Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
„Skąd ten czy tamten wiedział”
Wysłane przez kano w 13-07-2012 [04:48]
„Skąd ten czy tamten wiedział”, Paweł Artymowicz, salon24.pl 2011-2012*
zabawy w wydawanie bezpodstawnych opinii wydaja mi sie wysoce naganne i nieetyczne, uwzgledniajac, ze ta katastrofa pochlonela blisko 100 ofiar, ktorych bliscy musza sluchac teraz opinii p. Szuladzinskiego przerazeni i niepewni. to wielkie swinstwo, ktorym jestem do glebi poruszony. 1
Abstract
Mam nadzieję, że przybliżyłem wam tu tę kwestię "skąd ten czy tamten wiedział" co rozegrać się mogło koło XUBS (Siewiernyj). Ano "wiedział", i może pomylił się trochę, a może prawie wcale. Edmund Klich wiedział natychmiast. Pilot tupolewów który zjadł na nich zęby, Jerszow, też miał swoją wersję. Nawet ja sam, mimo że mam tylko cząstkę ich wiedzy, "wiedziałem" pewnie tego samego dnia. To wszystko.2
Założenia:
po pierwsze nie mieszkam w polsce i nie mam z tymi mistrestwami zadnych kontaktow, po drugie gdym ja tam byl i mial na cos wplyw, to nie byloby klamstw w raporcie o braku zwiazku generala w kokpicie z katastrofa, o dobrych decyzjach zalogi,3
pilot (nie piloci, poniewaz w kokpicie #101 liczyly sie tylko decyzje protasiuka i blasika), postanowil poddac sie wymaganiom sytuacji, oraz regulom wojska. krecac galka automatu ciagu, tak jak karygodnie nielegalnie i nieprofesjonalnie zawsze robili gdy mieli trudne lotnisko i trudne podejscie, kpt. Protasiuk NIE schodzil do ladowania na 2 NDB, tylko wg. FMSa. na 2 NDB nie czul sie wyszkolony (bo nie byl!), i olal procedure kwitowania jak tylko dostal "posadka dopolnitiel'no". kto go wie czy w ogoel rozumial co to oznacza.4
wina generala Blasika jest niezalezna od tego co mowil kapitanowi.
uczestniczyl on aktywnie w lamaniu zasad latania, i to takich za ktore placi sie zyciem. odczytywal bez protestu, a wiec pomagajac w procedurze ladowania, wysokosci znacznie ponizej MDA - takie latanie jest nie tylko glupie i wbrew przepisom, w liniach lotniczych jest surowo karane. w lotnictwie generala Blasika natomiast bylo to przez niego i jego podwladnych aprobowane. na generale spoczywa czesc odpowiedzialnosci za smierc 96 osob.
to jest zupelnie niezalezne od tego czy bezposrednio wywieral presje na kpt. Protasiuka (jako pilot, sadze ze tak; podobnie sadzi rodzina Protasiuka).
jest to takze niezalezne od tego, czy mial alkohol we krwi i ile.
zwalnianie go z winy przez komisje Millera jest intencjonalne - raport komisji w tej czesci jest do poprawienia. sluzy jedynie tuszowaniu koszmarnych zaniedban i skandalicznego wyszkolenia wojska. powinna byc zwolana druga komisja.5
MAK nigdy tak dokladnie nie analizuje, wiec nie ma sie co czepiac. powinien to zrobic Miller - a zamiast tego przedastawil zbior danych, ktory trzyma sie gorzej kupy niz wersja mak-u, a miejscami (tu zgodze sie z dr Nowaczykiem z baltimore), tam gdzie wyrysowuje beczke, nie jest to ruch fizycznie mozliwy.6
[Errata:]
gdyby tupolew zyl i dowiedzial sie o tym jaka nowatorska procedure ladowania na lotniskach bez ILSa wystrugali sobie piloci polscy "najlepsi z najlepszych", oddalby im natychmiast swoje ordery lenina w uznaniu ich niedocenionych zaslug.7Obliczenia:
odpowiedz jest prosta: nie uzywam MES bo w dynamice gazu ta metoda jest do kitu, w porownaniu z moimi [...] jesli trzeba, moge zrobic MES albo jakas lepsza metode, bo MES do symulacji rodzaju zlamania brzozy nie jest najlepsza, tylko ze na razie zupelnie nie jest to potrzebne - te wyniki sa tak slabe, ze padaja pod uderzeniem suwaka logarytmicznego.8
Oczywiście tak, w miarę możliwości i w zakresie mojej wiedzy i doświadczeń. Jestem głównie specjalistą od mechaniki i aerodynamiki, a jako pilot wiem, jak zachowują się samoloty. Połączenie tych doświadczeń może być przydatne. Byłbym zapewne w stanie przeprowadzić badania podobne do tych, jakie zaprezentował prof. Binienda.9
co do symulacji
to jest tak jak pan mowi, a nawet znacznie gorzej (dla prof. Biniendy).
