W trosce o bezpieczeństwo pacjenta

Niemal „lekiem na całe zło” w polityce państwa wobec rodzimych firm farmaceutycznych ma być zasada RTR (refundacyjnego trybu rozwojowego). Powinna być wprowadzona do końca tego roku w wyniku kolejnej nowelizacji ustawy o refundacji leków, a stosowana ma być jeszcze wcześniej – zapowiedział minister zdrowia, Łukasz Szumowski, podczas debaty Gazety Polskiej Codziennie w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego.
- Chodzi o mechanizm stosowany przez państwo do zachęcania polskich firm farmaceutycznych do inwestowania w innowacje - przede wszystkim we wdrażanie najnowocześniejszych terapii i leków w chorobach, na które do tej pory nie wynaleziono skutecznego lekarstwa - wyjaśniał minister. - W dłuższej perspektywie dla pacjentów okaże się to korzystne. Otrzymają bowiem dzięki temu tańsze leki. To na inwestycje w badania i rozwój w obszarze biotechnologii, finalnie służące udoskonalaniu jakości dopuszczanych do sprzedaży leków, rząd łącznie przeznacza ok. pół mld zł. Dzięki temu stają się one coraz lepsze, a z biegiem czasu tanieją - dodał. Ważne jest przy tym, by uwzględniać bezpieczeństwo lekowe pacjentów. Tak, by dostępne w aptekach leki były dobre, tanie i odpowiednio szeroko dostępne.
Kryją się za tym jednak istotne zagrożenia. Już obecnie w Polsce leki są jednymi z najtańszych w naszym regionie Europy. Stąd biorą się relatywnie częste przestępstwa nielegalnego wywozu produkowanych w naszym kraju medykamentów i odprzedawaniu ich za granicą po znacznie wyższych cenach. - Dla skutecznego ukrócenia tego procederu Główny Inspektorat Farmaceutyczny ściśle współpracuje z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego oraz Krajową Administracją Skarbową - poinformował minister.
Ponadto - jak poinformował Jan Filip Staniłko, dyr. departamentu innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii - w handlu zagranicznym branża farmaceutyczna ma najgorszy w całej gospodarce bilans handlowy: znacznie więcej leków importujemy niż eksportujemy (rzecz jasna nie licząc szarej strefy). W praktyce jedynie dwie firmy międzynarodowe zajmują się eksportem leków. Zaś jednocześnie duża część importowanych substancji idzie na produkcję leków przeznaczonych tylko na rynek krajowy. Przy tym kupowane są bardzo drogie, nowe leki zagraniczne.
W opinii pos. Krystyny Wróblewskiej (PiS), z sejmowej komisji zdrowia, nie możemy pozwolić, by zmarnować potencjał naszej branży farmaceutycznej. - Ważne, by resorty rozwoju oraz zdrowia doszły do wspólnych uzgodnień, tak, by polski przemysł farmaceutyczny mógł się rozwijać i mieć środki na badania. Nie możemy poprzestawać na produkcji generyków (leków wykorzystujących innowacyjne substancje wcześniej wdrożone do produkcji - przyp. MP). Musimy inwestować w badania i rozwój oraz eksport innowacyjnych leków. Nasz przemysł farmaceutyczny powinien móc konkurować z europejskim czy azjatyckim.
- Na rozwiązanie RTR branża czeka od dawna - stwierdziła Barbara Misiewicz-Jagielak z  zarządu Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF). Krajowy przemysł chce inwestować w innowacyjne technologie i wdrażanie kosztownych leków, trudnych do wytworzenia i tych z wartością dodaną. Jednak polska branża, ze względu na dużą presję cenową ze strony państwa, cechuje się niską rentownością. A działalność innowacyjna może być finansowana tylko z bieżącej działalności poszczególnych firm.
- Potrzebujemy przede wszystkim przewidywalności w polityce cenowej państwa - dodał Krzysztof Kopeć, prezes PZPPF. - Wciąż mamy do czynienia z bezrefleksyjnym obcinaniem cen przez państwo. Po raz czwarty w najbliższych miesiącach będziemy renegocjować z resortem zdrowia ceny 3 tys. leków w kierunku ich obniżania. Cięcie cen powoduje zwiększenie ich nielegalnego wywozu za granicę. Chcielibyśmy zawsze być pewni, że kolejne obniżki cen leków są faktycznie zasadne. Ministerstwo zdrowia powinno premiować firmy inwestujące w badania i rozwój, w innowacyjne leki. A więc, by ustalając cenę danego leku, uwzględniało, że jego producent zajmuje się działalnością badawczo-rozwojową. Zaś resort przedsiębiorczości i technologii powinno doprecyzować kryteria takiej oceny.
W sukurs przyszedł mu minister zdrowia. - Możemy obiecać, że innowacyjne firmy nie będą miały gorzej. Chcemy w systemie RTR pokazać klarowne podejście, by premiować firmy inwestujące w B+R (badania i rozwój), akceptując proponowane przez nie ceny nowych, wytwarzanych przez nie leków. Jeśli firmy wiedzą, że mają stabilne finansowanie, mają lepsze warunki do funkcjonowania. Nie ma wątpliwości, że RTR powinien wejść oficjalnie w życie jeszcze w tegorocznej nowelizacji ustawy o refundacji leków. Ale jeszcze zanim wejdzie ona w życie będzie mógł być stosowany, np. w najbliższych negocjacjach ws. cen leków - oświadczył minister.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

09-06-2018 [22:17] - Marek1taki | Link:

"Już obecnie w Polsce leki są jednymi z najtańszych w naszym regionie Europy. Stąd biorą się relatywnie częste przestępstwa nielegalnego wywozu produkowanych w naszym kraju medykamentów i odprzedawaniu ich za granicą po znacznie wyższych cenach"
i
"znacznie więcej leków importujemy niż eksportujemy (rzecz jasna nie licząc szarej strefy)."
Uwielbiam ją. Ona tańczy dla mnie. - Ta logika.
Wszystko znajduje wyjaśnienie:
"W praktyce jedynie dwie firmy międzynarodowe zajmują się eksportem leków."
 

Obrazek użytkownika Zunrin

10-06-2018 [00:41] - Zunrin | Link:

Taa, tylko żeby ta zasada RTR nie służyła wprowadzaniu starych środków pod nową nazwą - patrz Acard.

Obrazek użytkownika Marek1taki

10-06-2018 [09:31] - Marek1taki | Link:

To oznacza zakontraktowanie produkcji leków, których jeszcze nie ma. Jak zostaną wyprodukowane, to minister zagwarantuje ich sprzedaż, a pacjenci się będą nimi leczyć. Skoro z góry za nie zapłacili dopłata nie będzie duża. To dobre o ile ktoś zachoruje w przyszłości na to co mu minister zaplanował. I o ile lek będzie skuteczny.

Obrazek użytkownika Zunrin

10-06-2018 [11:35] - Zunrin | Link:

No o tym mówię. Są środki, o których wiadomo, że w odpowiedniej dawce mają pozytywny wpływ w jakiejś chorobie i schorzeniu. Normalnie nie opłaca się ich rozprowadzać w wydaniu ekstra dla danego przypadku, ale gdy dostanie się gwarancję ministerialną na zakup, to już inna sprawa.