Zwierzęca miłość Krzemińskiego

Zaglądam do Rzepy i co widzę? Miłość w natarciu!

Czołowy, sztandarowy przykład salonowej histerii, zadufania, zwierzęcego strachu i niepowstrzymanej agresji i pogardy do wyrażających poglądy inne od oficjalnie zatwierdzonych, Ireneusz Krzemiński wpadł w autentyczny, budzący litość amok.

Oczywiście, co ja plotę, chciałem powiedzieć, że w odróżnieniu od „zwierzęcej nienawiści oszalałych paranoików”, czyli ludzi, którzy przyszli zapalić paranoiczny znicz oraz złożyć nielegalne tulipany on wyraża ludzka miłość zrównoważonych ludzi mądrych, dobrych i przyzwoitych, jak od dawna określa się sekta Boga Antypisa z Czerskiej plus filie w rozmaitych redakcjach.

Paradoksalnie, z tego wiadra jadu i plwocin, jakie nam Rzepa serwuje, publikując Krzemińskiego, moim zdaniem przesadnie starając się o równowagę i zapewnienie balansu między d.. a batem, kilka zdań jest trafnych, choć niekoniecznie w sposób zamierzony przez autora. Pisze on bowiem:

„W wolnym, demokratycznym kraju każdy, także szaleniec, może wyrazić swoje opinie na dowolny temat.” Ano, jak widać.

„Jednak artykuł (…) przekracza wszelkie granice cywilizowanej debaty i dziwię się, że poważna gazeta, jaką jest "Rzeczpospolita", w ogóle zdecydowała się go opublikować. Tu widać, jak doprawdy uzasadnione są niekiedy zastrzeżenia, co do bezwzględnej wolności słowa.”

Nie sposób zaprzeczyć, panie Krzemiński, przekroczył Pan granice kultury dyskusji BIG TIME!

„ Porównanie "Gazety Wyborczej" do "Żołnierza Wolności", na którym autorka oparła swój artykuł, jest czymś po prostu niewiarygodnie obrzydliwym. W istocie, sensowną odpowiedzią na taki tekst byłoby skierowanie na badania psychiatryczne albo pozew do sądu.”

Tak jest, psychuszka! Albo, co prawdopodobnie jest szybsze i skuteczniejsze, zwolnienie z więzienia na kilka dni zasłużonego bojownika w walce z kaczyzmem, Ryszarda C., więzionego za nieco, być może emocjonalne zademonstrowanie swych przekonań. Dla przypomnienia, bo jak się wydaje Krzemiński zapomniał, albo źle zrozumiał, co się wydarzyło, były członek PO zamordował, w pełni świadomie członka PiS tylko za to, że był członkiem PiS, innemu zaś członkowi PiS poderżnął gardło, to znaczy, tfu, jakie tam poderżnął, ot, zadał dwie rany w gardło, gadanie o poderżnięciu to bzdura i pisowska hipokryzja i jątrzenie, jak wyjaśnił Daukszewicz w Szkle Kontaktowym,

„Artykuł Lichockiej może służyć za sztandarowy przykład paranoi, w którą popada część środowisk prawicowych po katastrofie smoleńskiej. Ludzie, którzy lubią prezentować się, jako wykluczeni i zmarginalizowani, sami używają języka nacechowanego pogardą i skrajną, zwierzęcą wręcz nienawiścią do tych, którzy mają inne zdanie.” Oczywiście, artykuł Krzemińskiego nie ma nic wspólnego ze skrajną zwierzęcą nienawiścią i paranoją,

Jak łatwo zauważyć, zestaw obowiązkowy musi być, zgodnie z ostatnimi smsami i przekazami dnia, w każdej wypowiedzi, nawet, jeśli to jest prognoza pogody, albo dyskusja o literaturze starogreckiej. Musi się tam znaleźć jakieś odniesienie bądź to do faszyzmu, bądź stalinizmu, panuje tu względna dowolność, to znaczy do pewnego stopnia, bo totalitaryzm musi być, natomiast, czy PiS to hitleryzm, czy stalinowski komunizm, tu już jest dowolność, wolno wybrać, co komu bardziej pasuje. No i jest! Jest!

