Powstanie- alternatywa?

Od dziesięcioleci toczy się dyskusja na temat Powstania, naczelnym argumentem przeciwko wybuchowi było zniszczenie Warszawy i śmierć mieszkańców. Podstawą tego rozumowania jest przekonanie, ze gdyby Powstanie nie wybuchło, Warszawa by ocalała, a jej mieszkańcy by nie zginęli. Tyle, że to nieprawda. Takiego wyboru nie było.
Hitler planował zniszczenie Warszawy jeszcze przed wybuchem powstania. Bodajże w styczniu, czy lutym 44 wyraźnie mówił, że choćby Rzesza miała zginać, to siedlisko polskiej dumy będzie zniszczone. Zresztą, przecież to samo planował dla Rzeszy, przecież wydał zupełnie jasne i jednoznaczne rozkazy zniszczenia wszystkiego, co miało jakąkolwiek wartość, bo naród niemiecki okazał się niegodny swego wodza i idei tysiącletniej Rzeszy. Te rozkazy zostały zignorowanie przez Speera, który zachował resztkę zdrowego rozsądku i wiedział, że wojna się skończy, a Niemcy zostaną i wkrótce ich potencjał będzie największy w Europie. Dokładnie tak, jak się stało. To, co chciał zniszczyć swoja ojczyznę, Rzeszę, a zostawiłby w spokoju Warszawę? Bo AK nie zrobiłoby powstania? Ciekawe, że nikt nie zarzuca powstańcom w Getcie, że swym bezrozumnym oporem doprowadzili do zniszczenia Getta i zagłady Żydów. Byłoby to idiotyzmem, bo zagłada była postanowiona i tak. Problem polegał na tym, czy dać się zabić, jak barany, czy walczyć i zginąć, jak bohaterowie. Większość ofiar Powstania, to wymordowani mieszkańcy Woli, rozstrzelani bez względu na walki, czy ich brak. Kto odpowiada za zabójstwo, Niemcy, czy AK?

Tak, powstanie było klęską, bo alianci nie pomogli, zresztą, trzeba tu oddać sprawiedliwość, że nie mogli- loty z zaopatrzeniem nad Warszawą miały największe statystyki strat w całej wojnie. Samoloty musiały lecieć przez całą Europę, i zamiast lądować na sowieckich lotniskach kilka kilometrów za frontem, zatankować, opatrzyć rany, naprawić przestrzeliny, musiały wracać tą samą drogą, doskonale znaną Niemcom, bo innej nie było. Wiele alianckich samolotów zostało zestrzelonych, polskich, kanadyjskich. Ich wraki leżą na całej trasie od Warszawy do Włoch, skąd było najbliżej. Półtora tysiąca kilometrów, kilkanaście godzin lotu w obie strony. Potem wyliczono, że dostarczenie 10 ton zaopatrzenia kosztowało jeden utracony samolot z załogą. Winniśmy im cześć i wdzięczność. Polska Brygada Spadochronowa, która była sformowana właśnie do wspomożenia Armii Krajowej w Polsce, krwawiła zamiast tego pod Arnhem.
I tym większa hańba pada na Sowietów, którzy nie dość, że zatrzymali ofensywę i z niezmąconym spokojem przypatrywali się egzekucji, którą sami by zrobili, ale Hitler ich wyręczył, ale wręcz wyraźnie zapowiedzieli, że każdy aliancki samolot, który przeleci na ich stronę, będzie traktowany, jak wrogi. To znaczy, powiedzieli, ze niestety nie mogą gwarantować ich bezpieczeństwa. Wstrzymali loty swojego lotnictwa, na lotniskach o kilka minut od Warszawy, by Stukasom nic nie przeszkadzało.

Dopiero potem, pod koniec września, jak już było pozamiatane, pozwolili u siebie ( to znaczy u nas, bo to przecież polskie tereny) lądować Latającym Fortecom bombardującym Niemcy. Pod koniec września, gdy prawdopodobne były rokowania w celu kapitulacji, zaczęli zrzuty zaopatrzenia, by podtrzymać złudzenia Powstańców i podtrzymać walkę. I zniszczenie. Temu samemu służył niewielki desant żołnierzy 1 Dywizji Berlinga pod koniec września.