na moim blogu, a juz wrotce i poza blogosfera postaram sie wyjasnic. ta ekspertyza zrobiona na zamowienie politykow jest niewiele warta i w zyciu nie zostalaby nigdzie w prasie fachowej opublikowana. nie wiem, czy wystarczylaby na zaliczenie na moim uniwerku.
Pzdr
prof. P.A., UofT, Toronto10
Dyskusja wyników:
Nie jest tajemnicą, że w USA i Kanadzie szukano nieoficjalnie po katastrofie smoleńskiej polskich naukowców, którzy chcieliby analizować jej przebieg numerycznie, modelować uderzenie kadłuba o teren, analizować przeciążenia, którym byli poddani pasażerowie. Moja odpowiedź wówczas i dziś jest taka sama - symulacja ostatecznej destrukcji samolotu przy upadku na las jest bardzo trudna przez to, że nie ma do tego dostatecznej ilości danych.
Odmówiłem, wiem, że również większość specjalistów z podobnych przyczyn odmówiła11
OK, spuszcze z tonu, bo troche wiecej dowiedzialem sie o tej sprawie, ktora teraz rozumiem lepiej, ale nie do konca. dostalem zgode na wyjawienie, ze dr M. Proszynski (wspolautor swietnej 3-ciej ksiazki z cyklu Ostatni Lot12) zglosil w terminie 3 dni prof. Biniendzie chcec wygloszenia referatu o wizji lokalnej miejsca zdarzenia/zderzenia. chcial omowic z perspektywy zamacho-sceptyka (co bylo wspomniane w tytule proponowanego referatu) dane empiryczne zebrane na miejscu, ktore moga byc pomocne w weryfikacji obliczen. dostal odmowe, bo to wystapienie "nie spełniało warunków" stawianych przez organizatorow sesji.13
nie tylko to --- przeciez wiemy jaka byla przyczyna katastrofy
samolot zaczal jezdzic po krzakach.
pier...ie o bombie ktora wybuchla 10 sekund pozniej jest nieporozumieniem ---- to protasiuk zadecydowal ze trzeba leciec nosem w dol az do zobaczenia terenu. a grzywna tez przeciez nie oponowal. ani nikt inny. wszyscy, od blasika do zietka byli w tej zmowie, wszyscy przed oczami mieli w 100% sprawne, choc czasem wlasnorecznie zle nastawione przyrzady: wiedzieli ze nie leca sobie poziomo po kregu lotniskowym. to bylo wojsko, to byl rozkaz.14
Nie uchylam się od żadnych merytorycznych dyskusji czy naukowej debaty. Uważam jednak, że posiedzenie Zespołu kierowanego przez pana posła Macierewicza, będącego de facto politycznym klubem dyskusyjnym, nie jest najlepszym miejscem na prowadzenie naukowego dyskursu.15
Kano, czy nie namowilbys prof. Biniende zeby sie zarejestrowal i tu przyszedl [salon24.pl], powinnismy dyskutowac tutaj, a tylko informowac w mediach. nie uwazasz?16
Podsumowanie
Symulacje fizyczne uwiarygodniają zasadnicze znaleziska analiz wypadku PLF 101, przedstawionych przez komisje polską i rosyjską, korygując ich niektóre istotne szczegóły.17
Posłowie
Jesli sie nie myle, byla jeszcze krotka seria wersji tu-154PG, "podwodnyj gazowczik", z ktora zupelnie nieoczekiwanie zetknalem sie lecac raz nad Baltykiem w strone Szwecji. Bylo to w czasie, kiedy rozpoczynano ukladanie gazociagu Nordstream.18,19
Literatura
- http://lubczasopismo.salon24.pl/katastrofa/post/423521,odlamki-oznaczaja-wybuch#comment_6207897
