Łosoś z drobiu, czyli państwo Tuska

Jeszcze siedem tygodni wcześniej Donald Tusk twierdził, że przy projekcie podwyższenia wieku emerytalnego nie może nic kombinować, bo nie ma innego wyjścia. Na Kongresie Kobiet prosił o zrozumienie dla swojej determinacji wobec tego wyzwania, które w swoim kwiecistym stylu porównał do harakiri. Będę proponował, nawet jeśli będzie mnie to kosztowało głowę, zerwanie takiej kurtyny hipokryzji czy takiego fałszu, który często jest podszyty tchórzostwem, że możliwe są inne rozwiązania, jeśli chodzi o wiek emerytalny – odgrażał się nasz kieszonkowy Katon wobec areopagu struchlałych kobiet.

Nic podobnego, głowa ocalała, jak było do przewidzenia. Determinacja Tuska skończyła się standardowo – koalicja rządowa okazała ważniejsza od „najważniejszej reformy”. Dzisiaj premier z wicepremierem przedstawili kompletnie poszatkowany projekt, który niewiele przypomina pierwotny. Zamiast harakiri małe otarcie w okolicach pępka. Wyszło jak zwykle. Teraz kolej na funkcjonariuszy medialnych, którzy podejmą trud przemilczenia wcześniejszych tromtadrackich deklaracji swojego faworyta.

Efekt „negocjacji” Tuska z Pawlakiem jest gombrowiczowsko-mrożkowsko-mafijny. Podniosą wiek emerytalny, ale będzie można przechodzić na emerytury wcześniej. Zapowiadana „reforma” miała uchronić system emerytalny przed zapaścią, ale już na wstępie uzgodniono przywilej finansowania z budżetu składek dla samozatrudnionych kobiet  ubezpieczonych w KRUS. Także samozatrudnieni mężczyżni biorący na siebie wysiłek wychowawczy mają być wspomagani z budżetu państwa. Wcześniejsze emerytury mają być liczone od 50-procentowego kapitału, ale od 40-letniego stażu pracy dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet. Czyli połowa świadczenia od faktycznie pełnego stażu pracy. Jeśli to nie jest państwowy rozbój, to już nic nie jest.

Prawie codziennie przechodzę obok bardzo ekskluzywnych instytucji. Królestwo Piwa, Studio Paznokcia, Galeria Fryzur, Salon Rajstop. Tak głoszą szyldy i reklamy na zewnątrz. W środku normalnie – cuchnie piwem, a często i moczem; u fryzjera, jak to zwykle u fryzjera, czeszą, strzygą, golą. Salonowe rajstopy, jak twierdzi moja żona, prują się też standardowo. Niedawno natknąłem się pawilonik reklamujący się polską kuchnią. W jadłospisie mają między innymi barszcz ukraiński i szaszłyk. Gdzieś na hali targowej mignął mi napis „łosoś z drobiu”.

To jest Polska Tuska właśnie. A także Polska Grasia, Chlebowskiego, Rostowskiego, Klicha, Millera, Sikorskiego, Nowaka, Palikota i Muchy. Państwo z szyldem, który zakłamuje rzeczywistość. Państwo ministra Sikorskiego, który od dwóch lat  "czyni starania" o zwrot wraku Tupolewa. Prezydenta Komorowskiego, co się WSI kłania. Państwo rządzone przez premiera-uczestnika największych afer swojego rządu. Państwo, którego premierowi zasycha w gardle od zapewnień o umiłowaniu demokracji, a jego tajne służby w ciągu ubiegłego roku zażądały bilingów telefonicznych swoich obywateli aż 1,4 miliona razy, co jest rekordem w Unii Europejskiej.

