Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A może premiera posłać w kamasze?!
Wysłane przez Seaman w 02-01-2012 [13:13]
Fakt, że Gazeta Wyborcza, oaza tolerancji, umiaru oraz lewicowej wrażliwości, zaczyna nowy rok od dywagacji, kogo ukarać za leki, daje nam przedsmak, jaki to będzie rok. Ale pomijam już prognozy noworoczne, bo i tak się przekonamy, jak dożyjemy końca. Wyborczą zainspirował oczywiście nasz liberalny premier Donald Tusk, który zapowiedział karanie lekarzy protestujących przeciwko poczynaniom jego rządu.
Bo dzisiaj protest antyrządowy to niegodziwość, natomiast rządowa ustawa refundacyjna, która powoduje koszmarny chaos na rynku leków i uderza w pacjentów, to czyste dobrodziejstwo bez żadnej obcej domieszki. Takie czasy. No więc, Gazeta Wyborcza analizuje, kogo by tu można trzepnąć za ten bubel, który rząd nam sprezentował na sam początek roku 2012.
"4 listopada komisja ministerialna zaczęła negocjować z producentami nowe ceny i poziomy odpłatności wszystkich leków refundowanych, a było ich na liście ponad 3,5 tys. Czyli codziennie, wliczając soboty, niedziele i święta, "przerabiano" średnio 65 leków. W rezultacie na liście zostało 2,6 tys. leków. Czy mogły się zdarzyć pomyłki? Mogły. A dlaczego wcześniej nie zaczęto negocjacji cenowych? Bo była przerwa na kampanię wyborczą i układanie nowego rządu" – Elżbieta Cichocka skrupulatnie wylicza „lekodniówki negocjacyjne” (zastrzegam sobie patent na to określenie:)).
Proszę zwłaszcza zwrócić uwagę na ostatnie zdanie, w którym dziennikarka zbyt późne rozpoczęcie negocjacji z producentami leków usprawiedliwia przerwą na kampanię wyborczą i tworzeniem rządu. Jednak termin rozpoczęcia rozmów 4 listopada, to ciągle jeszcze dwa tygodnie przed terminem zaprzysiężenia nowego rządu, które nastąpiło 18 listopada. Jest oczywiste zatem, że równie dobrze można było negocjacje rozpocząć jeszcze wcześniej, bez względu na proces tworzenia rządu przez Tuska. Choćby już tydzień po wyborach parlamentarnych, które odbyły się przecież już 9 października.
I tu dochodzę do sedna sprawy, a mianowicie karygodnej zwłoki premiera Tuska w tworzeniu rządu, o czym dziwnym trafem Gazeta Wyborcza nie chce pamiętać. Ten nowy rząd, będący w dużej mierze starym rządem można było bez trudu utworzyć w tydzień. I to jest szczodra ocena. Ten sam koalicjant, wielu tych samych ministrów, zmiany niewielkie – Mucha na sport, Sławek na transport, Jarek na sprawiedliwość, Bartek na medycynę. Niektórzy twierdzą nawet, że obsada tych resortów została wręcz wylosowana przez premiera, gdyż te nominacje wyglądają zgoła na przypadkowe.
AFP
Zatem można bez trudu obliczyć, jak wiele lekodniówek negocjacyjnych zostało straconych z powodu opieszałości premiera Tuska w tworzeniu staro-nowej ekipy. Posługując się metodą Gazety Wyborczej i wiedząc, że można było utworzyć rząd przez tydzień, negocjacje z producentami leków można było śmiało rozpocząć już w poniedziałek 17 października zamiast 4 listopada. Jakby nie licząc, w ten sposób minister Arłukowicz i jego ekipa negocjacyjna zyskaliby aż 17 lekodniówek negocjacyjnych. W stosunku do 54 lekodniówek, które mieli do dyspozycji według wyliczeń Wyborczej, to stanowi prawie 30 procent. I za te trzydzieści procent Tusk odpowiedzialny jest w stu procentach. A trzeba doliczyć do tego rachunku chaos, stres pacjentów, lekarzy, aptekarzy, producentów i hurtowników leków. Nie ma raczej wątpliwości, kto powinien pójść w kamasze za leki.
Humorystyczny akcent jest taki, że Gazeta obok dywagacji o karaniu za leki publikuje tekst „Tusk wciska gaz”. O tym, jak to premier Tusk w kosmicznym tempie zamierza teraz reformować nasz nieszczęśliwy kraj. Jednak w kontekście chaosu z lekami oraz tempa tworzenia rządu należy tę deklaracje premiera traktować jako element czysto kabaretowy, a nie polityczny.
http://wyborcza.pl/1,86116,108...
Komentarze
02-01-2012 [13:25] - Gosia (niezweryfikowany) | Link: Jezu, jak słyszę,że Tusk wciska gaz
to CYKLON B mam tylko na myśli!
02-01-2012 [13:46] - Seaman | Link: Gosia
Coraz gorsze skojarzenie mamy. Na mnie także skóra cierpnie, jak słyszę o jakimś nowym pomyśle Tuska na poprawę życia Polaków...
