CZY ZNÓW MUSIMY UTRACIĆ NIEPODLEGŁOŚĆ?

Rozmawialiśmy ostatnio z przyjacielem o naszym Dziedzictwie Narodowym. I o eksplozji rodzimej twórczości w XIXw., gdy nie było już ani Rzeczypospolitej, ani nawet „kulturotwórczych” instytucji typu MKiDN, NCK, IAM, PFN itp. itd.

Przyjaciel zwrócił mi uwagę na fakt, że mimo braku państwowości polska kultura przeżywała w owym czasie niebywały rozkwit, a tworzenie dzieł o Polsce było misją, nakazem chwili – wręcz patriotycznym obowiązkiem najwybitniejszych ówczesnych polskich pisarzy, poetów, malarzy, rzeźbiarzy, muzyków i kompozytorów. Wielu z nich zdobyło międzynarodową sławę – choćby geniusz muzyki Fryderyk Chopin, gwiazda teatru Helena Modrzejewska, noblista Henryk Sienkiewicz czy autentyczny, światowy idol tamtych czasów – Ignacy Jan Paderewski.

Jak ubogie byłoby nasze postrzeganie polskiej historii, gdyby nie malarstwo Jana Matejki, Józefa Brandta, Jana Styki, Artura Grottgera, Henryka Siemiradzkiego, rodu Kossaków i in.? To właśnie malarstwo historyczne pobudziło naszą wyobraźnię, odrodziło polską dumę, podtrzymało świadomość przynależności narodowej…

Czytając Mickiewicza mamy świadomość obcowania z niknącym już światem; to on wyczarowuje w naszej wyobraźni ostatniego, który tak poloneza wodzi, ostatniego który tak gra na rogu, na cymbałach… To dzięki Słowackiemu wciąż wzruszamy się czytając „Smutno mi, Boże”. To Wyspiański udziela nam gorzkiej lekcji w „Weselu” („Miałeś chamie złoty róg”)...

Zastanawialiśmy się z przyjacielem, dlaczego dziś tworzenie o Polsce i jej historii stało się dla mainstreamu passé? I jak to zmienić w kraju, gdzie w niektórych tzw. salonowych kręgach patriotyzm jest obciachem a największą kasę zarabia się obrażając, opluwając i wyśmiewając Polskę?

I w tym samym momencie zaświtała nam myśl, która obu nas zmroziła i której żaden z nas nie chciał pierwszy zwerbalizować:

CZY ZNOWU MUSIMY UTRACIĆ NIEPODLEGŁOŚĆ, ŻEBY PONOWNIE ZATĘSKNIĆ DO RZECZYPOSPOLITEJ? I ŻEBY – TĘSKNIĄC ZA WOLNOŚCIĄ – TWORZYĆ NAPRAWDĘ WIELKIE DZIEŁA O POLSCE?

PS Odkryłem na You Tubie niepokornego rapera, „Bastiego”, który wbrew modom i pod prąd „nawija” o Polsce i Jej Historii. Z płyty „Z sensem” polecam „303”, nagrane zanim jeszcze powstały dwa filmy naraz o polskich lotnikach – bohaterach bitwy o Anglię …

https://www.youtube.com/watch?v=hDNz5ecWGuw
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika smieciu

28-10-2018 [20:11] - smieciu | Link:

NIE!
Oczywiście, Polacy potrafią się świetnie zebrać w czasie niewoli. Żeby to wykorzystać nie musimy jednak tracić wolności. Gdyż przecież jej nie mamy! Nie jesteśmy niepodlegli. Tu jest cały problem. Potrzebujemy jednej tylko trudnej rzeczy: By Polacy zrozumieli że wciąż żyjemy pod zaborami. Że rząd, Polska, jest papierową fikcją! Że ten kraj jest jednym wielkim gównem nie dlatego że Polska jest do niczego podobnie jak Polacy. Tylko dlatego że nie ma żadnej Polski! Że Polacy nie mają na nic wpływu!

