Naród zawył z bólu, ale wątpię, czy ludzie się czegoś nauczą

Motto:
Niektóre oczywiste oczywistości należy powtarzać wielokrotnie,
bo zależnie od kontekstu i sytuacji
nabierają coraz to nowych znaczeń

Dlaczego taki tytuł notki?

Bo naszymi genetycznymi cechami etnicznymi są: megalomania, chrześcijańska skłonność do irracjonalnego przebaczania, inklinacja do amnezji i predyspozycja ku popadaniu w stan półprzytomności w okolicznościach o nucie patriotycznej.

Te cechy umożliwiają nad Wisłą nie tylko istnienie państwa w państwie, jakim jest Polski Związek Piłki Nożnej, lecz także, co znacznie gorsze, - dają przyzwolenie na utrzymujący się w Polsce przy niezrozumiałej dla mnie akceptacji społeczeństwa system rządów sprawowanych od kilku dekad wyłącznie przez wymieniające się wahadłowo władzą dwie partie wodzowskie.  

Powiem jeszcze więcej. Charakterystycznym jest także, iż każdorazowo nabzdyczona przez własne media partia rządząca, wcześniej, czy później popada w odbierający jej rozum stan euforycznego półsnu, co nieuchronnie kończy się spektakularną katastrofą podobną masakrze naszych orłów na rosyjskim Mundialu 2018.

W tym miejscu pragnę przypomnieć fragment listu Cypriana Kamila Norwida do Michaliny Dziekońskiej z 14 listopada 1862 roku, cytuję:

„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”, koniec cytatu.

I już na koniec, korzystając z rzadko nadarzającej się okazji zmuszenia ludzi przez los do głębszej refleksji po apokaliptycznym mundialowym szoku, nie bacząc na dąsy „ortodoksyjnych pisowców”, chciałbym jeszcze raz przypomnieć oszołomionym przewagą sejmową aktywistom aktualnie rządzącej partii, że, jeśli arogancki marszałkowski tercet egzotyczny „Kuchciński – Mazurek – Terlecki” nie uwolni się od bezrozumnej wiary w fantazmat wiekuistej potęgi Rzeczpospolitej Nowogrodzkiej, - to wynik wyborów może się dla nich okazać tak samo bolesny, jak blamaż naszej złotej jedenastki w meczach z Senegalem i kolumbijską reprezentacją piłkarską, - zaś „ludowi pisowskiemu” pozostanie już tylko ta piosenka:

                                                    https://www.youtube.com/watch?...

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Temperatus

26-06-2018 [01:58] - Temperatus | Link:

Myśmy są naród, co na sztandarach swych krwią i złotem haftowanych hasła bogooycźnine jeno dźwiga, o kilofie i  piórze zapominając. A partya nasza  ogromna jest, a wódz jej karzeł. My się jeno historyą naszą chwalebną zwycięstw licznych w powstaniach XIX-wiecznych karmimy, z nich naukę  dla pokoleń przyszłych biorąc. Zaszczytnym celem istnienia państwa naszego jest bezludna wyspa pośród narodów Europy, ba! świata całego, a  na wyspie tej  my jeno z naszą  niedoścignioną praworządnością i demokracyą , którą sami stworzymy przykładem dla innych nacyi się stawając,  bez oglądania się na jakoweś staro greckie wzory, co nam zagraniczna Bruksela narzucić by chciała.
 

Obrazek użytkownika mjk1

26-06-2018 [07:52] - mjk1 | Link:

Szanowny autorze. W naszym Państwie wszystko, dosłownie wszystko, tylko i wyłącznie od nas zależy. Żadne Tuski, Schetyny, Kaczyńskie czy Terleckie nie są w stanie, tego co chcemy, zmienić. Tak samo, jak żadne służby czy agentury nie są w stanie zablokować, tego co chcemy. Niestety to my jesteśmy do niczego. Jak pisał Norwid, nie jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy zbieraniną drobnych cwaniaczków i spryciarzy, gdzie każdy uważa, że jest sprytniejszy od drugiego. To my musimy się zmienić. Jeżeli my się nie zmienimy, nic się nie zmieni. Na lepsze nie zmieni. Pozdrawiam Pana.
 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