02-01-2012 [17:34] - godot (niezweryfikowany) | Link: przeprazam za off
...trzeba pomóc Amelii007
http://bezpatosu.salon24.pl/37...
----------------------
"Wystarczy, że jeden bliźniak poświęcił drugiego w imię mojszej racji."
Myślę, że raczej z obawy przed nieuchronną kompromitacją.
A tak stworzył sobie samemu jeszcze "oddech" na cztery lata.
RENATA RUDECKA-KALINOWSKA 991 42974 | 30.12.2011 22:48
-----------------------
ta fr.... z krakowa jest pod ''opieką'' igora janke?
Amelia 007, za zgłoszenie nadużycia dostała bana na własnym blogu?
...to k.... gdzie my żyjemy? podajcie dalej....
ps
przepraszam za słowa, ale tak jadowitego (onetowego) języka rudeckiej nie znałem...
02-01-2012 [13:59] - Kazimierz58 (niezweryfikowany) | Link: Tusk wciska gaz !? To coś
Tusk wciska gaz !? To coś nowego, do tej pory wciskał kit
02-01-2012 [14:05] - Seaman | Link: Kazimierz58
Kit wciska rzeczywiście, gaz tylko na niby:)
02-01-2012 [14:04] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link: "lekodniowki"!!!!!!
Ty masz je za darmo, bo lykasz jod nad Baltykiem!
Premier i minister zdrowia za dlugo sa juz poza zasiegiem tamtego powietrza, lykaja takie z gronkowcem, a to prowadzi do trwalych uszkodzen, i tak juz do bialosci wypranych, bylych "szarych komorek"!
Wiec - zero zdziwien!
Pozdrawiam!
02-01-2012 [16:38] - Seaman | Link: Szamanka
Może Tusk się leczy u Kopacz, a ona jest ponoć patologiem - coś jest na rzeczy...
02-01-2012 [15:11] - Pustelnik (niezweryfikowany) | Link: Co on wciska...
To wystarczy popatrzeć na tą rudą mordę ze zdjęcia,które dołączyłeś do tekstu.
02-01-2012 [16:40] - Seaman | Link: Pustelnik (nv)
Na razie nie ma jeszcze ustawy zmuszającej do codziennego kontemplowania jego wizerunku...:)
02-01-2012 [16:00] - Bardzostarywyborca (niezweryfikowany) | Link: Gaz czy gazrurka?
TuSSk PO-wciska co się da - byleby tylko jeszcze PO-wyciskać ile się da!
02-01-2012 [16:41] - Seaman | Link: Bardzostarywyborca
Wyciśnie nas jak gąbkę, jeśli się nie postawimy...
02-01-2012 [16:24] - dor (niezweryfikowany) | Link: Bardzo Was proszę Redakcjo
o niezamieszczanie jego zdjęć.
Akurat zepsuliście mi smak urodzinowego tortu mojego bratanka:(
02-01-2012 [16:42] - Seaman | Link: dor
Sorry, to nie redakcja, to ja.
02-01-2012 [16:41] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Mam taką nadzieję, że listę
Mam taką nadzieję, że listę leków negocjują nie urzędnicy Vincenta lecz profesjonaliści z branży ( stawką jest zdrowie i życie ludzkie), politykom nic do tego !!!.Wyborcza sugeruje coś innego. Dywersant w szeregach czy zwykły brak czujności rewolucyjnej???.
02-01-2012 [17:23] - Seaman | Link: Gość
Wyborcza pisze o ministerialnej komisji, ale nie ma konkretów. Zapewne są w niej urzędnicy oraz lekarze, albo dwa w jednym.
02-01-2012 [18:04] - tenia (niezweryfikowany) | Link: psim obowiązkiem rządu Tuska jest właściwe
wprowadzenie ustawy refundacyjnej, jeżeli tego nie potrafi to niech zrezygnuje z rządzenia. To co wyprawia sfora Tuska to skandal nad skandale
02-01-2012 [19:45] - Seaman | Link: tenia
Gdyby oni kierowali się swoimi kompetencjami, to już tysiąc razy musieliby zrezygnować z rządzenia!
02-01-2012 [20:53] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Producent czarnej dziury
W kosmicznym tempie to nasz premier zamierza wyprodukować tylko czarną dziurę, które zassie resztki naszego majątku narodowego i gotówki. Bo nasz rząd liberałów deliberujących kocha kapitalizm bez kapitału. I Marksa. I chaos albo raczej zwykły bajzel ( bo z chaosu może się coś wyłonić, a bajzel to bajzel). Bo jak to mawiają w sferach grunt to żenić bałach na wydre .
Pozdrawiam C
02-01-2012 [21:06] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Sztuka czytania ze zrozumieniem
Niezwykle zdumiał mnie ten tekst. Niestety autor nie posiadł sztuki czytania ze zrozumieniem, albo prze4szkodziła mu w tym niechęć do GW. Czytałam tekst red. Cichockiej i miałam całkiem inne odczucia. Jest w nim totalna krytyka wdrażania ustawy refundacyjnej przez rząd i wyraźny zarzut, że zamiast dobrze przygotować wejście w życie tej ustawy (od 1 stycznia 2012), Tusk robił kampanię wyborczą a potem długo składał rząd.