Wszystko pada, rząd nie pada, czyli rządy strachu

Platforma Obywatelska ciągle upada i pada, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu. Polityka gospodarcza rządu Donalda Tuska bankrutuje od wielu miesięcy, dzień po dniu. Oni padają, ale to oni święcą jak gwiazdy tańczące, a gaśnie naród, gasną ludzie. Dwie Polki, które gościłem krótko u siebie, od wielu lat mieszkające w Kanadzie, są zachwycone pięknymi, polskimi miastami, ale nie są już zachwycone ludźmi. Jacyś smutni, kwaśni, tacy zmieleni – mówiły z troską. Radości nie widać już nawet w licznej przecież populacji beneficjentów obecnego systemu. Zatroskane twarze, czasami strach, co dalej będzie, co będzie jak przyjdzie Kaczyński. Moim zdaniem to palcie kwity, spadajcie gdzieś, bo to nie będzie wcale Kaczyński, na to już nie liczcie. Jak przyjdą po Was, to raczej młodzi gniewni z wielkich miast. Nie będzie zmiłuj się. To jest fenomen: i Platforma, i Polacy. Te różne Nowaki i Grady, chrzanią wszystko, czego się dotkną. Firmy budowlane zbankrutowały, bo brały udział w boomie budowlanym! Gdyby należały do włoskiej mafii, to byłoby zrozumiałe. „Lot” kupił „dreamlinery”.No nareszcie, pokonaliśmy Niemców i Francję. Dziś ten sam „Lot” chce od rządu, czyli od nas, czterysta milionów złotych na ratowanie firmy. Przełkną to ludzie? Przełkną, jak najbardziej. Zwolnienia w Tychach też przełkną, jeszcze parę afer i bankructw przełkną, spokojnie, i zrobią to tylko z jednego powodu, bo się po prostu boją. Polaków opanował strach, strach o to, że stracą pracę, że już nikt ich nigdzie nie przyjmie, że nie będzie za co żyć. Ułożonych w tym systemie jako tako, guzik obchodzą jakieś tam fiaty i Gliwice, problemy młodzieży wielkomiejskiej i wiejskiej, starych ludzi i Smoleńska, przede wszystkim Smoleńska. Niemcy? Są super. Polska (chyba) stacja TVN puszcza u siebie materiał o Polakach żyjących w Niemczech (uwaga: czwarty dzień nagonki na JK), tak jednostronny, że nie powstydziliby się go spece od propagandy z Jugendamtu. Zamiast choćby jednego przykładu obrazującego dramatyczne losy tysięcy polskich dzieci w Niemczech, mamy w następnym materiale „Faktów”, tak na deser, mamy historię chorej  dziewczynki z Polski, która ma być operowana w Niemczech. Subtelnie było podane, to prawda, przypadkiem się tak zgrało.

      Zastraszone i spacyfikowane w większości polskie społeczeństwo, taki jest wynik neostalinowskiej polityki rządu i mediów, całej tej totalitarnej i zamordystycznej machiny ukonstytuowanej jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych. Jest demokracja i jest trzymanie za mordę, okazuje się, że to nie jest sprzeczność. Jest micha, ale jak wychylisz ponad michę głowę, to łup jak nie swój, a jak swój, to zawsze jest wilczy bilet. Tak, jak stalinowski terror sprowadzał się do zbrodni i okrucieństwa w ubeckich katowniach oraz obłędnej ideologii, tak dziś kulturowy i medialny terror doprowadził do tego, że połowa Polaków gotowa jest za michę i święty spokój sprzedać siebie i wszystkie ideały. Platforma jako partia praktycznie już nie istnieje, nie znajdziecie tam żadnej oryginalnej myśli, istnieje tylko aparat przymusu, dobrze zorganizowany, którego jedynym celem jest przetrwanie i utrzymanie władzy. To jeden wielki kombinat przywilejów, z którego korzysta część społeczeństwa, płacąc jednak za to wysoką cenę. Cenę wolności. To, co wyłania się w ostatnich, dwóch posmoleńskich latach, to neostalinizm w czystej postaci. Dziennikarze głównych stacji stali się funkcjonariuszami ideologicznymi systemu. Za PRL-u siedzieli przynajmniej jako lektorzy KW czy KC PZPR i pisali te swoje socjalistyczne bzdety z dala od społeczeństwa, a efekty ich diagnoz czytali tylko zaufani towarzysze. Teraz partyjnych lektorów mamy na co dzień w mediach. Jest postęp. Udało się przenieść terror na poziom kulturowy, który w połączeniu z polityką strachu, daje w końcu oczekiwane efekty. To pierwszy taki eksperyment w Europie, bo tej polityki nie da się porównać do zmielenia Francuzów czy Niemców. Jesteśmy tym razem awangardą. Żadna to satysfakcja, ale jest szansa, że pierwsi opuścimy ten neostalinowski barak. Jeśli kogoś słowo neostalinowski uwiera, to niech będzie neoubecki.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

11-12-2012 [23:44] - dogard | Link:

to co sie stanie , z pustka w porfelu,bo niezle bedzie naprawde niewielu?

Obrazek użytkownika Eneasz

12-12-2012 [07:23] - Eneasz | Link:

Dobry tekst. Dużo trafnego opisu. Wydaje się, że Autor zapomniał o kolejnej fazie,
która zwykle następuje po strachu, a są to wściekłość, desperacja i nieobliczalność.
Ciekawe (choć to ponura ciekawość), jaki kolejny miesiąc wejdzie do n/współczesnej
historii Polski i życzenie/nadzieja, by okupione to zostało możliwie niewielką
ilością ofiar. Ukłony.

Obrazek użytkownika grzechg

12-12-2012 [10:59] - grzechg | Link:

Tekst, gdybym coś więcej wiedział naprawdę o tym, co dzieje się w sercach i umysłach młodych ludzi.
Przeważa apatia i zniechęcenie, a zdrugiej strony sam obóz władzy prze dozmiany, bo musi, bo ta ekipa jest całkowicie zużyta.

Dziękuję.

Ukłony!