Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Oikofobia. Rzecz o ryzykownej filozofii prezesa Kaczyńskiego
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 24-09-2018 [19:33]
Jarosław Kaczyński przemawia podczas konwencji regionalnej PiS w Olsztynie. Źródło PAP Fot. Tomasz Waszczuk
UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych z poczuciem humoru
Portal GAZETA PRAWNA.PL – vide: http://www.gazetaprawna.pl/art... podaje, cytuję:
„Kaczyński: Reformujemy sądownictwo, bo nienawiść do własnej ojczyzny dotknęła część sędziów. Reformujemy dzisiaj sądownictwo, bo nienawiść do własnej ojczyzny jest jedną z chorób, która dotknęła części sędziów i która prowadzi do nieszczęść - mówił w sobotę lider PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej w Olsztynie. Są sądy, które nie stają po stronie Polaków, tylko po stronie tych, którzy Polakami nie są; w każdym razie w pewnym momencie z tej polskości zrezygnowali" – mówił Prezes. My reformujemy dzisiaj sądownictwo i oczywiście to nie jest jedyna przyczyna tej reformy. To jest jedna z wielu" - zaznaczył. "Ale ta oikofobia, jak to się nazywa, czyli niechęć, czy nawet nienawiść do własnej ojczyzny i własnego narodu to jedna z chorób, która dotknęła części sędziów i która prowadzi do nieszczęść" - dodał lider PiS…”, koniec cytatu.
Otóż, przedstawiony wyżej tok argumentacji pana Prezesa jest tak genialnie wyrazisty w swej prostocie, iż przywiódł mi na myśl równie prostolinijne rozważania niejakiego Jeremiasza Apollona Hytza, słynnego filozofa z Podhajec, twórcy nauki o poszerzaniu wyobraźni nazywanej imagineskopią, a także Autora śmiałej tezy, iż, cytuję:
„Środkiem doraźnym, pobudzającym pracę wyobraźni za pomocą zmysłu wzroku jest każdy otwór dziurawiący na wylot jakąkolwiek stałą substancję, uformowany tak, że przez jego przeziór przeprowadzić można bodaj jedną prostą. Spoglądając przez tego rodzaju otwór obserwator widzi pewien odcinek otaczającej go rzeczywistości tak, jak widzi go człowiek z wyobraźnią powiększoną. Inaczej mówiąc spozierający odbiera w ten sposób jakby faktycznie posiadał taką właśnie wyobraźnię. Wydaje się, że materia otaczająca przeziór wytwarza rodzaj pola wzmacniającego strumień świadomości, który wypływa z oka spozierającego, a strumień ten jest produktem umysłu pobudzonego do wzmożonych procesów poznawczego wczuwania się w otaczającą rzeczywistość widokiem zaledwie pewnego jej wycinka spostrzeganego przez przeziór. Tak więc wycinek rzeczywistości widziany poprzez przeziór nie jest, oczywista, tożsamy z owym wycinkiem w sensie prawdy obiektywnej, natomiast w sensie subiektywnym tj. dla podmiotu patrzącego, jest on tożsamy w tym znaczeniu, że poznaniu dostępny jest nie realny wycinek rzeczywistości, ale jego obraz odzwierciedlony w świadomości rzeczonego podmiotu…”, koniec cytatu.
I choć zmysł poznawczy pana Prezesa zdaje się być równie boski, jak unikatowe zdobycze naukowe genialnego myśliciela z Podhajec, to jednak przestrzegałbym pana Prezesa przed podążaniem tą drogą, gdyż jak podają źródła historyczne, - zamknięty w swym gabinecie Jeremiasz Apollon Hytz, u schyłku życia popadł w manię prześladowczą polegającą na urojeniu, że otoczenie ukrywa przed nim istotę praprzyczyny sprawczej, która tylko jemu jedynemu nie jest znana.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Materiały źródłowe: Śledź Otrembus Podgrobelski, „Wstęp do imagineskopii (próba zarysu)” – vide: https://pl.wikipedia.org/wiki/...
Post Scriptum (dla opornych)
Przed wyborami 2015 napisałem notkę pt. "Sulejówek Jarosława Kaczyńskiego", w której poradziłem by prezes Jarosław Kaczyński schował się na czas kampanii wyborczej - vide: https://www.salon24.pl/u/salon... . Jarosław Kaczyński zrobił wtedy tak jak pisałem i PiS wygrał wybory 2015. Wszakże obecnie, butnie ośmielony sondażami najwyraźniej zapomniał o mojej radzie, by w kampaniach wyborczych nie pokazywał się na polskiej scenie politycznej. Pan Prezes już kilka razy w przeszłości chlapnął coś, przez co PiS przegrywał kolejne wybory. I dlatego właśnie tę notkę napisałem.
Komentarze
25-09-2018 [10:17] - Lektor | Link: Pan wogóle nie zrozumiał o
Pan wogóle nie zrozumiał o czym mówił Jarosław Kaczyński ! Czasu pisania tej notki pan już nigdy nie odzyska. To czas stracony dla pana, a dla nas czas czytania tej notki jest stracony i to bezpowrotnie !
