Zapowiedziana katastrofa (1)

Od jesieni 1937 roku Partia Niemców Sudeckich (SdP) Konrada Henleina dążyła do wywołania kryzysu międzynarodowego, który pozwoliłby oderwać niemieckie Pogranicze od państwa czechosłowackiego.
 
        Władze w Pradze, choć domyślały się prawdziwych intencji Henleina, zmuszone były iść wobec niego na kolejne ustępstwa, gdyż nalegały na to państwa zachodnie, bez pomocy których Czechosłowacja nie była w stanie obronić się przed niemieckim atakiem.
 
       Wraz z zaostrzaniem się stanowiska SdP radykalizacji uległa także postawa całej ludności niemieckiej, co przełożyło się na gwałtowny spadek poparcia dla partii aktywistycznych, których przedstawiciele wchodzili w skład rządu czechosłowackiego.
 
       Wrogość Niemców wobec Republiki nasiliła się jeszcze po anszlusie Austrii (marzec 1938 roku), którym wzbudził nadzieje na rychłe przyłączenie niemieckiego Pogranicza do III Rzeszy. „Każdemu Niemcowi w naszej gminie – wspominał niemiecki mieszkaniec Pecu pod Śnieżką – serce biło mocniej, a ku niebu wznosiła się cicha prośba, aby szybko przyszedł Hitler i przyjął nas do Rzeszy niemieckiej”.
 

       W zorganizowanych w końcu marca 1938 roku manifestacjach wzięło udział prawie pół miliona obywateli narodowości niemieckiej. W niektórych miejscowościach w pochodach maszerowali niemal wszyscy mieszkańcy skandując: „Ein Volk, ein Reich, ein Fuhrer”.
 
      Po apelu Henleina wzywającym wszystkich Niemców do „walki o prawo do życia i o godność narodową pod sztandarami Partii Niemców Sudeckich” większość niemieckich partii, poza socjaldemokracją, opuściła koalicję rządową, przyłączając się do SdP. Pomiędzy końcem lutego 1938 roku a końcem kwietnia liczba członków SdP zwiększyła się dwukrotnie, przekraczając milion osób. 
 
      Wkrótce po anszlusu Hitler zapewniając Henleina, iż „stoję za Panem, także w przyszłości będzie Pan moim namiestnikiem. Nie  ścierpię, aby z jakiejkolwiek strony w Rzeszy czynione były Panu trudności”, potwierdził jego szczególną pozycję wśród Niemców czeskich.
 
      Jednocześnie w myśl wskazówek Hitlera nadal prowadził rozmowy z rządem w Pradze, wysuwając kolejne żądania. I tak, w czasie rozmowy z nim w dniu 1 kwietnia 1938 roku premier Hodża zgodził na rozpisanie wyborów komunalnych, ogłoszenie amnestii dla członków SdP oraz przygotowanie statutu narodowościowego, gwarantującego ochronę praw mniejszości narodowych w Czechosłowacji. W odpowiedzi w kilka później Henlein uznał tę ofertę za niewystarczającą, żądając pełnej autonomii Pogranicza, równouprawnienia narodowego oraz zadośćuczynienia za szkody poniesione przez Niemców po 1918 roku.
 
      Ustępując Niemcom rząd w Pradze przyjął projekt statutu narodowościowego, w którym przyznawał wszystkim obywatelom prawo komunikowania się z urzędami w mowie ojczystej. Na obszarach zdominowanych przez mniejszości narodowe ich języki zyskiwały status urzędowych. Wprowadzono także zakaz nauki w języku innym niż ojczysty. Mniejszości narodowe uzyskiwały także autonomię oświatową i kulturalną. Zagwarantowano także proporcjonalny udział mniejszości narodowych w administracji państwowej, samorządowej, w sądach, na poczcie i kolei.
 
      SdP nie zamierzała jednak zadowolić się tymi ustępstwami, a Henlein w przemówieniu wygłoszonym w dniu 24 kwietnia 1938 roku  w Karlowych Warach zażądał całkowitego równouprawnienia Czechów i Niemców, uznania tych drugich za samodzielny podmiot prawny, zagwarantowania niepodzielności niemieckiego obszaru językowego, przyznania Pograniczu autonomii, przydzielenia mu wyłącznie niemieckich urzędników oraz zapewnienia „pełnej wolności przyznawania się do niemieckiej narodowości i niemieckiego światopoglądu”. Ponadto domagał się reorientacji polityki zagranicznej Republiki z prozachodniej na proniemiecką, a także odcięcia się od czeskiej tradycji narodowej i niepodległościowej. Od tej pory program ten nazwany programem karlsbadzkim stał się podstawą żądań SdP.
 