Wiele sporów toczy się na takiej fikcyjnej płaszczyźnie: „Nasz” rząd jest zawsze do dupy. Polacy nie potrafią rządzić. Sami jesteśmy winni. Tylko że nie ma żadnego „naszego” rządu i tym bardziej Polaków u władzy.
Istota sprawy polega że ludzie muszą to zrozumieć. Zamiast tracić czas na jałowe bzdurne sprzeczki trzeba wrócić do absolutnych podstaw. Zasadniczych pytań.
Np. Jesteśmy niepodlegli czy nie? W UE. Czy skoro rząd rozpłaszcza się przed każdym żydoamerykańskim żądaniem to czy rządzą Polacy? Od tego powinna rozpoczynać się każda dyskusja. A nie od idiotycznych kłótni na temat partii i ich „programów”. Od tego co się robi w gospodarce, w naszym codziennym życiu na wskutek działań rządu. Bo przecież jeśli jesteśmy kolonią, jakimś popychadłem to o czym tu gadać?
Obcy rządzą i obcy wprowadzają swoje regulacje. Korzystne dla nich, nie dla nas. I koniec dyskusji. Proste, logiczne.

Niech może wreszcie dotrze to do ludzi!
Kiedy to się stanie, ludzie się pewnie zbiorą. Jak zawsze w naszej historii. Ale wiedzą o tym nasi władcy i dlatego kreacja tej całej fikcji jest tak ważna. Takie poronione programy jak 500+ i takie iluzje jak PiS.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

28-10-2018 [20:34] - Imć Waszeć | Link:

Bardzo logiczny wywód, jednak jest małe ale. Skoro nie rządzą Polacy, to kto rządzi i w jaki sposób potrafił się tak długo ukrywać i maskować? Myślę, że bardziej sensownie będzie na razie powiedzenie, że rządzą Polacy po to, żeby nikomu nie wydawało się, że rzeczywiście rządzą inni. Trochę to zawiłe. Przykładowo, czy ktoś polskojęzyczny, kto czuje się Niemcem, jest w rzeczywistości Polakiem. Może zgadzać się wszystko: nazwisko, język, pochodzenie, maniery, przywary, prócz tego jednego niewidzialnego poczucia. Tego co w duszy gra. I co wtedy? Nacje takie jak Niemcy czy Rosjanie rozwiązują ten problem bardzo prosto - mają silne, przytłaczające, ekspansywne, budowane zwykle na świadomości własnej wyższości, poczuciu pogardy i wrogości do innych pojęcie własnej nacji. To wystarcza do stałego wypierania z niej elementu obcego, niezasymilowanego i przyciągania kolejnych chętnych. Przykładem jest ten Niemiec irańskiego pochodzenia, który zaczął strzelać w markecie do Arabów, krzycząc, że jest Niemcem i oczyści ten kraj z brudu. Dziwne? Proszę zobaczyć jak kiedyś wszyscy się garnęli w Europie do Waffen SS, jak szybko powstawały partie komunistyczne konszachtujące z Kremlem, jak dziś głupi zachodni lewacy wszędzie podkreślają szacunek dla rosyjskości (nawet w takim już  slangowym "R-Us"). A co kazał wyryć na muralu w swoim wieżowcu niejaki miliarder Rockefeller?

Obrazek użytkownika smieciu

28-10-2018 [21:46] - smieciu | Link:

Ech, nie wiem co on tam kazał wyryć.

Ale odnośnie Niemców czy Rusków to oni mogą wpaść w jeszcze większą pułapkę niż my. Gdyż jak wspomniałem my nie identyfikujemy się nadmiernie z rządem. A nawet z państwem! Jak wiemy. Dlatego zostało nam trochę niezależnego rozumu. Natomiast Niemcy czy Ruskie zawierzając rządowi łatwiej mogą być sterowani.
Tyle z teorii bo praktyka pokazuje że chyba wszystkimi równie łatwo sterować. Kij i marchewka działają tak naprawdę wszędzie. Mimo wszystko ten nasz model sypiącego się państwa daje z mojego punktu widzenia większą nadzieję. Jeśli dojdzie do sytuacji dziwnych liczę że Polacy zorganizują się wokół siebie nie patrząc nadmiernie co tam kto mówi. Natomiast w przypadku Niemców czy Rusków gdy tylko pojawi się ktoś kto powie: to ja/my, nowy lepszy rząd gra będzie skończona.
Ale znów... ciężko mi oceniać ile w tym racji.
Jednak niezależnie od wszystkiego ten polski syf ma chyba tą przewagę że zmusza wiele osób do większej niezależności i nieufności. To się czuje. I dlatego jeszcze raz muszę powtórzyć: PiS i jego 500+ zabija ten zdrowy instynkt, który się już ładnie u nas rozwinął. Choć myślę że on wciąż jest. Tylko że został uśpiony.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

28-10-2018 [22:49] - Imć Waszeć | Link:

Marksa, Engelsa, Trockiego i obraził się i nie chciał zapłacić dopiero wtedy, gdy twórca Diego Riviera dodał gratis jeszcze Lenina. Powaga ;)))
Niech Pan spojrzy: https://www.6sqft.com/diego-ri...

