W tym sęk, iż jedni i drudzy wiedzą lepiej

SUMMARY: Autentyczna kawiarniana opowieść będąca świadectwem, iż na dzień dzisiejszy, naszą chorobą narodową stało się wynikające z wzajemnej nieufności, - bezkrytyczne zacietrzewienie polityczne obywateli sympatyzujących z walczącymi ze sobą niezmiennie od lat wodzowskimi partiami Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. 

Jak codziennie od lat, wczoraj piłem południową kawę w mieście w krakowskim „Barze Kawowym RIO”, w towarzystwie wieloletnich Przyjaciół. Były to dwie siostry ziemianki, zagorzałe bojowniczki walecznych szwadronów spod znaku Ojca Dyrektora; ultra-prawicowy singiel będący profesorem jednej z krakowskich uczelni; pewien przeliczający wszystko w omach i faradach technokrata z pisowskiego ruchu oporu; a także przesympatyczny i bezkonfliktowy arystokrata, nieskrywany, umiarkowany sympatyk dawnej Platformy Obywatelskiej, ale pozbawiony choćby cienia agresji do ludzi mających inne poglądy polityczne normalny facet, za co go bardzo lubię, - który ku mojemu wielkiemu zdumieniu powiedział mi niedawno, że bardzo by chciał, iżby się PiS-owi ta dobra zmiana udała, gdyż było nie było postawili Polskę na nogi gospodarczo, co się żadnemu z poprzedników nie udało.

Rozmowa oczywiście zeszła na film „KLER”, ale w przeciwieństwie do moich rozmówców tylko ja jeden ten film do tej pory obejrzałem.

Stali czytelnicy mojego blogu dobrze wiedzą, że wtykanie kija w mrowisko to moja pasja, której dałem wczoraj upust stwierdziwszy szczerze i otwarcie, iż moim zdaniem film „KLER” nie jest, ani anty-kościelny, ani anty-polski i wcale nie atakuje wiary katolickiej, tylko w bardziej niż się spodziewałem taktowny sposób dotyka problemu pedofilii w Kościele polskim demaskując przy okazji demoralizację i zakłamanie zarówno niektórych księży szeregowych, jak niektórych kościelnych dostojników.

Moja opinia spowodowała mniej więcej taką reakcję, jakbym wyjął z kieszeni granat i zamierzał wyciągnąć zawleczkę. Bogoojczyźniane siostry zasyczały jak jadowite żmije, które ktoś nadepnął, zaś ultraprawicowemu profesorowi żyły wylazły na skroniach i zaczęły nerwowo chodzić żuchwy, a ja zdałem sobie sprawę, że gdyby miał przy sobie żyletkę, to by mnie przez oczy chlasnął. Zaś nawiedzony pisowski technokrata zaczął ni z gruszki ni z pietruszki wyliczać jakieś broniące PiS-u dane statystyczne niemające żadnego związku ze sprawą. Natomiast bezkonfliktowy arystokrata skulił się w sobie przewidując, dalszy bieg wypadków. I nie pomylił się, bowiem rzeczone siostry zaperzyły się jak dwa rozjuszone indory i przekrzykując się wzajemnie, jak to mają zwyczaj czynić w telewizji politycy, zaczęły wraz z prawicowym profesorem złorzeczyć na mnie, na Smarzowskiego i tę całą lewacką bandę bezbożników, którzy zrobili ten film po to, żeby Polskę i polski Kościół z kretesem pogrzebać. Nic się nie odzywałem, bo wiedziałem, że i tak nie słyszą, co się do nich mówi i spokojnie odczekałem, aż im minie furia. I wtedy spytałem, na jakiej podstawie to wszystko mówią skoro nie widzieli filmu? Wtedy rozległ się kierowany pod mój adres szyderczy chichot opcji prawicowej podobny temu jak to mają zwyczaj czynić wiejskie baby na widok cudaka, co to łazi po wsi i to burknie, to purknie, to tyłek pokaże, - zakończony konkluzją, że na ten film w życiu nie pójdą, bo z góry wiedzą, co ta szuja i szubrawiec Smarzowski przeciw Polsce wysmarował, a poza tym pan Sakiewicz komentując film „KLER” słusznie zauważył, że teraz: „tylko świnie siedzą w kinie”.

