Głód na Ukrainie

Pani Leonarda Bukowska zaprezentowała list z Ukrainy pisany w czasie wielkiego głodu tj w roku 1933.
Całość tych tragicznych wydarzeń, które objęły również Polaków zamieszkałych na dawnych kresach Rzeczpospolitej, nie jest znana polskiemu społeczeństwu.
Ze względu na brak świadków i celowe ukrywanie prawdy przez bolszewików, a także niechęć do ujawniania czegokolwiek o tej sprawie przez ich następców, rozporządzamy jedynie fragmentaryczną wiedzą o tej tragedii obejmującej też oprócz Ukrainy tereny innych republik sowieckich.
 
Polskę powinny interesować przede wszystkim informacje dotyczące losów Polaków w tym okresie. Niestety podobnie jak z akcją antypolską z drugiej połowy lat trzydziestych noszącą cechy ludobójstwa, władze Polski przedwojennej okazały dziwną obojętność wobec tych zbrodni.
Nie jest wykluczone, że obawiano się negatywnych skutków polskiej interwencji, czego przykład miałem w swojej rodzinie. Kuzyni moi prosili o interwencję spokrewnionego z nimi premiera Prystora w sprawie umożliwienia powrotu do Polski ich wspólnych krewnych znajdujących się w Sowietach.
Efekt interwencji Prystora był taki, że całą rodzinę natychmiast wywieziono i ślad po niej zaginął.
Mimo to sądzę jednak, że wobec podpisania traktatu polsko sowieckiego w 1932 roku były możliwości załatwienia tzw. „repatriacji”, czyli przyjazdu do Polski przynajmniej pewnej liczby Polaków posiadających bliskich w Polsce, należało to jednak wymusić traktatowo. Ale o tym nikt nie pomyślał.
 
Nawiązując do enuncjacji Pani Leonardy chciałbym poinformować, że w Polsce żyje jeszcze osoba, która ten głód na Ukrainie przeżyła osobiście będąc w wieku, w którym już dobrze pamięta się istotne zdarzenia.
Osobą tą jest moja żona Izabella Owsińska – lekarka będąca od trzydziestu kilku lat na emeryturze i chociaż jest nieco młodsza ode mnie to jednak w opisywanym 1933 roku miała już jedenaście lat i ukrywała się wraz z matka po wsiach i miasteczkach Ukrainy zmieniając często miejsca pobytu.
Matka mojej żony mimo ukończenia studiów na kijowskim uniwersytecie, zajmowała się głównie nauczaniem w szkołach podstawowych, szczególnie polskich dopóki jeszcze istniały. W owym czasie przebywały w Granowie mieszkając w polskiej szkole ulokowanej w dawnej plebanii. Rabunkowe ekipy GPU dokonywały grabieży wszelkich zapasów żywności posiadanych przez ludność wiejską.
Tą grabieżą została również objęta szkoła, chociaż nominalnie miało to dotyczyć rolników, nie chodziło zatem wyłącznie o wymuszenie zgody na kołchozy, ale o głodowy terror w stosunku do całej ludności.
Moje Panie od śmierci głodowej ocalił zapomniany przez czekistów worek mąki, z którym udało się uciec w porę przed wywózką polskiej ludności Granowa i innych kresowych miejscowości na Syberię.
Dopiero wybuch wojny niemiecko sowieckiej i okupacja Ukrainy pozwoliły im na przyjazd do rodziny w Polsce.
 
Licząc polskie ofiary bolszewizmu zapomina się o tych z lat wielkiego głodu na Ukrainie, wg danych ukraińskich miało ich być 21 tys. wg innych około 60 tys.
Nie bierze się jednak pod uwagę, że do tych, którzy zmarli z głodu należy doliczyć liczne ofiary między wywiezionymi w najgorszych warunkach i bez niezbędnego chociażby na drogę zapasu żywności.
Wszystkie sowieckie statystyki są zakłamane, a te wykonywane później też niewiele warte obciążone są bowiem brakiem danych źródłowych i odziedziczoną po sowietach chęcią wykorzystania danych statystycznych dla określonych celów politycznych.
Z tych względów zapewne nigdy nie dowiemy się nawet w przybliżeniu jaka była rzeczywista liczba ofiar wielkiego głodu na Ukrainie 
Jedno jest pewne, niezależnie od liczby ofiar było to zjawisko oczywistego, celowego ludobójstwa. 
 
PS. Prosiłem żonę o napisanie osobiście wspomnienia z tych czasów, ale stanowczo odmówiła uznając je za zbyt bolesne, stąd musiałem się ograniczyć do znanych mi relacji ustnych.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Pani Anna

26-11-2018 [22:12] - Pani Anna | Link:

I co się stanie z nasza pamięcią, kiedy Was zabraknie?

Obrazek użytkownika paparazzi

27-11-2018 [01:18] - paparazzi | Link:

Właśnie tak samo pomyślałem.

Obrazek użytkownika paparazzi

27-11-2018 [01:33] - paparazzi | Link:

Kaganowicz i Molotow opracowali dekret "pięciu kłosów" za kradzież z pola groziła kara śmierci. W sumie mało wiem o Polakach którzy stracili życie w czasie Hłodomoru. Niewątpliwie jest ukraińskim Katyniem.

Obrazek użytkownika Lektor

27-11-2018 [17:23] - Lektor | Link:

Panie Andrzeju, niech pan namawia żonę !  Może teraz gdy nadchodzą długie zimowe wieczory. Proszę też powiedzieć żonie, ży my czytelnicy jesteśmy rządni tej wiedzy i bardzo ją prosimy !   To co zrobiła bolszewia, i robi nadal, to największy holokaust ludności na świecie. Oni powinni być potępieni na zawsze, ale chcemy wiedzieć chociaż trochę prawdy. A zatem :   WIELKA PROŚBA   !!!