Obrazek użytkownika smieciu

29-10-2018 [00:50] - smieciu | Link:

Diego Riviera... nie znałem. Ale cóż można dodać do malowideł pod tytułem:
“Man at the Crossroads Looking with Hope and High Vision to the Choosing of a New and Better Future.”
Albo:
“Man, Controller of the Universe”

Tak swoją drogą to w właśnie w takich momentach wychodzi dlaczego ludzie zupełnie nie kapują otaczającego ich świata. Poza mną i różnymi świrami oczywiście :) Ale serio. Ja biorę to na serio. I ONI też. Natomiast ludzie nie.
Znaczące jest kiedy powstawały te malowidła. Albo książki takie jak Rok 1984 czy też Nowy Wspaniały Świat. To było naprawdę dawno temu. Wtedy już były snute BARDZO poważne plany na przyszłość. Już wtedy postrzegano świat jako wioskę pod kontrolą. Człowieka na drodze ku lepszej przyszłości... Nie widziano granic, nie widziano państw i narodów. To było jeszcze przed II WŚ. Jak dużo czasu mieli ci ludzie by realizować swe plany? Bardzo dużo. Mieli bardzo dużo czasu by przygotować scenariusze, detale itd.
Ci właśnie ludzie jak David Rockefeller, który pewnego dnia udał się do Chin i przekonał tam wszystkich że Chiny nie mogą sobie tak żreć ryżu bez celu i po staremu. Że nie da się też tak jak chciał Mao działać na łapu capu. Stać jak Stalin z batem w ręku i kazać każdemu wytapiać stal w dymarce lub wymazać tradycję za pomocą bandy dzieciaków.
Tak się nie da. ONI wiedzą że tradycja będzie dopóki, ktoś będzie o niej pamiętać. A przecież nie można wszystkich zabić. Dlatego trzeba spokojniej. Czyli poczekać aż po prostu umrą. A na ich miejsce przyjdą ich dzieci, które tradycję będą znać słabo, a potem przyjdą wnuki, dla których stary świat i zasady będą już całkiem obce.
No i Chińczyki posłuchały. Rockeffelera. A on załatwił im cywilizacyjne przyśpieszenie na drodze do nowego świata. Który, globalnie, musi być zsynchronizowany by globalnie wprowadzić nowe idee i porządek. Miliard Chińczyków nie mógł więc być pozostawiony na uboczu.

Od powstania tamtych malowideł (i książek) minęło te 70-90 lat i to jest wystarczające. Tamci ludzie już nie żyją. A na naszych oczach w życie wchodzi pokolenie, które nie musiało uczyć się ani matmy ani historii. Co więcej! Nikogo już nie interesuje dyskusja na te tematy. Organizacji społeczeństwa. Zamiast tego podrzucono im geopolitykę, niech tym się zajmą. Nadszedł więc ten właściwy moment w historii. Kiedyś Stalin zabijając w Katyniu kierował się pozycją ofiar. Dzisiaj pewnie wystarczałoby rozstrzelać tych co mają więcej niż 40 lat...

A co do sztuki Rivery to jej kontynuację mieliśmy w porcie lotniczym w Denver
http://www.whitetrashpeg.com/d...
Pewnie da się gdzieś znaleźć lepsze zdjęcia.

Obrazek użytkownika Marek1taki

29-10-2018 [08:13] - Marek1taki | Link:

"rządzą Polacy po to, żeby nikomu nie wydawało się, że rzeczywiście rządzą inni", czyli
Hamlet Polski
https://pl.wikipedia.org/wiki/...

To jest profilaktyka Melancholii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/...

A jeśli nie wchodzi to wśród innych obrazów Malczewskiego jest i jego Melancholia Narodowa:
http://niezlasztuka.net/o-sztu...

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

28-10-2018 [22:51] - Imć Waszeć | Link:

Taka uwaga techniczna. Jak Pan chce wrzucić tu link z nawiasami, to trzeba zamienić "(" na "%28", ")" na "%29" (bez uszu), a wtedy linki będą wchodzić poprawnie.

Obrazek użytkownika Marek1taki

29-10-2018 [08:14] - Marek1taki | Link:

Kiepski uczeń. Chyba coś pokręcił.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

29-10-2018 [14:09] - Imć Waszeć | Link:

Tu jest artykuł na temat "percent encoding" w HTML :)
http://webref.pl/arena/html/ht...