A gdy trochę opadł pył bitewny, zapytałem atakujących mnie pisowskich patriotów, czy pamiętają może jeszcze, jak przed paru laty w tej samej kawiarni miałem odwagę rozpocząć z będącymi wówczas u władzy platformersami rozmowę o filmie „Smoleńsk”, a owi zagorzali orędownicy partii Donalda Tuska wtenczas mówili o filmie "Smoleńsk" praktycznie to samo, co moi pisowscy rozmówcy dziś o filmie „KLER”. I nie czekając na odpowiedź dodałem, że gdy wtedy owych zaperzonych platformersów zapytałem czy widzieli „Smoleńsk”, oni także zgodnym chórem twierdzili, że nie ma takiej potrzeby, gdyż oni z góry wiedzą, co ten pisowski oszołom Krauze mógł wyprodukować. Niestety nie podjęto ze mną rozmowy. Dlaczego? Bo zarówno pisowcy, jak platformersi, - zawsze wiedzą lepiej i nie chcą słuchać innych racji.

I tu jest pies pogrzebany. Bowiem, póki o losach Polski będą decydować przemiennie PiS i Platforma, pojednanie Polaków zdaje się być niemożliwe, gdyż zarówno pisowcy, jak platformersi tkwią w najświętszym przekonaniu, za które daliby się poćwiartować, że przywołując tytuł książki Thomasa Sowella to „oni wiedzą lepiej”, co jest dobre dla Polski. Słowem wychodzi na to, że utrzymywanie ciemnego luda w stanie samozadowolenia stało się podstawą polityki społecznej, zarówno dla jednych, jak i drugich, z których każde jest głuche na argumenty drugiej strony, a w efekcie tworzy się błędne koło wzajemnej nieufności utrudniające skuteczne rządzenie krajem.

Po wyjściu z kawiarni odbyłem z bezkonfliktowym arystokratą krótki spacer po krakowskich Plantach zakończony jednomyślną konkluzją, iż  choć nas różnią poglądy polityczne to obydwaj mamy coraz bardziej dokuczliwe poczucie ograniczenia wolności osobistej, - bo doszło do tego, że jeśli człowiek chce się wypowiedzieć szczerze, to zależnie od towarzystwa, w jakim się znajduje, zostaje niejako z automatu okrzyknięty, albo prawicowym oszołomem, albo lewackim zdrajcą. Gorzej, doszliśmy do wspólnego wniosku, że jeśli PiS i Platforma się nie opamiętają z tym bezrozumnym prześciganiem się w obiecankach cacankach dla ciemnego luda, to wcześniej, czy później może się to skończyć tak, jak w Grecji. Po czym każdy z nas splunął trzy razy za siebie przez lewe ramię, żeby się ta złowróżbna wizja nigdy nie spełniła, a następnie uścisnęliśmy sobie dłonie i udaliśmy się każdy w swoją stronę.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Czytaj także: Krzysztof Pasierbiewicz, „Naród obłąkany” – vide: https://www.salon24.pl/u/salon...
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika paparazzi

05-10-2018 [01:46] - paparazzi | Link:

Pasierbiewicz jesteście mistrzem konfabulacji i relatywizacji. Wtykajcie kij, wtykajcie bo z tego żyjecie /intelektualnie ma się rozumieć/. Parafrazując czytaj także " Krzysiu obłąkany"

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-10-2018 [08:13] - Krzysztof Pasie... | Link:

@paparazzi

Skoro Pan się odzywa to znak, że notka trafiona w dziesiątkę. Serdeczności!

