Zmierzamy do prawdy o Smoleńsku

Publikacja szokujących zdjęć, na których widać okaleczone ciało Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, umieszczonych na kilku serwerach w różnych krajach i nagłośnienie ich właśnie teraz ułatwia – wbrew (?) intencjom zleceniodawców tego haniebnego czynu – na wyciągnięcie wniosków, co stało się, a co na pewno nie miało miejsca 10 kwietnia 2010 roku na Siewiernym. Rosja steruje różnymi procesami i zdarzeniami nie tylko w Polsce, zamieszczenie drastycznych fotografii ciał polskiej delegacji, upokarzających tak bardzo Polaków, rodziny ofiar, jest kierowane jednak przede wszystkim do rządzących III RP. Działanie to nie musi być wcale przejawem demonstracji siły rosyjskich służb i panowaniem nad sytuacją, może wynikać też z obawy o utratę kontroli nad tym, co dzieje się w Polsce. Radosław Sikorski już wczesnym popołudniem mówił dziennikarzom, żeby pytania w sprawie zwrotu wraku TU -154 kierować do państwa, na którego jest terenie, a nie do niego, bo on ma cały plik not ze strony rządu do władz Rosji w tej sprawie. Sikorski musiał dobrze wiedzieć, co wisi w powietrzu. Do tego mamy nowe ekspertyzy ze Smoleńska polskich naukowców, wskazujące na możliwość wybuchu, a także wytworzenia sztucznej mgły.

Naukowcy nie przesądzają, że był to wybuch, ale są kolejne dowody, że mogło do niego dojść. Można oczywiście brnąć w hipotezy, że służby rosyjskie same podrzucają nam teraz dowody pasujące do różnych wersji zdarzeń, żebyśmy w rezultacie niczego się nie dowiedzieli. Do tego wszystkiego mamy milczenie Amerykanów. Między bajki można włożyć tłumaczenie, że nic nie powiedzieli, bo, albo nic nie wiedzą, albo Tusk ich o nic nie poprosił. Barack Obama oddał najzwyczajniej oficjalnie Europę Środkową w rosyjską strefę wpływów, więc gdyby tylko ich materiały wywiadowcze potwierdzały, że był to tragiczny wypadek, cóż by stało na przeszkodzie przekazać je Polakom i powiedzieć: zobaczcie, nie było zamachu, to nie Putin! Jaki cel miałaby administracja amerykańska podsycać nastroje antyrosyjskie w Polsce, skoro dokonała resetu w stosunkach z Rosją i ma inne cele strategiczne na świecie? Pozostają tylko dwie wersje przyczyny katastrofy w Smoleńsku: zamach i maskirowka, która oczywiście też wymaga dokonania zbrodni. Jest jeszcze trzecia wersja, najmniej prawdopodobna, że Rosjanie z sobie tylko wiadomych powodów (nie byli na przykład sprawcami zamachu) chcą z jednej strony koniecznie latami upokarzać Polaków, a z drugiej doprowadzić do zmiany rządów w Polsce poprzez totalną blokadę wyjaśnienia czegokolwiek: odmowa zwrotu wraku i dostępu do wielu materiałów dowodowych czy nakaz via minister Arabski, by nie otwierać w Polsce trumien.