Polska Tuska do złudzenia przypomina właśnie łososia z drobiu. Jest za konsultacjami społecznymi, pod warunkiem, że nie jest to referendum. Państwo Tuska zapewnia wolność słowa, pod warunkiem, że słowo nie godzi w dobre imię wybrańców władzy, jej sponsorów, zauszników, protegowanych i koncesjonowanych autorytetów. Autostrady są – owszem – przejezdne, ale ustawowo. Obowiązuje pełna jawność z wyjątkiem dostępu do informacji publicznej z kancelarii premiera i prezydenta. Państwo Tuska szuka oszczędności, ale nie dotyczy to ludzi zatrudnianych na rządowych kontraktach i posadach.

Mamy do czynienia z państwem, które proste przedłużenie czasu pracy swoim obywatelom uważa za reformę systemu. To jest państwo, którego premier ściśle wyliczył 30 dni na konsultacje społeczne w sprawie dla obywateli najważniejszej z ważnych. I w czasie tych konsultacji nawet słowem nie wspomniał, jak zamierza zapewnić zdrowie i pracę wszystkim zainteresowanym. Ani słowa o przeciwdziałaniu spadkowi urodzeń, polityce prorodzinnej, reformie służby zdrowia. Żadnych argumentów, zero dyskusji.

Zaufania i przychylności żąda od nas premier Tusk. To jest ten sam człowiek, który niespełna rok temu zmienił zasady w trakcie gry. Swoją decyzją w sprawie OFE udowodnił, że nie można za grosz mu ufać. Premier Tusk, który dzisiaj aż wibruje troską o emeryturę przyszłych pokoleń, to jest ten sam premier Tusk, który wydaje na bieżąco środki z Funduszu Rezerwy Demograficznej – przeznaczonego właśnie na zabezpieczenie przyszłości. Ten facet, tak sugestywnie zmartwiony stanem budżetu naszego państwa, niedawno lekką ręką zezwolił na wspomożenie bankrutów ze strefy euro sumą prawie 6 miliardów. Tylko dlatego, żeby zadowolić sponsorów swojej kariery z Niemiec i Francji.

I takie państwo, rządzone przez takiego człowieka, chce być gwarantem naszej przyszłości, naszych oszczędności, naszych emerytur. To jest po prostu śmiech na sali.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HENRY

29-03-2012 [12:51] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Ale będzie śmiech na sali,
Jak Donkowi ktoś dowali ;-)

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [13:07] - Seaman | Link:

A w końcu dowali...

Obrazek użytkownika Gość

29-03-2012 [17:20] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Nabiera sensu "katastrofa" mirosławska i smoleńska .To nie było polowanie na "kaczki" Jedyna siła która mogła "przetrzepać" im Dupy to była ARMIA. Własnie ją zlikwidowali. Na tym polega ta "demokracja".Reszta jest "prywatna" i niszczenie Obcego mienia jest Karane. Wszystko zatwierdził i
uchwalił "Sejm rzeczypospolitej" SEJM(!!!) a wybierali Polacy!
Pozdrawiam SEAMANIE

Obrazek użytkownika Siwy

29-03-2012 [12:56] - Siwy (niezweryfikowany) | Link:

Że gdy P i S będzie u władzy zmieni tą ustawę która PO i PSL dzisiaj przedstawiło w ciągu pierwszych tygodni swego rządu.

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [13:20] - Seaman | Link:

Tu nie ma co zmieniać, trzeba to anulować i napisać od nowa.

Obrazek użytkownika Szamanka

29-03-2012 [13:00] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Żeby "pomóc" państwu Tuska lekką ręką wydawać na przeloty do Sopotu,długie urlopy, a prezydentowi na polowania. Na razie na zwierzynę.

I tak rodzina z dziećmi co roku oszczędza na nowe podręczniki, bo tak szybko się rozwijamy, ze stary podręcznik nie nadąża; pacjent - na prywatną wizytę, by nie czekać dwa lata na wizytę u "kasowego" okulisty, potem jeszcze dylemat: nowe buty na zimę, czy już na gaz odłożyć!

