Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Masa krytyczna Tuska w Tusku
Wysłane przez Seaman w 29-01-2012 [20:15]
Jeśli chodzi o przepowiednię, że koniec rządów partii obywatelskiej jest na wyciągnięcie ręki, to ja jestem raczej sceptyczny. Nie tylko dlatego, że zachłysnął się taką perspektywą Marek Migalski, co jest oczywiście czynnikiem ważnym, lecz niedecydującym. Przypomnę jednak, że to jest ten sam doktor politologii, który chyba w styczniu 2011 oznajmił światu ostateczny i marny koniec partii Palikota. Z jednoczesnym wskazaniem na bliski i nieubłagany sukces swojego Pejotenu. Gdzie są dzisiaj oba ugrupowania, każdy widzi. To tyle, jeśli chodzi o sukcesy europosła Migalskiego w dziedzinie jasnowidzenia politycznego.
Nie ulega natomiast wątpliwości, że sypie się dotychczasowy wizerunek Donalda Tuska, a co za tym idzie, również Platformy. Po pierwsze Tusk przestał być nietykalny dla mainstreamowych mediów. Z prostej przyczyny – doszedł do takiej granicy piarowskiego fałszu, że grozi to spadkiem wiarygodności popierających go dotychczas bezkrytycznie dziennikarzy. A oni minimalnej granicy wiarygodności przekroczyć nie mogą, bo stąd mają swój chleb powszedni, a niektórzy i konfitury.
Po drugie, na przełomie obu kadencji Tusk zadarł ze wszystkimi, którzy mu się nawinęli. W języku wojskowym mówi się, że otworzył zbyt wiele frontów. Ostatnio z ludźmi bardzo młodymi, którzy nie tylko stanowią grupę potężną liczebnie, ale też – co być może ważniejsze – najbardziej „wyrywną" do publicznego protestu. Przy czym wcale nie musiał z nimi zadzierać. Umowę ACTA podpisał z czystej arogancji i złych emocji, które biorą w nim górę przy lada sprzeciwie lub obnażeniu jego niekompetencji.
I tu dochodzimy do „po trzecie”. A po trzecie jesteśmy świadkami spiętrzenia problemów Tuska, które to spiętrzenie jest rezultatem sumy niekompetencji. Ta suma właśnie zbliża się do masy krytycznej – wszystko się sypie w jednym czasie. Kompromitująca klapa z ustawą refundacyjną, wyhamowanie modernizacji infrastruktury, finansowanie przez niebogaty przecież kraj zamożnych bankrutów ze strefy euro, tragikomedia w rzekomo zreformowanej prokuraturze, nieprawdy raportu Millera, nieszczęsna umowa ACTA, paliwo po 6 złotych.
A przecież wszyscy mają jeszcze w pamięci serial drogowo-kolejowy Grabarczyka zakończony nagrodą w postaci wicemarszałkostwa. Pamiętamy uchwaloną nocną porą poprawkę ograniczającą dostęp do informacji publicznej. Dopiero co zapadły wyroki za wałbrzyskie fałszerstwo wyborcze partii Tuska. Cyrk z tłumaczeniem raportu Millera. Świeżo zakonotowaliśmy jego przedwyborczą obietnicę deregulacji państwa, a tuż po wyborach ruch w przeciwną stronę - utworzenie nowego ministerstwa cyfryzacji dla faworyta. Jawna hucpa z fasadową prezydencją unijną za sto dziesięć milionów euro. Seria ignoranckich nominacji rządowych.
A przy tym wszystkim równoległy wysyp błazeńskich wypowiedzi i tłumaczeń z szeroko rozumianego obozu władzy, który jest jednak uosabiany przede wszystkim z Tuskiem. Graś, Koziej, Boni, Kidawa-Błońska, Niesiołowski. W tych zawodach przoduje rzecznik premiera, kojarzony jako jego najbliższy współpracownik. Po odsuniętych w rezultacie afery hazardowej najbliższych konfidentach premiera, Drzewieckim, Schetynie i Chlebowskim, mamy Grasia, kolejną osobę utożsamianą z Tuskiem, a która wywołuje raz to gromki śmiech, raz wściekłość. To z kolei efekt skłonności Tuska do otaczania się delikwentami znanymi z poprzedniej epoki pod symbolem BMW - Bierni, Mierni, ale Wierni.