Warszawiacy byli od lat gotowi do walki, wspomnienia pokazują wręcz kipiący pod przykrywką kocioł. W przeddzień powstania Niemcy wezwali do kopania rowów 100 tysięcy młodych ludzi. Nikt się nie zgłosił. Nieuchronnie nastąpiłyby represje, wyciągania ludzi z domów, nieuchronnie doszłoby do niekontrolowanych potyczek, strzelanin, ofiar. Pamiętajmy, że wciąż obowiązywała zasada, że Niemcy rozstrzeliwali 100 Polaków za każdego zabitego Niemca. I robili to.

Zamiast ofiar powstania mielibyśmy ofiary masowych represji, Polaków wyciąganych z domów i mordowanych, jak barany w pokazowych egzekucjach.

Wyszłoby na to samo, z drobną różnicą- hańbą bezradności i bezczynności.

Już widzę, jak ci wszyscy krytycy Powstania wrzeszczeliby o hańbie AK, która, mają zorganizowane oddziały i broń pozwoliła, by Warszawiaków wymordowano, jak barany, a miasto zniszczono zgodnie z rozkazem Hitlera. Przecież głównym motywem komunistycznej propagandy było rzekome stanie z bronią u nogi, podczas, gdy bohaterska Armia Czerwona krwawiła za pokój i socjalizm i za Stalina, co, oczywiście na to samo wychodzi.

W PPRowskich biuletynach pełno jest frazesów o zdrajcach narodu z AK, o mózgach przeżartych zdradą i tchórzostwem, W przeddzień Powstania radiostacja PPR, szczekaczka NKWD, nawoływała ludność Warszawy do walki.

30 lipca 1944 roku w godzinach; 15.00, 20.55, 21.55, i 23.00 wyemitowała czterokrotnie komunikaty nawołujące ludność Warszawy do powstania przeciw Niemcom.

„Warszawa drży w posadach od ryku dział. Wojska radzieckie nacierają gwałtownie i zbliżają się do Pragi. Nadchodzą, aby przynieść nam wolność. Niemcy wyparci z Pragi będą usiłowali bronić się w Warszawie. Zechcą zniszczyć wszystko. W Białymstoku burzyli wszystko przez sześć dni. Wymordowali tysiące naszych braci. Uczyńmy, co tylko w naszej mocy, by nie zdołali powtórzyć tego samego w Warszawie. Ludu Warszawy! Do broni! Niech cała ludność stanie murem wokół Krajowej Rady Narodowej, wokół warszawskiej Armii Podziemnej. Uderzcie na Niemców! Udaremnijcie ich plany zburzenia budowli publicznych. Pomóżcie Czerwonej Armii w przeprawie przez Wisłę. Przysyłajcie wiadomości, pokazujcie drogi. Milion ludności Warszawy niech stanie się milionem żołnierzy, którzy wypędzą niemieckich najeźdźców i zdobędą wolność.”

Co czekało Akowców po „wyzwoleniu”, wiemy, wystarcza popatrzeć na Wilno, na Kresy, na obławę Augustowską. Śmierć i łagry czekały na nich niezależnie od tego, co zrobili, bądź nie zrobili. Współpracowali z sowietami, czy też się ukrywali. Wszystko jedno. Los był jednakowy, bo i rozkazy były jednakowe.

Uderza analogia z innymi powstaniami, Podnosi się ich koszt, ofiary, zapomina, co było ich alternatywą i dlaczego wybuchły. Powstanie Listopadowe wybuchło, gdy powstał plan wysłania doborowej armii Królestwa Kongresowego do tłumienia rewolucji belgijskiej, Powstańcy nie mieli alternatywy- krwawić, czy nie krwawić. Alternatywą było, krwawić za Ojczyznę, czy jako okupanci i pacyfikatorzy Belgii.
Podobnie Powstanie Styczniowe wybuchło w reakcji na brankę Wielopolskiego. Młodzi ludzie mieli do wyboru- walczyć za Polskę albo odsłużyć 20 lat w armii rosyjskiej gdzieś na Kaukazie.

Powstańcy Warszawscy w istocie mieli do wyboru- walczyć i ginąć z bronią w ręku za Ojczyznę, albo ginąc w dole w wapnem z sowiecką, albo niemiecką kulą w potylicy, albo wysadzeni poniemieckimi minami w jakiejś stodole przez NKWD. Gdy podobnego wybory dokonali Żydzi w getcie, nikt nie nazywał ich idiotami i zbrodniarzami. Zginęli prawie wszyscy. Zabili 16 Niemców. Nawiasem mówiąc, ci, którzy przeżyli, przedarłszy się na aryjską stronę, potem stworzyli swoją legendę, ukradzioną tym, którzy zginęli wszyscy, jak ŻZW.