A we władzach? Same tajemnice! Wszystko ukryte!

Tajemnicza demokracja, to system polityczny państwa Tuska!

Pozdrawiam Cie, mistrzu!

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [14:24] - Seaman | Link:

"Tajemnicza demokracja, to system polityczny państwa Tuska!"

To jest dobre i adekwatne określenie.
Pozdrawiam Ciebie szam(p)ańska kobieto!

Obrazek użytkownika Irvandir

29-03-2012 [23:17] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

Czy wiesz, że podręcznik geometrii niejakiego Euklidesa obowiązywał nieprzerwanie od mniej więcej III wieku p.Chr. do końca XIX w.? Bertrand Russell wspominał, że się z niego uczył. W przeglądanym przeze mnie w ostatni wtorek podręczniku do edukacji filozoficznej na każdej stronie był błąd. Gdyby to były literówki, to jeszcze można pomyśleć, że sprytne wydawnictwo chce w przyszłym roku wydać po raz drugi bez błędów jako nową książkę (jak się coś zmienia w podręczniku, to teoretycznie trzeba wystąpić o nowy numer dopuszczenia MEN, bo to już jest inna książka), ale były to poważne błędy merytoryczne.
Można też urządzić konkurs na najciekawsze dylematy oszczędnościowe współczesnych Polaków. Dzisiaj usłyszany: kupno laptopa czy obóz wakacyjny córki-nastolatki (dylemat pracownika naukowego uniwersytetu).

Obrazek użytkownika ASPAL

29-03-2012 [13:44] - ASPAL (niezweryfikowany) | Link:

Łosoś z drobiu? To brzmi jak "extra-mocne super lighty" czyli równie bez sensu,tak jak bez sensu jest państwo Tuska.A tak na marginesie:lata temu zdarzyło mi się rozmawiać z Japończykiem mieszkającym w Polsce i przez przypadek zahaczyłem go o owe harakiri.Otóż tenże potomek samurajów pouczył mnie,że słowo "harakiri" nie powinno być używane w kontekście rytualnego,honorowego samobójstwa (gdyż jest określeniem,jak on to ujął,nieprzyzwoitym),a odpowiednim zwrotem jest seppuku.I że słowo "harakiri" stworzono niejako dla potrzeb Amerykanów.A niech mu tam...Mnie jest wszystko jedno,czy pan Premier popełnił medialne "harakiri",czy "seppuku",jak zwał,tak zwał.Wszystkie jego kłamstwa,mataczenia,ściemniania,przeinaczania, dawno już wylazły jak bebechy z rozprutych trzewi,że się tak "krwiście" wyrażę....

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [14:26] - Seaman | Link:

"To brzmi jak "extra-mocne super lighty" czyli równie bez sensu"

Albo jak piwo Mocne "Strong". Ale takie właśnie jest państwo Tuska - bez składu, ładu i sensu.

Obrazek użytkownika jk7

29-03-2012 [14:25] - jk7 (niezweryfikowany) | Link:

Jaka piękna i rewelacyjna metafora - mam ubaw! Dzięki AUTORZE!

Kiwaczek i Pinoklio, juhas pilnujący owiec z hasłem "3kroć straszący wilkami*" - mają godnego następcę

*taka była kiedyś opowieść - spytajcie Dziadków, Babcie, Rodziców - w skrócie: MOHERÓW, szacun dla nich

i na koniec, przebój dnia:
"kieszonkowy Katon"

A dla forumowiczów - :jaka to melodia:

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [18:36] - Seaman | Link:

Dzięki za uznanie:)

Obrazek użytkownika Freiherr

29-03-2012 [17:30] - Freiherr (niezweryfikowany) | Link:

Wpisując komentarz czuję się jak pies dodający swój sik do poprzednich - ot, tak by zaznaczyć swoją obecność. Bo co tu dodać do felietonu Seamana i wypowiedzi tych paru osób, które już zdążyły coś napisać? Zastanawiam się tylko, jak jest że nasz nieszczęśliwy kraj, rządzony przez tę bandę idiotów jeszcze się trzyma.Kiedy to wszystko pier...nie? I co będzie potem? Ręce i majtki opadają...
P.S.Łosoś z drobiu - tak, to jest nasza obecna "wadza".