„Według takiej logiki działały totalitarne ruchy, które doprowadziły do największych tragedii XX wieku.”

„Dla każdego racjonalnie myślącego człowieka jest oczywiste, że samolot z prezydentem na pokładzie w ogóle nie powinien startować, a już tym bardziej lądować we mgle.

W każdym społeczeństwie znajdzie się garstka ludzi gotowych uwierzyć w dowolną bzdurę, ale w Polsce nie dość, że jest ich zadziwiająco dużo, to jeszcze zyskali poparcie wielu, zdawałoby się, inteligentnych i racjonalnych osób.”

Tak jest- przy całym krytycyzmie wobec Krzeminskiego nie sposób zgodzić się z jego zdaniem, że zdumiewająca ilość, zdawałoby się inteligentnych osób przyjęło na wiarę zupełnie irracjonalną wersje FSB i jej ekspozytury w Polsce, że samolot, po pierwsze i przede wszystkim, lądował, choć jest faktem dowiedzionym, że nie lądował, tylko na wysokości 100 metrów zgodnie z instrukcją odchodził na drugie podejście.

Podobnie w taki sam irracjonalny sposób przyjęto na ślepą wiarę, tylko dlatego, że to akurat znakomicie współgrało ze zwierzęcą nienawiścią i pogardą do „kaczora”, że Prezydent naciskał na pilotów albo sam, albo za pomocą generała Błasika- nie ma żadnej przesłanki, by twierdzić, że tak było, poza nienawiścią ludzi pokroju Krzemińskiego. Podobnie trzeba być paranoikiem, by od pierwszych minut wierzyć ( albo nie wierzyć, ale robić to zawodowo) i rozpowszechniać bzdury o czterokrotnym podejściu, o pancernej brzozie, zbudowanej najprawdopodobniej ze stali pancernej i kevlaru ścinającej skrzydło samolotu, po czym jednocześnie samej ulegającej ścięciu, fenomen nieznany w fizyce. Trzeba być oszalałym z nienawiści, by twierdzić, ze samolot może zerwać linie energetyczną będąc na wysokości 140 metrów i w odległości 2 kilometrów, co nie przeszkadza znaleźć następnie niedaleko tej linii część skrzydła. Nie mówiąc już o tym, ze wiara, ze części samolotu, które upadły w dziwnych miejscach, lecąc do tyłu, już następnego ranka, najwyraźniej zawstydzone swoim niezrozumieniem zasad fizyki przemieściły się samoistnie kilkadziesiąt metrów w miejsca bardziej prawdopodobne i zgodne z wersja MAK i MAK Donalda doprawdy zasługuje na leczenie farmakologiczne.

„Niezwykle agresywna retoryka jest charakterystyczna dla całkowicie skrajnych, ideologicznych orientacji: takich, które wierzą, że posiadają absolutną prawdę, a w jej imię mają prawo atakować i likwidować każdego przeciwnika i myślącego inaczej.”

No, właśnie Panie Krzemiński, pałkarzu, któremu od Ryszarda C. Dzieli jedynie narzędzie- słowo, zamiast pistoletu, paralizatora i noża. Stopień paranoi jest podobny. Choć może i nie, Ryszard C. został uznany za poczytalnego i świadomego swych czynów. Czy pan Krzeminski pomyślnie przeszedłby podobny test, mam wątpliwości.

Jeszcze jedno zdanie Krzemińskiego poraża swoja trafnością:

„Od uznania paranoików za pełnoprawnych uczestników debaty publicznej, a ich opinii za pełnoprawny opis rzeczywistości, jest już tylko mały krok do katastrofy.”

