Czy można było powstrzymać Holocaust? Konferencja Bermudzka

 Dzisiaj mija 75 rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.  Mało kto jednak wie, że w kwietniu 2018 minęło 75 lat od niesławnej Konferencji Bermudzkiej.  Napisał o tym sześć dni temu [13.04.2018] Paweł Jędrzejewski, redaktor Forum Żydów Polskich, w portalu Tygodnik.tvp.pl {TUTAJ}  Jego tekst nosi tytuł "O tym jak świat powiedział Hitlerowi: Z Żydami rób, co chcesz".  Czytamy w nim:

  "W roku 1938 i w roku 1943 świat określił swój stosunek do sytuacji Żydów, którzy znajdowali się w zasięgu władzy Hitlera. Najpierw, tuż przed Holokaustem: na kilka miesięcy przed Nocą Kryształową. Później, w czasie, kiedy mordowanie europejskich Żydów było w swoim szczytowym punkcie: w kwietniu 1943 roku, gdy trwało powstanie w getcie warszawskim.  Mam na myśli dwie międzynarodowe konferencje, zwołane w celu znalezienia sposobu pomocy Żydom. 

  Pierwsza z nich to konferencja ogłoszona przez prezydenta Roosevelta w celu rozpatrzenia problemu żydowskich uchodźców. Jak okazało się później, było to zagranie wyłącznie propagandowe. Konferencja odbyła się w Evian we Francji w dniach 6-15 lipca 1938 roku. Celem konferencji było znalezienie odpowiedzi na pytanie, co zrobić uchodźcami w Europie, przede wszystkim pozbawionymi praw i obywatelstwa Żydami z Niemiec i Austrii. Obecni byli reprezentanci 32 krajów, a także 24 organizacji. Jedynym przedstawicielem Żydów była Golda Meir, której nie dopuszczono do głosu. (...) Konferencja zakończyła się niczym, ani Stany Zjednoczone, ani inne kraje nie wyraziły gotowości przyjęcia żydowskich uciekinierów. Wielka Brytania tłumaczyła się bezrobociem, Francja twierdziła, że jest „nasycona uchodźcami”. Tylko Kostaryka i Dominikana wyraziły zainteresowanie. Pozostałe 30 państw - wykazało obojętność.".

  Drugą konferencją była konferencja na Bermudach  w dniach 19-29 kwietnia 1943.  Od czerwca 1942 roku w alianckich mediach pojawiały się coraz liczniejsze doniesienia o zbrodniach niemieckich.  Informacji dostarczył m.in. Szmul Zygielbojm.  Opinia publiczna zaczęła się domagać jakichś działań w tej sprawie.  USA oraz Wielka Brytania zwołały więc Konferencję Bermudzką, która miała stworzyć wrażenie, że coś się robi.  Była to tylko gra pozorów.  Jędrzejewski pisze:

  "Po zgodnym odrzuceniu planów ratowania jakichkolwiek Żydów przed śmiercią, delegaci odetchnęli z ulgą i zajęli się sprawą o mniejszym znaczeniu: jak pomóc tym Żydom, którzy już uciekli z krajów okupowanych przez Rzeszę.".

  W ciągu ostatnich dwóch lat odtajniono wiele dokumentów, z których wiadomo, że alianci doskonale wiedzieli o niemieckich obozach zagłady i mordowaniu Żydów {TUTAJ}  Nie zrobili jednak niczego.  Można [słusznie] potępiać postępowanie USA i Wielkiej Brytanii, ale warto zapytać, czy miały one możliwość powstrzymania Holocaustu.  Moim zdaniem - nie.  Decydujący jest tu czynnik czasu.  Postanowienie o wymordowaniu wszystkich Żydów Niemcy podjęli na przełomie 1941 i 1942 roku.  W marcu 1942 roku rozpoczęła się "akcja Reinhardt" - mordowania Żydów z Generalnej Guberni, trwała ona do listopada 1943 {TUTAJ}. Zginęło w niej ok.1,85 mln osób  Dowiadujemy się {TUTAJ}, że:

  "Między 22 lipca a 3 października 1942 roku wywieziono z warszawskiego getta do Treblinki 310 322 osoby. Prawie wszystkich deportowanych zamordowano."