Obrazek użytkownika Jabe

28-10-2018 [21:50] - Jabe | Link:

Jedna uwaga: Polska nie jest niepodległa.

Obrazek użytkownika Jan1797

28-10-2018 [22:23] - Jan1797 | Link:

<Jak ubogie byłoby nasze postrzeganie polskiej historii, gdyby nie malarstwo Jana Matejki
Józefa Brandta, Jana Styki, Artura Grottgera, Henryka Siemiradzkiego, rodu Kossaków i in.?
To właśnie malarstwo historyczne pobudziło naszą wyobraźnię, odrodziło polską dumę
podtrzymało świadomość przynależności narodowej>
Proszę Autora, dokładnie jak teraz, trzeba było wcześniej; pluć, knuć, kalać by po stu latach zrozumieć.
Pozdrawiam, Jan

Obrazek użytkownika Ptr

28-10-2018 [22:36] - Ptr | Link:

Nie chodzi o tworzenie polskiej sztuki. Chodzi o tworzenie , utrzymanie i rozszerzanie polskiej władzy w Polsce. Ta władza jest atakowana od wewnątrz i od zewnątrz tak ,że przyjęła taktykę samoograniaczania się i kompromisów, co przekłada się na podobne dreptanie w miejscu w społeczeństwie.  Łatwo powiedzieć ,że nie mamy nic. Może prawdą będzie stwierdzenie ,że mamy mniej niż deklaruje się w przemówieniach. Mamy mniej niż na Węgrzech, ale ich "nic" już znaczy "coś"- w kwestii suwerenności. A jednak coś mamy, nawet jeżeli ten czy inny okaże się zdrajcą.
Wszystko dlatego ,że jesteśmy pod presją sił europejskich i ideologicznych , które nie uznają naszej suwerenności w kwestiach wartości właśnie. Przede wszystkim wartości, których suwerennie nie możemy wyznawać. W tym "projekcie" układu władzy europejskiej ,"naszym projekcie" jak nazywają to ludzie z Brukseli, nie ma miejsca na suwerenną władzę w Polsce. I jedyne o co chodzi to takie zmanipulowanie polskiego mainstreamu i nastepnie calego narodu , aby to uznał. Zmanipulowanie za pomocą bardzo przyjaznej (przyjaznej inaczej) softpropagandy ( ponad 80% mediów, bardzo wyrafinowana propaganda ) oraz zakamuflowanego postraszenia. Oczywiście ,że wchodząc do UE nie mieliśmy perspektywy takiego projektu. Nie było mowy o takim projekcie. Jasne ,że wychodząc z komunizmu nie mieliśmy w planie narodowej amnnezji, choć wiele robiono , aby trąbić o przebaczeniu. Nie mieliśmy w planie zapomnienia, że zniszczyły nas sąsiednie nacjonalizmy , które , sięgajac do genezy, wyrosły na imperia przez spożycie "hostii" ( jak stwierdził Fryderyk II, pruski król wielki), jaką była Rzeczpospolita przedrozbiorowa o ogromnym potencjale kulturowym i strategicznym znaczeniu. A dla Polaków bezcenna, poza ostatecznymi i jeszcze ważniejszymi rzeczami jakie pozostają dla człowieka.  
 

Obrazek użytkownika smieciu

29-10-2018 [00:46] - smieciu | Link:

Rząd powie o wszystkim tylko nie o tym o czym tu dyskutujemy. Rząd nie powie że dreptamy. Że są siły takie i owakie, którym rząd musi się podporządkować. Rząd nie informuje społeczeństwa o żadnych realiach. Przeciwnie. Nieustannie roztacza iluzję poprawnego funkcjonowania kraju. Iluzję tego że jesteśmy niepodlegli itp. Słowem rząd kłamie i dodatkowo zataja kluczowe informacje, dzięki którym społeczeństwo mogłoby zdobyć świadomość istoty sytuacji, mieć możliwość przeciwdziałania. Rząd zataja że tak naprawdę nie rządzi. Że nasz los leży w obcych rękach.

Bardzo podobnie było przed II WŚ. Kiedy na wskutek takich błędnych informacji, kłamstw społeczeństwo wierząc w fałszywe idee stanęło do kompletnie niepotrzebnej walki. Wykrwawiło się w wojnie, której Polska w ogóle nie była stroną. A jedynie terenem bitwy. Dzisiaj niestety może być podobnie. Zaszczepiane fałszywe idee mogą znów doprowadzić do krwawych, kompletnie niepotrzebnych ofiar w działaniach w których Polska znów nie będzie stroną i których interes nie będzie mieć nic w wspólnego z dobrem Polski i Polaków.

