem nas odwiedzaja z zagranicy zawsze napomykam ze to restauracja z czerwona wlascicielka. Nie dam chamom zarobic ni centa...