      W dniu 1 maja doszło we wszystkich zdominowanych przez Niemców miejscowościach do pochodów i manifestacji, w trakcie których skandowano „Sieg Heil”, niesiono hitlerowskie sztandary i wznoszono hasła „Chcemy plebiscytu!” i „Precz z Czechami!”.
 
      W kilka dni później w kilku miejscowościach (m.in. w Chlebie oraz Chomutowie) niemieccy bojówkarze napadli na czeskich żołnierzy i żandarmów. Do tych ekscesów zachęciła zwolenników Henleina bierność sił porządkowych, które otrzymały kategoryczny rozkaz, aby nie używać środków bezpośredniego przymusu w stosunku do niemieckich demonstrantów.
 
      Pomimo tych wydarzeń rząd czechosłowacki uznał za niezbędne kontynuowanie polityki ustępstw wobec SdP, wydając w połowie maja 1938 roku zgodę na działalność organizacji paramilitarnej – Ochotniczej Służby Ochronnej, ściśle wzorowanej na hitlerowskiej SA.
 
       Jednak w obliczu napływających informacji o koncentracji niemieckich oddziałów w pobliżu granic państwa rząd w Pradze ogłosił w noc z 20 na 21 maja 1938 roku częściową mobilizację. W jej czasie nie przeprowadzono żadnych represji wobec SdP, zadowalając się wysłaniem na Pogranicze dodatkowych sił wojskowych i policyjnych.
 
       W wyborach komunalnych przeprowadzonych na przełomie maja i czerwca prawie 90% głosów niemieckich przypadło SdP, do której należał co trzeci Niemiec, wliczając w to starców i dzieci.
 
      Ze względu na narastającą presję ze strony Londynu i Paryża domagających się kontynuowania rokowań z SdP, władze czechosłowackie zmodyfikowały statut narodowościowy, uzupełniając go o ustawy o prawie językowym i autonomii narodowościowej w ramach scentralizowanej administracji państwowej. Gwarantowały one nadanie dotychczasowym krajom, jako samodzielnym jednostkom, osobowości prawnej. W obrębie sejmów krajowych  wyodrębnione miały zostać kurie narodowe. Uchwalenie tych ustaw oznaczało de facto przekształcenie Czechosłowacji w państwo wielonarodowe.
 
       Zgodnie z zapowiedzią rządu statut narodowościowy miał trafić na początku sierpnia 1938 roku pod obrady parlamentu. Mimo, iż spełniał on większość żądań SdP, Henlein zdecydowanie sprzeciwił się skierowaniu go do parlamentu. Jego celem nie było zawarcie porozumienia z rządem, ale doprowadzenie do wzrostu anarchii w państwie, co pozwoliłoby na wysunięcie żądania przyłączenia Pogranicza do III Rzeszy, a w dalszej perspektywie całkowita likwidacja państwa czechosłowackiego.
 
      W tym samym czasie strategia SdP obliczona na przeniesienie problemu Niemców sudeckich na arenę międzynarodową odniosła ważny sukces - w dniu w sierpnia 1938 roku Londyn wysłał do Czechosłowacji jako „bezstronnego obserwatora” lorda Waltera Runcmana, który miał zbadać możliwości zażegnania kryzysu.
 
      Misję Runcmana Henlein wykorzystał, aby przekonać go, że winę za niemożność porozumienia czesko-niemieckiego ponoszą władze w Pradze, a propozycje SdP są wyrazem „rozumnego kompromisu”. Jednocześnie Henlein przedstawiając się jako zwolennik reformy państwa skrzętnie ukrywał prawdziwy swój cel – zniszczenie Czechosłowacji.
 
CDN.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

01-10-2018 [15:59] - Imć Waszeć | Link:

Mam takie niemiłe wrażenie, że ta partia działa także dzisiaj.