Strzelanie do przepełnionych łodzi?

  W sierpniu 2018 pani Urszula Ptak opublikowała bardzo dobry artykuł "RACHUNEK STRAT. NIEMIECKIE POTYCZKI Z UCHODŹCAMI" {TUTAJ}.  Kończył się on słowami:

  "Otwarcie przez Niemcy granic w 2015 roku bez cienia wątpliwości zmieniło Europę. Mamy młodego prawicowego premiera Austrii, nowego premiera Włoch i prawicowy rząd, dziwne koalicje w Skandynawii. Niektórzy mówią: „Wreszcie coś się dzieje”, a kolejni zapewniają, że to chwilowe zawirowania: „Jesteśmy stabilną demokracją, mamy stabilny system podziału władzy, silne instytucje, niezależne sądy i Niemcy się obronią przed populizmem, Europa się obroni”. Jeśli się nie obroni, to na końcu tej drogi jest strzelanie do przepełnionych łodzi.".

  To ostatnie zdanie przypomniało mi się natychmiast, gdy wczoraj [25.09.2018] wieczorem przeczytałam w portalu  RMF24.pl {TUTAJ} następującą informację:

  "Marokańska marynarka wojenna otworzyła ogień do łodzi z migrantami
Wczoraj, 25 września (23:32)
​Marokańska marynarka wojenna otworzyła ogień w kierunku łodzi z migrantami na Morzu Śródziemnym. W wyniku ran zmarła 22-letnia Marokanka, a trzy osoby zostały ranne i są w stanie ciężkim, w tym jedna w krytycznym. Na pokładzie było 25 osób - poinformowała AFP.(...) Jak informuje francuska agencja strzały zostały oddane po tym, jak pilot łodzi motorowej nie odpowiedział na wezwanie statku patrolowego. Osoba kierująca łodzią była Hiszpanem i "odmówiła posłuszeństwa" na marokańskich wodach w okolicy M'dig-Fnideq- podała AFP, powołując się na lokalne władze.
Czworo migrantów zostało postrzelonych. W wyniku ran w szpitalu zmarła 22-letnia marokańska kobieta, która, podobnie jak dwóch innych rannych migrantów, pochodziła z miasta Tetuanu na północy Maroka. Czwarta zraniona osoba pochodziła z Al-Hoceimy i przebywa w szpitalu w stanie krytycznym po tym, jak amputowano jej rękę.
Według lokalnych władz w łodzi byli także hiszpańscy przemytnicy. Pilot został już aresztowany, a miejscowe służby wszczęły dochodzenie w tej sprawie.
Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji od początku roku do Hiszpanii drogą morską lub lądową przedostało się 38 tysięcy nielegalnych migrantów. Marokańskie władze informują, że w tym samym okresie udaremniły 54 000 migrantów przedostanie się na terytorium Unii Europejskiej.".

  Ciekawa jestem, czy był to odosobniony incydent, czy też początek "nowego podejścia do kryzysu migracyjnego"?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

26-09-2018 [12:54] - Marek1taki | Link:

Tyle tragicznych ofiar jest codziennie z rąk migrantów, co w tym wypadku ofiar sprokurowanych przez przemytników ludzi - o tym się mało mówi, albo tuszuje.
Wojsko ma strzec granic. W Maroku o tym wiedzą. Okoliczności zdarzenia zresztą nie poznamy.
Swój wkład w zabicie i zranienie tych kobiet mają ci, którzy zachęcali do sprowadzania rzekomych migrantów, którzy wpuścili ich do Grecji, którzy pływali do wybrzeży Libii by odbierać transporty mężczyzn z granicy wód przybrzeżnych, którzy robili z tego reportaże i ustawiane zdjęcia, którzy nie dopełniali obowiązków na granicach UE.

Obrazek użytkownika Marek1taki

27-09-2018 [07:59] - Marek1taki | Link:

Jest P.S. kilka lat by przez mur propagandy przebiło się to co było od początku oczywiste: skąd się biorą i po co się biorą migranci, a przy okazji skąd się bierze tzw.jaśminowa rewolucja i wojna domowa w Syrii. Nie ze smartfonów i nie za chlebem.
https://wolnosc24.pl/2018/09/2...