Tym razem jedynym efektem jest ośmieszenie się Krzeminskiego, to aż taka straszna katastrofa nie jest. Ale 10 takich Krzemińskich nadających 24/7 na wszystkich kanałach telewizyjnych i gazetach może uaktywnić niejednego byłego, jak Ryszard C. , czy obecnego członka PO. Wszystko jest kwestią cierpliwości i konsekwencji. Nawet konklawe, jeśli się działa metodycznie i cierpliwie można doprowadzić do ludożerstwa. W Rwandzie, zanim poszły w ruch maczety, przez kilka miesięcy trwała zmasowana propaganda rzadowej rozgłośni wtłaczającej w mózgi, że Tutsi to nie sa ludzie, tylko karaluchy. Człowieka zabić trudno, ale po przekonaniu, ze to podczłowiek, żyd, moher, pisowiec, oszalały z nienawiści katol, niebezpieczny nienawistnik zagrazający demokracji, faszysta i stalinista w jednym, Neron i Gomułka,Stalin i Beria w jednym- już łatwiej. Ba, nie tylko można, ale wręcz trzeba go zabić, albo chociaż odizolować. Dla dobra ludzkości, zwłasza tej postępowej, jak zawsze.

Panu Krzemińskiemu przypominam, ze szefów tego rządowego radia w Rwandzie skazano tak samo, jak morderców rąbiących ludzi maczetami. A i szef „Sturmera” Streicher zawisł tak samo, jak inni zbrodniarze. Uznano, moim zdaniem słusznie, że ich odpowiedzialnośc jest taka sama.

· http://seawolf.nowyekran.pl/

· http://niepoprawni.pl/blogs/se...

· http://niezalezna.pl/users/sea...

· http://seawolf.salon24.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dr.murek

10-05-2011 [20:55] - dr.murek (niezweryfikowany) | Link:

„W wolnym, demokratycznym kraju każdy, także szaleniec, może wyrazić swoje opinie na dowolny temat.” Ano, jak widać.

Obrazek użytkownika Antek Boryna

10-05-2011 [21:07] - Antek Boryna (niezweryfikowany) | Link:

Siedzi naczelny Rzepy na kolczastym płocie i już rżnie w majty. A cała Rzepa strzela sobie po stopach całymi seriami z kaemu, pozwalając na druk tych wypocin, nienawistnikowi jakim jest (już niespełna rozumu)półinteligent Ireneusz Kamiński. Jeszcze z tym naczelnym worem mosznowym będzie robota dla chirurga.
Jak zwykle celny i wartościowy artykuł. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Dirtyman1960

10-05-2011 [22:36] - Dirtyman1960 (niezweryfikowany) | Link:

Krzemiński, jako przedstawiciel pewnej mniejszości zna dobrze niektóre aspekty wykluczenia czy zmarginalizowania, i związane z tym zachowania. Ale ta znajomość jest raczej powodem traumy niż podstawą do racjonalnego osądu. Może dlatego łatwiej przychodzi mu bredzenie "po linii" na zadany temat. Zastanawia mnie, czemu w mediach nie pojawiają się opinie socjologów, etyków czy filozofów cieszących się prawdziwym autorytetem na całym świecie, a takowych posiadamy, choćby prof Piotr Sztompka. Czy naprawdę jesteśmy skazani na miernoty pokroju Krzemińskiego czy Środy ?

Obrazek użytkownika Syrena

11-05-2011 [01:13] - Syrena (niezweryfikowany) | Link:

Powinien Pan wysłać ten artykuł do Rzepy. Powinni go wydrukować już nie w imię zasady symetri, ale jako antidotum na te koszmarne plwociny Krzemińskiego. Kto spuścił tego pitbulla?

Obrazek użytkownika yet

11-05-2011 [06:35] - yet (niezweryfikowany) | Link:

Doskonała puenta Wilku. Należy zapamiętać te wszystkie wypowiedzi panów profesorów, panów polityków, panów satyryków i innej maści mniej lub bardziej przeżartych alkoholem i prochami celebrytów z PO. Najlepiej zebrać je w encyklopedię jadu, żeby nie uleciało o i żeby można niektórym to po latach przypomnieć. Bo pewno po jakimś czasie znowu będą chcieli zostać autorytetami. Tak już mają w genach.

