Antypolskie rzygowiny jurgieltnika

W parlamencie europejskim odbyła się rutynowa, żeby nie napisać rytualna, debata na temat praworządności w Polsce. I gdyby ten konwektykl sprowadzić do groteskowych popiskiwań garstki lewackich deputowanych godzinny nudny spektakl nie różniłby się niczym od występów w generatorach rzeczywistości urojonej krajowych oratorek o temperamencie przekupek. Na marginesie idę o zakład, że pan Ryszard Petru pomny traumatycznych doświadczeń poniecha organizowania kastingów do jeszcze nowocześniejszej partii na bazarach i w maglach.
Reasumując, następnego dnia o debacie nie pamiętałby nawet pies z kulawą nogą. Przysłówek nawet nie obejmuje oczywiście liberyjnych mediów, które z lubością wciąż przypominają rozmaite suchary, na przykład wynik 27 : 1. A ponieważ cała Polska żyje mundialem, ludzie pytają jakiego meczu dotyczy ten rezultat.
Niestety polityczna bździnka przepoczwarzyła się w erupcję, że użyję eufemizmu, ideologicznego jadu za sprawą… I tu już żaden stosowny eufemizm nie przychodzi mi do głowy, choć w stosunku do wystąpienia “polskiego” parlamentarzysty z PO za takowe należałoby uznać tak mocne kwantyfikatory jak: niegodziwe, haniebne, pętackie, szmondackie, szubrawe, mendowate, a przede wszystkim antynarodowe! Ponieważ przymiotnik antynarodowe jest zbyt ogólny, uściślę, antypolskie.
A już insynuacja, że śp. Lech Kaczyński ponosi jakąś część odpowiedzialności za przetrzymywanie przez lata w kryminale niewinnego Tomasza Komendy zasługuje na strzelenie w pysk. Zagalopowałem się. Spoliczkowanie to jednak szczególny wyraz ekspresji wobec ludzi na pewnym poziomie moralnym chwilowo zbłąkanych etycznie. Zaś osobnikom wątpliwej proweniencji można co najwyżej obić mordę.
Wszystkim, którzy uważają, że w poprzednim akapicie próbowałem hejtować owego jurgieltnika, spieszę wyjaśnić, że to była jedynie w miarę obiektywna i literacko stonowana ocena jego poczynań. Bowiem hejt w tym przypadku musiałby mieć ciężar gatunkowy kloacznych inskrypcji podniesionych do sześcianu.
I jeszcze jedno wyjaśnienie. Nie wymieniam nazwiska tego politycznego szubrawca, bo nieszczęśliwym trafem to samo nosi gwiazdor polskiej reprezentacji piłkarskiej. Wolę więc unikać nawet przypadkowych, nieuprawnionych skojarzeń, zwłaszcza, że właśnie rozpoczęły się mistrzostwa świata.
Zatem na koniec coś odstresowującego na temat futbolu. Otóż zdaniem awangardowych feministek segregacja płciowa w szkoleniu piłkarskim dzieci i młodzieży jest sprzeczna z równouprawnieniem. Nasze kluby powinny zatem czerpać ze szwedzkich wzorów, gdyż tam dzieci do dwunastego roku życia trenują wspólnie. Och, te polskie postępaczki. A czemuż kończyć sportową koedukację na dwunastolatkach? I czemu zbratanie(zsiostrzanie?) ograniczać do piłki? Z przyjemnością obejrzałbym na przykład pojedynek MMA Katarzyna Lubnauer – Mariusz Pudzianowski. Z drugiej wszak strony dlaczego pary w jeździe figurowej na lodzie są z zasady damsko-męskie? A pisząc serio, nie rozumiem podziału w strzelectwie sportowym na konkurencje żeńskie i męskie.
Tak odprężony po hucpie na unijnych “salonach” rozpoczynam miesiąc aktywnego kibicowania. I dołączam do milionowej rzeszy kibiców skandujących: Pol-ska! Go-la! W tej zbiorowej inwokacji pobrzmiewają też jednak fałszywe tony. Większość szczerze, całym sercem życzy naszym sukcesu. Ale nieprzejednani krytycy politycznej sytuacji w nadwiślańskim landzie obawiają się wzrostu i tak świetnych nastrojów społecznych, jeśli ekipa Adama Nawałki wywalczy miejsce w mundialowej elicie. Naturalnie każdy totalny opozycjonista zaprzeczy z oburzeniem takim “insynuacjom”. A ja i tak wiem swoje. Pol-ska! Biało-czerwoni!
 
Sekator
 
PS.

- Co to jest proweniencja? - Pyta mój komputer.
- Mniej więcej to samo co konduita - odpowiadam nie wnikając w szczegóły.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

15-06-2018 [17:50] - xena2012 | Link:

Proszę sie zastanowić nad tym aktywnym kibicowaniem.GW piórem niejakiego Pacewicza zaleca by nie kibicowac biało-czerwonym z uwagi na ,,łamaną'' praworzadność w Polsce.

Obrazek użytkownika ruisdael

18-06-2018 [08:40] - ruisdael | Link:

Racja co do sportów "damsko-męskich". A z drugiej strony zacznie się protest "na poważnie" sportsmenek przegrywających na bieżni, rzutni itd. z byczkami przebranymi za baby. Bo cały trud katowania się na treningach  w celu splendoru (również wynagrodzenia) nie ma sensu. Może to będzie początkiem walki z gender? Ktoś musi w końcu zobaczyć nagiego króla.