Do radykałów PiS. A mówiliście, że Terlecki to moja obsesja

Skąd ten tytuł?

Tu znajdziecie Państwo odpowiedź – vide: https://www.salon24.pl/u/salon.... Ten tekst opublikowałem już 2 października 2017, a Państwo w nagrodę wylaliście mi wtedy na głowę hektolitry pomyj i fekaliów odżegnując mnie od czci i wiary, a także nazywając mnie stojącym na barykadzie okrakiem agentem Platformy.

Ale puszczam to w niepamięć, wszakże pod warunkiem, że nastąpi racjonalne opamiętanie szowinistów, których zwykłem w moich tekstach nazywać „ortodoksyjnymi pisowcami", z Prezydentem, Premierem i Prezesem Prawa i Sprawiedliwości włącznie. W przeciwnym razie, - ściskając w ręku kamyk zielony wysiadam z tego pociągu.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum
Pozwólcie Państwo, że przypomnę, co pisałem w grudniu 2011 w notce pt. „Krytycznie ważny moment dla prezesa Kaczyńskiego” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/369781,krytycznie-wazny-moment-dla-prezesa-kaczynskiego
Ten tekst nie będzie łaskawy dla działaczy Prawa i Sprawiedliwości, lecz to, chcę powiedzieć wynika z bardzo mnie niepokojących obserwacji własnych. I żeby wszystko było jasne. Ja broń Boże nie zamierzam „kopać leżącego”, a wręcz przeciwnie jestem pełen troski o ludzi, którzy wciąż jeszcze mogą uratować Polskę.   
Tym razem posłużę się zaskakującym porównaniem poczynań określonych gremiów Prawa i Sprawiedliwości do zjawisk opisanych w mechanice górotworu. Otóż na pozór spokojny górotwór w rzeczywistości podlega powolnym ruchom, co prowadzi do powstawania w skałach różnego rodzaju naprężeń. Gdy ilość tych naprężeń przekroczy punkt krytyczny następują gwałtowne ruchy tego górotworu, co w skali mikro skutkuje stosunkowo niegroźnymi tąpnięciami, zaś w skali makro mniej lub bardziej brzemiennymi w skutki trzęsieniami ziemi. Żeby zapobiec tym niepożądanym ruchom tektonicznym, w górnictwie stosuje się różnego rodzaju techniki odprężania górotworu. Jaki to ma związek z polityką? Już mówię. Ten górotwór to elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Powstające w nim naprężenia to wynikające z nastrojów napięcia społeczne. A gwałtowne ruchy tego górotworu to okresy wyborów samorządowych (tąpnięcia) i parlamentarnych (trzęsienia ziemi). Natomiast, specjaliści od technik odprężania todziałacze Prawa i Sprawiedliwości, dla których  głównym celem jest łagodzenie napięć i utwierdzanie wyborców w nie zawsze zgodnym z prawdą przekonaniu, że wszystko działa jak należy i w nadchodzących wyborach trzeba ponownie zagłosować na nich. Dokładniej chodzi mi o działaczy partyjnych różnych szczebli siedzących całymi latami bezczynnie na ciepłych poselskich posadkach, jak ja to mówię w wyniku wieloletniego „zasiedzenia”. Działacze ci uaktywniają się jedynie tuż przed wyborami, a ich lokalna polityka prowadzi do tego by partia te wybory przegrała na tyle bezboleśnie, by oni zachowali swoje stanowiska na kolejną kadencję. Czasem, celem upozorowania „reform”, robi się roszady między tymi działaczami, bacząc jednak pilnie by się do nowych władz lokalnych bądź do nowego Sejmu broń Boże nie załapali jacyś nowi ludzie, a szczególnie zdolniejsi i pracowitsi niż oni. W okresach między wyborczych działacze ci nie robią nic, bądź prawie, a zaraz po kolejnych wyborach zapadają w beztroski letarg, aż do następnego