Jak to się skończy – pucz pełzający

 
Cel:            1. Odsunąć PIS od władzy i zniszczyć go całkowicie
                   2. Utworzyć ponownie neoliberalną, kompradorską władzę
Metoda:         Wszelkimi sposobami bez względu na prawo
Inwestor:       Światowe neoliberalne, lewackie siły
Wykonawca:  Totalna opozycja, "nadzwyczajna kasta" sędziowska,    
                        niektóre duże miasta, uniwersytety, Komisja Europejska                    Europejski Trybunał Sprawiedliwości, polskojęzyczne media
 
UWAGA!         W miarę możliwości wywoływać protesty wszelkich grup                    zawodowych, międzynarodowych organizacji, a przede
                         wszystkim – młodzieży
 
 
Wczoraj sędziowie Sądu Najwyższego podjęli kuriozalne działanie. Władze, eksperci, komentatorzy polityczni i eksperci z dziedziny prawa, rzucili się na tą informację, jak pies na szpyrkę. Takie to było głupie i nieprofesjonalne.
Lecz sędziowie w to zamieszani mają to w nosie. Specjalnie się nie wysilali by stworzyć pełnoprawny, spójny i logiczny casus. To jest działanie typu – nie, bo nie i co nam zrobicie?
Faktycznie – cóż w zaistniałej sytuacji władza może zrobić?
 
Pełzający zamach stanu jest faktem i mam nadzieję, że "dobra zmiana" ma już sztab kryzysowy, który pracując 24 godziny na dobę, analizuje wszystkie możliwe scenariusze.
Bo jak dotychczas, to oni "rozgrywają piłkę", są krok do przodu i zmuszają rząd i prezydenta do nieprzygotowanego reagowania.
 
Zawiodła całkowicie strategia spokoju i cierpliwości, która zakładała, że można z przeciwnikiem koncyliacyjne rozmawiać, bo to gentlemani.
To największy błąd rozpoznania sił, praktycznie od wyborów.
 
Tydzień temu tutaj [ http://gazetabaltycka.pl/promowane/czy-opozycja-szykuje-pucz] napisałem:
"Marszałek Piłsudski udowodnił pamiętnego maja, że praktycznie potrzeba nie tak wielu żołnierzy, by spacyfikować stolicę, opanować sejm i senat, zająć radę ministrów i pałac prezydencki, wyłączyć nadajniki TVP, a Morozowskiego i Olejnik ubrać w oliwkowe mundury.
Wojska na ulicach Warszawy. Przygotowane białe róże wsadzane w lufy. Za generałem Stalińska i Frasyniuk, tym razem z wojskowymi megafonami. Specjalne przystrojone Dreamlinery przywożą do Belwederu Wałęsę i Tuska. Po godzinie depesze z gratulacjami z Berlina i Brukseli. I oczywiście także z Moskwy.
[...]
Scenariusz wykorzystywania sił zbrojnych przeciwko narodowi jest klasyczny i ogólnoświatowy.
[...]              
   Mam nadzieję, że służby – wywiad, kontrwywiad, ABW i Służba Ochrony Państwa, oraz Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, wraz z szefami, ministrami, Mariuszem Błaszczakiem i Joachimem Brudzińskim mają pełny obraz, najświeższe wiadomości i kompletnie zaufanych współpracowników i dowódców...      "      
 
Wnioskowałem wówczas i nadal mam takie przekonanie, że pełny przewrót,bez rozwiązań siłowych jest niemożliwy.
Totalna opozycja też tak uważa, jeśli jej lider Grzegorz Schetyna i inni jego kolesie krzyczą bez przerwy, czy to w sejmie, czy do medialnych mikrofonów: - Wszyscy pójdziecie siedzieć! Więzienia na was czekają! Bedziecie sądzeni za to co robicie.
 
Rozgrzani do czerwoności komentatorzy polityczni, dziennikarze i publicyści,wieszczą, że ostateczna bitwa o wszystko rozegra się jesienią, przy wyborach samorządowych.
 
Nieprawda.
Walka się zakończy tylko wówczas, gdy jedna strona zniszczy drugą.
I wygra – czy to na punkty, czy poprzez nokaut.    
 
 
.                          

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

03-08-2018 [08:20] - Czesław2 | Link:

Pół wieku temu jeszcze walka z mafią była sprawą na szczeblu lokalnym lub krajowym. Teraz walka z mafia ma charakter globalny i tu jest problem. Mafii globalnej strzegą armie. Oczywiście, mafie lokalne na szczeblu gminy, miasta nie powiązane z mafią globalna nadal kwitną. Gdybym nie pił, napiłbym się.

