Cztersyta rad, Rze uważam

Z grubsza rzecz biorąc, tak naprawdę, Paweł Lisicki ma zespół dziennikarski gotowy do pracy, tylko trzeba założyć nowy tytuł i wyłożyć na to pieniądze. Jeśli czytam, że tygodnik „Uważam Rze” zarobił w tym roku dziewięć milionów złotych, to cóż stoi na przeszkodzie, by ruszyć do przodu, co deklaruje sam były redaktor naczelny. Do tego ma pod swoją notką grubo ponad czterysta rad, co on i jego koledzy dziennikarze mają zrobić, żeby się udało, albo, żeby się nie udało. Nie bardzo wiem, co można doradzić całemu zespołowi wytrawnych publicystów, bo przecież siedzą w medialnym epicentrum wydarzeń, mają dorobek, kontakty i mają razem setki tysięcy czytelników. To co cieszy, to jasna deklaracja Lisickiego, że chce założyć nowy tygodnik*. Niech czyni to szybko, bo wyrwa jest ewidentna i nawet w kioskach nowy numer „URze” nie był już eksponowany, tak jak wcześniej, przynajmniej tu, gdzie mieszkam, czyli w dużym mieście. A wcześniej było inaczej. I na tym koniec. Dodałbym jedynie, że to jest jeden z ważnych celów, bo przecież potrzebna jest w Polsce profesjonalna telewizja. Nie chodzi tu o śmigające z góry na dół, fruwające kamery po czołówce serwisu i o pięć łączy „na żywo” w każdym dzienniku. Niestety, jakość dziennikarstwa informacyjnego - już poza kwestią lizusostwa, albo wręcz świnienia na co dzień – jest tragiczna. Serwisy TVP, TVN czy Polsatu wyglądają dziś mniej więcej tak:

D: - Gospodarzu, a kury dziś jedzą?
G: - Dziobią.
D: - Czyli dziobią?   
G: - Dziobią i jedzą.
D: - Czyli jest dobrze?
G: - No, jest dobrze.
D: - To, dobrze.

I tak codziennie o tym, co słychać w kurniku i przed kurnikiem. Główne media elektroniczne nie wychylają nosa poza zagrodę, nie wiadomo, co dzieje się we wsi i w mieście, a w zagrodzie wiadomo: kury dziobią. Pogaduszki, pierdoły, tania propaganda i wazelina, a teraz już zorganizowane seanse nienawiści, bez przesady najmniejszej, szyte, jak nic, ze stalinowskim zacięciem. Te listy, te dyskusje z udziałem Olbrychskiego i Pszoniaka, to już ten klimat, to już bliziutko. Tylko czekać, jak wysmażą list potępiający aktorów chcących zagrać w filmie o Smoleńsku. Ja myślę, że im się już teraz w głowach rodzą strofy walki o pokój i spokój, który wywalczą mieczem demokracji.

Żeby nie uciec od wątku nowego tygodnika, to trzeba się w nim na coś zdecydować, to prawda. Można zachować obecną linię, można ją zawęzić, albo poszerzyć, ale takich rad nie śmiem udzielać. Czytelnicy zdecydują, czy chcą, czy nie chcą nowego pisma „Tak uważam”, nawiązując tu do tytułu umieszczonego na blogu Pawła Lisickiego w Salonie 24. Mogę jedynie apelować, by szczególny nacisk położyć na szerzenie idei szeroko rozumianej wolności obywatelskiej i wolności w ogóle. Jak się okazało, w Polsce, przy zachowaniu formalnych reguł życia demokratycznego, można tłamsić wolność i wprowadzać psychiczny terror i straszyć Polaków. Więcej wolności, tego potrzebujemy, tego chcą młodzi ludzie. Skład redakcji, linia, tytuł, bardziej w prawo czy do środka, to sprawa redakcji. Kwasy z innymi redakcjami po prawej stronie i tak będą. Poprzeczka musi być ustawiona bardzo wysoko, bo inaczej szkoda czasu. Innymi słowy, nowy tygodnik ma być dużo lepszy od starego. Że warto podjąć się tego zadania, w to chyba nikt nie wątpi. Tak przy okazji, zastanówcie się tylko przez moment, co by było, gdyby nie było Internetu.  Kiedy rodził się projekt III RP, jego twórcy nie mogli przewidzieć, że będą mieli tak ciężki orzech do zgryzienia. Opanować się tego nie da, bo w Internecie jest wolność. Demokrację udało się już opanować w całej Europie, ale z siecią jest kłopot. No i nad tym problemem chłopcy ciężko pracują, nie tylko u nas.

*http://lisicki.salon24.pl/4694...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

04-12-2012 [23:17] - dogard | Link:

stojac w miejscu--cvo za problemy maja,iz mimo takiego zespolu, jeszcze nie podejali decyzji o nowym pismie.Dziwne lekko.

Obrazek użytkownika Józef Darski

04-12-2012 [23:24] - Józef Darski | Link:

Wieść gminna niesie, że Piński oferuje 20-25 tys. za duszę. Nie dziwi więc, że niepokorni wyczekują. Wątpię by ktoś inny za ich nieco zużytą duszę dał więcej.

Obrazek użytkownika grzechg

04-12-2012 [23:28] - grzechg | Link:

"niepokorni" w ogóle mi nie leży, ale to osobny temat. Może jest to wyczekiwanie. Konkurencja po prawej stronie jest, ale sądzę, że każde środowisko, któremu bliska jest wolna Polska, prawda o Smoleńsku, w ogóle wolność, ma swoją role do odegrania w upadku systemu III RP.

A poziom informacji w mediach elektronicznych naprawdę poraża. Jedyne co się klei, to kłamanie na ekranie.    

Obrazek użytkownika LIKA

05-12-2012 [03:48] - LIKA | Link:

nie sa niepokorni, tylko normalni. Gdybym wygrała w totka, byłabym juz z nimi :)

Obrazek użytkownika dogard

04-12-2012 [23:29] - dogard | Link:

kasa misiu,kasa...Jak przyjma oferte to dopiero beda 'na piedestale' ; DOWOLNYM.JUZ WIDZE TE WPISY NA BLOGACH,CHYBA TROCHE O TYM MYSLA ?? JEDNAK...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-12-2012 [15:09] - NASZ_HENRY | Link:

Przerobić wSieci na tygodnik. Jak będą dwie sroki trzymać to daleko nie polecą ;-)