„Ulica” już się wypaliła, a porozumienie z KE odbierze ...

„Ulica” już się wypaliła, a porozumienie z KE odbierze opozycji także „zagranicę”

1. Już pod koniec 2015 roku, tuż po przegranych wyborach parlamentarnych przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna sformułował strategię działania tej partii po przejściu do opozycji hasłem „ulica i zagranica”.

I rzeczywiście Platforma inspirowała, a nawet współfinansowała uliczne protesty i demonstracje KOD-u, a później także innych protestujących grup, w tym szczególnie tych ruchów, które organizowały manifestacje w obronie sądów, a później także praw kobiet, w tym także prawa do aborcji.

Ale o ile na początku demonstracje te cieszyły się sporym zainteresowaniem i gromadziły na ulicach Warszawy po kilkadziesiąt tysięcy manifestantów, to później uczestnictwo w nich stawało się coraz mniejsze, a ostatnio pod Sejmem organizatorzy zdołają gromadzić zaledwie po kilkadziesiąt osób.

Wygląda, więc na to, że jeżeli nie pojawią się jakieś nadzwyczajne okoliczności, to opozycja wielkich protestów ulicznych już w Warszawie nie zorganizuje, po prostu hasło „ulica” już się wypaliło.

2. Drugi człon tego hasła, czyli „zagranica”, póki, co ma się dobrze, totalna opozycja w dalszym ciągu „donosi” na Polskę do instytucji europejskich, robią to także niektórzy wywodzący się z Polski wysocy unijni urzędnicy, choć posłuch dla tych donosów na szczęście jest coraz mniejszy.

Zmniejszył się on wyraźnie po kilku spotkaniach premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean Claude Junckerem, a także po ostatniej wizycie w Polsce Fransa Timmermansa.      
 
Ale europosłowie Platformy nie dają za wygraną, w poprzednim tygodniu Michał Boni wysłał list do posłów Parlamentu Europejskiego informując o aresztowaniu z motywów politycznych posła i sekretarza generalnego Platformy Stanisława Gawłowskiemu, „zapomniał” jednak dodać, że aresztowanemu stawiane są poważne zarzuty kryminalne.

Ba sam Donald Tusk jak poinformował ostatnio portal RMF 24.pl, chodzi po Brukseli i skazy się, że jest nękany przez prokuraturę w Polsce, ba, że nawet spodziewa się aresztowania.

3. Wygląda jednak na to, że i drugi człon hasła Platformy „zagranica także wygaśnie, bo coraz bliżej jest do porozumienia Komisji Europejskiej z Polską w sprawie reform w polskim sądownictwie.

Przypomnijmy, że zmiany zaproponowane przez Zjednoczoną Prawicę w nowelizacjach ustaw o sądach powszechnych, KRS, SN, TK nie zmieniają istoty reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości wdrażanej już zresztą w życie, ale wychodzą naprzeciw niektórym rekomendacjom Komisji Europejskiej.

Przeszły już one całą drogę legislacyjną w Parlamencie i jeżeli zostaną zaaprobowane przez prezydenta, to po ich wejściu w życie, aby odwołać prezesa czy wiceprezesa jakiegoś sądu, minister sprawiedliwości będzie musiał zasięgnąć opinii kolegiów tych sądów i Krajowej Rady Sądownictwa (będzie to, więc dwustopniowy tryb konsultacji w tej sprawie).

Zareagowano także na krytykę Komisji Europejskiej dotyczącą wprowadzenia dla sędzin i sędziów identycznego zróżnicowanego wieku emerytalnego jak dla wszystkich pracujących w Polsce (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn).

W nowelizacji zaproponowano, aby kobieta sędzia miała możliwość przejść w stan spoczynku po ukończeniu 60 roku życia, ale jeżeli nie będzie tego chciała to może ubiegać się po przedłużenie możliwości dalszej pracy, jako sędzia, a decydentem w tej sprawie nie będzie minister sprawiedliwości, ale prezydent RP.

Wreszcie nowelizując ustawę o TK zdecydowano, że możliwe będzie opublikowanie trzech do tej pory nieopublikowanych wyroków tego sądu jednak opatrzonych komentarzem, że były one podjęte z naruszeniem obowiązującego wtedy prawa, jednak ich opublikowanie nic nie zmieni w obowiązującym stanie prawnym, ponieważ ustawy, których one dotyczą zostały już usunięte z polskiego porządku prawnego.

Przewodniczący KE Jean Claude Juncker, stwierdził po spotkaniu z premierem Morawieckim, że „patrzy na nie z najwyższą sympatią” i to stwierdzenie daje coraz większe nadzieje na zawarcie kompromisu pomiędzy Komisją i polskim rządem.

Jeżeli tak się stanie, to Platforma zostanie z niczym, „ulica” już się wypaliła, a porozumienie Polski z KE, odbierze tej partii także drugą część hasła „zagranicę”.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

23-04-2018 [08:12] - Marek1taki | Link:

KODy, Platformy i inne są tylko propagandowym wyznacznikiem celów, do których dąży międzynarodówka, a których akceptacja i realizacja spada na lepszą zmianę. Lepszą dzięki stosownemu "ukadrowieniu".

Obrazek użytkownika smieciu

23-04-2018 [09:41] - smieciu | Link:

Można też bardziej obrazowo: KODy itp to nieliczne, wyliniałe acz głośne psy prowadzące pisowskie stado owieczek do celu. Owieczki potulne bo wszystkie krnąbrne zostały zostały albo odseparowane albo niedopuszczone do stada. Te w stadzie mają się dobrze. Psy szczekają, owieczki się rządzą, wszyscy rozumieją swoją misję.

Obrazek użytkownika mmisiek

23-04-2018 [14:37] - mmisiek | Link:

Żeby tylko te ciągłe "porozumienia" a to z KE, a to z Izraelem, przy okazji nie odebrały PiSowi wyborców...
Bo na założeniu, że ciemny lud i tak nie ma na kogo głosować można się w pewnym momencie mocno przejechać.
 

Obrazek użytkownika xena2012

23-04-2018 [16:04] - xena2012 | Link:

A jak rzeczywiscie wygladają te ,,owocne spotkania'' w Brukseli.Co spotkanie to z czegoś ustepujemy a pan poseł mówi o kompromisie? Minister Czaputowicz butnie stwierdza,że zmiany w ustawie o sadownictwie bedą kosmetyczne,właśnie tę kosmetykę widzimy ale jako pełny lifting, KE owszem zgodzi sie na kompromis pod warunkiem rezygnacji ze skargi nadzwyczanej.To co się własciwie z tej ustawy zostało po tych negocjacjach?

Obrazek użytkownika gorylisko

23-04-2018 [21:43] - gorylisko | Link:

co poniektórzy aborcję nazywają kosmetycznym zabiegiem... zaczynam się coraz bardziej obawiać tej kosmetycznej paranoi...