  Wynika stąd, że w ciągu zaledwie 2,5 miesiąca zabito ok. 80% mieszkańców getta.  W czasie gdy odbywała się Konferencja Bermudzka 80-90% europejskich Żydów już nie żyło.  Hitler wypowiedział wojnę USA w grudniu 1941, kilka dni po ataku Japonii na Pearl Harbor ,  Również w grudniu 1941 Sowieci powstrzymali niemiecką ofensywę na Moskwę.  Ich kontrofensywy w 1942 nie przyniosły jednak rozstrzygających sukcesów.  Uczyniły to dopiero zwycięstwa pod Stalingradem [luty 1943] oraz w bitwie na Łuku Kurskim [sierpień 1943].  W lutym 1943 alianci wylądowali na Sycylii.  W czasie, gdy mordowano większość Żydów, Hitler prawie niepodzielnie panował  militarnie nad Europą.

  Nieraz rozważa się kwestię, czy alianci nie powinni byli zbombardować niemieckich obozów koncentracyjnych? {TUTAJ}  To jednak stało się możliwe dopiero we wrześniu 1943. po opanowaniu lotnisk we Włoszech.  Co więcej, Timothy Snyder napisał {TUTAJ};

  "Ogromna większość ofiar śmiertelnych reżimów niemieckiego i sowieckiego nigdy nie zobaczyła obozu koncentracyjnego.".
  Obozy zagłady leżały zaś dalej na wschód i były jeszcze trudniej dostępne.  Tak więc - nic nie mogło powstrzymać Hitlera w 1942 i w początku 1943 roku.

  "

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

19-04-2018 [14:24] - gorylisko | Link:

pomyłka...mogło, zbombardowanie obozów... ale tego nie uczyniono...

Obrazek użytkownika elig

19-04-2018 [19:18] - elig | Link:

Nie, taka możliwość powstała w drugiej połowie 1943 r.  Wtedy Holocaust właśnie się kończył i lwia większość Żydów już nie żyła.

Obrazek użytkownika gorylisko

20-04-2018 [07:05] - gorylisko | Link:

można było zbombardować obiekty w 1943 roku i co ? ano gucio...nie było woli politycznej, ponadto roosvelt coś perrorował o słusznych pretensjach niemców do żydów... nie wiedzieć czemu zbombardowanie obozów zagłady nie było celem alianckich bobardowań...auchswitz także.... mimo, że dobrze wiedziano co się tam dzieje...opisuje to i wyjaśnia a raczej "wyjaśnia" Paul Johnson w swojej pracy "Historia świata" wprawdzie nie wspomina o tym, że kiedy tranzytem wieziono żydów do gazu przez Szwjacarię to szwajcarzy pieczołowicie odławiali uciekinierów i odstawiali do granicy przy całkowitej bezczynności szwjacrskiej diaspory żydowskiej... akcja miała miejsce w 1943...
no i ta zmowa milczenia kiedy Raul Wallenberg zniknął w sowieckim przedstawicielstwie...

Obrazek użytkownika KaczyKuper

20-04-2018 [19:47] - KaczyKuper | Link:

Szanowna pani: Brytyjczycy posiadali już od 1941 roku samolot, który się nazywał De Havilland Mosquito o zasięgu ponad 3000 tysięcy kilometrów o udźwigu bomb do 1800 kilogramów. Natomiast odległość z Londynu do Oświęcimia to trochę ponad 1500 kilometrów i naprawdę alianci nie potrzebowali do bombardowania obozu w Oświęcimiu włoskich lotnisk, wystarczyło wystartować z Anglii i nawet nie musieli lecieć w prostej linii aby dolecieć do celu. Mogli ale nie chcieli.