Inną, zupełnie odrębną sprawą jest fascynująca historia generała Chruściela, który w istocie jest głównym sprawcą powstania, a w każdym razie tym, który „nacisnął przycisk”. Powstanie wybuchło w złym momencie, za wcześnie, bez koordynacji z oddziałami wokół Warszawy, przez co, chociażby policyjne oddziały z Wielkopolski przejechały sobie pociągami bez żadnych przeszkód. Niezbitym faktem jest, że okłamał Bora i sztab, podając całkowicie zmyślone informacje o Sowieckich czołgach, które rzekomo osobiście widział wjeżdżające do Warszawy, wyprawiwszy się na rowerze na rekonesans. To było kłamstwo. Na tej podstawie podjęto ostateczna decyzję, sądząc, że to ostatni moment zanim przypadnie im w historii rola Skrzyneckiego. Niezbitym faktem jest też, że w swoich wspomnieniach podawał całkowicie nieprawdziwe informacje o przebiegu walk. Czemu to zrobił? Może się kiedyś dowiemy. Może jakieś archiwa się otworzą, jakieś kwity wypłyną, podobnie, jak wiele lat zajęło, by odkryć, że dwaj wysocy oficerowie z bezpośredniego otoczenia Sikorskiego było agentami NKWD. Faktem jest, że zniszczenie Warszawy i oddziałów AK było na rękę Sowietom. Z drugiej strony, zatrzymało tychże Sowietów na pół roku, odwróciło kierunek całej ofensywy na południe, Sowieci, zamiast na zachód, poszli na południe, na Słowację, Węgry, Rumunię. Te pół roku zdecydowało, że granica między Zachodem i Wschodem przebiegała na Łabie, a nie na wybrzeżu Atlantyku. Czyli zdecydowała o tym, że w końcu Imperium Zła się zawaliło, a myśmy wygrali. Czyli, w jakimś sensie, Powstańcy wygrali.

No, tradycyjnie już zamieszczę piosenkę mojego ulubionego Sabatonu. Wkleiłbym Lecha Makowieckiego, ale jestem pewien, że zrobi to sam, u siebie.

http://www.youtube.com/watch?f...

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info
http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://wpolityce.pl/autorzy/se...

http://freepl.info/authors/sea...

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

30-07-2012 [18:36] - NASZ_HENRY | Link:

Powiedzmy, że 3/4 od sowieckiej okupacji. Powinni zwrócić za zniszczoną Warszawę bez łaski ;-)

Obrazek użytkownika fritz

30-07-2012 [22:41] - fritz | Link:

O ile nie bylo zadnej umowy miedzy USA a stalinem.
No bo przeciez Amerykanie wkroczyli do Czech a potem, zgodnie z umowa, wycofali sie.

Obrazek użytkownika bravor

30-07-2012 [18:36] - bravor | Link:

że po tym co napisałeś nie znajdzie się tu, na tym forum dyskusyjnym nikt kto zakwestionuje sens powstania warszawskiego. Już mnie mdli od tych ocen, od tych sądów domorosłych analityków, często z profesorskimi tytułami, wymądrzającymi się o PW.

Obrazek użytkownika Basia

30-07-2012 [18:47] - Basia | Link:

I znowu i znowu...Nie zapominajmy o Powstańcach....choćby nie wiem jak nam komuchy ich zohydzali.

Obrazek użytkownika amfetamina

30-07-2012 [19:57] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link:

pokolenie za pokoleniem zdawalo egzamin z historii a teraz tak latwo ta wielka ofiara przelatuje mlodym przez palce. Krytykow PW nie ma co komentowac, my wiemy o co chodzi a do zaprzanstwa i tak nie dotrze. PO czesci dlatego ze weszli na gotowe i wszystko jest oczywiste a reszcie burzy to business plan. Czerwona zaraza postPRL bedzie zawsze podwazac sesownosc wybuchu PW gdyz godzi to w ich "racje" (a w szczegolnosci klamstwo zalozycielskie).
Czesc i Chwala Bohaterom!
aquaholic

Obrazek użytkownika Zygmunt

30-07-2012 [19:58] - Zygmunt | Link:

Decyzja o wybuchu powstania byla podjeta wbrew woli Naczelnego Wodza gen.Sosnkowskiego. Naczelny Wodz przestrzegal:"powstanie zbrojne byloby aktem pozbawionym politycznego sensu,mogacym za soba pociagnac niepotrzebne ofiary,w najlepszym wypadku przyspieszajacym zamiane jednej okupacji na druga".