26-06-2018 [21:59] - Ryszard Surmacz | Link:

Proszę Pana, czytam Pańskie teksty, owszem są ciekawe, ale od pewnego czasu, niemal w każdym, jest o jedno, dwa, zdania za dużo. I to "za dużo" powinien Pan zweryfikować, bo mogą one świadczyć, że zmienia Pan punkt odniesienia. Przepraszam, że o tym piszę, ale powoływał się Pan na swojego ojca.
Mjk1 napisał, że wszystko zależy od nas. I ma rację. Tak więc "lud pisowski", nie reprezentuje jakiejś irracjonalnej czerni, lecz polski kulturowy "wzorzec z Sevres". Jest on zwykle taki, jaka była jego szkoła. Inny był po KEN, nieco inny w II RP. Ale trzeba powiedzieć jasno, że bez tego wzorca przestaje istnieć polskość, więcej, bez niego wszystko będzie zależało od obcych. Owszem, jest kulawy, ale jest. Odcinanie się od niego, to wejście w kamasze tego, co Pan tak krytykował wcześniej. Proszę się zastanowić, bo gdzie się Pan znajdzie, gdy PiS w przyszłych wyborach nie straci tyle, ile Pan przewiduje? Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Temperatus

29-06-2018 [13:10] - Temperatus | Link:

Tak więc "lud pisowski", nie reprezentuje jakiejś irracjonalnej czerni, lecz polski kulturowy "wzorzec z Sevres". Jest on zwykle taki, jaka była jego szkoła. Inny był po KEN, nieco inny w II RP. Ale trzeba powiedzieć jasno, że bez tego wzorca przestaje istnieć polskość(...)

No tak, bo poza "ludem pisowskim" jest już tylko gorszy sort czyli wrogowie Polski, płatni zadaniowi agenci,targowiczanie, lewacy i t.p., i t.d., etc...Słowem: polskość to pisowski lud, bo PiS to przewodnia siła narodu,program naszej partii programem narodu,a kto nie z nami, ten przeciw nam i najważniejsze są kadry, nasze kadry, władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy - i co tam jeszcze  p.R.Surmacz z PRL-u zapamiętał.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

26-06-2018 [14:50] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

ADMIN! 
Czy Pan myśli,że blokując,wyrzucając do śmieci moje komentarze...staje sie Pan obrońcą uciśnionych? 
Staje Pan w obronie osobnika,który NIE POWINIEN TU MIEĆ BLOGA...z powodu Regulaminu NB.
Darski/Targalski wróć!!!

Obrazek użytkownika Temperatus

27-06-2018 [12:47] - Temperatus | Link:

Premier nasz złotousty wielkim ci zaiste  mężem stanu! Honor nasz wyżej od bezpieczeństwa naszego stawia! W Sejmie naszem chwali ustawę sławetną o IPN, pod niebiosa jej zalety wynosząc, aby wrychle przez tenże Sejm uchyloną w najważniejszym jej zapisie została. I tak też się dzięki tym chwalbom dzisiaj stało...

Obrazek użytkownika Temperatus

29-06-2018 [18:11] - Temperatus | Link:

Złotousty znowu dzisiaj w Brukseli nam zabłysnął, kiedy to po uzgodnieniach w sprawie migracji obwieścił urbi et orbi, że Polska (czytaj: on, premier!) odniosła w ten sposób gigantyczne zwycięstwo. Inni, znacznie w UE pośledniejsi od naszego Złotoustego, jak niejaka Merkel czy jakiś tam Macron oświadczyli jedynie, że są zadowoleni  z osiągniętego wspólnie ze wszystkimi państwami członkowskimi porozumienia w tej sprawie. Ale co my, to my! My albowiem posiadamy z dumą prawdziwego złotoustego patriotę, co i przyganić innym potrafi, że na praworządności się nie znają i pochwalić się  ogromnym sukcesem -  niech wszyscy wiedzą,a co!? Ciekawe kiedy on znowu przytoczy mądrości swojego tatusia, jak ta ostatnia, że prawo tylko hamuje rozwój kraju, reformy i t.p.