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/413747,21-katastrofa-1-maja-2012-a-wiedza-lotnikow-o-kat-smolenskiej
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/345960,9-inzynieria-skrzydla-a-jego-starcie-z-drzewem#comment_5038484
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/359351,14-nikt-majacy-dla-siebie-choc-troche-szacunku#comment_5233297
- http://mpolak.salon24.pl/376900,gen-blasik-znow-na-celowniku-tvn-24#comment_5499397
- http://alexdisease.salon24.pl/347642,nie-bylo-spisku-smolenskiego-dowody#comment_5067909
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/359351,14-nikt-majacy-dla-siebie-choc-troche-szacunku#comment_5231901
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/353350,12-coraz-dluzszy-cien-brzozy
- http://wyborcza.pl/1,75248,11099343,Cieli_juz_krzaki__Uderzyli_w_brzoze.html?as=1&startsz=x
- http://osiecki.salon24.pl/347142,ostatni-lot-raport-o-przyczynach-katastrofy#comment_5056988
- http://wyborcza.pl/1,75248,11099343,Cieli_juz_krzaki__Uderzyli_w_brzoze.html?as=1&startsz=x
- „Ostatni lot” - Tomasz Białoszewski, Robert Latkowski, Jan Osiecki
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/350698,11-izo-imperium-kontratakuje#comment_5108136
- http://grzegorzlindenberg.salon24.pl/329301,nowa-hipoteza-o-winie-rosjan-za-katastrofe-smolenska#comment_5149378
- http://azrael.natemat.pl/18921,oswiadczenie-profesora-pawla-artymowicza
- http://pmk.salon24.pl/431071,analiza-symulacji-dynamicznej-prof-pawla-artymowicza#comment_6322560
- “Aerodynamiczne obliczenia ostatnich sekund lotu PLF 101 w porównaniu z danymi zebranymi przez komisje badania wypadków”, Paweł Artymowicz, XV Mechanics in Aviation, 28-31 maja 2012, Kazimierz Dolny
- http://fizyka-smolenska.salon24.pl/432752,29-jak-zapobiec-takim-wypadkom#comment_6342375
- dla zdezorientowanych - wyjaśnienie autora - mysle, ze nalezy nam sie ta notka wakacyjna
*Tytuł i śródtytuły - KaNo
Komentarze
13-07-2012 [07:34] - Seawolf | Link: Witam! punkt 19, ja
Witam! punkt 19, ja też jestem zdezorientowany ;-) "Debeściak" tutaj? To juz nie ma jednego miejsca bez ruskiej agentury?
Pozdrawiam!
13-07-2012 [07:45] - Denker | Link: Szanowny Panie Profesorze, Co
Szanowny Panie Profesorze,
Co może poradzić fizyka na objawienia prof. Artymowicza? No pozostaje jej być tym czym jest. Tak mi się wydaje.A objawienia może udowodni nauka radziecka po szkole miczurinowskiej.
Pozdrawiam D.
13-07-2012 [09:22] - NASZ_HENRY | Link: ASTRONOM z CZERWONEJ STRONY KSIĘŻYCA
Panie Artymowicz!
Jak pan jesteś taki wszystkowiedzący to
POwiedz pan co się stało z ILSem,
który był w dniu 7 kwietnia na lotnisku w Smoleńsku
a którego zabrakło w dniu 10 kwietnia 2010.
KaNo proszę podrzucić mu to pytanie bo ja
z takimi nie utrzymuję kontaktu ;-)
13-07-2012 [10:46] - wawa | Link: to co widzimy to skutek...
ja sie pytam jaka jest przyczyna zachowania Artmowicza....ktos mu za to placi?
13-07-2012 [12:26] - NASZ_HENRY | Link: ON to
wyssał z mlekiem matki ;-)
13-07-2012 [12:12] - fritz | Link: O K.....urcze pie....czone..
I ten facet siedzi w Toronto?
buum.