Przecież taka polityka Moskwy prowadzi do upadku rządu Tuska. Po co Rosja miałaby usuwać go za Smoleńsk, a przecież jeśli jego to i Komorowskiego, skoro ci dwaj politycy, sami, osobiście, dokonali wielkiego przyjaznego zwrotu w stronę Moskwy, oddali jej śledztwo, choć nie musieli? Jeśli to bez sensu, to publikacja zdjęć wskazuje być może na sprzeczne interesy tajnych służb w samej Rosji, ale na pewno jest ostrzeżeniem, że dziś zdjęcia, a jutro......? Rosyjski „bloger”, który opublikował fotografie uważa, że są one dowodem na maskirowkę, że w Smoleńsku doszło do mistyfikacji, innymi słowy, że polska elita polityczna i wojskowa nie zginęła w miejscu zainscenizowanej przez Rosjan katastrofy TU –154M. Przez dwa lata, ta wersja, była w blogsferze bardzo poważnie brana pod uwagę i doczekała się na koniec smutnego finału w osobie FYM –a. Tak gigantyczna operacja techniczna i logistyczna jest jednak możliwa, tylko znowu pojawia się pytanie - po co Rosjanie mieliby to robić? Nawet, jeśli wtajemniczone były w maskirowkę polskie służby, operacja taka była niezwykle ryzykowna, choćby ze względu na krążące nad Ziemią satelity. Czyli zrobiono to z pełną świadomością, że Amerykanie to zobaczą? Nie sposób przecież czegoś takiego przeoczyć. Do Rosji leciał samolot z polskim Prezydentem i elitą wojskową NATO. To już naprawdę łatwiej ukryć zamach, właśnie poprzez zacieranie śladów, cięcie kadłuba, lutowanie trumien, przetrzymywanie wraku.

Dziś Zamach Smoleński to nie jest jakaś intuicja, domysł, poszlaki, tylko logiczny wniosek na podstawie tego, co wiemy o tragicznym dniu 10 kwietnia i tego, co zdarzyło się także przed datą zamachu. Istnieją sprawcy, są też zdjęcia satelitarne w największych wywiadach świata i jest światowa zmowa milczenia. Czy w przypadku Włoch, albo nawet Danii, świat, a szczególnie Ameryka milczałaby, gdyby wiedziała, że doszło do zamachu? Otóż, gdyby to było na terenie Rosji, jest to niestety możliwe. Dla USA, alternatywą byłaby druga zimna wojna, a tymczasem, priorytetem Waszyngtonu i Wall Street jest dalsza globalizacja świata z nowym (starym) podziałem na strefy wpływów. Jeśli ktoś uważnie obserwował wizytę Baracka Obamy w Polsce, to chyba nie sądzi, że jesteśmy jeszcze w silnym sojuszu z Ameryką. Publikacja szokujących zdjęć może jeszcze świadczyć i o tym, że Moskwa w sytuacji ostatecznej, przyciśnięta do muru, będzie dowodzić, że zamachu dokonali jacyś Polacy, a oni w obawie o posądzenie ich o to, że są jego sprawcami, byli zmuszeni wszystko tuszować.

Niewyjaśnione jest do dziś, jak to się stało, że 10 kwietnia na Okęciu praktycznie nic nie działało, żadne zapisy filmowe i dźwiękowe. Gdyby tak rzeczywiście było,gdyby za zamachem stały nasze służby działające za przyzwoleniem rosyjskich, a tego wykluczyć na razie przecież nie można, to mamy ciągnącą się przez dziesiątki lat traumę i dyskusję za dyskusją, jak było naprawdę. Nikt nie uwierzy w wyłącznie polskie sprawstwo zamachu, ale co możemy przeciwstawić rosyjskiej narracji? Jakie inne dowody? Upokorzenie nas poprzez opublikowanie tak drastycznych zdjęć z katastrofy to tylko część rosyjskiego planu wykorzystania Zamachu Smoleńskiego do podporządkowania sobie Polski, niezależnie od tego, czyim on był dziełem. Można oczywiście snuć kolejne domysły „broniące” Rosjan, że zamachu dokonali terroryści i tak możemy z tymi domysłami możemy zostać na dziesiątki lat. Można też rodzimych publicystów zapytać, po co na przykład Rosji wzmacnianie poprzez - jak to określają z wyczuciem - "smoleńskie paliwo" - prawicowej opozycji w Polsce. Jeśli za zamachem stoją tylko Rosjanie, to mają już gotową wersję zdarzeń na wypadek ujawnienia dowodów procesowych potwierdzających wybuch. Jaką? Choćby taką, że sprawa była tak wielkiej wagi, że śledztwo było niezwykłe utrudnione, tak tajne, że dopiero całkowita pewność i wykrycie sprawców, których oni potępiają oczywiście, pozwoliło im na ujawnienie prawdy. Może świat nie uwierzył by w to, ale oficjalnie by musiał, bo nie chciałby otwartego konfliktu z Rosją. Tylko splot wyjątkowych okoliczności, zbliżonych do tych sprzed 84 lat, mógłby pomóc nam w całkowitym wyzwoleniu się spod rosyjskich i niemieckich wpływów politycznych w Europie i pozwolić na budowanie silnej federacji państw Europy Środkowej. Tego chciał dokonać Lech Kaczyński. Ale dziś, i Niemcy, i Rosja są silne. Jesteśmy w tej niby naszej zjednoczonej Europie skazani w dużej mierze na siebie.