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [18:38] - Seaman | Link:

Takie państwo, jak łosoś z drobiu...

Obrazek użytkownika kalina

29-03-2012 [18:17] - kalina (niezweryfikowany) | Link:

"Będę proponował, nawet jeśli będzie mnie to kosztowało głowę,..."

Rozmarzyłam się....

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [18:39] - Seaman | Link:

Marzenia czasem się spełniają...

Obrazek użytkownika kalina

29-03-2012 [18:46] - kalina (niezweryfikowany) | Link:

Podobno wizualizacja pomaga. Ściślej : przyspiesza nieuniknione :))

Obrazek użytkownika hera

29-03-2012 [18:44] - hera (niezweryfikowany) | Link:

Dramatis personae: Lowczy i Jasniepan

Lowczy:Jasniepanie, prosze o liste uczestnikow polowania, wszak musze wyznaczyc stanowiska wg godnosci i urodzenia.

Jasniepan: Oto lista, Macieju.

Maciej(czyta polglosno otrzymana liste):
Tusk, Gras, Kopacz, Nowak, Urban, Rozenek, Waniek, Palikot, Sroda, Taras ....
...(oddaje liste Jasniepanu pogardliwym gestem)
Alez Jasniepanie, ja nie pytam o nagonke, tylko kto z panstwa bedzie!!!

Kurtyna

Eh, wiem ze to nie regula, ale tendencja owszem!

Obrazek użytkownika Freiherr

29-03-2012 [19:21] - Freiherr (niezweryfikowany) | Link:

Hero - stary numer ale doskonale pasujący do obecnej rzeczywistości. Gratulacje za przypomnienie.Taaak...od razu lżej na duszy się robi.

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [20:33] - Seaman | Link:

"...(oddaje liste Jasniepanu pogardliwym gestem"

Proszę! - taki lokaj, prosty człowiek i się od razu  tropnął, z jaką hołota ma do czynienia. Lud ma niezawodną intuicję w niektórych sprawach, zawsze mówiłem.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Irvandir

29-03-2012 [23:28] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

Seamanie miły! Tradycja łowiecka jest też częścią naszej kultury. To dopiero po wojnie każdy sekretarz PZPR prał do dzika na sznurku, żeby poczuć się panem. Łowczy to nie lokaj!! To człowiek odpowiedzialny za przebieg polowania - w "Panu Tadeuszu" jego funkcję pełnił Wojski. Mógł być nim leśniczy, ale nigdy lokaj! Opiekunowie lasu i zwierzyny to była elita. Na przykład dzieci gajowego barona Goetza-Okocimskiego brały lekcje gry na fortepianie.

Obrazek użytkownika Irvandir

29-03-2012 [22:50] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

To jest piękne! Muszę rozpowszechnić.

Obrazek użytkownika nemo

29-03-2012 [19:15] - nemo (niezweryfikowany) | Link:

Pełna nazwa tego "naszego" niby państwa,to łosoś z drobiu w opakowaniu zastępczym.

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [20:35] - Seaman | Link:

"łosoś z drobiu w opakowaniu zastępczym"

W skrócie ŁzDwOZ III RP. Trochę mało czytelne...

Obrazek użytkownika Lila

29-03-2012 [20:13] - Lila (niezweryfikowany) | Link:

Mamy państwo państwopodobne, jak kiedyś czekoladę czekoladopodobną.

Obrazek użytkownika Seaman

29-03-2012 [20:36] - Seaman | Link:

Wyrób państwopodobny...