13-07-2012 [13:35] - dogard | Link: co tu dodawac
debili nalezy zwalczac rozumem i sila argumentow,a jak sie im nie poddaja to wielkim kopem w zajechany zad i olewac dokumentnie.Szkoda gadac z tuSSkowo---putinowskimi gebbelsikami!!!..
13-07-2012 [13:37] - Janko Walski | Link: Rzeczywiście,
komentarz zbyteczny. Aż trudno sobie wyobrazić by człowiek ze stopniem naukowym mógł w ten sposób produkować się. Nawet pod budką z piwem zdarzają się mądrzejsze wypowiedzi.
Pozdrawiam,
JW
13-07-2012 [14:11] - kaczazupa (niezweryfikowany) | Link: Niehumanitarne
w sytuacji kiedy Pan Porf. Artymowicz sam zadał sobie sprawę z tego (patrz ostatnie komentarze blogera YKW na S24), że niedługo ci, który pokładali w nim wielkie nadzieje (patrz galeria Ericha Bullmana dawniej Manka) zamkną go w drewnianej klatce, postawią na wozie drabiniastym i będą obwozić po wsiach i miastach ku uciesze gawiedzi.
Ale przynajmniej Johny the Rag ma gotowce.
13-07-2012 [18:00] - kano | Link: All
Artymowicz mógł do woli drwić ze mnie, moich "niefizycznych" obliczeń, ale wara od drwin z katastrofy i Rodzin ofiar.
Skoro sam tego nie widzi i nie sądzę żeby zobaczy, to my musimy pilnować tej granicy. Na moją uwagę, że miał okazję przyść na posiedzenie Zespołu i przeprosić Rodziny, odpowiedział:
Czy mogłbyś mi wyjasnić, w jakim charakterze do dyskusji merytorycznej na którą mnie "zapraszał" Macierewicz, do dyskusji Binienda etc. vs. Artymowicz, były zaproszone... wdowy smoleńskie? Z tego co piszesz można wywnioskować, że przygotowano polityczną hucpę, a nie dyskusję merytoryczną [...]
13-07-2012 [18:12] - nurni (niezweryfikowany) | Link: wrażliwy człowiek
Wdowy równa się hucpa polityczna.
Wg mnie pan profesor Artymowicz miał dobre powody by jednak obawiac się. Skąd w końcu mógł wiedziec że rodziny pilotów oczernianych przez niego nieustannie, za to "fizycznie", w posiedzeniach ZP raczej nie biora udziału.
14-07-2012 [12:13] - gini | Link: KANO
Mialam wlasnie pisac notke o Pawce , wiec wyszukalam troche materialow.
Gdy sie to porzeczyta co pisala "uczona" osoba zaraz po katastrofie, jak obrazala ofiary , to nic dziwnego, ze balaa sie przyjsc do zespolu i spojrzec im w oczy..Bada naukowo katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku.
A wiec przyjrzyjmy sie tym badaniom pana profesora astrologa.
Badania rozpoczal pan profesor juz 10. go kwietnia 2010 roku, i wlasciwie od razu odniosl wielki sukces, poniewaz przyczyny katastrofy oglosil natychmiast :Wina pilotow .
Geniusz naprawde geniusz, inni potrzebuja calych lat, badan a nasz astronom astrofizyk czlonek roznych organizacji wiedzial od razu!!!
Ale oddajmy glos naszemu bohaterowi.
Dlaczego próbowali lądować
Autor: you-know-who 11.04.10, 07:10
Dodaj do ulubionych zarchiwizowany
z podobnego powodu co piloci samolotu wojskowego w miroslawcu.
dodam troche faktow: pogoda w smolensku byla znana przed wylotem i przed
ladowaniem na pewno uaktualniona. to byl mniej wiecej poltoragodzinny lot.
pogoda na wojskowym lotnisku (z nieoznakowanym pasem startowym 09/27) w czasie
tego lotu pogorszyla sie zapewne,
w kazdym razie wiadomo z ponizszego raportu pogodowego ze trzy godziny przed
katastrofa nie bylo jeszcze gestej mgly a o 6:57 Zulu (GMT) czyli o 10:57 czasu
lokalnego, w momencie katastrofy, byla widocznosc 500 m i gesta mgla [7:00Z
(10am) Temp 1�C Dew 1�C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers
Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog]
katastrofa ta to wielki wstyd dla polski, niestety bedziemy tu slusznie
traktowani jak kraj 3-go swiata. juz sam slyszalem w jednej glupkawej rozmowie w
studio cbc jak niechcacy ktos cos zaczal mowic o standardach lotnictwa "w 3-cim
swiecie" (to bylo o bogu ducha winnym samolocie tu-154; samolot ten w
rzaczywisci byl swiezo po generalnym przegladzie i dzialal normalnie).
