Ścibor- Rylski, i co teraz?

Nie tak dawno pisałem o generale Ściborze – Rylskim, o tym, że udawał apolitycznego Powstańca, sztorcował „buczących” uczestników obchodów, w tym także swoich kolegów, innych Powstańców. Udawał, bo, jak niezadługo wyszło na jaw, to znaczy, zostało przypomniane, bo to wszak żadna tajemnica, lista wisi, wystarczy zajrzeć, że był na liście poparcia Bolesława Komorowskiego. Niby nic takiego, żadna zbrodnia, choć powód do chwały też niewielki, ba, dla mnie to po prostu lista lizusów, konformistów, tchórzy idących za owczym pędem i presją środowiska i banków czekających na spłaty kredytów. Jeden to nawet nie wiedział, kogo popiera, jakiegoś Władysława Komorowskiego, jak twierdził, no, ale, co tam, aktorzy nie dla zalet intelektu są zatrudniani, tylko dlatego, że takich intelektualistów potrafią ładnie zagrać i zadeklamować teksty, które im pisze ktoś mądrzejszy. Akurat osobiście znam przypadek pewnej sportsmenki, która prywatnie przyznawała, że uważa Komorowskiego za idiotę, a prywatnie zagłosuje za Jarosławem, ale co zrobić, fundacja, kontrakty, wiadomo, którą stroną chlebek posmarowany. No i jest na liście. Nie ona jedna, podejrzewam.

No, ale dzisiaj przeczytałem wiadomość, która mnie autentycznie przybiła. Bo kaliber tej wiadomości nieporównywalny z ta głupią listą poparcia Gajowego. Oto wychodzi, że ów „apolityczny Powstaniec” jest na liście IPN, w 1947 roku został zarejestrowany przez Wydział I Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego), jako TW „Zdzisławski”. Wykorzystywany do 1964 r., kiedy to wyprowadził się z Poznania do Warszawy. Równocześnie, przynajmniej od 1956 roku współpracował z I i II departamentem MSW (wywiad i kontrwywiad – red.). Wg zachowanych dokumentów inwigilował swoją żonę i byłą teściową żony (matkę cc „Jarmy”, Olgę Kochańską, zamieszkałą w USA), jak również rozpracowywał środowiska polonijne w USA i Międzynarodowe Targi Poznańskie.

W sierpniu 1984 członek Obywatelskiego Komitetu Obchodów 40 rocznicy Powstania Warszawskiego, należał do grupy inicjatywnej utworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego, w składzie Rady Honorowej Budowy Muzeum Powstania Warszawskiego, współorganizował Związek Powstańców Warszawy i do dziś jest jego Prezesem Zarządu Głównego, od 1.12.2004 członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari. Dostał awans na stopień generała brygady w stanie spoczynku 7 maja 2005 roku za rządów premiera Marka Belki z SLD i prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Informacje o p. Zbigniewie Ściborze-Rylskim są do wglądu w IPN - sygnatura akt AIPN, 00945/2125, Teczka personalna TW „Zdzisławskiego” (Zbigniewa [Scibora]-Rylskiego).

No i co teraz? Bardzo chciałbym, by to się okazało nieprawdą. Wychodzi na to, jeśli to prawda, że bohaterem był przez lat 5, do chwili, gdy się odmeldował i sobie poszedł, a kapusiem trzy razy dłużej. To kim jest bardziej? Oczywiście, co poniektóre psy Pawłowa już wiedzą, że dokumenty i podpisy są fałszywe, zanim jeszcze doczytają do końca wiadomość. Oni już wiedzą, że nikczemny PiS grzebie w przeszłości tych, co to się odważyli ( hi, hi!) poprzeć władzę, ( ale odwaga, no, no, większa, niż za Hitlera, bo, jak wiadomo, Jarosław Kaczyński nadal ma kontrolę nad służbami, a słyszałem, że i paznokcie potrafi siłą woli zrywać, niczym Lord Vader). Niestety, te pieski Pawłowa ignorują, jak dziecko z opowiadania Wańkowicza, któremu mama mówiła „Niestety”, a ono, czerwone ze złości krzyczało, „ a właśnie, że stety, stety!” fakt, że to nie PiS, tylko dokumenty i książki, swoja drogą rzeczywiście dziwne, że takie rzeczy nie wychodzą wcześniej, tylko wtedy, jak zupa jest już rozlana, jak w przypadku madame Dziadzia, chociażby.