Obrazek użytkownika angela

05-10-2018 [08:26] - angela | Link:

O to  wlasnie panu drr chodzi." Dwie zagorzale bojowniczki z pod znaku Ojca Dyrektora" i  " bezkonfliktowy arystokrata, dawny sympatyk Platformy Obywatelskiej" z ktorym wzial sie pod raczke i spacerowal po Plantach .
Obaj panowie doszli do 'wspolnego wniosku'
"PiS i Platforma przescigaja sie w spelnianiu?
/ co Platforma spelnia? pewnie nakrecanie sankcji unijnych wobec Polski, to zgadzam sie, i jeszcze destabilizacje Polski / obiecanek cacanek dla ciemnego!!!!! luda.
Bo Rzad obiecuje i spelnia, postawil biedne i dzietne rodziny finansowo na nogi, / nie ciemnego luda/,  wzmocnil i odbudowuje Polske, zrujnowana gospodarczo i moralnie,  po rzadach sympatykow, ... przesympatycznego, cichego arystokraty^^  z  Platformy Obywatelskiej 
Obydwaj panowie, zaklinaja rzeczywistosc,  oby sie  " nigdy nie spelnilo".

I taka oto  prawicowy bloger,  wysmarowal tuz  przed wyborami notkę.
 Spelni się,  spełni panie dr , i na nic zaklinanie rzeczywistosci, bo Polska stanęła na nogi, a ciemnego luda po prostu nie ma, bo przejrzał!!
A mowic panowie moga wszystko, tylko szczerze, bo klamstwo juz,,, nie przejdzie!!!

Obrazek użytkownika xena2012

05-10-2018 [09:54] - xena2012 | Link:

Moim zdaniem film ,,Kler'' nie jest ani antykoscielny ani antypolski i wcale nie atakuje wiary katolickiej tylko w taktowny sposób dotyka problemu pedofilii w Kosciele polskim demaskując przy okazji zakłamanie i demoralizacjęę zarówno księży szeregowych jak i koscielnych dostojników.''.....No cóż Echo24 zawsze po linii i na bazie, zawsze na posterunku.Cóż za miód w serca Smarzewskich, uduchowionych Gajosów,Urbanów takie słowa o takcie którego nawet ani sekundy w tym paszkwilu nie było. Teraz autorowi notki pozostaje oczekiwanie na zaproszenie do studia TVN24 aby podzielić się swoim entuzjazmem i zachwytem na temat tego gniota.Aż dziwne,że po tak ,,taktownym'' przedstawieniu Koscioła jak w filmie na razie tylko jeden przypadek podpalenia świątyni,tylko jeden atak na ksiedza w Chełmie przez grupę wyrostków,rozbijanie skarbonek koscielnych.....

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-10-2018 [10:16] - Krzysztof Pasie... | Link:

@xena2012

"demaskując przy okazji zakłamanie i demoralizacjęę zarówno księży szeregowych jak i koscielnych dostojników.''..."
----------------------
Brzydko się Pani bawi, Pani Xeno! Oj brzydko! Bo skłonność do manipulacji to paskudna cecha charakteru. Dlaczego manipulacja? Bo w rzeczywistości zacytowane przez Panią zdanie z mojego tekstu brzmi: "demaskując przy okazji zakłamanie i demoralizację zarówno niektórych księży szeregowych jak i niektórych kościelnych dostojników". To, co Pani zrobiła to nie był przypadek, tylko pospolite oszustwo. Tak. Tak. Jest Pani oszustką, Pani Xeno.

Obrazek użytkownika xena2012

05-10-2018 [10:40] - xena2012 | Link:

Słówko ,,niektórych'' nic już tak właściwie nie zmienia.Proszę w takim razie wymienić chocby po jednym z tych ,,niektórych'',bo oskarża i obraża Pan w ten sposób cały Kościół. 