Patrząc na chłodno, Unia Europejska, taka jaką była jeszcze w 2004 czy nawet w 2007 roku, jest już fikcją, NATO jest prawie martwe, Niemcy natomiast budują wielką sieć uzależnienia finansowego i gospodarczego od siebie prawie całej Europy, a Rosja chce odzyskuje powoli to, co utraciła. Zamach Smoleński był dla niej krokiem milowym w tym procesie. Pokazała, że jest w tej kwestii gotowa na wszystko. Gdyby jednak ktoś inny stał za zamachem, to tak czy inaczej, działał on na korzyść imperium Putina. Jest oczywiście bardzo bolesne to, że nie znamy prawdy o Smoleńsku. Ta niewiedza leży w interesie, nie tylko Rosjan czy Niemców, ale także ekipy Donalda Tuska. Jest ona, na co mamy już dowody, uwikłana po uszy w naszą wielką tragedię narodową i czeka ją proces sądowy. Od tego zresztą nie ucieknie w żaden sposób, chyba że świat spowije jakiś globalny konflikt, który pozwoli im na uniknięcie kary. Nie odrzucając do końca, jakiegoś niewiarygodnego całkowicie splotu okoliczności, który doprowadził do tego, że samolot TU –154M rozleciał się na tyle części, jakby spadł z wysokości kilku tysięcy metrów, można – tylko w oparciu o logiczne myślenie, rozsądek, kojarzenie faktów i wreszcie dowody uzyskane w trakcie śledztwa i powtórnych ekshumacji – stwierdzić, że 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do zamachu na polską elitę polityczną i wojskową. Czy rządowy TU -154M rozleciał się nad smoleńskim błotem czy też w innym miejscu, a na Siewiernym mieliśmy do czynienia jedynie z mistyfikacją katastrofy, nie jest już dziś tak ważne. Mamy prawo do prawdy o Smoleńsku i musimy się jej nieustannie domagać, ponieważ ta prawda zdecyduje o naszych dalszych losach. Możni tego świata ją znają. Jeśli prawda ta nie jest straszna, jeśli miałoby to być tragiczne zdarzenie, wypadek, to dlaczego milczą?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika STACH

17-10-2012 [13:03] - STACH | Link:

"...i doczekała się na koniec smutnego finału w osobie FYM –a."

O co dokładnie chodzi z FYM-em bo na pewnym etapie przestałem obserwować jego dochodzenie...

Obrazek użytkownika dogard

17-10-2012 [15:40] - dogard | Link:

ubeckie, zasluzone miejsce; to taki 'smecz'( jastrun)od propagitki PObocznej; smecz od siania nienawisci i miotania obelg na POLAKOW.

Obrazek użytkownika STACH

17-10-2012 [14:21] - STACH | Link:

O co chodzi z tym FYM-em, bo na pewnym etapie przestałem go obserwować ?

Obrazek użytkownika grzechg

17-10-2012 [16:03] - grzechg | Link:

Ujawnił się i zaczął pisać inne bardzo dziwne rzeczy na temat Smoleńska.

Pozdrawiam.