No i po czwarte sam premier. Gładkomówiący i gładkokłamiący zestaw piarowski. Nie ma chyba obietnicy, której by dotrzymał, nie ma przyrzeczenia, którego by nie złamał. Mamy dokładną powtórkę z poprzedniej kadencji – imponujący zestaw wyborczych postulatów, który okazuje się stekiem kłamstw. Już dzisiaj wiadomo, że główne postulaty z expose będą niezrealizowane. A kiedy piar przestał wystarczać, to okazuje się, że poza nim nic nie ma. Podejrzenie o wspomaganie swojej międzynarodowej kariery pod przykrywką pożyczki dla strefy euro. Ani wiedzy, ani kompetencji, ani woli. Bezgraniczna arogancja i zadufanie. Klasyczna deprawacja z powodu nadmiaru władzy. Syn klasy próżniaczej w pełnym rozkwicie.
Jednak do końca partii obywatelskiej jeszcze daleko. Jeszcze przed nimi wiele posunięć. Mogą zreorganizować rząd raz i drugi, klasyczne zagranie. Wywalić z sań Grasia, Niesiołowskiego i kogo tam jeszcze. Zmienić koalicję. W nieskończoność boksować się w parlamencie korzystając z konstytucyjnych sztuczek. Mogą wreszcie odsunąć w cień swoje słoneczko z Sopotu. Zastąpić go jakimś innym słoneczkiem. Mogą się jeszcze szamotać w swoim bajorze. Jednak woda nad nimi już zaczyna zamarzać.
Komentarze
29-01-2012 [20:43] - J-J (niezweryfikowany) | Link: Tego słoneczka nie da się zastąpić.
Jego światło wypaliło dziurę w PO a ci co zostali to najwierniejsi z wiernych i trzęsą się ze strachu żeby nie podpaść wszechwładnemu.Nie sądzę też żeby najbardziej "obrotna" partia koalicyjna zrezygnowała z władzy chociaż na kilka dni.
30-01-2012 [09:22] - Seaman | Link: J-J
Każde słoneczko kiedyś musi zajść.
30-01-2012 [22:50] - kajtek (niezweryfikowany) | Link: her ksut
no co Wy tak jedziecie po "naszm ukochanym''płemierze?Przecież on taki kul.Przez przypadek dzisiaj się dowiedziałam z wrażych mendiów, że ryżego popiera az 60 % Polaków.Zdajecie sobie sprawę 60%?,to kłamstwo powinno zaowocować trzęsieniem ziemi tylko pod tym budynkiem i pochłonąć przez wielką dziurę.Czego im z całego serca życzę.Słów brak na tego typa.
29-01-2012 [23:34] - Gośćola (niezweryfikowany) | Link: masa w masie
ja prorokuje. ustapi. i zastapi siebie . samym soba.
29-01-2012 [23:35] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link: Zgoda
Moge tylko poprzec wszystko co "seaman" powyzej wyliczyl: Marek Migalski przekroczyl granice smiesznosci i jak najbardziej na tytul profesora pôlitologii nie zasluguje.
Jezeli idzie o sprawy PO, to nie daj Boze aby Tusk "usunal Grasia, Niesiolowskiego i kogo tam jeszce". Moze mu to przysporzyc zawolennikow. Uwazam, ze ci wlasnie panowie wybitnie szkodza Platformie. Niechaj te kundle ujadaja jak naglosniej....
30-01-2012 [09:28] - Seaman | Link: kanadyjczyk
"nie daj Boze aby Tusk "usunal Grasia, Niesiolowskiego i kogo tam jeszce". Moze mu to przysporzyc zawolennikow"
Racja! O tym nie pomyślałem.
30-01-2012 [02:05] - misio (niezweryfikowany) | Link: problemy wcale nie wynikają ze spiętrzenia niekompetencji
bo to całkiem świadoma i celowa polityka - rozwalić w Polsce wszystko co się da. Na płaszczyźnie międzynarodowej dokładnie to samo - maksymalnie Polskę zmarginalizować.
Postrzeganie Tuska jako nieudacznika jest zupełnym nieporozumieniem, proszę na niego spojrzeć raczej z perspektywy berlińskich mocodawców - nadzwyczaj sprawny i skuteczny z niego realizator niemieckich interesów.