razu. Im na wygrywaniu wyborów bynajmniej nie zależy, bo zdobytej władzy trzeba bronić, a to już wymaga pracy i umiejętności, co jak doskonale wiedzą, nie jest ich najmocniejszą stroną. Oczywiście w Prawie i Sprawiedliwości jest multum bardzo wartościowych i nad wyraz pracowitych ludzi, ale oni sami nie uciągną, jeśli partia nie pozbędzie się działaczy hamulcowych. By uniknąć niepożądanych tąpnięć, w górnictwie dokonuje się często odprężenia górotworu. Podobnie niektórzy, powtarzam niektórzy politycy PISu, stosują taktykę wentyla służącego do upuszczania w stosownych momentach rodzących się w ich wyborcach napięć wypływających z braku partyjnych dokonań. Powiem jeszcze więcej. Prawicowi dziennikarze, publicyści i różnego sortu „prelegenci” stanowią od wielu lat niezmiennie ten sam zespół, który jak Częstochowy broni dostępu do swej działki. Szpilki się nie da wetknąć. A im, kto zdolniejszy, im lepiej pisze, im więcej ma do powiedzenia i im bardziej ma otwartą głowę, tym mniejsze ma szanse by jego potencjał został doceniony. Niestety wygląda na to, że mamy tu do czynienia z taktyką cichej zmowy. Jeśli PIS chce być partią w pełni demokratyczną, to ten stan trzeba zmienić i lokalne struktury muszą się otworzyć na zaangażowanych, pracowitych ludzi z inwencją i pomysłami. To prawda, że mamy bez wątpienia świetnych publicystów prawicowych. Ale od lat tych samych, którzy z kolei mają tych samych od lat odbiorców. A żeby prawica zaczęła wygrywać, trzeba to grono rozszerzyć, zwiększając tym samym elektorat. I to nieprawda, że nie ma chętnych. Są, tylko się w wielu przypadkach zamyka przed nimi drzwi, bądź świadomie zniechęca. Trzeba dopuścić do głosu ludzi młodych, o zupełnie innym postrzeganiu rzeczywistości, bo nie obciążonym życiem w komunie. Niestety, w wielu przypadkach, ci starzy bronią się przed tym rękami i nogami. Dlatego trzeba zrobić w PISie „rewolucję” i oddzielić ziarno od plew. Trzeba jak najszybciej przewietrzyć pierzynę, pod którą się zasiedzieli niektórzy, od lat ci sami bezproduktywni działacze partyjni. A jak nie pomoże, to trzeba będzie tę pierzynę wyrzucić na śmietnik. Tę „rewolucję” musi przeprowadzić sam Prezes Jarosław Kaczyński. Musi zaryzykować. Bowiem zawiniła bierność i niekompetencja niektórych, powtarzam niektórych działaczy partyjnych od lat bezproduktywnie zasiedziałych na wygodnych stołkach. Konieczna jest,  więc gruntowna weryfikacja kadr Prawa i Sprawiedliwości. Trzeba ratować PIS, bo jest Polsce potrzebny, ale w innej niż dotychczas formie. Bo jak się tego nie zrobi w porę to górotwór, czytaj elektorat, tak tąpnie, że drzazgi polecą. A nawet, jeśli "hamulcowym" uda się te ruchy chwilowo odprężyć, pisowski „górotwór” będzie podlegał stopniowej erozji, zacznie się łuszczyć i rozpadać na coraz to drobniejsze frakcje, aż z tego, co się wydawało twardą litą skałą zostanie jedynie kupka zwietrzeliny…”, koniec cytatu.
I choć ten tekst ma już 7 lat, a PIS trochę psim swędem wygrał wybory z większością sejmową zaryzykuję tezę, że w obyczajach i strukturze Prawa i Sprawiedliwości niewiele się zmieniło. Powiem więcej. Specjalistów od technik odprężania siedzących całymi latami bezczynnie na ciepłych poselskich posadkach w wyniku wieloletniego zasiedzenia Jarosław Kaczyński nie tylko nie usunął, lecz obsadził nimi kluczowe stanowiska w państwie.