Pomijam już fakt, że niejaki Lis oficjalnie nobilitował grzebanie w życiorysach, teraz to już jest górna półka, już można, a nawet trzeba. Inna rzecz, że sam padł ofiara tej nowej mody, która lansował, bo wypłynęła sprawa jego tatusia, nie wiadomo, oficera LWP, czy poczciwego inseminatora, zdania są podzielone. No, ale, jak już pisałem, wersja z inseminatorem jest prawdopodobna, tłumaczyłaby genetyczną zdolność Lisa do włażenia w naturalne otwory ciała władzy. Natury nie oszukasz.

Co do generała, przypominam, że jego poprzednik zginął w Smoleńsku. I tu znowu wychodzi, jak wielką stratą dla Polski była ta tragedia. Bo oni nie tylko Prezydenta wymienili na swojego, umoczonego. Pojechali po całości. Cały pakiet wymienili. Nawet, jak nie było trzeba, ale, jak widać i na takich stanowiskach się przyda ktoś umoczony. Przynajmniej po to, by jeden fałszywy, napompowany autorytet poparł drugi. A potem obaj- trzeci.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info.

http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://wpolityce.pl/autorzy/se...
http://freepl.info/authors/sea...
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika amfetamina

12-08-2012 [20:37] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link:

a dlaczego Pan zaklada ze "5 lat byl bohaterem"?
Udzial w PW jeszcze niczego nie przesadza, przeciez wzorem maturzysty bydloszewskiego mogl podczas okupacji bardziej ufac Niemcom niz polskim sasiadom i z tych pobudek mogl wspolpracowal z okupantem a NKWD przejelo tylko gotowego agenta ... -mozliwe?
aquaholic

Obrazek użytkownika marco.kon

12-08-2012 [21:49] - marco.kon | Link:

.

Obrazek użytkownika gregor z wiednia

12-08-2012 [21:00] - gregor z wiednia | Link:

Zrozumienie godnosci czlowieka...
...albo wyrzucanie zamarznietych polskich dzieci z wagonow
jadacych na Sybir.
Co pan wybiera "generale"?

Obrazek użytkownika ASPAL

12-08-2012 [21:47] - ASPAL | Link:

No właśnie,JEŻELI to prawda...no cóż,przykra sprawa i jak znam życie,niejeden tego typu kwiatek rośnie na polskich łąkach...A na marginesie,to Komorowskiemu na imię Bronisław(broni sławy-ale cyrk!)a nie Bolesław(chyba,że przyjmiemy skojarzenie Bolek(Bolesław)Wałęsa=kapuś),no a z tym "a właśnie,że stety,stety!"to było u Karola Olgierda Borchardta w książce"Znaczy Kapitan",nie żebym się czepiał...Pozostaję z szacunkiem.

Obrazek użytkownika robo

12-08-2012 [22:17] - robo | Link:

No prędzej czy później - jak w Komitecie Poparcia, czy tam innej kapeli nastrojonej na salonowy ton - to prędzej czy później: kapuś, szuja i konfident. Właściwie to można by to zapisać jako jakiś wzór albo twierdzenie matematyczne....
pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika danuta

12-08-2012 [22:40] - danuta | Link:

... "spaleni" agenci. Ukazują swoje prawdziwe oblicza  tak gorliwie, że właściwie nie wiadomo - czy to już ICH koniec, czy nasz. 

Pozdrawiam najświetniejsze pióro na morzach, oceanach i lądach.

