Karta (dla jak) Wielodzietnej Rodziny

Władze Warszawy nie chce wspierać rodzin wielodzietnych? Wiele samorządów miejskich już dawno wdrożyło Miejskie Karty Rodziny, wspierające rodziny wychowujące trójkę lub więcej dzieci (Karta Dużej Rodziny 3+). Tak jest m.in. w Gdańsku, Wrocławiu, Sandomierzu i Tychach, a na obrzeżach Warszawy – w Grodzisku Mazowieckim, Piasecznie i Zielonce.
Ale nie w Warszawie i Krakowie
Prace nad projektem „Warszawskiej Karty Rodziny” trwają co najmniej od 2010 roku. Wprowadzenie Karty w wariancie 3+, obejmującym ponad 9.600 rodzin (w sumie 66.570 osób) popierają radni PiS i przedstawiciele stowarzyszeń rodzin wielodzietnych; zresztą GUS definiuje rodzinę wielodzietną jako rodzinę z co najmniej trójką dzieci. Ale rządząca stolicą Platforma Obywatelska opowiada się za wariantem 4+, obejmującym niecałe 2.400 rodzin (w sumie 18.220 osób).
Najnowsza, sierpniowa wersja „Warszawskiej Karty Rodziny” jest swoistym kompromisem, bo wprawdzie proponuje szereg zniżek i preferencji dla rodzin z trójką dzieci, lecz §3.1.2 Karty przewiduje „uprawnienia do bezpłatnych przejazdów środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie” jedynie „dla: dziecka z rodziny z czworgiem lub więcej dzieci w wieku do 20 roku życia zamieszkałej na terenie m.st. Warszawy, w tym rodziny z czworgiem lub więcej dzieci, w skład której wchodzą dzieci własne oraz objęte pieczą zastępczą…” – czyli w wariancie 4+.
Na razie zresztą „Warszawska Karta Rodziny” niczego żadnym rodzinom nie oferuje, bo od ponad dwu lat pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, Ratusz i Rada Miasta nie mogą się wykokosić z przygotowaniem i przyjęciem stosownej uchwały.
Najprecyzyjniej motywy oporu PO przeciw wariantowi 3+ wyraża Skarbnik Miasta („przyjęcie niniejszej uchwały może wpłynąć na zmniejszenie dochodów bieżących … oraz wzrost wydatków bieżących …”).
Gdy wiosną dyskutowałem i korespondowałem na ten temat z burmistrzem najludniejszej warszawskiej dzielnicy i Biurem Polityki Społecznej Urzędu Miasta, w kolejnych odpowiedziach na moje zapytania (11 maja oraz 29 maja) informowano mnie, że:
- „Karta” może wejść w życie od 1 września br. (no to już wiemy, że nie weszła),
- koszt wprowadzenia „Karty” w wariancie 4+ to od października do grudnia 3,8 mln zł,
- koszt wprowadzenia „Karty” w wariancie 3+ to od października do grudnia ok. 13 mln zł,
Bardzo selektywne jest to skąpstwo (skrzętność, oszczędność, gospodarność – niepotrzebne skreślić) pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz i stołecznej Platformy Obywatelskiej:
- ok. 9 mln zł dla 7.200 rodzin wielodzietnych (48.350 osób) - NIE,
- 25 mln zł więcej niż przed rokiem na promocję miasta w czasie EURO – TAK.
Czyli na igrzyska kasa się znalazła, ale na bilety tramwajowe dla dzieci już nie starczyło.
W Warszawie zabrakło, a w Grodzisku, Piasecznie, Sandomierzu, Wrocławiu, i Zielonce starczyło?

Dziś o godz. 17 w Sali 2023 Pałacu Kultury i Nauki projekt uchwały w sprawie wprowadzanie Programu „Warszawska Karta Rodziny” (druk Rady Miasta nr 1266, projekt z 21 sierpnia 2012 r.) ma być jednym z tematów obrad Komisji Polityki Społecznej i Przeciwdziałania Patologiom Rady m.st. Warszawy.

P.S. (po posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Przeciwdziałania Patologiom Rady m.st. Warszawy)

WARSZAWA: Skandal! Prezydent ZADRWIŁA z rodziców
Miejscy urzędnicy pokazali właśnie, że żadne premie i nagrody im się nie należą. Choć rodziny wielodzietne już od dwóch lat czekają na obiecywany pakiet zniżek, projekt udogodnień właśnie trafił do kosza. Wszystko przez to, że biurokraci nie potrafili go dobrze przygotować. Wprowadzenie Warszawskiej Karty Rodziny może więc znów przesunąć się w czasie.

