„Poprzez naród do państwa”

Jan Ludwik Popławski (1854-1908) całe swoje życie poświęcił Polsce. Swoim cyklem artykułów pt. „Środki obrony”, publikowanym w „Głosie” z 1887 r., przeorientował polską myśl polityczną w kierunku zachodnim. Jego wizja przedstawiała Polskę pierwszych Piastów z dostępem do Bałtyku. „Uznał, że patriotycznym obowiązkiem polskiej inteligencji jest praca oświatowa nad podniesieniem ducha i cywilizacyjnego poziomu ludu, gdyż od jego narodowej postawy zależały sukcesy w walce z germanizmem i rusyfikacją”. A były to czasy zaborów. I ten patriotyczny obowiązek wszedł w etos polskiego inteligenta, znacznie bardziej na kresach, niż pod zaborem pruskim, gdzie polska szlachta dogorywała. Z Popławskiego Dmowski i Piłsudski.

W II RP wizja Popławskiego nie mogła być zrealizowana, ale po II wojnie stała się faktem. Mamy też zachodnią granicę na Odrze i mamy szerszy, niż postulował, dostęp do  Bałtyku. W II RP tradycyjna polska inteligencja wykazywała się patriotyzmem, o którym pisał. Ba, pomimo siłowej zmiany elit, mieliśmy go jeszcze mniej więcej do połowy PRL, potem był już zjazd w dół. Dziś o patriotyzmie mówi każdy, ale w wielu przypadkach brzmi on pusto, jak w opuszczonej studni. Jest też interpretowany na wiele nieprzystających do siebie sposobów. Kiedyś do pochylonego na biurkiem zapracowanego Popławskiego przyszła żona oznajmiając mu, że syn ma dziurawe buty. Chwilę zastanowił się, podniósł głowę i powiedział ze smutkiem: niech jeszcze trochę poczeka... Dziś nasze dzieci nie mają problemu z niczym, ale ich rodzice nie zdają sobie sprawy, że praca Popławskiego nie może mieć końca. Syn Popławskiego mógł czekać, bo miał perspektywę. Ale my mając granicę na Odrze i dostęp do Morza, tej perspektywy już nie mamy. Do perspektywy naszej należy utrzymanie tego, co mamy – na każdym poziomie. Każde przerwanie ciągłości oznacza konieczność podjęcia tej samej pracy od początku – z tymi samymi konsekwencjami.

Ale to jeszcze nie koniec. Najważniejsze hasło Popławskiego brzmiało: „nie przez naród do ludu, lecz przez lud do narodu”. Od jego śmierci minęło 110 lat i co czytamy u Pawełczyńskiej (1922-2014): odbudowując polskość, musimy najpierw odwołać się do ludzi mniej wykształconych, bo właśnie w ich sercach pozostała ona jeszcze najmniej skażona.

Konkluzja z tych kilku przykładów jest taka, że w okresie, gdy słabnie państwo, musimy budować nową inteligencję i w oparciu o nią silny naród – po to, by miał on siłę utrzymać państwo, bez którego naród się rozkleja i karleje. A więc poprzez naród do państwa.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

18-08-2018 [22:45] - xena2012 | Link:

Należy najpierw zdefiniować pojęcie ,,nowej inteligencji'',kto ma nią tworzyć i czego po niej oczekiwać.Przecież niby mamy zasoby ludzi wykształconych,światłych,znanych i znaczących dlaczego więc nie możemy powiedzieć o nich -nowa inteligencja? Są osoby z tytułami chocby profesorskimi ale jak podciągnąć pod inteligencję takiego dr Jabłońskiego którego jedynym efektem zdobytego tytułu jest propagowanie oddawania moczu na Pomnik Smoleński? Czy możemy za inteligenta uważać podobno profesora Sadurskiego nazywającego naród nioświeconym plebsem a siebie i podobnych mu osobników ,,rozumną mniejszością''? Takich inteligentów jak ów Sadurski jest wielu i okazują sie zwykłymi prymitywami niegodnymi tytułów i adoracji.Czy można za inteligenta uważać jakieś niewydarzone pisarki jak Gretkowska czy Nurowska znane bardziej z wulgurnych zachowań  niż z twórczości? Czy do inteligencji mozna zaliczyć naszych celebrytów,aktorów i gwiazdeczki majace wielkie zadęcie i ze swadą wypowiadajace sie w kazdej sprawie nawet nie mając o niej zielonego pojecia? Sędziowie też pewno do inteligencji sami się zaliczają nawet jesli kradna ,wydają niesprawiedliwe i czesto idiotyczne wyroki? A politycy,dziennikarze choćby Wujec czy Najsztub rozjeżdżający ludzi na pasach,którzy nawet nie mają wyrzutów sumienia doprowadzając ofiary do kalectwa i którzy nawet nie są pociągnięci do odpowiedzialności? Jak Pan sobie wyobraża budowanie silnego narodu w oparciu o taką inteligencję? Jaki jest ich stosunek do narodu? Przeciez oni pojecia naród nie szanują nazywając go  w poczuciu własnej wyzszości gawiedzią,ciemnogrodem a najczęściej pisowskimi ortodoksami,skundlonymi osobnikami,czyż nie tak okresla się naród nawet na tym portalu? 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

19-08-2018 [00:07] - Ryszard Surmacz | Link:

No tak. Przez wieki w Polsce inteligencja, bo w innych krajach naszej cywilizacji ta warstwa nazywana jest elitami, wyłaniana była na zasadzie kodeksu moralnego i stopnia wykształcenia. Owszem, mieliśmy różnych inteligentów, ale większość z nich zachowywała się jak trzeba. Na straży tego kodeksu stało społeczeństwo. I bardziej restrykcyjny w tej sprawie był obyczaj, niż prawo. Mieliśmy więc do czynienia z określoną normą postępowania. Tę normę można uznać za naturalna, a więc to, co odbiega od niej jest patologią. Jakie społeczeństwo, takie państwo, jacy ludzie, taka ich historia.
Dlatego też od lat apeluję o podniesienie świadomości, o poczucie odpowiedzialności, nauczenie się II RP i poznanie polskiej historii. Polska tradycyjna inteligencja została zniszczona i dopóki nie znajdziemy w sobie siły na nauczenie się czym była Stara Polska i na odbudowanie nowej inteligencji, dopóty będziemy poniewierani i poniżani. I teraz ogólnie - to trzeba wreszcie zrozumieć. Innej drogi nie ma.
W okresie przełomowym, w jakim żyjemy, procesy destrukcyjne będą się nasilać, a powyższa propozycja jest szczególnie ważna. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

19-08-2018 [01:12] - wielkopolskizdzichu | Link:

Przecież codziennie od 2016 roku widzimy i słyszymy wypowiedzi oraz jesteśmy beneficjentami działań elity, która Polskę o której Pan marzy wyssała z mlekiem matek. Chce Pan zaprzeczyć temu?
Czyż taki Minister Obrony to nie wzorzec polskiego intelektualisty, czyż  nie jest przedstawicielem elity. Na ten przykład Poseł Pawłowicz, zarzucić  coś jej można?  Pańskie marzenie spełniają się tu i teraz wystarczy dostrzec to.
Sami kibice toż to czysta reinkarnacja bohaterów spod Wizny, spoglądając na nich widzimy wykapanych Powstańców Warszawskich.
Przykłady można mnożyć, idzie wszystko ku dobremu tylko jeszcze ci sodomici z Poznania psują obraz. ale nic straconego.
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

19-08-2018 [20:13] - Ryszard Surmacz | Link:

Panie Zdzisławie, widzę, że już kompletnie stracił Pan orientację. Nic na to nie poradzę. Popławski napisał dużo prawdy o Wielkopolanach Proszę przeczytać jego pisma.

