Urojony seksizm w Cannes

Czy kobieta może paść ofiarą seksizmu na prestiżowym festiwalu filmowym? Okazuje się, że tak. Zdaniem 1,4 tys. feministek z Francji szowinistyczni organizatorzy tegorocznego festiwalu w Cannes dyskryminują kobiety, ponieważ… żaden ze stających w szranki filmów nie został wyreżyserowany przez przedstawicielkę płci pięknej.

W Cannes odbyło się wczoraj oficjalne otwarcie 65. festiwalu filmowego. Ponad dwadzieścia filmów rozpoczęło tym samym wyścig o Złotą Palmę. Tegoroczny festiwal różni się jednak od poprzednich. Po raz pierwszy bowiem feministki i tu wrzuciły swoje trzy grosze, oskarżając organizatorów o seksizm i dyskryminację.

W liście protestacyjnym - sygnowanym przez 1,4 tys. kobiet pracujących w przemyśle filmowym i opublikowanym w centrolewicowym „Le Monde” - czytamy: Wszystkie 22 filmy w oficjalnej selekcji zostały wyreżyserowane, szczęśliwym zbiegiem okoliczności, przez 22 mężczyzn. To znak dla kobiet, że nie ma sensu robić filmów, bo po czerwonym dywanie w Cannes i tak mogą chodzić jedynie jako hostessy.

Takie postawienie sprawy zadziwiło zarówno organizatorów, jak i filmowców, których dzieła mają szansę na wygranie tegorocznej Złotej Palmy. Dyrektor artystyczny, Thierry Fremaux, starał się przekonywać zdruzgotane panie, że jury nie kieruje się płcią przy wyborze filmu do konkursu i że nie była ona w przeszłości ani nie jest obecnie najmniejszą przesłanką podczas selekcji obrazów. Nigdy też, podkreślał, nie zdarzyło się, by film dostał się na festiwal tylko dlatego, że nakręciła go czy wyreżyserowała kobieta. Jednak powyższe wyjaśnienie nie wystarczyło.

W Polsce reżyserka Magdalena Piekorz tak skomentowała całą sytuację: Mam nadzieję, że to przypadek. Zawsze wydawało mi się, że reżyseria nie jest kwestią płci, ale pewnej wrażliwości. Jeśli jest to zamierzone działanie, to nie jest to dla naszej płci pozytywne i niezbyt rokuje na przyszłość.

Przypadku nie ma co szukać na siłę. Podobnie jak zamierzonego działania. Na festiwal dostają się po prostu produkcje, które najbardziej podobały się krytykom. Jednak zdolność tłumaczenia przez feministki braków w dziełach, które nie dostały się do Cannes (a przecież wraz z filmami „kobiecymi” odpadło również jeszcze więcej „męskich”) jest naprawdę godna podziwu. W Hollywood w 2011 r. zaledwie 5 proc. filmów zostało wyreżyserowanych przez kobiety. Jeśli zatem w Cannes do konkursu zakwalifikowano 22 obrazy, to statystycznie tylko jeden z nich (oczywiście przykładając miarę hollywoodzką, ale np. w Polsce jest niemal identycznie) powinien być wyreżyserowany przez kobietę. Co więcej, w 2011 r. na 20 filmów pokazywanych w głównym konkursie festiwalu Cannes aż 5 produkcji (czyli 25 proc.!) było wyreżyserowanych przez kobiety - a więc to mężczyźni mieli wówczas prawo do mówienia o seksizmie i nadreprezentacji filmów „kobiecych”.

Cóż... zawsze wygodniej jest ukryć fakt niedoskonałości (w tym przypadku niedociągnięć danych produkcji filmowych) pod przykrywką szumnego hasła o dyskryminacji i szowinizmie. Zastanawiam się tylko, na co w całym zamieszaniu tak naprawdę liczą feministki. Bo wstawienie filmu wyreżyserowanego przez kobietę do konkursu o jedną z najbardziej prestiżowych nagród tylko dlatego, że festiwal musi pochwalić się filmem „kobiecym” - by z kolei nie być oskarżonym o seksizm - dopiero byłoby poniżające.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czerwony Kapturek

17-05-2012 [20:14] - Czerwony Kapturek (niezweryfikowany) | Link:

Primier:
Aby unikać DYSKRYMINACJI (kumoterstwa, korupcji, seksizmu, itp., itd.) na poważne konkursy dostarcza się prace oznaczone jedynie godłem, a w załączonej zamkniętej kopercie z tym godłem są umieszczone dane autora.

Obrazek użytkownika ksena

17-05-2012 [22:16] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

pozostaje juz tylko i tu wprowadzić parytet.

Obrazek użytkownika Jęzory Pasiukowski

18-05-2012 [00:50] - Jęzory Pasiukowski (niezweryfikowany) | Link:

Jeżdżę za kółkiem od 20 lat i niegdy nie spotkałem na szlaku żadnej kierownicy - wyłącznie kierowcy. Rzygać się chce od tej dyskryminacji. A na parkingach odwrotnie - chcesz loda - same kobiety - a co z kierowcami pederastami? Mega dyskryminacja! Skandal!