Obrazek użytkownika fritz

30-07-2012 [22:38] - fritz | Link:

propaganda.

Obrazek użytkownika Zygmunt

31-07-2012 [02:37] - Zygmunt | Link:

K.Sosnkowski "Mysl-praca-walka" s.440.

Rowniez gen. Anders byl przeciwko wybuchowi powstania: "Uwazalem, ze jakakolwiek akcja przeciw Niemcom w warunkach istniejacych w Kraju doprowadzilaby tylko do niepotrzebnego przelewu krwi polskiej.Bardzo stanowczo przedstawilem ten poglad gen. Sosnkowskiemu i prosilem go o wydanie jak najbardziej wyraznych i katygorycznych rozkazow zabraniajacych powstania w Polsce. Gen Sosnkowski, zgadzajac sie z moim pogladem, wyslal 28 lipca 1944 depesze do dowodcy Armii Krajowej. (W.Anders "Bez ostatniego rozdzialu" s.273)

Obrazek użytkownika kingtiger

30-07-2012 [22:38] - kingtiger | Link:

Lepiej jest przeżyć jeden dzień jak lew niż 100 dni jak owieczka. Siłólfie(wersja prezydęcka) gdyby nie walczyli to poumierali by w łagrach rozsianych po całej "nieludzkiej ziemi" od Archangielska po Kołymę, Magadan albo od razu "pod stienkę" bez sądu bo przecież to "polscy faszyści".

Obrazek użytkownika robo

30-07-2012 [22:54] - robo | Link:

Czekamy na ciebie czerwona zarazo
Byś wybawiła nas od czarnej śmierci.
Byś nasz kraj przedtem rozdarty na części
Jesteś zbawieniem oczekiwanym z odrazą.
Czekamy ciebie ty potęgo tłumu
Zbydlęciałego pod twych rządów knutem.
Czekamy ciebie byś nas zgniotła butem
Swego zalewu i haseł poszumem
Czekamy ciebie ty odwieczny Wrogu
Morderco krwawy tłumów naszych braci.
Czekamy ciebie, nie żeby nie płacić
Lecz chlebem witać na zburzonym progu.
Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco
Jakiej ci śmierci życzymy w podzięce
I jak bezsilnie zaciskamy ręce
Pomocy prosząc podstępny oprawco.

Obrazek użytkownika schia

30-07-2012 [23:01] - schia | Link:

Wielkie podziękowania za mądry tekst, który, jestem pewien, kiedyś wejdzie do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych.
pozdrawiam Andrzej

Obrazek użytkownika zwykły Polak

30-07-2012 [23:51] - zwykły Polak | Link:

krótko i zwięzłowato - w kapitańskich słowach kapitalnie.
Znaczy kapitan : )
Znaczy... ratlerki IIIRP zamilkły... zatkało ruskie barachło

Obrazek użytkownika 1235813...

31-07-2012 [00:51] - 1235813... | Link:

na razie bronią "swej" konformistycznej POstawy, ale przecież nie od dziś wiadomo, że człowiek im bardziej nabity w butelkę tym bardziej zajadle broni tego kto go okpił. Ty zdaje się Wilku nazwałeś to syndromem "used car". Do obozu narodowo-niepodległościowego w 1918 należało 3 % społeczeństwa, a podczas II W.Ś. do AK 2%, więc dlaczego obecnie narzekamy mając prawie 30 % poparcie, nie licząc tych, którzy głosować nie poszli, a których dla Polski należy odzyskać. Ludzi muszą sami zakumać gdzie leży przyczyna tego monstrualnego szwindla, tak jak alkoholicy czy narkomani muszą sobie uzmysłowić, że oszukują samych siebie. I chyba, dzięki braku mamony (kredyty, wzrost bezrobocia) do tego niedługo dojdzie. a wtedy biada tym, którzy ich okpili. Może tak właśnie miało być, szkoda tylko ludzi i czasu