Czytaj także: K. Pasierbiewicz, "Kraków to Królewskie Miasto, a nie pisowski poligon" - vide: https://www.salon24.pl/u/salon...

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lektor

04-11-2018 [22:09] - Lektor | Link:

Panie, tacy ludzie jak pan to oszołomy i głupki.  Takim nie chodzi o program i rozwój, o dobro ojczyzny.  Oni mają tylko jedyno życzenie,  życzą Polsce jak najgorzej !
 

Obrazek użytkownika Novalia47

05-11-2018 [00:06] - Novalia47 | Link:

A to Lektorzyna jak zwykle zmasakrował  autora swoim niesłychanie merytorycznym komentarzem - no,no...

Obrazek użytkownika Lektor

05-11-2018 [10:22] - Lektor | Link:

Jak ty kobito prawdę nazywasz masakrą, to ja twierdzę, że taka jak ty bez bolca dostaje pie.dolca.
 

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

04-11-2018 [23:36] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ Trotelreiner i jego drużyna 

Hej, hej ułani
Malowane dzieci!
Nie ma komentarzy?
A wódz Trotelreiner wybałusza gały i oczami świeci!

Obrazek użytkownika Trotelreiner

05-11-2018 [19:41] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Admin!
Szanowny Panie! 
Nie opublikował Pan mojej odpowiedzi do echo24: http://naszeblogi.pl/51858-w-z...
Teraz też Pan nie opublikował odpowiedzi,na zaczepkę,prowokacje echo24 w tej notce...
NB ma podtytuł "strefa wolnego słowa"...wolne żarty Panie Adminie.
PS.Idze,idze...Pasierbiewicz...bajoku...nie sięgaj głową mopanku,bo za wysoko...

Obrazek użytkownika xena2012

05-11-2018 [00:25] - xena2012 | Link:

Szampan wypity? Radość rozpiera? Bo będzie tak jak było-duszenie w smogu, stanie w korkach,złodziejstwo,machlojki,przekręty,wszechwładza dewealoperów?.Pan woli to wszystko zaakceptować byle dokopać znienawidzonemu Terleckiemu.Tyle że dokopał Pan nie jemu a uczciwej ,młodej i inteligentnej kobiecie już nawet wczesniej bp na swoim blogu 24-go października..

Obrazek użytkownika Czesław2

05-11-2018 [07:42] - Czesław2 | Link:

Wyborów w miastach nie wygrywa się spadochroniarzami, lecz ciężką pracą na miejscu. Taka moja obserwacja z południa Polski. W prawie żadnym mieście nie ma lokalnego prawicowego portalu informacyjnego. Wszystkie, a na pewno zdecydowana większość oparta jest o urzędy miejskie, czyli o swoich. Nie da się wygrać wyborów centralną propagandą i oparciem się kilku członków PIS o kluby Gazety Polskiej i spotkania raz w roku w kościele. Po prostu o lokalnym PiS w terenie jest cicho.

Obrazek użytkownika Lektor

05-11-2018 [10:29] - Lektor | Link:

Czesław, ale co powiesz na to, że w lokalnych wyborach wygrywa PIS, a dużych i średnich miastach wygrywa PO ? No nie powiesz mi, że np. Adamowicz wygrał ciężką pracą w Gdańsku. No chyba, że tak się biedaczysko narobiło kolekcjonowaniem mieszkań i zakładaniem tylu kont bankowych, że nie wspomnę o pieniądzach na tych kontach.