30-01-2012 [09:08] - Taka jedna (niezweryfikowany) | Link: Druga kadencja Tuska
Jestem tego samego zdania co "misio". Tusk oficjalnie ma obiecane za dwa i pół roku wysokie stanowisko w Unii. Obecnie, w przyspiesznym tempie przystąpił do sprowadzenia Polski do jakiegoś peryferyjnego, nic nie znaczącego regionu. Do tego był wyznaczony i z tego będzie rozliczany. Polska to nienormalność - motto, którego nie zmienił, którego się nigdy nie wyparł.
30-01-2012 [09:31] - Seaman | Link: misio
Właśnie widzimy jego "sprawność". Sypie się na naszych oczach. To że został zatrudniony przez Merkel do realizacji niemoieckich interesów nie przesądza, że jest kompetentny. Jeszcze nie wieczór...
30-01-2012 [08:53] - marco.kon (niezweryfikowany) | Link: W jakim celu Tusk, PO/WSI przy wsparciu SLD, dążyła do władzy
absolutnej? W celu reformowania gospodarki i finansów, zlikwidowania korupcji ? Spełnienia obietnic wyborczych? Dbania o polskie interesy ?
>> A b s o l u t n i e N I E. <<
Jedynym celem była i jest ochrona układu WSI/GRU, który to układ rozkradał i niszczył polską gospodarkę i finanse od samego początku "transformacji" czyli od 1989 roku. Skutki tego odczuwamy dzisiaj a nasze dzieci będą już tylko niewolnikami . Potworni Oszuści mają już prawie dwa lata pełnię władzy i co robią ? Sprzedają Polskę.
30-01-2012 [08:53] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link: @Autor
Jeśli chodzi o przepowiednię, że koniec rządów partii obywatelskiej jest na wyciągnięcie ręki, to ja jestem raczej sceptyczny,
Zupełna zgoda,to co robi Umiłowany Przywódca wyłamując się z granicy absurdalnego piarowskiego fałszu jakim nas tyle lat karmią "niezależni" dziennikarze.Ale ONI nigdy nie wystąpią orwarcie przeciwko niemu.To jest jedna banda związana ściśle tymi samymi interesami,POprzez swoich mocodawców.Symulacja: nagle wszystkie "niezależne mendia"zaczynają tłuc w Słońce Peru,przypisując mu wszystkie plagi egipskie.To PO roku wszystkie lemingi stawiałyby pomniki p.Paczyńskiemu a PIS miałby zapis w Konstytucji,że tylko ON będzie mógł być jedyną partią w Polsce do końca świata.Tak to działa,tutaj raczej chodzi o świadomość tych,którzy się teraz zbuntowali, na ile będą zdeterminowani i świadomi.To właśnie podniesienie świadomości społeczeństwa, jest tym detonatorem,który to wszystko rozwali.Tylko,że absurdalne Volty Peruwiańczyka jest coraz ciężej tłumaczyć, jego dyżurnym psom.Jednak to Donald trzyma wszystkich w PO za mordę,zobacz PO przykładzie Schetyny,czy ktoś mu się wychyli.A różne kosmetyki i konfiguracje mające na celu reorganizację rządu-nierządu.Donek ma opanowane do perfekcji.Dopóki lemingi to kupują to nasz Dobroczyńca jedzie ostro PO bandzie.Pzdr
30-01-2012 [09:33] - Seaman | Link: SUPER KACZOR
Jeśli przestanie dawać gwarancję trwania sitwy przy władzy, to zaręczam, że pogonią go z najwyższą łatwością. Bez wahania. To polityka, a nie romans.
30-01-2012 [19:56] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link: @Autor:To lemingi zadecydują
Chociaż ważne są czynniki o których napisałeś i Cogito.W każdym przypadku, będzie i tak decydować pamięć: leminga_wyborcy.ONE pamiętają tylko tydzień PO wyborach, o tym mówię.A nie zanosi się na to, żeby nagle zrobiły krok do przodu.Mimo,że stoją na krawędzi urwiska.
30-01-2012 [09:13] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Suma wszystkich strachów.