Specjalne ulgi dla rodzin z trójką lub czwórką dzieci od dawna mają już inne polskie miasta. Korzystać mogą z nich nawet mieszkańcy niewielkiej Zielonki. W stolicy wielodzietne rodziny na pakiet zniżek i specjalnych uprawnień muszą jednak jeszcze poczekać. Powód? Projekt uchwały wprowadzającej Warszawską Kartę Rodziny, który rodził się w bólach przez dwa ostatnie lata, właśnie został odrzucony przez radnych z komisji polityki społecznej. Określono go krótko i dosadnie mianem "bubla".
Dokument miał dawać 50-procentową zniżkę na wejście do miejskich muzeów, teatrów czy pływalni rodzinom z minimum trojgiem dzieci. Zapisano w nim jednak również istniejące już prawo do bezpłatnych przejazdów dla rodzin z czwórką dzieci. Urzędnicy co prawda zaznaczyli w projekcie, że oferta zniżek może zostać poszerzana, ale nie podali, w jaki sposób i z jaką minimalną ulgą oraz kto miałby się tym zajmować. Nie zawarli też katalogu ulg.
- To kompromitacja pani prezydent, która po raz kolejny pokazała, że polityki prorodzinnej w stolicy, niestety, nie ma - mówi Jarosław Krajewski, radny PiS. - Zamiast 50 mln zł, które pani prezydent przeznacza w ciągu roku na nagrody dla urzędników, wystarczyłaby jedna piąta tej kwoty i wszystkie rodziny z trojgiem dzieci miałyby bezpłatne przejazdy komunikacją miejską - dodaje.
Warszawska Karta Rodziny miała zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku. Nie wiadomo, czy uda się dotrzymać tego terminu, bo urzędnicy dają sobie czas na przygotowanie nowej wersji projektu do 31 października.

Warszawska Karta Rodziny do kosza
Ratusz w ciągu miesiąca ma przygotować nowy projekt uchwały w sprawie Warszawskiej Karty Rodziny.
Niechlujna, wymaga uporządkowania, bubel prawny - takich epitetów użyli wobec projektu uchwały Warszawskiej Karty Rodziny, radni z komisji polityki społecznej. Włodzimierz Paszyński, wiceprezydent miasta wycofał projekt.
Zapowiedział, że nowy zostanie opracowany najpóźniej do 31 października. (…)
Zdaniem radnych projekt karty nie wprowadzał nowych ulg i uprawnień dla rodzin wielodzietnych ponad te, które już mają. Ponadto niepotrzebnie dzielił je pomiędzy rodziny mające trójkę i czwórkę dzieci. (…)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

11-09-2012 [11:59] - NASZ_HENRY | Link:

to najlepiej trafić przez bufet ;-)

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

11-09-2012 [18:48] - Marcin Gugulski | Link:

Gdyby sama miała więcej dzieci (lub wnuków, lub bratanków lub rodzeństwa), to może i niebufetowe argumenty łatwiej by do niej trafiały.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

15-09-2012 [08:27] - Marcin Gugulski | Link:

WARSZAWA: Skandal! Prezydent ZADRWIŁA z rodziców
(...) W stolicy wielodzietne rodziny na pakiet zniżek i specjalnych uprawnień muszą jednak jeszcze poczekać. Powód? Projekt uchwały wprowadzającej Warszawską Kartę Rodziny, który rodził się w bólach przez dwa ostatnie lata, właśnie został odrzucony przez radnych z komisji polityki społecznej. Określono go krótko i dosadnie mianem "bubla". (...)

- To kompromitacja pani prezydent, która po raz kolejny pokazała, że polityki prorodzinnej w stolicy, niestety, nie ma - mówi Jarosław Krajewski, radny PiS. - Zamiast 50 mln zł, które pani prezydent przeznacza w ciągu roku na nagrody dla urzędników, wystarczyłaby jedna piąta tej kwoty i wszystkie rodziny z trojgiem dzieci miałyby bezpłatne przejazdy komunikacją miejską (...).
[Super Express]

Warszawska Karta Rodziny do kosza
Ratusz w ciągu miesiąca ma przygotować nowy projekt uchwały w sprawie Warszawskiej Karty Rodziny.

Niechlujna, wymaga uporządkowania, bubel prawny - takich epitetów użyli wobec projektu uchwały Warszawskiej Karty Rodziny, radni z komisji polityki społecznej. Włodzimierz Paszyński, wiceprezydent miasta wycofał projekt. Zapowiedział, że nowy zostanie opracowany najpóźniej do 31 października. (…)
[Rzeczpospolita]