Obrazek użytkownika Ptr

29-10-2018 [09:36] - Ptr | Link:

Na obronę Polski :Jaki kraj w XX w. i jaki rząd na świecie głosił prawdę , całą prawdę i tylko prawdę ? Ale Polska bywała wykorzystywana do realizacji nie naszych celów , to prawda. 
 Polska jednak jest stroną, a walka imperiów europejskich  była ideologicznym złudzeniem takim samym jak walka Asyryjczyków z Persami. 

Obrazek użytkownika smieciu

29-10-2018 [10:53] - smieciu | Link:

Zaintrygowali mnie ci Asyryjczycy z Persami. Co pan ma myśli?

Obrazek użytkownika Ptr

29-10-2018 [16:08] - Ptr | Link:

Może jednak ta myśl nie pasuje tutaj (i jest bez znaczenia ), gdy gra się w grę polegającą na wyrywaniu sobie zasobów na czas. A należałoby zastanowić się czy będzie to miało sens za lat 30 czy 300 , tak jak nie ma znaczenia jakaś dawna wojna w Azji. 

Obrazek użytkownika Novalia47

29-10-2018 [00:14] - Novalia47 | Link:

A to się Pan Połeta nabiedził historiozoficznie, żeby wreszcie odkryć wyższość dzieł sztuki i literatury tworzonych pod zaborami "ku pokrzepieniu serc", które dzisiaj nie miałyby żadnej racji bytu nad dziełami obecnymi, na których zapewne zna się równie dobrze, jak nad tamtymi, starymi.. A śmieciowo-waszeciowi  tzw."komentatorzy"wprost do śmiechu przywodzą swoimi "wywodami" o tym,że nie jesteśmy państwem niepodległym i w ogóle to Polski nigdzie na świecie niema,podobnie zresztą jak i Polaków. A kto nam wobec tego narzuca wybory parlamentarne, prezydenckie, układy międzynarodowe, traktaty o wstąpieniu do NATO i UE? Zapewne Żydzi, masoni i cykliści w tych organizacjach się gnieżdżący.
Jak to wyznał St.Lem? Acha:"Dopóki nie miałem internetu, nie przypuszczałem że na świecie jest tylu idiotów!" . Ja też nie przypuszczałam...

Obrazek użytkownika Czesław2

29-10-2018 [07:25] - Czesław2 | Link:

Przypominam, że większość ludzi odda znaczącą część swojej wolności i kasy, żeby tylko ktoś za nich myślał i podejmował decyzję.
 

Obrazek użytkownika xena2012

29-10-2018 [18:44] - xena2012 | Link:

Dlacego polską historię i kulturę pojmujemy i postrzegamy tylko w dziełach polskich pisarzy,kompozytorów,muzyków? Czyż nie mamy również osiągnięć w nauce i technice?Dlaczego pomijamy osiągniecia Marii Curie-Sklodowskiej która zawsze podkreślała ,że jest Polką stąd nawet nazwa pierwiastka promieniotwórczego za którego odkrycie otrzymała Nobla-polon?

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

30-10-2018 [11:09] - Lech Makowiecki | Link:

XENA2012. Zgadzam się;  mamy również znaczne osiągnięcia na niwie nauki, również sportu itp. Polscy matematycy, inżynierowie, chemicy, naukowcy (choćby wspomniana Skłodowska-Curie), polscy podróżnicy, himalaiści i in. rozsławiali Polskę. Ale tu mówimy o wychowywaniu patriotycznym tu, w kraju. W tej materii kultura i sztuka najlepiej oddziałuje na nasze emocje, kształtuje morale. Jeśli do tego dołożymy wiarę, to efekt jest zwielokrotniony. To działa przez emocje. Czasami nawet lemingi się nawracają...