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-10-2018 [10:50] - Krzysztof Pasie... | Link:

@xena2012

"Słówko ,,niektórych'' nic już tak właściwie nie zmienia..."
------------------
Pani kpi, czy o drogę pyta?

Obrazek użytkownika Marek1taki

05-10-2018 [10:40] - Marek1taki | Link:

Poświęcił się Pan (ja się poświęcałem czytając wybiórczą, żeby znać trendy propagandy), ale generalnie zasada "tylko świnie siedzą w kinie" jest słuszna. Na ostracyzm wobec normalności trzeba reagować. Również ostracyzmem - zgodnie z zasadą "rybę nożem".
W tym filmie, i całej tej kampanii propagandowej, jest użyta socjotechnika dwójmyślenia: księża to pedofile (jak rozumiem tam się taki motyw przewija obok" tradycyjnych obyczajowo":worek, korek i rozporek), a homoseksualizm jest OK. Pomija skąd się biorą pederaści i jaka rolę organizacyjną i propagandową pełnią w społeczeństwie.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-10-2018 [15:08] - Krzysztof Pasie... | Link:

@marek1taki

Proszę koniecznie wysłuchać tej recenzji filmu "KLER" (począwszy od 7mej minuty filmu), a przekona się Pan, jak się Panu zrobi głupio - vide: https://youtu.be/rtLSLVJmKuc

Obrazek użytkownika mjk1

05-10-2018 [16:45] - mjk1 | Link:

Nikt tu tego nie zrozumie. Odebrałem film podobnie a komentarz zamieściłem wczoraj pod wpisem jednego z blogerów. Dla mnie jednak zakończenie nie było wyrazem beznadziei a aktem głupoty. Głupoty całego społeczeństwa, które bezsensownie potrafi tylko ginąć i to bezsensownie od kilkuset lat. Myślałem, że do kogoś dotrze. Niestety okazało się, że wszyscy z wyjątkiem Mazura są jeszcze głupsi. Pana znajomi i interlokutorzy nie są wiec żadnym wyjątkiem. To norma krajowa.
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

07-10-2018 [16:15] - Marek1taki | Link:

"prawda jakaś tam o kościele" i dobry ale nie arcydzieło na tle "Wesela" Smarzowskiego, które było genialne.
Ma Pan rację: głupio mi, że tego słuchałem.

Obrazek użytkownika Novalia47

05-10-2018 [17:25] - Novalia47 | Link:

Pan Krzysztofek ostatnio dość równo rozdziela ciosy nie oszczędzając żadnej z 2 stron nieśmiertelnego sporu, a raczej zażartej walki. I poniekąd słuszność ma. 
Co jak zawsze wywołuje falę niezwykle rozsądnych,merytorycznych komentarzy zawsze tych samych autorów(-ek), w tym wypełnionych także rządową propagandą sukcesu (np. że zastali Polskę w ruinie!). A komentarze znowu potwierdzają tezę wpisu zawartą już w tytule,np. gdy chodzi o film "Kler",którego wprawdzie nikt poza autorem wpisu nie widział, ale każdy wie lepiej jaki to jest film i że nie warto go zobaczyć.

Obrazek użytkownika paparazzi

06-10-2018 [01:50] - paparazzi | Link:

Dla WAS mam cuś specjalnego filmy Mosfilm  /warsztatowo bezbłędne/. Chcecie to wam prześle link bo widzę ze warsztatowo jesteście przygotowani.Np. "17 mgnień wiosny". Wy o takiej pierdolce propagandowej PiSu mówicie. Z kim do gościa. Taka Leni Riefenstahl to mogla by buty myc wujkowi stalinowi. Co do meritum Kleru, to nie widzicie nachalnej propagandy to wam się dziwie bo jesteście dobrzy jak Pasierbiewicz w odkręcaniu kota ogonem. Ale ślizgać się można ale trzeba trzodę przekonać a tu klapa. Z proletariackim pozdrowieniem, stary politruk.