ZADEN pilot normalnych linii lotniczych nie wlecialby w drzewa 2 km przed pasem
startowym. sluchalby wskazowek kontrolera lotow, zaprzestal opadanie i wyrownal
lot (opadal za wczesnie i za szybko). a w ogole to nie wlecialby w drzewa bo
uzywalby wlasciwie
gps-a. (moze piloci mieli bledne wyobrazenie o wysokosci pasa n.p.m?
pomylili jednostki? mieli za malo paliwa? to sie wyjasni..)
w jakim innym kraju swiata premierzy spadaja w smiglowcach, szefowie lotnictwa w
samolocie transporowym a prezydenci w air force one dla ubogich? naprawde obciach.
moim zdaniem caly pulk lotnictwa obslugujacy wladze panstwa trzeba solidnie
przetrzebic i zapewnic by nie partaczyli swojej roboty (sorki, ale odpowiedzialnosc
za bezpieczensto lotu spoczywa zawsze i wszedzie na PIC, pilocie dowodzacym,
nawet jesli wiezie malych napoleonow ktorzy znani byli z wchodzenia do kabiny
pilotow i komenderowania gdzie i jak maja wyladowac/tbilisi 2008).
na tym lotnisku w tym mniej wiecej czasie ladowalo kilka innych samolotow -
ladowanie moglo sie udac ale nie w sytuacji kiedy
jest presja na ladowanie bez proszenia rosjan o pomoc, presja na ladowanie
(vide: wielokrotne podejscia) bo okazja wazna propagandowo, a byc moze tez
latanie po wojskowemu, czyli z pominieciem normalnych procedur jakze
bezpiecznego lotnictwa cywilnego.
niestety, mit o nieslychanych zaletach polskich lotnikow jest tylko mitem.
jedyne inne racjonalne wylumaczenie to to, ze pan bog mial juz dosc pis-u. jaki wplyw bedzie miala katastrofa na uklad sil politycznych? pis jest skonczony i to, podejrzewam, z wlasnej winy - wydaje mi sie ze na pokladzie samolotu 101 decyzje o ladowaniu nie byly wylacznie w gestii pilota.
PS.
No Metars are available, however the local weatherstation reported: 10:00Z (1pm)
Temp 3�C Dew 2�C Humidity 94% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds east
14.4 km/h / Mist 07:00Z (10am) Temp 1�C Dew 1�C Humidity 98% QNH 1026 hPa
Visibility 0.5 kilometers Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog 04:00Z (7am) Temp 0�C
Dew -1�C Humidity 89% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds ESE 7.2 km/h /
Mist 01:00Z (4am) Temp 3�C Dew -0�C Humidity 72% QNH 1025 hPa Visibility 10
kilometers Winds SE 7.2 km/h / 22:00Z (1am) Temp 6�C Dew -0�C Humidity 52% QNH
1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h The runway of Smolensk Air
Base (Northern Airport, no IATA code, ICAO XUBS) with the orientation of about
09/27 is 2500 meters/8200 feet long,
Poleć znajomemu
.
forum.gazeta.pl/forum/w,1157,109890885,109891145,Dlaczego_probowali_ladowac.html
Bez badania wraku, na odleglosc stwierdzil, ze samolot dzialal normalnie!!!!
Ba wiedzial , ze byla presja na ladowanie i wiedzial o wielokrotnych podejsciach )))
Zobacz co wypisywal o generale Blasiku.