Obrazek użytkownika xena2012

19-08-2018 [09:51] - xena2012 | Link:

Cytuje Pan Popławskiego wskazującego co jest obowiązkiem polskiej inteligencji ,co etosem.To inteligencja powinna kształtować poziom ducha i narodowa postawę .Tylko jak jest to u nas? Jak wyglada promocja kultury polskiej i dziedzictwa narodowego.Jak wspiera narodowe projekty (również techniczne) MKiDN? Które projekty wspiera grantami,jakich twórców,jaki orgnizacje,fundacje moga liczyć na wsparcie?I wg jakich kryteriów  dotuje ? Grantem 130000zł została objeta fundacja Trzeci Wymiar Kultury majaca statutowo wspierać tradycje i kulturę polską ,pielęgnować polskość działajaca pod patronatem prezydenta Dudy.Tymczasem ta fundacja promuje wyłącznie tradycjęi i kulturę żydowską ,żaden z jej hojnie dotowanych przez MKiDN projektów nie jest zwiazany z Polską a polskie projekty nie przeszły w większości przez sito ministra Glińskiego.Jak więc mamy tworzyć silny naród,a przez naród państwo? 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

19-08-2018 [20:08] - Ryszard Surmacz | Link:

Pani Xeno, własną głową i własnymi rękami. Nic Pani nie dostanie za darmo. Amen.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

19-08-2018 [14:30] - Imć Waszeć | Link:

Geopolityka: https://www.youtube.com/watch?...

A przy okazji w sprawie muzyki. Ostatnio reklamują wszędzie nowy film Rojst. Zobaczyłem fragment i myślę, że pan Piotruś w roli zimnego alfonsa może być bardzo interesującą kreacją ;). Czy słyszał Pan już utwór z tego filmu śpiewany przez Monikę Brodkę "Wszystko czego dziś chcę"?

https://www.youtube.com/watch?...

Bardzo ciekawy mroczny ambient. Od razu skojarzyło mi się to ze starym projektem, gdy Grzegorz Skawiński znalazł gdzieś pewną maturzystkę i zmienił styl granej muzyki, odstawił klawisze i złapał za gitarę. Mam na myśli oczywiście zespół O.N.A:

https://www.youtube.com/watch?...

Proszę tylko posłuchać tej gitary od 3:16... miód :]
Tu jest lepsza wersja i bez obciętej końcówki: https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

19-08-2018 [22:46] - Ryszard Surmacz | Link:

Geopolityka, jako przedmiot, powinna być uczona w szkołach średnich, a na studiach powinna mieć swój kierunek. To właśnie ona najlepiej ustawia w głowach. Film Rojst będę chciał obejrzeć, ale szczerze mówiąc, bardziej widzę go w kategoriach patologii współczesnego świata, niż propozycji jakiegokolwiek rozwiązania. Jest zbyt łatwy do wykonania.
Muzyka. Wrócę chyba do muzyki elektronicznej. Nie pamiętam już tytułu, tym bardziej autora, ale skomponował on utwór dający początek życia w kosmosie. To było coś rewelacyjnego. Ciekawe, czy ten utwór będzie można przełożyć na słowa? Jeżeli mi się to uda, to pełna zasługa dla Pana. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

20-08-2018 [14:02] - Imć Waszeć | Link:

Jest kilka programów dotyczących geopolityki na Wrealu24. M.in. cykl programów Romana Mańki, a także porozrzucane rozmowy na innych kanałach z różnymi ciekawymi ludźmi, jak powiedzmy Jacek Bartosiak.

Faktycznie, Rojst to patologiczna ale jednak rzeczywistość. Mniej więcej tak widzą nasz kraj w niedalekiej przyszłości decydenci z zachodu i władcy Unii. Mix Agima utrzymany w takim wolnym (downtempo) housie jest po prostu zniewalający. To jest kraina chilloutu.
A oto podobne utwory w tym tempie:

1) James Hersey - Coming Over (Filous Remix): https://www.youtube.com/watch?...
2) Teemid - Crazy feat. Joie Tan (Gnarls Barkely Cover): https://www.youtube.com/watch?...
3) Haring - Us: https://www.youtube.com/watch?...

W kwestii muzyki i projektu wszechświata, to za mało mam tu miejsca na wytłumaczenie fenomenu, dlaczego akurat rytm i dlaczego równocześnie nie. Przede wszystkim zaś to, czym jest w zasadzie muzyka. To bardzo skomplikowana kwestia i trzeba sięgnąć zarówno do analitycznych podstaw teorii chaosu, jak też do twardej algebry, żeby zobaczyć zręby pewnej rzeczywistości poza zmysłami made in Chłopski Rozum. Z drugiej strony już pisałem o zafascynowaniu Rogera Penrose'a pewnym zagadnieniem nierekurencyjności parkietaży, które prowadzi do problemu, co może policzyć idealny komputer i co w ogóle można jeszcze policzyć w świecie. Czy świat rzeczywisty wymyka się naszym modelom obliczeń? Dlaczego więc udaje się nam znajdować tak wiele praw i reguł w obserwacjach?