P.S.
Ten głupi aktorzyna grał. Na  liście POparcia nie ma osób przypadkowych. Myślę, że wcześniej czy później zobaczymy  wszystkich w całej okazałości.

Obrazek użytkownika Celarent

12-08-2012 [23:56] - Celarent | Link:

za każdym razem sprawdzić życiorys osoby sygnowanej na jakiekolwiek stanowisko - od babci klozetowej po kandydata na dyrektora, marszałka, premiera, prezydenta - w IPN. W sumie nie dziwią mnie takie rewelacje, bo niby kim ma Komorowski czy Tusk obsadzać stołki jak nie ludźmi swojego pokroju. Uczciwym oni wierzyć nie mogą, bo jeszcze ci w cholerę zniweczą jakieś plany, trzasną za dużo w jakimś wywiadzie językiem, albo do prokuratury doniosą, albo - o zgrozo - odmówią wypełniania poleceń, znaczy, obowiązków służbowych... Obsadzają tymi, których znają, którzy jeszcze im rękę podają. A jacy mogą wśród nich być? Nie to, żeby ich było mało, nie. Mamy ich pod dostatkiem. Oni zaś mają pod dostatkiem powodów, by się dać wysłużyć. Smoleńsk im w tym pomógł jak nic. Taki "zbieg okoliczności".
Generał firmuje PO nie swoją osobą, bo marna jest, ale Dobrym Imieniem Powstańców i AK. Czemu? A co ten generał miał do stracenia? I zyski jakie! I nic tak nie wybiela jak blask Orła Białego na piersi cudem ocalonej przed kulą niemiecką czy tą z wyroku podziemia AK. Bo jeśli dokumenty IPN nie kłamią, miał miejsce cud. Był to cud ocalenia gen. Z-Ś-R od śmierci, do której doszłoby, gdyby AK mogła zweryfikować jego poczynania w Polsce Ludowej i ocenić. Pan generał zapłaciłby wysoką cenę. Dla żołnierzy AK współpraca z NKWD, SB i wszelkiej maści kofidentami ruskimi i niemieckimi była zdradą a zdradę karali kulą w łeb. Nic dziwnego, że staje spokojnie nad grobami poległych. On wie, że żywych trzeba się bać. I nic dziwnego, że broni obecnej władzy - to jego "być albo nie być". I nic dziwnego, że lezie na Powąski - nie, że oprawca wraca na miejsce zbrodni - ale upewnić się, że nie wstaną, nie przyjda, warto.
I nie chodzi o to, by linczować staruszka z przedwczesną demencją, która dopadła go już kiedyś w PRL-u, gdy zmieniał barwy chlapiąc donosami białą połowę flagi na czerwono. Skrzywdził wielu, napluł na kolegów broni, własną rodzinę, ba - na siebie. Co zrobić takiemu staruszkowi jak on czy Jaruzelski? Eutanazji jesteśmy przeciwni, na wychowanie za późno, na wyrzuty sumienia nie ma co liczyć. Niech się bawi - niech "wesołe jest życie staruszka", niech żre i chla z towarzyszami ...na umór.
Komorowski powinien jednak uważać, komu przypina Orła Białego, bo ten ma jakąś wytrzymałość i może kiedyś narobić mu z bulu na ręce lub z czyjejś klapy zwymiotowac mu w twarz (tak ku przestrodze, gdyby przyszła mu do głowy jakaś nowa "zasłużona" dekoracja). Generalnie w ogóle PO powinna uważać, by kiedyś godło na nich nie zwymiotowało, bo to czym je karmią, jest wysoce niestrawne.
A tak na marginesie: ich sytuacja jest zupełnie niewesoła, bo jeśli tak prą na Polskość i łykają to słowo nieustannie, może im się przytrafić coś gorszego: orzełek, któremu służą też wytrzymałość jakąś ma a ma dwie głowy i nie wiadomo, ile odbytów...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

13-08-2012 [09:25] - NASZ_HENRY | Link:

wyciekają z opóźnieniem. POmórł padł na dziennikarzy śledczych ;-)