[i]Katastrofa w Smoleńsku
mea culpa, eorum culpa
Autor: you-know-who 02.06.10, 09:44
Dodaj do ulubionych zarchiwizowany
tak spekulowalem juz dawno: szczur, prawdopodobnie po zobaczeniu swiatla na
ziemi lub kawalka ziemi.
ale, po ochlonieciu i powtornym przeczytaniu stenogramu, wolalbym zeby najpierw
ogloszono analize rejestratora parametrow, bo chcialbym miec 100% pewnosc, ze to
co sadze na podstawie dotychczas ujawnionych danych jest prawda: mianowicie, ze
zaloga chciala ladowac.
z zapisu sprzed osiagniecia dlaszej radiolatarni to nie wynika jasno. albo
protasiuk nie mowil nikomu o swym twardym zamiarze ladowania albo go nie mial.
jest jeszcze cien szansy (malo prawdopodobne!) ze podjeli bledne kroki w
kierunku odejscia od ladowania po komendzie 2-go pilota 'odchodzimy', a poprzez
swa nieznajomosc zachowania samolotu w rezimie lotu w ktory weszli zostali
zaskoczeni, ze ten zamiast wyrownywac opada , po czym w kompletnym milczeniu,
spokojnie czekali na cud (np. popelnili blad i uprzednio przekroczyli opadanie
-11m/s, albo naciskali na guzic "uchod" a on tylko dziala przy podejsciu ILS).
te mozliwosci wlasnie wyeliminowac moze ostatecznie tylko rejestrator
parametrow. w kazdym takim przypadku bylby to nadal karygodny brak umiejetnosci
zalogi, ale nie swiadomy szczur (ktory jest zawsze czysta brawura).
musze przeprosic gen blasika za chuja ktorym go nazwalem jak sie okazalo ze
siedzial do konca w kabinie pilotow - zdaje mi sie teraz, ze staral sie byc
pomocny. a ze nie byl, to moglo wyjsc w sposob niezamierzony! po prostu mogl
spowodowac niejasnosc kto tu dowodzi, stad milczenie i rozsypka crm; ale to nie
bylo swiadome pilnowanie przez blasika zeby ladowali, to sie raczej nie zgadza
ze stenogramem. (niestety jego wyrazne przyzwolenie na zejscie ponizej wysokosci
decyzji, brak alarmu z jego strony, nadal wyglada na powazny blad. tu nie ma
dwoch zdan. moglby miec zbawienny wplyw na zaloge. jednak za winy
nieuswiadomione nie moge go nazywac tak jak to zrobilem. sorry.)
.forum.gazeta.pl/forum/w,1157,112339551,112344381,mea_culpa_eorum_culpa.html
Dzis juz wiemy, ze generala Blasika w kabinie nie bylo wcale, nie ma na to cienia dowodu, a nasz uczony badacz katastrofy, bez cienia dowodow obrazal tragicznie zmarlehgo generala.
JUak poczytalam jego biogram w wiki to sie zlapalam za glowe.
On twierdzi, ze bada naukowo katastrofe, jak te badania wygladaja mozna zobaczyc w przytoczonych wpisach.
14-07-2012 [13:17] - Marek Dąbrowski | Link: @gini
Ręce opadają. To ma być naukowiec...
:-(
14-07-2012 [14:27] - gini | Link: Wlasnie mialam pisac notke
O jego metodach badawczych , ale KaNo mnie uprzedzil.
Rece opadaja fakt .
16-07-2012 [10:06] - nurni (niezweryfikowany) | Link: Gini
musze przeprosic gen blasika za chuja ktorym go nazwalem jak sie okazalo ze
siedzial do konca w kabinie pilotow
No, no...
Sprawdziłem - autentyk.
13-07-2012 [18:31] - jacek.a | Link: KaNo
Pan astronom,to ciekawy przypadek,ale znany w historii.
13-07-2012 [20:45] - Irvandir | Link: Lepiej czytać Słowackiego
On nie pisał: "Czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko". (Może zresztą Mickiewicz tez niedokładnie to właśnie napisał - chyba Alzheimer mi się kłania.)Z taką eksplozją ślepej wiary wbrew faktom już dawno nie zdarzyło mi się spotkać. Błasik był i czytał, bo w ekspertyzy p. A. nie wierzy, chyba że we własne. Panie Profesorze, życzę cierpliwości.