Obrazek użytkownika Czesław2

05-11-2018 [13:02] - Czesław2 | Link:

W lokalnych wyborach, tzn gdzie? Bo u mnie w powiecie Oświęcimskim dostali baty. Istnieje w tutejszych mediach tyko KO. Nikt więcej. Czy ja popieram Adamowicza? Opanuj się człowieku. W dużych ośrodkach recepta na sukces PO jest prosta jak cep. Opanowane media, urzędy, szkoły  i zadłużanie miast po pachy. Ludzi nie interesuje, skąd kasa, byle była dla nich. Za to powstają stadiony i fontanny. Że draństwo i władz i wyborców? A tak. Ale co pomoże zaklinanie rzeczywistości?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-11-2018 [16:39] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Czesław2

"W prawie żadnym mieście nie ma lokalnego prawicowego portalu informacyjnego. Wszystkie, a na pewno zdecydowana większość oparta jest o urzędy miejskie, czyli o swoich. Nie da się wygrać wyborów centralną propagandą i oparciem się kilku członków PIS o kluby Gazety Polskiej i spotkania raz w roku w kościele. Po prostu o lokalnym PiS w terenie jest cicho..."
--------------------
BINGO! 
Dziękuję za pierwszy merytoryczny komentarz i pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Warmia

05-11-2018 [17:18] - Warmia | Link:

A czy to musi być lokalny PIS niech będzie Koło miłośników miasta, Klub cyklistów, Chór, Koło Teatralne, Klub Małego Geniusza etc. Niech się spotykają, organizują festyny, konkursy i jak przyjdzie pora poparcie dla dobrego Gospodarza.

Obrazek użytkownika Czesław2

05-11-2018 [17:57] - Czesław2 | Link:

Niestety, często okazuje się, że to lokalne apolityczne koło cyklistów zaraz zaczyna budować bez żadnego plebiscytu welodrom na 100 tys. mieszkańców , oczywiście ze wsparciem unijnym . Tyle, że na utrzymanie tego welodromu już wsparcia nie ma, a kasa do niemieckich firm poleciała. ITD, ITP...

Obrazek użytkownika Novalia47

05-11-2018 [23:09] - Novalia47 | Link:

@Xena
jak zwykle  posiadająca najlepsze wiadomości wyłącznie z "narodowych" nawet ne słyszała o tym, że premier został uznany za kłamcę przez sąd, bo opowiadał na wiecu wyborczym Wassermann w Krakowie jakoby w mieście nic nie zrobiono w sprawie smogu. A w sprawie złodziejstwa, machlojek, przekrętów, to Xena powinna złożyć doniesienie do prokuratury, bo jak na razie, to nikt w tej sprawie w Krakowie nie ma prowadzonego postępowania karnego. I w ogóle troska Xeny o to miasto jest potwornie wzruszająca,ale ja mam pytanie: czy Xena poza wycieczką szkolną była jeszcze kiedyś w tym mieście...?

Obrazek użytkownika angela

05-11-2018 [13:00] - angela | Link:

Główny doradca PiS, pan Pasierbiewicz, a święcie zapewnia, że się do Jarosława nie przyczepil.
Inni politycy mają poważne klopoty, a on NIC. 
Tylko tak walkuje ten PiS. 
https://m.niezalezna.pl/242894...
 

Obrazek użytkownika Novalia47

05-11-2018 [23:00] - Novalia47 | Link:

No to już wiemy z wypowiedzi panienki Wassermannówny dlaczego przerżnęła wybory w Krakowie (w podobnym stosunku, jak PiSdzielcy w innych miastach),pomimo iż prowadziła swoja kampanię także w krakowskich kościołach. Otóż wg. jej oświadczenia dla dziennikarzy prof.Majchrowski nie miał odwagi stanąć z nią do debaty telewizyjnej, a poza tym obiecywał swoim wyborcom różne intratne stanowiska. A tymczasem sama proponuje prez.Majchrowskiemu załatwienie każdej sprawy w "centrali" jakby była co najmniej wice premierką albo wiceprezeską PiS. Ciekawe czy prezydent Majchrowski zaskarży tę kłamliwą panienkę do sądu za pomówienie? A powinien.