Obrazek użytkownika Pani Anna

29-10-2018 [23:59] - Pani Anna | Link:

Jasny i przejrzysty tekst który Pan napisał nie spotkał się z wielkim zrozumieniem "stałych" bywalców, co potwierdza moją tezę, że Nasze Blogi stały się miejscem, gdzie można zwątpić w ludzką inteligencję. 
Ale wracając do Pana tekstu - nie sądzę, że obecnie mamy mniej wybitnych i utalentowanych artystów wszelkich dziedzin niż pod zaborami. Problem jest taki, że ilu, nawet niezwykle utalentowanych ludzi ma szansę przebić się, jeżeli nie należy, lub przynajmniej nie jest akceptowanym przez tzw. "salon" i nie tworzy w duchu przez niego promowanym? A to, co promuje obecnie tzw. "salon" trudno nazwać sztuką... Tym bardziej, że prawdziwi artyści, to z reguły wrażliwi i "nieżyciowi" ludzie, pozbawieni chamstwa i siły przebicia - nawet w przeszłości, ilu artystów zmarło w nędzy, za życia niedocenionych i kompletnie nieznanych? Ktoś powiedział, że PRAWDZIWA SZTUKA zawsze się obroni i zawsze przetrwa, miejmy nadzieję, że i tym razem tak się stanie i nasi potomni nie będą nas oceniali tylko przez pryzmat "tańców z bałwanami", ani "Klątwy".

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

30-10-2018 [08:45] - Lech Makowiecki | Link:

Pani Anno, nieźle znam środowisko artystyczne. To ludzie nadwrażliwi, często nie posiadający umiejętności autopromocji. Łatwo wpadają w depresję w przypadku niepowodzeń. Tak na marginesie - każdy, kto chce wykonywać ten zawód powinien najpierw ukończyć kurs marketingu lub poznać w praktyce reguły rynku artystycznego; na opiekuńczych managerów nie ma co liczyć. To wyjątkowo wredna branża i trzeba - oprócz talentu - mieć umiejętność radzenia sobie samemu, przynajmniej na starcie. A kiedy się już zaistnieje, to mnóstwo różnych hochsztaplerów "szołbiznesu" natychmiast się pojawi :) ... Jeszcze bardziej pod górkę mają twórcy z sercem po prawej stronie. Ostracyzm lewackiego mainstreamu jest bezwzględny. Dlatego rząd dobrej zmiany powinien wesprzeć tych, którzy tworzą coś dobrego i godnego dla Polski. Zwłaszcza młodych. Ale z tym też nie jest najlepiej... Cóż, Norwida tak naprawdę to odkryto dopiero po śmierci; zmarł w przytułku dla bezdomnych... Może by tak przynajmniej zainwestować w przytułki? Głupi żart, gorzki... Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika xena2012

30-10-2018 [09:33] - xena2012 | Link:

Pozwolę sobie częsciowo nie zgodzic sie z Panem.Nie możemy na polskość patrzeć tylko przez pryzmat dokonań artystycznych pisarzy ,poetów czy malarzy.Piszemy i mówimy tylko o nich.Chocby Paderewski jest przedstawiany wyłacznie jako genialny muzyk co jest zreszta prawdą ale był tez zaangażowanym i propolsko myslącym politykiem. co mniej się eksponuje.Ludzie nauki czy twórcy polskiego przemysłu i biznesu jakoś są pomijani choć przecież swoimi osiągnięciami wspomagali naszą tożsamość.Nie pisze się o Kościele który tak był w polskość zaangażowany.Myślę że temat powinien być rozszerzony zwłaszcza teraz w rocznićę obchodu jubileuszu Niepodległej.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

30-10-2018 [15:12] - Imć Waszeć | Link:

"Wrogom Polski bądź zawsze przeciw i tak wychowaj swoje dzieci" - http://niezalezna.pl/222175-de...

Obrazek użytkownika Ptr

30-10-2018 [11:04] - Ptr | Link:

Ministerstwo słabo sobie radzi. 
I generalnie, najogólniej trzeba teraz właśnie zacząć stawiać na jakość działania. Nowe przedsięwzięcia, nowi ludzie, nowe projekty - starać się robić to lepiej. Poczawszy od organizacji jakiegokolwiek przedsięwzięcia - robić to z sensem. 
Bo słabsza jakość , wymowa, brak perfekcji, brak przemyślanego dopięcia dzieła, to są wady jakie mogą się pojawić i pojawiają się przy dobrej zmianie. 

Obrazek użytkownika Novalia47

30-10-2018 [00:13] - Novalia47 | Link:

A Pan Połeta jest z tych nawróconych?

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

30-10-2018 [11:07] - Lech Makowiecki | Link:

XENA2012! Jako jeden z pierwszych zwracałem uwagę na niedocenianie patriotyzmu i kluczowych zasług dla odzyskania niepodległości największego "idola" tamtych czasów, obywatela świata  Ignacego Paderewskiego. Polecam wpis o Nim sprzed kilku lat:  https://naszeblogi.pl/55752-paderewski-czy-penderecki-oto-jest-pytanie