Obrazek użytkownika akcja glowka

11-05-2011 [06:52] - akcja glowka (niezweryfikowany) | Link:

z miasta M - u
czyta ?

Obrazek użytkownika nemo

11-05-2011 [07:53] - nemo (niezweryfikowany) | Link:

Ten kraj nie jest ani wolny[Komorosilcow],ani demokratyczny[bezkarne fałszowanie wyborów,monopol medialny].Naczelny tej "poważnej" gazety "Rzeczpospolitej" do dzisiaj nie zna powodów, dla których kacapy zabiły naszą elitę nad Smoleńskiem.Jedyne wartościowe pozycje to artykuły RAZA i znakomite komentarze rysunkowe A.Krauze.Opinii o Ireneuszu Krzemińskim nie napisze,bo przychodzą mi na myśl same bluzgi.Seawolfie,masz zdrowie żeby czytac i polemizowac z tekstami Ireneusza.K.Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Kasia

11-05-2011 [09:17] - Kasia (niezweryfikowany) | Link:

"Uznano, moim zdaniem słusznie, że ich odpowiedzialnośc jest taka sama". Kto wie, czy nie jest wieksza? Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Jojo

11-05-2011 [16:32] - Jojo (niezweryfikowany) | Link:

Rzeczywiście zgadzam się z jednym z komentatorów, że trzeba Pana podziwiac za wytrwałośc. Ja nie jestem wstanie
czytac artykułów krzemińskiego, markowskiego, kuczyńskiego, wołka zbożowego, bratkowskiego i innych. Nie raz próbuję się zmusic, ale podwóch trzech zdaniach cały tekst przelatuję i widzę, że oni piszą bez przerwy to samo. Piszą to samo, mówią to samo. Według mnie oni są psychicznie chorzy. Np. wczoraj markowski komentując w telewizji transfer Arłukowicza ni z gruchy ni z pietruchy zaczął przypominac jak w latach 90 Jarosław Kaczyński zrobił coś podobnego tylko o wiele gorszego. Nic nie można było zrozumiec z wywodu tego uczonego, poza tym, że można było wysnuc wniosek, że Arłukowicz żle postąpił. A więc pan uczony jak mówią klasycy puścił BĄKA.

Obrazek użytkownika Sobiepan

11-05-2011 [16:33] - Sobiepan (niezweryfikowany) | Link:

Bo Rzepa moj krytyczny wklad do zyciorysu psychiatry Krzeminskiego zamiescila, a Ty go zbannowales. Co Cie przestraszylo? Nie byl bardziej bezczelny, niz sam wytwor profesora, no, moze bardziej cierpki, niz Seewolfa. Wilku! Przytoczyles kolejny dowod upadku klasy, ktora nigdy klasa sie stala, mimo poswiecen w PRL i ogloszenia swietosci PZPR! I teraz nie wiem: pisal Krzeminski rozprawke o paranoi, czy mial to byc autobiograficzny odnosnik? Nieladnie, az tak sie uzewnetrzniac!

Cześć, jestem Pazur, nowy Moderator.
Nie wiem, kiedy zbanowano Twój wpis, ale tu czasem ( rzadko!!) bywa jak na wojnie - padają niewinne Ofiary.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika ontaryjka

12-05-2011 [05:22] - ontaryjka (niezweryfikowany) | Link:

...dziekuje wilku morski ,ze sie w jakis sposob poswiecasz,i czytasz te wszystkie bzdury...dzieki tobie dowiedzialam sie dzis,zem "wykluczona i zmarginalizowana"...i ,ze moj "jezyk nacechowany jest pogarda i skrajna ,zwierzeca nienawiscia"...lece pochwalic sie mojemu psychologowi... niech cos z tym zrobi!:) pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Gosia

12-05-2011 [19:19] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

jak najbardziej taka sama. Dla mnie ten dzisiejszy rządowy terror ma twarze naszych pismaków i celebrytów!