Może na koniec tuskowych jeszcze musimy poczekać, ale ze jest nieuchronny to nie ulega wątpliwości. Chroni go jeszcze tylko cały ten unijny kołchoz ze swoimi sztuczkami i obiecankami. Głownie chodzi o kasiorę,na która licza "wyborcy" , a która dostana już tylko szczęśliwi posiadacze hektarów zasianych orzechem. A że w kołchozie panika,która skłania pajaców z nadania do ruchów przypominających działania komisarzy ludowych z matki protoplastki Sojuza Nieruszimych Respublik "Swabodnych", to koniec nadejdzie prędzej czy później. Merkelowa już boi się, ze zabraknie konfitur dla swoich, Sarkozy choć ja obściskiwał i obśliniał w lubieżnych powitaniach teraz widzi jaka jest lojalność teutońska i miłości DDR Kanzlerin.A Tusk? No cóż jest tylko daniem w tej biesiadzie. Pożartym na przystawkę. I on to wie. teraz tylko trzeba zachapać ile się da i wy... na antypody. Tak tłumacze sobie te niewytłumaczalne zjawiska w naszej polityce, które są jak inwazja obcych. I nie jest to ET.
Pozdrawiam C
30-01-2012 [09:35] - Seaman | Link: cogito
Racja. To nie jest niekończąca się opowieść:)
Pozdrawiam
30-01-2012 [09:31] - Gosia (niezweryfikowany) | Link: Gorze mi, gorze!!!!
Już się do znanych mi POwców nie odzywam. A niedługo będę na nich pluć. Jak to się skończy? Jeszcze nie wiem, ale mam takie myśli...!!!
30-01-2012 [15:36] - Seaman | Link: Gosia
Na wszelki wypadek nie noś przy sobie ostrych narzędzi. Dla własnego dobra...:)
30-01-2012 [11:35] - hera (niezweryfikowany) | Link: "A gy sie wypelnia dni i przyjdzie zginac latem..."
Zawsze mozna powiedziec: A wezcie sie odpier..cie!
W przypadku Komisji McCarthego to zadzialalo! Ale mam watpliwosci, czy zadziala na te czerepy rubaszne? Ale powiedziec zawsze mozna i miec nadzieje, i nie grzeszyc strachem. Strach to bolszewizm!
30-01-2012 [15:37] - Seaman | Link: hera
A niech się odp...lą:)
30-01-2012 [14:32] - leda (niezweryfikowany) | Link: masa krytyczna Tuska w Tusku
obawiam sie,ze TU-154 bedzie korzystal z doswiadczen kadry z KC PZPR czyli jak zagrozenie bedzie zbyt blisko to zrobi fajerwerk pt. karuzela stanowisk, jeden dostanie kopa w gore,drugi na ambasadora itd.,a gawiedz z TVNu bedzie bila brawo jaki to on madry tylko byl otoczony glupolami. Narazie widze,ze ten co ma Tole to boi sie tylko ulicy....czyli kazdy ma swoja piete Achillesowa. leda
30-01-2012 [15:39] - Seaman | Link: leda
Oczywiście, że szmaciarze będą ściemniać i odwlekać...
30-01-2012 [18:24] - Lila (niezweryfikowany) | Link: "Ani wiedzy, ani kompetencji,
"Ani wiedzy, ani kompetencji, ani woli. Bezgraniczna arogancja i zadufanie."- łomatko, to rys charakterystyczny "człowieka naznaczonego geniuszem przez palec Boży"?
"Co to będzie, gdy słoneczko zajdzie za daleko
Wiernych sobie pozasmuca, radość sprawi kretom
Co to będzie, kiedy zgaśnie, gdy rano nie wstanie
Albo będzie koniec świata albo zmartwychwstanie!" - nasze "słoneczko" już zaszło bardzo za daleko, ale układ słoneczny jeszcze trwa.
30-01-2012 [22:03] - polak (niezweryfikowany) | Link: Koniec Tuska nie będzie końcem III RP
Słusznie Pan zauważył, koniec Donalda Tuska, w zasadzie, wg mnie pewny, choć, i tutaj się z Panem zgodzę, odległy w czasie. Pamiętać musimy jednak o tym, jak w zasadzie wyglądała cała historia III RP - w zasadzie rządzi jedna "grupa interesu" reprezentowana przez różne partie, które w razie potrzeby spuszcza się do sedesu (SLD), albo same dogorywają (UW). I obawiam się, że teraz będzie podobnie, gdy wrzód zbytnio nabrzmieje, to się go przetnie wprowadzając np. palikocięta, a przecież istnieje jeszcze ktoś taki jak Bronisław Komorowski, o silnych, bo wojskowych wpływach, i po ugotowaniu Tuska on może coś tam próbować robić dla zachowania status quo.
Pokonać Tuska jako Tuska jest łatwo, sam się podkłada, pokonać ten obóz - bardzo trudno.
Pozdrawiam