Obrazek użytkownika xena2012

03-08-2018 [08:22] - xena2012 | Link:

Widac ,ż ma Pan nastrój minorowy. Trzeba podkreślić jednak bardziej,że opozycja nie mając jak za bardzo liczyć ,,na ulicę'' stawia na działania w Brukseli.To tam działają antypolskie siły z których najbardziej aktywna jest Thun,Boni,Kudrycka.To oni wydreptują cierpliwie i pokornie podłogi w gabinetach różnych Timmermansów po prośbie.Teraz do tego dołaczyła kasta sędziowska z bazyliszkiem Gersdorf na czele.Niestety zagranica może więcej niz uliczne śmieszne i żenujące wrzaski,walenie nogami w barierki,szarpanie policjantów za parę groszy.Już wczesniej były nawoływania by ,,Europa'' obaliła rząd nawet siłowo.Cóż daje pokojowe nastawienie do manifestantów,bierność policji , milczenie rządu po ekscesach jeśli niemieckie media w Polsce piszą nieprawdę,pokazują prowokowane zdjecia i to idzie w świat?Ten pucz nie miałby racji bytu gdyby nie haniebna szarża europosłów w Brukseli wspartch polska opozycją i niestety miałką działalnością poslów z ramienia PiS.To tu teraz roztrzygnie się bitwa o Polskę.

Obrazek użytkownika Czesław2

03-08-2018 [08:40] - Czesław2 | Link:

Widzi Pani, ja jednak jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów i uważam, ze słucha się tych, których chce się słyszeć.

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-08-2018 [08:56] - jazgdyni | Link:

No dobrze Xeniu
Tak jest i będzie, jak piszesz. Tylko dla mnie najważniejsze jest tytułowe pytanie - jak to się skończy? Sama napisałaś, że "Europa" ma rozwalić "dobrą zmianę" nawet siłowo. Czyli jak? Wojsk przecież nie przyślą. Zamachów terrorystycznych też nie zorganizują. Kiedyś napisałem, że najprościej dla nich byłoby zgładzić Jarosława Kaczyńskiego. Lecz już dwa razy próbowali (Cyba i Smoleńsk) i im się nie udało. W tym scenariuszu pozostał im tylko snajper, tak, jak to było z JFK. Lecz możliwe jest działanie quasi-siłowe: presja polityczno-ekonomiczna: pozbawienie nas głosu w UE i sankcje ekonomiczne w perspektywie budżetowej. Wówczas muszą się liczyć z możliwością podjęcia działań wyjścia RP z Unii, a nawet zamrożenia długów, oraz ostrych działań przeciwko opozycji, oraz niepolskim instytucjom jak media, czy sieci handlowe. Trump z cłami pokazał, że można z Unią skutecznie walczyć.
Moje przypuszczenia są takie, że nasz obecny rząd będzie grał na zwłokę i przeciągał rozstrzygnięcie do przyszłorocznych wyborów do europarlamentu. Bo jest możliwe, że sytuacja może się wówczas diametralnie zmienić.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

03-08-2018 [10:04] - RinoCeronte | Link:

To jest scenariusz optymistyczny. Daj Boże aby się spełnił!

Obrazek użytkownika Darek65

03-08-2018 [11:31] - Darek65 | Link:

Ta bitwa toczy się ponad naszymi głowami i my mamy raczej mały wpływ na to, co się dzieje. To geopolityka, gdzie walczą ze sobą 2 lub 3 strony. Sami jesteśmy tylko pionkiem, jesteśmy po prostu za słabi. Jakie wyjście z tego ? Jedyne możliwe, to niestety podpiąć się pod którąś ze stron, tę, która jest silna, perspektywiczna, w miarę bezpieczna dla nas i koszty jej "pomocy" będą dla nas do przyjęcia. W międzyczasie robić swoje, rozwijać gospodarkę, scalać naród w jedną całość, budować armię.

PS
Naiwny jest ten, kto myśli, że podsłuchy u Sowy, to pomysł i sprawa podrzędnego kelnera.

Obrazek użytkownika Guildenstern

03-08-2018 [17:06] - Guildenstern | Link:

Pozycja pionka wydaje się nie do pozazdroszczenia. Chociaż biorąc pod uwagę politykę poprzedników, dla których pełniliśmy rolę sztonów przy ich szulerskim stoliku to jakiś postęp jest. W każdym razie jeśli to trend to oby się utrzymał.

Obrazek użytkownika Jabe

03-08-2018 [15:05] - Jabe | Link:

Walka się zakończy tylko wówczas, gdy jedna strona zniszczy drugą. – Mam nadzieję, że zniszczą się obie. Polska tego bardzo potrzebuje.

Obrazek użytkownika xena2012

03-08-2018 [16:11] - xena2012 | Link:

Do Jazgdyni z 8:56.......Oczywiście ,że wojsk nie przyślą choc pani Thun tak ładnie prosi. Ale liczą na wiek Kaczyńskiego i przypadłości z tym związane,że swoimi dzałaniami,atakami doprowadzą do jego smierci.Nawet idiota Wałęsa napomyka że niewiele im jako ,,wrogom'' się zostało ,a on sam wybacza a nawet prosi o wybaczenie.Każdy gest,potknięcie na drodze,grymas bólu jest skrzętnie notowany i rozdmuchany by psychologicznie Kaczyńskiego wykończyć.

