Polska w "Osi"?

Czy Polska będzie w „Achse der Willigen”? „Eine gute frage”, czyli po prostu „dobre pytanie”. Owa „Achse” to „oś chętnych”. Chodzi o współpracę państw członkowskich Unii Europejskiej w obszarze „bezpieczeństwa, terroryzmu i imigracji”. Z języka dyplomatycznego przechodząc na normalny – chodzi o kooperację UE27 (już bez Wielkiej Brytanii) w zakresie zwalczania nielegalnej inwazji imigrantów spoza Europy na Stary Kontynent. Skądinąd głównie muzułmanów. Ta właśnie „oś chętnych” ma być jednym ze sztandarowych pomysłów prezydencji Austrii w Unii Europejskiej. Zacznie się ona dosłownie parę dni po tym, jak ten numer tygodnika „Wprost” trafi do kiosków. Unijną sztafetową pałeczkę Wiedeń przyjmuje od Sofii o północy z 30 czerwca na 1 lipca. Północ to godzina duchów, co by się nawet zgadzało, bo po Merkelowym „Herzlich Willkommen” dla przybyszy z innych kontynentów dla wielu polityków europejskich imigracyjny megaproblem stał się prawdziwym, „nightmare” („nocnym koszmarem). Polacy na szczęście mogą spać spokojnie, bo rząd RP nie dał się wziąć „na krzyk” i prowadził politykę zgodną z odczuciami Polaków.  W tym samym czasie nad Dunajem premier Orban słuchał się Węgrów – i oba państwa dobrze na tym wyszły. 

Najmłodszy premier Europy i były najmłodszy szef MSZ w UE Austriak Sebastian Kurz w wywiadzie dla telewizji ORF powiedział, że planuje utworzenie obozu dla uchodźców, którym odmówiono azylu. Nie powiedział konkretnie gdzie. Ale chodzi o kraj spoza Unii Europejskiej. Austriaccy dziennikarze twierdzą, że w grę wchodzi Albania. Wydaje się to dość prawdopodobne z dwóch powodów – w tym jeden wypływający z mojego własnego doświadczenia. Pierwszy powód to fakt, że Albanii bardzo zależy na wejściu do UE i to najlepiej w tzw. „pierwszym rzucie” czyli zaraz po Czarnogórze, równolegle z Serbią lub niedługo po niej. Jednym słowem: w pierwszej trójce. Stąd też Tirana byłaby skłonna spełniać różne zachcianki Brukseli lub głównych krajów członkowskich Unii, byleby tylko zobaczyć zielone światło na jej krętej i górzystej drodze do UE. Drugi powód to ten, o którym wiem coś więcej. W swoim czasie, a dokładnie w 2016 roku interweniowałem osobiście u ówczesnego (i obecnego) premiera tego kraju, Ediego Ramy, socjalisty i malarza (Austriacy też mieli jednego polityka-malarza, ale go szybko wyeksportowali do Niemiec... ), aby w tym bałkańskim państwie zgodził się dać schronienie paru tysiącom rzeczywistych uchodźców z Iranu, którzy fatalnie traktowani byli w Iraku.  Premier  Rama na to przystał, a ja mu podziękowałem składając wizytę tuż przed Bożym Narodzeniem A. D.  2016. To wówczas ten były koszykarz pokazał mi z dumą koszulkę Leo Messiego, która wisiała w jego  gabinecie.  Nie był chyba w najlepszym humorze, bo miesiąc wcześniej wybory prezydenckie w USA wygrał Trump, którego ów Rama nie cierpiał i krytykował publicznie jeszcze podczas kampanii. Widocznie przekonano go, że Hilary Rodham Clinton wygra, za przeproszeniem, w cuglach, a Donald John Trump poniesie spektakularną klęskę. Amerykańscy wyborcy mieli jednak zdanie inne niż albańscy doradcy lewicowego PM .

Jaki z tego morał? Jest ich kilka. Po pierwsze austriacki premier zrozumiał, że należy realizować obietnice wyborcze (tak, jak PiS) – jak się wygrało wybory dzięki krytyce polityki imigracyjnej UE i własnego kraju, to należy od słów przejść do czynów. Po drugie albański premier nie zrozumiał, że sondaże to nie dogmat, a wyniki wyborcze często wyraźnie różnią się od przedwyborczych spekulacji (jak w Polsce w 2015 roku). 

Na szczęście my, Polacy, oba morały znamy z życia. 

* tekst ukazał się w tygodniku „Wprost” (25.06.2018)

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

20-07-2018 [09:19] - Marek1taki | Link:

Oś chętnych? Chętna, chętne kojarzą się łatwo. Puszczajcie się na własna rękę.
Jakiś Bartoszewski znowu coś podszrajbował w Marakeszu. To o to chodzi? https://www.salon24.pl/u/wawel...
Węgrzy nie podpisali. Bez powodu?
Wielka Brytania podpisała ale ma jej to nie dotyczyć ze względu na brexit. Właśnie drodze Brytyjczyków należy się przyglądać i torpedowaniu drogi miękkiego brexitu, który pozwala odciąć się od patologii unijnej, nie wdając się w konflikty planowane na osi USA-UE. May nie chce być zakładnikiem protekcjonistycznej polityki gospodarczej USA i tak należy odbierać dymisje w ub.tygodniu.
Również w naszym interesie jest być we wspólnocie gospodarczej, a nie podlegać marksistowskiej dywersji ideologicznej, tyranii europejskiego trybunału lewicowej sprawiedliwości, przed który pozywają komisarze za suwerenność itp. dywersjom z pseudowalką z pseudomigracją włącznie.

Obrazek użytkownika Goral Supreme

20-07-2018 [10:35] - Goral Supreme | Link:

Drogi Marku..
Zalaczony przez ciebie link pozwoli i pomoze zrozumiec oraz  otworzyc oczy tym co sie "ludza" i mamia "dobra zmiana" jaka  polityke uprawia Kaczynski i jego "wybrancy" Duda i Morawiecki....
Jestesmy w "czarnej d...e" jak mawia klasyk..
A wam lemingom( na wlasne zyczenie) ordynuje zapoznanie sie ze wskazana w linku  trescia co "nasze polityczne ,elity" pichca pod "naszym czujnym okiem"przeciwko nam ..Rzygac sie chce...

Obrazek użytkownika Marek1taki

20-07-2018 [21:20] - Marek1taki | Link:

W tej sytuacji jedyne światełko w tunelu to może być kolonoskop.

Obrazek użytkownika Goral Supreme

20-07-2018 [09:46] - Goral Supreme | Link:

..."„Achse der Willigen”
No no...Wpisywanie sie i uczestnictwo w polityczny scenariusz pisany przez Germanie napewno zapewni Wam dodatkowe "frukty" i stanowiska ..
Wszak Germania potrafi byc wdzieczna swoim lokajom..
Czy to dobre dla Polski brac udzial w Germanskiej inicjatywie ? smiem watpic..
Narodowa cecha Szwabow jest " oszwabianie" innych..Historia "magistra Vita est "...Cos kiepsko z pana historyczna wiedza...