Kawał o góralu i pstrągach
Turyści idą po górach, nagle patrzą a na mostku przez górski potok leży góral na brzuchu z głową wystającą poza mostek. Z nosa wisi mu długi śpik, i jak zbliża się do powierzchni wody a ryba chce go złapać, góral podciąga nosem śpik do góry –i tak w kółko. Wreszcie turyści pytają górala co on robi ? A góral na to : Wkurwiom pstrągi !
Panie Krzysztofie, za przeproszeniem, pan robisz z nami czytelnikami to samo co ten góral z pstrągami – czyż nie ?!!!
25-09-2018 [13:20] - Krzysztof Pasie... | Link: @Lektor
@Lektor
A tyle razy pisałem, że ja moje teksty adresuję do inteligentnych komentatorów.
25-09-2018 [19:11] - Vadim Niżyński | Link: A Lektor to zapewne te śpik?
A Lektor to zapewne te śpik?
25-09-2018 [15:32] - angela | Link: Pan drr Kszysztof, tez chyba
Pan drr Kszysztof, tez chyba patrzy w jeden otwor, bo zawsze mu wychodzi PiS i Kaczynski.
Tyle tematow, tylu politykow, a u p.Krzysia tylko PiS I Kaczynski.
25-09-2018 [19:25] - Vadim Niżyński | Link: 24-09-2018 [20:12] - Vadim
24-09-2018 [20:12] - Vadim Niżyński | Link: Może p.Krzysztofek widzi w
Może p.Krzysztofek widzi w tym wystąpieniu oberprezesa jakąś humorystyczną stronę, może ja jestem wyjątkowo niekumaty jak na oczekiwania autora wpisu, wszakże mam pewne wątpliwostki. Otóż oberprezes nadal prowadzi akcję komplementowania sędziów dla większego uzasadnienia owej tzw. reformy czyli czystek kadrowych. Sędziowie albowiem to już nie tylko skorumpowana , złodziejska kasta, złogi, ciemiężyciele, ale zwłaszcza na tzw. Ziemiach Odzyskanych osobnicy dotCHnięci (cytuję dosłownie po wielokrotnym obejrzeniu tego wystąpienia) ojkofobią czyli nienawiścią do własnej ojczyzny i rodaków. A dlaczego? Ano bo nie orzekają z korzyścią dla Polaków w sporach z obcymi (czyt.:Niemcami) w sprawach majątkowych.
A kto tak widzi tę zbrodniczą antypolską działalność owych sędziów? Ano dr prawa Jarosław K., który zapewne gdyby był sędzią to nie orzekałby zgodnie z literą prawa i stanem faktycznym, ale zgodnie z zasadą, że prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po stronie Polaków. Ciekawe czy sędziowie np.niemieccy też mogliby stosować tę zasadę w sporach z Polakami, ale na korzyść Niemców…?
Teraz czekamy na powtarzanie tej tezy przez fanów oberprezesa np. niektórych komentujących na NB i zwyzywanie mnie od płatnych sługusów Merkelowej i t.p., i t.d., etc…
26-09-2018 [10:03] - angela | Link: @Vadim Nizynskij, ach...jacy
@Vadim Nizynskij, ach...jacy ci sędziowie bezstronni, litera prawa u nich pierwszorzedna.
Dr Jaroslaw Kaczynski, zapewne zna sprawy, ze dla przykladu, niemcy uciekli do swoich w obawie przed komuną w Polsce, nie placili podatkow, nie lozyli na utrzymanie domow, w koncu nie pracowali dla Rzeczpospolitej, a po sielskim pozyciu na zachodnie przypomnieli sobie o majatkach. Nikt ich z Polski nie wyganial, mogli zyc i pracowac, a nie chcieli.
Wielu z nich zrzeklo sie majatkow, a teraz tlumacza,ze to bylo ze strachu i sądy sie do tego przychylaja.
Tak byc nie moze p.Vadim.
Z drugiej strony, gdzie jest prawo, i dlaczego Niemcy bronia sie przed oddaniem zrabowanych w brutalny sposob dobr polskich, ich wartosc liczona w miliardy.
Wojna, to wojna o teren kraju, przywództwo w danym kraju, ale nie ordynarne zlodziejstwo i grabierz. Zobaczymy czy niemieckie sądy będą tak przychylne w wyrokach, dzialy z literą prawa. O tym p.dr Jaroslaw Kaczyński, i Polacy, wkrotce sie przekonamy.
26-09-2018 [19:46] - Vadim Niżyński | Link: Gdyby Polacy na tzw.Ziemiach
Gdyby Polacy na tzw.Ziemiach Odzyskanych dopilnowali swoich spraw majątkowych, zwłaszcza wpisów w księgach wieczystych, to sądy prawdopodobnie w wielu przypadkach rozstrzygnęłyby inaczej spory majątkowe czyli na ich korzyść.A tak, to Kaczyński ma kolejny pretekst do wymiany kadr sędziowskich na swoich przez opluwanie sędziów wymyślając tym razem jakąś "oirofobię", która rzekomo dotCHnęła polskich sędziów.