Obrazek użytkownika Dorota M

03-08-2018 [19:30] - Dorota M | Link:

Myślę, że skomasowane uderzenie nastąpi 11 listopada, nawet przez samookaleczenie się nasłanego zbira, wyreżyserowane dla międzynarodowych mediów.Takiemu zdarzeniu nie da się wcześniej zapobiec. To może być także atak kogoś przebranego za policjanta. To może spowodować kontratak kogoś z tłumu i pożądana wreszcie zadyma może mieć miejsce, rozdmuchana przez UE i światowe media. Taki scenariusz nastawi zwykłych ludzi przeciwko PIS, że władza nie umiała zapanować nad tłumem "nazistów', nie mówiąc o żądaniu delegalizacji RN, ONR i MW. Do żądających tego dołączy PAD, już w ramach swojej kampanii wyborczej oraz Brudziński, zanim podejmie sprawdzenie kto jest winien. Wywrotowcy są tak bardzo zdeterminowani, że nie zawahają się sprowadzić także Antifę, żeby dopełniła dzieła. Nie trudno sobie wyobrazić co może być dalej. W roku 100 lecia niepodległości Polski, na marsz może przyjechać do Warszawy nawet 300/400 tysięcy Polaków. 

Obrazek użytkownika jazgdyni

04-08-2018 [08:17] - jazgdyni | Link:

Słusznie się twierdzi, że ten, który pierwszy znienacka zaatakuje ma dużą przewagę.

Parę cytatów w tym temacie:

Ci, którzy pierwsi staną na polu bitwy i oczekują wroga, są wypoczęci. Ci, którzy przybywają na pole ostatni i od razu przystępują do walki, są wyczerpani. Dlatego mądry wojownik sprawia, by wróg przyszedł do niego, natomiast sam nie udaje się do innych.

Ci, którzy potrafią postępować niekonwencjonalnie, są nieskończeni niczym niebo i ziemia, niewyczerpani niczym wielkie rzeki. Gdy nadchodzi ich koniec, zaczynają się znowu, jak dni i miesiące. Umierają i rodzą się na nowo, niczym cztery pory roku.

Jest pięć sposobów na zwycięstwo:
– Wiedzieć kiedy walczyć, a kiedy nie walczyć.
– Umieć wykorzystać różnice w liczebności wojsk obu stron.
– Sprawić, by od szeregowca po władcę wszyscy mieli wspólny cel.
– Być gotowym, aby zaatakować nieprzygotowanego wroga.
– Posiadać generała, który jest zdolny oraz władcę, który się nie wtrąca.

Kiedy nieprzyjaciel atakuje, cofamy się;
kiedy nieprzyjaciel zatrzymuje się, nękamy go;
kiedy nieprzyjaciel chce uniknąć bitwy, atakujemy;
kiedy nieprzyjaciel uchodzi, następujemy za nim.        [Sun Zi - Sztuka wojny]

Dla uniknięcia wojny nie należy nigdy dopuszczać do spotęgowania nieporządku, ponieważ nie uniknie się jej, lecz tylko na twoją niekorzyść odwlecze.
[ Niccolò Machiavelli ]

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-08-2018 [23:04] - Ryszard Surmacz | Link:

Proszę Państwa, nie wyszukujmy scenariuszy i sposobów, jak to nas wykończą, lecz najpierw podumajcie, jak wzmocnić nasze społeczeństwo i podnieść świadomość obywateli. Autor ma rację, że to wojna na wyniszczenie. Padnie słabszy. Chcecie być tym słabszym i płacić za wszystko. Gdy się wstaje z kolan, nie ma już odwrotu, chyba, że gleba i twarz.

Obrazek użytkownika Pers

04-08-2018 [15:30] - Pers | Link:

Wariatów nie sieją, sami się rodzą.
Skąd PiS bierze takich wyznawców!

Obrazek użytkownika jazgdyni

05-08-2018 [07:20] - jazgdyni | Link:

Witek Gadowski myśli podobnie.
Gadowski o "GW" i sędziach SN: "Pozostało im prowokowanie obcej interwencji. To jest obliczone, aby złamać polski rząd"

Polecam:

https://wpolityce.pl/polityka/406638-gadowski-zostalo-im-jedno-prowokowanie-obcej-interwencji

_______________________________

Miałem też nadzieję, że może ktoś rzuci myśl, jak miała by wyglądać interwencja zewnętrzna, jeżeli odrzucamy rozwiązanie militarne.

No cóż, na razie jeszcze o tym nie myślimy. Te upały i wakacje...