Jako zupełnie początkująca rasa kosmiczna jesteśmy jeszcze zbyt prymitywni w warstwie pojęciowej i mamy zbyt zdrewniałą percepcję, żeby pewne rzeczy wysłowić i do tego je sobie trwale przyswoić. Jesteśmy jak ludzie kolumba w roku 1492. Prymitywni i dzicy. Nie umiemy nawet radzić sobie z pojmowaniem grawitacji. Gdy kilka miesięcy temu zadałem proste pytanie "Jaka jest siła grawitacji we wnętrzu nasze planety?", to zapanowała ogólna konsternacja. Tymczasem to właśnie matematyczne modele, a nie fizyczne obserwacje prowadzą nas wprost ku wielkiej unifikacji, czyli kwantowej teorii grawitacji.

https://www.youtube.com/watch?...

PS: Tu wszędzie jest muzyka i są pewne rytmy: https://en.wikipedia.org/wiki/...
http://www.scholarpedia.org/ar...
http://community.wolfram.com/g...

Te owalne orbity, ich rozłożenie w przestrzeni i liczba, są wynikiem zaokrągleń w równaniach modeli, ale jednocześnie istnieją w sposób realny. Torusy KAM i zagadnienie m-krzywych (maksymalna liczba składowych spójnych krzywej zadanej wielomianem n-tego stopnia) są ze sobą związane. Wygląda więc na to, że natura się przed nami sama upraszcza.

Incepcja... Hans Zimmer - Time (Pen Perry Remix): https://www.youtube.com/watch?...
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

20-08-2018 [18:16] - Ryszard Surmacz | Link:

@Imć Waszeć
Zdaję sobie doskonale sprawę, że język mówiony (pisany) nie jest w stanie dorównać językowi muzyki. Ale mimo wszystko, stojąc nad przepaścią, dam ten krok do przodu. Nie liczę na skrzydła Ikara, lecz na ten efekt, który towarzyszył mu przy ich zakładaniu. I co więcej, będę musiał opanować chęć wyrzucenia kartki z zapisanym tekstem.
A propos, czasami mam chęć położyć się w jakiejś łódce i poddać się jej kołysaniu na wietrze, na fali. I tak trwać, aż do pierwszej iluminacji, do pierwszej prawdy. Kołysanie jest potrzebne, jak niesłyszalny rytm.
Być może ma Pan rację, że to matematyczne modele prowadzą nas do odkrycia prawdy. Tylko musi Pan wiedzieć, że odkrycie prawdy matematycznej, nie oznacza odkrycia prawdy zunifikowanej. Po wyliczeniu tego, co można wyliczyć, może okazać się, że świat wyliczony zupełnie nie pokrywa się ze światem odczuwanym. Tak, jak duch i ciało - ogólnie istnieją osobno, ale na jakiś czas, może czas eksperymentu, łączą się w całość... i nic z tego nie wychodzi. Początku świata nie można opisać słowem, ale można opisać muzyką. Czy nie czeka nas kolejny wieki romantyzm? Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Goral Supreme

20-08-2018 [14:25] - Goral Supreme | Link:

KITARO...The Light Of The Spirit..Silk Road...

Obrazek użytkownika Goral Supreme

20-08-2018 [14:29] - Goral Supreme | Link:

Abraham theme Vangelis ...https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

20-08-2018 [19:52] - Ryszard Surmacz | Link:

Cha, cha, to odgłosy z sali przesłuchań lub z tomografu.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-08-2018 [11:20] - Imć Waszeć | Link:

W pewnym sensie na filmie widać linie rezonansowe odpowiadające poszczególnym tonom gammy przy ustalonej częstotliwości drgań. Używam określenia "w pewnym sensie", bowiem dla płyty trójkątnej lub eliptycznej linie te będą przebiegały zupełnie inaczej - są funkcją tego, co się dzieje na brzegu, czyli też tego jak wygląda ten brzeg. Tu mamy akurat kwadrat, bo wtedy są symetrie. To trochę więcej niż oglądanie na innych filmach obrazków dla kolejnych wyższych częstotliwości. Gdy rozwiązujemy równanie struny drgającej, to mamy pewne wartości rezonansowe, czyli punkty w jakiejś przestrzeni parametrów. Dla drgających powierzchni są to linie, a dla drgających objętości (np. powietrza w rurach) są to powierzchnie. Każde porządne równanie różniczkowe ma swoje sytuacje rezonansowe, co opisał w swoim podręczniku Arnold, a równania fizyki w szczególności. Mówi się, że rozwiązaniami równań drgania struny są funkcje harmoniczne. W szkole mówią dzieciom, że to są takie funkcje okresowe jak sinusy i cosinusy i różne ich kombinacje. A co jest dalej?

Otóż funkcje holomorficzne, czyli różniczkowalne w dziedzinie zespolonej, są kombinacjami dwóch sprzężonych funkcji harmonicznych u+iv. Gdy podzielimy przez siebie dwie funkcje holomorficzne, to wyjdzie funkcja meromorficzna, która ma bieguny (gdzie ucieka do nieskończoności) i zera. Cały wykład podstawowej analizy zespolonej właśnie traktuje o własnościach tych funkcji, zer oraz biegunów. Czyli możemy się domyślać, że będziemy mieli też do czynienia z pewnymi drganiami, tylko nie wiadomo jeszcze czym są tu "funkcje okresowe". Oczywiście są sinusy i cosinusy zespolone, które są funkcjami zespolonymi, analitycznymi i całkowitymi, czyli określonymi na całej płaszczyźnie zespolonej i mającymi rozwinięcie w szereg w każdym punkcie. Dodatkowo rozwinięcia sinusa i cosinusa są odpowiednio nieparzystymi i parzystymi (pomnożonymi przez i) wyrazami rozwinięcia funkcji eksponencjalnej exp(x)=cosx+isinx), czyli exp jest też okresowa o okresie 2πi. Zaskakujący może być fakt, że funkcje hiperboliczne, czyli hiperboliczny sinus i cosinus konstruuje się podobnie z szeregów rozwinięć, ale okresy mają w osi wartości urojonych. Mają też podobny związek z funkcją exp: exp(x)=coshx+sinhx. Widzimy więc, że mogą być funkcje okresowe w dwóch różnych kierunkach, a to prowadzi wprost do funkcji eliptycznych i podobnych, które już są meromorficzne (mają zarówno zera jak i bieguny). Są to funkcje dwuokresowe (uogólnienia funkcji trygonometrycznych). To właśnie z tego składają się te dziwne rozwiązania równań drgania membrany czy kwadratowej płyty. A co jest dalej?

Dalej jest całe morze zagadnień, które zapierają dech w piersiach. Na przykład dalsze uogólnianie okresowości prowadzi do form i funkcji modularnych, a jeszcze dalej do form i funkcji automorficznych. Tu już trzeba znajomości teorii grup i pierścieni.

A co jest dalej? Dalej jest właśnie teoria strun i próba wielkiej unifikacji :))

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

21-08-2018 [18:29] - Ryszard Surmacz | Link:

Proszę Pana, pisałem kiedyś, że jestem matematyczną nogą. To, co kiedyś musiałem zdać, nauczyłem się i zaliczyłem, ale dziś wszystko już zapomniałem. Pozostał mi jednak szacunek do matematyki. Czuję, ze muzykę jestem w stanie opanować, matmy, niestety, już nie. Z Pańskiego zapisu dowiedziałem się jednak, że coś takiego jest w ogóle możliwe.
Z pewna przesadą zapytam jednak: czy  można skomponować jakiś utwór z pominięciem nut ograniczając się do zapisu matematycznego? Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

21-08-2018 [22:40] - Imć Waszeć | Link:

Oczywiście, że tak i nie mam tu bynajmniej na myśli muzyki atonalnej. Po prostu nasze ucho automatycznie wychwytuje subtelne różnice w częstości drgań powietrza, które odróżniają konsonanse od dysonansów. Proszę porównać częstotliwości poszczególnych nut i oktaw.  Skale muzyczne są oparte właśnie na tych częstotliwościach, które nie kłócą się ze sobą. A są naprawdę różne:

Scales i linki poniżej: https://en.wikipedia.org/wiki/...