Obrazek użytkownika Janko Walski

31-07-2012 [01:50] - Janko Walski | Link:

nad brakiem reakcji na wezwanie do kopania rowów. Stawiających większy opór rozstrzelaliby, ci zaś których siłą zmuszono by, znaleźliby się pod ogniem alianckich samolotów. Warto uzmysłowić sobie również to, że 100 tys to praktycznie WSZYSCY mężczyźni  w sile wieku! W tym momencie powstanie stałoby się już niemożliwe. Ponadto przywódcy podziemia, dysponując informacjami z Lwowa i Wilna wiedzieli, że machina propagandowa Stalina uczyniłaby z Polaków kolaborantów Hitlera, gdyby pozwolili zagonić się do kopania rowów. To z kolei ułatwiłoby znacznie neutralizację opinii światowej po przyłączeniu Polski do ZSRR (wszystko jedno czy z zachowaniem pozorów suwerenności czy nie).

Nie bez znaczenia był brak informacji o działaniach Mikołajczyka, o zmontowaniu agenturalnego PKWN i o pozostawieniu Polski w sowieckiej strefie wpływów uzgodnionym w Teheranie.

Przede wszystkim zaś nie może przebić się jakoś potwierdzana zgodnie przez WSZYSTKICH niezależnie od różnic w innych sprawach skrajna determinacja całego państwa podziemnego i otoczenia, czyli niemal całego społeczeństwa, do rozpoczęcia działań. Nad taką masą trudno zapanować.  Gdyby zwlekano ludność cywilna rozpoczęła by działania na własną rękę.

Obrazek użytkownika Coppersmith

31-07-2012 [10:45] - Coppersmith | Link:

Czy w takim razie należało wywołać powstania również w Gdyni, Toruniu i w Krakowie?

P.S. Pozdrowienia dla, zawsze ciekawego, Seawolfa.

Obrazek użytkownika pernille

01-08-2012 [10:03] - pernille | Link:

Komunistyczna propaganda latami wypaczała umysły podważając sens wybuchu powstania. A teraz kolejna rocznica i kolejna walka z wiatrakami. A przecież gdyby nie powstanie, kto wie, czy nie stukalibyśmy w tej chwili cyrylicą po klawiaturze.
Pozdro Seawolf :)

Obrazek użytkownika dexth

03-08-2012 [08:19] - dexth | Link:

Myślę, że tym ludziom było przykro z powodu tego incydentu. To powinno się odbywać w ciszy, tak jak nabożeństwo w kościele. Tam nikt nie wyprasza w czasie mszy komucha. Nie rozstrzygniemy celowości powstania, jednak jakby nie było Ci ludzie to bohaterzy, należy im się szacunek. Do każdej rocznicy się szykują, prasują mundury, co rok jest ich mniej, a tu takie politykierstwo. Wstyd mi za tych co tak przeszkadzali, wstyd mi za tych co ich popierają.

Obrazek użytkownika robjan

17-08-2012 [14:51] - robjan | Link:

Jak zapewne wielu, podazam za panskim blogiem z S24.
Podobny los do Powstania Warszawskiego podzielili Slowacy, ktorym nawet na krotko udalo sie wyprzec bylych juz wtedy sojusznikow na Morawy i Wegry. Jak w Polsce, Sowieci zatrzymali sie po drugiej stronie Karpat, czekajac az Niemcy uporaja sie z powstancami, a nastepnie niemal bez walki zajeli wyniszczona Slowacje w kilka dni.
Desant 1 Armii Berlinga moze miec inne podloze, rozgrywki wewnetrzne. W "Onych" Toranskiej jeden z bylych wysokopostawionych dzialaczy sugeruje, ze Berling wzorem Tito mial pewne ambicje polityczne (mniejsza o to, ze zupelnie nierealne w owczesnej sytuacji). Wyzwolenie wiec Wawy rekami wojska polskiego mogloby w jego mniemaniu wzmocnic jego pozycje. Takie motywy desantu zdaje sie potwierdzac jego pozniejszy los, gdyz znika on praktycznie zaraz po nieudanym desancie, po wojnie ladujac bodaj na posadzie Szefa lasow panstwowych czy kogos w tym rodzaju. Przy okazji kazdej kolejnych rocznic Powstania zastanawiam sie, jesliby Warszawa nie zostala zniszczona ilu z naszych bohaterow skonczyloby jak Rodowicz a ilu jak Bratny.