Najprostszym instrumentem, na którym można zagrać daną nutę, jest hexeditor, który pozwala na zapisanie sinusoidy o zadanym okresie w pliku WAV. Im dłuższy jest to okres, tym niższy dźwięk generuje. Modulacja, czyli drobne wygibasy na tych sinusoidach to odpowiednik barwy instrumentu. Każdy instrument ma swoją charakterystykę. Gdy stworzono karty muzyczne (np. SoundBlaster), to wymyślono jednocześnie formaty plików muzycznych, które pozwalają na zapis "nut dla danego instrumentu" (format MID). Spowodowało to automatyczną kompresję dźwięku. Reprezentacją konkretnego instrumentu stały się tzw. fonty muzyczne, analog fontów dla liter języka. Początkowo był to właśnie standardowy charakterystyczny dla danego instrumentu fragmencik WAV-a. Teraz, żeby obniżyć ton można było rozciągnąć ten wzorzec, albo skurczyć go uzyskując wysokie tony. Nakładając różne wersje fontu na siebie można było uzyskiwać inne barwy i pogłos. Oczywiście dziś technika ta rozwinęła się znacząco i nie ma już "typowego" fontu dla danego instrumentu jak w formacie MID, lecz każdy producent np. syntezatorów wymyśla własne, wg. niego lepsze od innych lub tylko po to, by ominąć prawa autorskie do fontów muzycznych innych firm.

Jeśli chce Pan dowiedzieć się więcej o "falach" czyli WAV-ach, to najprościej jest skorzystać z jakiegoś prostego i darmowego programu, który go nie tylko pokaże, ale nawet pozwoli edytować i dodawać efekty specjalne. Przypomnę, że format MP3 jest to po prostu skompresowany odpowiednią metodą plik WAV. Ja osobiście lubię prosty szybki programik stworzony przez społeczność SourceForge o nazwie Audacity:

https://www.audacityteam.org/

Po skonfigurowaniu program ten zapisuje to, co słyszy na danym sterowniku (karta muzyczna, mikrofon, mikser itp.). Początkowo wykorzystywałem go do nagrywania z filmów obcojęzycznych fraz, których zapis znałem, co pozwalało mi na zilustrowanie tekstów właściwą wymową ściągniętą z jakiegoś autochtona. Można tak zrobić z językiem angielskim, jeśli ktoś się czuje w nim jeszcze słabo, i po zastosowaniu wzmocnienia, spowolnienia oraz innych filtrów po prostu usłyszeć to, co ktoś tam zabełkotał na filmie. Idealne dla tłumaczy. Ja wykorzystywałem go jeszcze w ten deseń do języka francuskiego oraz japońskiego. To naprawdę działa.

Jeśli chodzi o muzykę, to polecam zajrzeć do opcji Generuj. Np. Generuj/Tone 440 Hz daje ścieżkę złożoną z nuty C. Można edytować równocześnie wiele ścieżek.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

19-08-2018 [22:02] - wielkopolskizdzichu | Link:

W jakim zespole, ewentualnie na jakiej płycie słychać Skawe grającego na klawiszach?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

20-08-2018 [13:05] - Imć Waszeć | Link:

Głupie pytania Pan zadajesz. Kiedy Skawiński już wyłysiał dostatecznie, to wtedy zmienił stylówkę na skinheada w wielkich okularach DJ-a na nosie. Wtedy w teledyskach lub w programach w TV zaczął występować obwieszony gitarą klawiszową. To co mi utkwiło, to był oficjalny jakiś program telewizyjny typu Studio Gamma... już nie pamiętam nazwy. Lansowano go wtedy podobnie jak Perfect, Martynę, czy Bilińskiego. Wiem, że Skawiński chciałby dziś zapomnieć o tych teledyskach, bo rzeczywiście wyglądał trochę jak pajac, który wyrwał się na wolność z niemieckiego klubu house i brakowało mu tylko wdzianka z pasków skórzanych nabijanych ćwiekami, ale tak właśnie było. Zresztą dziś ta osobliwa stylówa już mało kogo razi ;)